
Od oglądania forum z kwitnieniami dzisiaj śniło mi się, że podchodzę do jakiegoś kaktusa, patrzę, a tam zaczątki pąków. Oby to była jakaś wróżba.

Przed decyzją o wysiewie, a następnie zakupie nasion Adenium, przewertowałem wszystkie wypowiedzi na tym Forum, oraz jeszcze dodatkowo przestudiowałem inne Fora o tematyce podłoża i warunków uprawy tych roślin. Teorii trochę się naczytałem, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, a to zawsze trudniejsze od teorii, nie zawsze wychodzi to co oczekujemy.Baryczka pisze:Widziałeś wątek o róży pustyni u nas?
Niestety pierwsza próba, 100% "klapa". Wzeszły tylko dwa nasionka, ale i te maleńkie sieweczki obumarły. Trudno powiedzieć dlaczego, ale oceniam to jako 90% mojej winy - zbyt duża wilgotność podłoża i otoczenia. Nie zrażony tym niepowodzeniem wysiałem następne nasionka w takie samo podłoże. Na 24 wysiane, wzeszło 14. Teraz to już mogę powiedzieć, że część nasion, która nie wzeszła chyba była "przeterminowana" - tzn. brak zdolności kiełkowania.Baryczka pisze:Wiesz, nie nastawiaj się na najgorsze. Czasem wychodzi kiepsko, a często wynik jest lepszy niż oczekiwany![]()
... dziękuję za wsparcie, a gdzie ja taką doniczkę kupię, żeby zmieścić roślinę i gdzie ją postawięSpy pisze:Ładne rośliny te Adenium. Oby dorosły Ci do takich rozmiarów Akwelanie: Adenium