Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Zablokowany
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Anna11 pisze:Wpisz w gogle -nolina choroby, poczytaj jeszcze na innych stronach. Widziałam jakieś inne wiadomości.
Przewertowałem już w internecie kilkanaście artykułów na temat uprawy i chorób noliny. Niestety nic nie mogę dopasować do objawów występujących na mojej roślinie. Może podpowiem jeszcze, że "liście" tak do około połowy wysokości "pióropusza" od dołu rośliny są bez żadnych oznak zmian chorobowych - są intensywnie ciemno zielone, bez przebarwień i odbarwień z połyskiem, natomiast w górnej części "pióropusza" "liście" najmłodsze są mniej intensywnie zielone, raczej blado zielone z widocznymi odbarwieniami - tak jakby w części komórek brakowało chlorofilu. Wygląda to tak, jakby "liście" miały bardzo jasne prostokątne okienka. Robiłem fotkę tych "liści" ze zmianami, ale bardzo niewyraźnie wyszła, zbyt słabe światło. Jutro spróbuję przy dziennym, może będą widoczne te zmiany - odbarwienia, to zamieszczę.
Czarodziej_ pisze:Wygląda na jakiś rodzaj grzybowej martwicy podstawy stożka wzrostu, Opryskaj sobie to Score 250 EC 0,5 ml do max 1 ml na litr wody ale najpierw niższe stężenie. :wink:
Tymi widocznymi brązowymi plamami zaatakowane są tylko dwa liście na powierzchni około 1,5 - 2 cm kwadratowych. Na pozostałych widoczne są zmiany ale bez przebarwień na kolor brązowy. Zmiany nie obejmują bezpośrednio samego stożka wzrostu. Zastosuję się do porad udzielonych przez szanownych Forumowiczów, za które dziękuję.
Na pocieszenie mam widok zakwitającego z dużym opóźnieniem kaktusa bożonarodzeniowego -
schlumbergie bridgesii.

Obrazek

Jest dopiero w początkowej fazie kwitnienia, myślę że całkowicie rozkwitnie pod koniec stycznia. W ubiegłym roku kwitł znacznie wcześniej - coś pomylił daty.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Zbliża się wielkimi krokami koniec stycznia, a mój grudnik zachowuje się jak pociągi PKP :) -

Obrazek

Obrazek

- opóźnił kwitnienie o miesiąc, chociaż spóźniony ale cieszy oko, że przeżył moje trochę niewłaściwe z nim postępowanie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Miło popatrzeć na takie kolorki, mój kwitł krótko zawsze większość pączków opadnie. Nie mogę znaleźć dla niego odpowiedniego miejsca, podpowiedz gdzie stoi że tak ładnie kwitnie i w jakiej temperaturze :?: Może u mnie ma za gorąco :?:
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Anna11 pisze: Nie mogę znaleźć dla niego odpowiedniego miejsca, podpowiedz gdzie stoi że tak ładnie kwitnie i w jakiej temperaturze :?: Może u mnie ma za gorąco :?:
Mój grudnik stoi na parapecie okna południowego. Temperatura w tym pokoiku waha się w granicach 20 - 24 st C. W czasie gdy dostaje pąków kwiatowych, staram się jak najmniej "ruszać" go, tz. przestawiać, przekręcać doniczkę z kwiatkiem. Podłoże lekko wilgotne, podlewam po przeschnięciu wierzchniej warstwy podłoża, podłoże z dość sporą domieszką części mineralnych: piasek, perlit, trochę grubszego żwirku, na dnie doniczki drenaż z keramzytu około 2 - 3 cm. Gdy wykształca pąki kwiatowe podlewam co drugie podlewanie wodą z dodatkiem nawozu dla roślin kwitnących. Do podlewania używam wyłącznie deszczówki.
Obecnie już 90% pąków kwiatowych rozkwitło;

