Przewertowałem już w internecie kilkanaście artykułów na temat uprawy i chorób noliny. Niestety nic nie mogę dopasować do objawów występujących na mojej roślinie. Może podpowiem jeszcze, że "liście" tak do około połowy wysokości "pióropusza" od dołu rośliny są bez żadnych oznak zmian chorobowych - są intensywnie ciemno zielone, bez przebarwień i odbarwień z połyskiem, natomiast w górnej części "pióropusza" "liście" najmłodsze są mniej intensywnie zielone, raczej blado zielone z widocznymi odbarwieniami - tak jakby w części komórek brakowało chlorofilu. Wygląda to tak, jakby "liście" miały bardzo jasne prostokątne okienka. Robiłem fotkę tych "liści" ze zmianami, ale bardzo niewyraźnie wyszła, zbyt słabe światło. Jutro spróbuję przy dziennym, może będą widoczne te zmiany - odbarwienia, to zamieszczę.Anna11 pisze:Wpisz w gogle -nolina choroby, poczytaj jeszcze na innych stronach. Widziałam jakieś inne wiadomości.
Tymi widocznymi brązowymi plamami zaatakowane są tylko dwa liście na powierzchni około 1,5 - 2 cm kwadratowych. Na pozostałych widoczne są zmiany ale bez przebarwień na kolor brązowy. Zmiany nie obejmują bezpośrednio samego stożka wzrostu. Zastosuję się do porad udzielonych przez szanownych Forumowiczów, za które dziękuję.Czarodziej_ pisze:Wygląda na jakiś rodzaj grzybowej martwicy podstawy stożka wzrostu, Opryskaj sobie to Score 250 EC 0,5 ml do max 1 ml na litr wody ale najpierw niższe stężenie.
Na pocieszenie mam widok zakwitającego z dużym opóźnieniem kaktusa bożonarodzeniowego -
schlumbergie bridgesii.

Jest dopiero w początkowej fazie kwitnienia, myślę że całkowicie rozkwitnie pod koniec stycznia. W ubiegłym roku kwitł znacznie wcześniej - coś pomylił daty.