
Oczywiście to tylko balkon. Ma dużo mankamentów taka uprawa. Jednak to było wszystko co mogłem mieć. I tym się cieszę co mam.ROBERTOBORO napisał(a):
I niech ktoś powie że ma tylko balkon

mniodkowa napisał(a):strzykawką?hen_s pisze:Widzisz półki po prawej stronie wejścia? I wysokość oraz długość regału? Niełatwo jest dostać się do roślin które tam rosną![]()



Sikawką strażacką??

Daję radę. To dlatego, że (prawieAkwelan_2009 napisał(a):
Pięknie to wygląda, jedyny problem to chyba masz z dostaniem się do części roślinek. Zastanawiam się, jak Ty sięwciskasz - wspinasz, żeby je podlać roślinki po lewej i prawej stronie na najwyższych półkach, toż tam już prawie nie ma miejsca - wolnej przestrzeni ?


A wolnej przestrzeni rzeczywiście nie ma.
Teraz, kiedy tam są wszędzie dołożone haczyki na zwisy (sufit, boczne ściany) i półki na zimowiska to praktycznie wejść się nie da. I tak do wiosny...
Nie.Twoje "Hybrydy epiphyllum" na najwyższych półkach nie przegrzewają się, nie ulegają poparzeniu przez promienie słoneczne ?
Praktycznie nie mam poparzonych roślin. Czasem wiosną przypali mi się jakaś roślina ale to rzadkość. I oby tak pozostało.
Miałem ten sam problem. Szukałem wszędzie - też przez Internet. I zupełnym przypadkiem udało mi się zakupić hurtowo kilkanaście sztuk (ostatek partii!) w jakimś likwidowanym sklepie ogrodniczym poprzez all. Tyle, że to duże doniczki o dużej średnicy i dopiero teraz mogę je wykorzystać kiedy już mi urosły rośliny. W poprzednich latach wyglądały by śmiesznie...Chodzę po sklepach w Radomiu i wypatruję takich doniczek jak ta wisząca niebieska, lub nawet tylko chcę spotkać taki delikatny łańcuszek - resztę bym sobie sam "wykombinował", ale jakoś nie mogę trafić.

nyskadu napisał(a):
czy zdarza Ci się coś uśmiercić ( oczywiście wskazana odpowiedź to tak![]()


Niestety muszę Cię rozczarować - nie są to duże ilości. Wszystko co żyjące może umrzeć ale to co ja hoduję uparcie się trzyma życia. I niechby tak pozostało. Bardzo lubię swoje rośliny, każda strata wiec boli.
Czy ktokolwiek z nas ma silną wolę? Czy po przeglądzie moich wątków masz mnie za wyjątek??czy jeszcze coś dokupujesz, zamieniasz się , przygarniasz, czy to jest już kolekcja zamknięta.

Oczywiście wciąż coś dokupuję i sprowadzam. Też się pozbywam roślin na które już nie mam miejsca. Ten cykl nie ma końca...
Wciąż mi się podobają jakieś nowe grupy roślin - ot, kilka lat temu "zachorowałem" na epikaktusy a dosłownie w zeszłym roku na hybrydy echinopsisów. To liczne i ekspansywne rośliny a że mam ich już dużo... Widać jak to wygląda.

Pewnie. Masz zdrowe podejście.Rejden napisał(a):
Jak Heniu tyle zmieścił, to i mi wejdzie jeszcze sporo roślin.
Trzeba jeszcze tylko zakupy zrobić.
Wystarczy dużo myśleć, kombinować, mieć odrobinę pomysłu i chęci do majsterkowania. Niewiele a efekty bardzo cieszą.

Tak, oczywiście, są różne grubości - też łańcuszki ozdobne. Znajdziesz je w każdym chyba sklepie ogrodniczym. Ja właśnie w ten sposób skonstruowałem ostatnio 3 zwisy podwójne na hoje w domu. Nie są aż tak dekoracyjne jak te gotowe w moim dużym pokoju ale swoje zadanie spełniają.nolina napisał(a):
Łańcuszki takie widziałam sprzedawane na metry (...) Takie doniczki łatwo wykonać samemu.