Też mam kaktusy ;)

ODPOWIEDZ
alastor
50p
50p
Posty: 52
Od: 30 sie 2008, o 18:33
Lokalizacja: wrocław

Też mam kaktusy ;)

Post »

witajcie :) też chciałabym się pochwalić swoimi roślinkami :) mam ich niestety tylko parę- większość nie przetrwała konfrontacji z kotami :(
nie mam też pojęcia jak się nazywają, chociaz mam co do tego pewne przypuszczenia :)
1. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek- tego kaktusa dostałam zupełnie przypadkowo- kiedy pomagałam przyjaciółce w przeprowadzce, okazało się, że w mieszkaniu, które opuszczała znajduje się kaktus, do którego nikt nie chce się przyznać....no to go przygarnęłam:) to chyba jakiś cereus... jak zapewne zauważyliście, ma on dziwaczną rankę- został kiedyś ugryziony w tym miejscu przez mojego futrzaka a później zrobiło się takie brzydkie coś... mam nadzieję, że to nic groźnego.
2. Obrazek Obrazek Obrazek- to jest jakaś opuncja. najbardziej przypomina chyba Opuntia Brasilensis, ale pewności nie mam :)
3. Obrazek- Euphorbia trigona?
4. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek a to mój grubosz w detalach i pełnej okazałości :) jak go dostałam rok temu to był o połowę mniejszy :)
5. Obrazek Obrazek- ty kolejny grubosz, tym razem Hobbit. od teściowej :)
6. Obrazek a przy hobbicie czai się malutkie "coś" - jest to wierzchołek większej roślinki odgryziony pieczołowicie przez kota. mam wrażenie, że jet to jakaś crassula ale pewności nie mam... większą roślinkę sfotografuję jak się trochę podleczy po zmasowanym ataku kotów ;:163
7. Obrazek a co to jest? na moje oko cereus jakiśtam, ale to nie jest zbyt dokładna nazwa- pomocy!
8. Obrazek na koniec Mammillaria Elongata (chyba)
dwa ostatnie kwiatki mam od półtora roku i z przykrością stwierdzam, że nie zauważyłam aby którykolwiek z nich urósł przez ten czas :( domniemany cereus natomiast zmagał się przez jakiś czas z wełnowcami. teraz już jest zdrowy, ale nadal nie rośnie ;:29 nie wiem co oznacza tak uporczywy brak rośnięcia- mam nadzieję, że ktoś z Was mi pomoże :)
jeśli źle zidentyfikowałam któryś z kwiatków, to oczywiście proszę o pomoc :)

pozdrawiam
Magda
Saraaa

Post »

Bardzo fajne te Twoje kaktusowe.
A gruboszek hobbit mnie zaczarował normalnie :shock:
Awatar użytkownika
k-arolka
1000p
1000p
Posty: 1279
Od: 1 sie 2007, o 21:54
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post »

Zaglądaj czasem do tesco albo innych marketów. Ostatnio jak byłam to akurat były w tesco. Polowałam na nie i nigdzi enei znalazłam, ale jak dostałam szczepeczkę od KaRo to od razu są w tesco...
alastor
50p
50p
Posty: 52
Od: 30 sie 2008, o 18:33
Lokalizacja: wrocław

Post »

niestety w marketach roślinki są czasami mocno zaniedbane- oststnio znalazłam w Obi całkowicie zgniłe żywe kamienie :(

pozdrawiam
Magda
Awatar użytkownika
k-arolka
1000p
1000p
Posty: 1279
Od: 1 sie 2007, o 21:54
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post »

To zalezy jak obni je podleja. Fakt ze leja za duzo. Ale jak dopiero co wystawią to roslinki są zdrowe:) Ja mam kilka z marketów i ładnie rosną jestem z nich zadowolona:)
alastor
50p
50p
Posty: 52
Od: 30 sie 2008, o 18:33
Lokalizacja: wrocław

Post »

mam problem z jednym z moich kaktusów. problem wygląda tak: Obrazek Obrazek
kupiłam go jakieś 2,5 roku temu jest to moja pierwsza roślinka i pierwszy współlokator w mieszkaniu :) niestety musiałam go zostawić na 2 miesiące i bojąc się, żeby nie został poparzony przez słońce postawiłam go w półcieniu. efekt widoczny na zdjęciu. przeczytałam gdzieś( nie pamiętam źródła), że powinnam go przenieść w bardziej słoneczne miejsce i tak zrobiłam. w naiwności swej byłam pewna, że kwiatek po prostu "przytyje" i będzie rósł normalnie dalej. jak widać naiwność moja była wielka. teraz kaktus wygląda nieciekawie; w dodatku stracił prawie wszystkie korzenie. nie wiem czy da się go jeszcze uratować ;:98 POMOCY
pozdrawiam
Magda
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

Niestety roślinka już zostanie z takim przewężeniem chociaż z czasem może lekko nabierać kształtu ,co chodzi o korzenie to jeślimoże je jeszcze odbudować moja rada nie podlewaj już ,powinien do wiosny wypuścić korzenie oczekujące i z nadejściem wiosny zacznie rosnąć ,bacznie go obserwuj żeby nie zaczął gnić
alastor
50p
50p
Posty: 52
Od: 30 sie 2008, o 18:33
Lokalizacja: wrocław

Post »

dziękuję bardzo za szybka odpowiedź :) zastanawiałam się czy nie możanby mu odciąć tej górnej, "normalnej" części i nie spróbować jej ukorzenić- słyszałam, że da się tak zrobić z niektórymi kaktusami, ale nie wiem czy akurat z tym ;:169
pozdrawiam
Magda
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

oczywiście możesz próbować tylko poczekaj z tym do wiosny , jeśli zetniesz górę dolny powinien zacząć się krzyć
alastor
50p
50p
Posty: 52
Od: 30 sie 2008, o 18:33
Lokalizacja: wrocław

Post »

to teraz do wiosny będę trzymać kciuki, żeby nie padł :) szkoda, że wcześniej nie trafiłam na to forum.
pozdrawiam
Magda
Awatar użytkownika
darstenka
100p
100p
Posty: 147
Od: 23 cze 2008, o 16:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Post »

co do Twojej opuncji to mam wrażenie że jest to identyczna jaką mam ja. Poniżej link do sprawdzenia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=16679
Mnie forumowi eksperci wyjaśnili, że to Opuntia vulgaris.

pozdrawiam
alastor
50p
50p
Posty: 52
Od: 30 sie 2008, o 18:33
Lokalizacja: wrocław

Post »

też mi się tak wydaje. dzięki :)
pozdrawiam
Magda
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”