Obrazek

Obrazek

Swoimi kwiatami, jeszcze przez kilkanaście dni będzie rozweselał te zimowe mroźne dni, a później będę przygotowywał go do odpoczynku po intensywnym kwitnieniu. W tym roku nie chcę popełnić tych samych błędów co w ubiegłym. Mam zamiar tak opiekować się nim, żeby zakwitł zgodnie ze swoją spolszczoną nazwą w czasie świąt.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Mój na oknie południowym nie wytrzymywał upału, wszystkie listki leżały zwiędnięte. Na oknie zachodnim grzejnik też dobrze daje i było to samo. Teraz postawiłam na szafce w półcieniu i wydaje mi się że ma lepiej. O nie przestawianiu doniczki też słyszałam, nie wolno bo gubi kwiaty. Wiem że skrętnika też nie wolno przestawiać najlepiej zrobić na doniczce strzałkę wtedy widać jak ma stać.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Zima już chyba minęła półmetek, dużo postów o zimowaniu kaktusów, czyżby tak mało Forumowiczów było zainteresowanych i opiekowało się innymi sukulentami ? Może są to rośliny mniej efektowne w wyglądzie, ale tez mają swój urok.
Tak moje "sukulenty, ale nie kaktusy" znoszą niekorzystne warunki klimatyczne, jakże odmienne od ich "rodzinnych stron". Mam nadzieję, że w tym sezonie pokażą, tak jak i w ubiegłym, że dobrze przetrwały i zakwitną.

Adromischus marianae
Obrazek

Obrazek

Adromischus cristatus
Obrazek

Obrazek

Adromischus cooperi
Obrazek

Obrazek

Cheiridopsis pulverulenta, pod taka nazwą kupiłem, chociaż wg mnie bardzie wygląda na Cheiridopsis carinata i tu prośba do Forumowiczów o doprecyzowanie, która nazwa jest bardzoej odpowiednia.
Obrazek

Adromischus cooperi, marianae ostatni raz podlewane były 16 września 2009 r, a Adromischus cristatus i Cheiridopsis pulverulenta 2 października 2009 r.
Wszystkie rośliny podlane były deszczówką w ilości 20 ml na doniczkę o wymiarach 9x9x10 cm i rosną w podłożu bardzo mineralnym - ziemia do kaktusów stanowi około 15 - 20% całości podłoża.
Cheiridopsis pulverulenta - już chyba się wybudził ze snu bo ma mały listek i czekam w tym roku na jego kwiaty , bo nie widziałem jeszcze jaki mają kolor i kształt. Następne moje zimujące sukulenty w następnych postach.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

:shock: o matko, ależ pięknie zakwitł ten grudnik.

Oczywiście inne sukulenty, też są interesujące i piękne tak jak i kaktusy.
Ja uwielbiam wszystkie sukulenty, bez wyjątku.
Adromischusy świetne.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Przepraszam za off topic: Kasiu, fajnie, że się pokazałaś :) . A gdzieś Ty sie podziewała?
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Mam nadzieję, że właścicielka tego wątku się nie zezłości na nas. ;:170
Ewuniu trochę chorowałam, później miałam problemy mieszkaniowe, dlatego nie odzywałam się. Mimo to od czasu do czasu zaglądałam do Was.
Od jakiegoś czasu częściej Was odwiedzam, bo mam sporo czasu. Poraz drugi zostanę mamą :). Siedzę w domu, nudzę się i powoli uśmiercam sukulenty :oops: Do kaktusów nawet nie zaglądam, bo aż się boję...
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

kati-1976 pisze:Mam nadzieję, że właścicielka tego wątku się nie zezłości na nas. ;:170

Witam szanowne Forumowiczki, miło mi jest gościć Was w moim wątku :wit , a jestem właścicielem :roll: tego wątku.
kati-1975 pisze:Od jakiegoś czasu częściej Was odwiedzam, bo mam sporo czasu. Poraz drugi zostanę mamą :).
Wielkie gratulacje Obrazek Obrazek Obrazek- i niech wszystko dobrze się darzy, dużo zdrówka i cierpliwości dla przyszłej podwójnej Mamy, wszystkiego naj... dla całej Rodzinki Obrazek .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Gratuluję, Kasiu :tan !
Twój kaktusowy wątek został zamknięty i stąd ta dygresja.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Dostałem 12 stycznia 2010 roku bezinteresownie od przesympatycznej Osoby sadzonkę Epiphyllum oxypelatum. Otrzymania sadzonka była bardzo ładna i bardzo zadbana. Na głównym pędzie było kilkanaście maleńkich pączków, które mimo "zimowych" warunków oświetleniowych i zmianie otoczenia, bardzo ładnie się rozwijają. Dni są coraz dłuższe, słoneczko coraz wyżej i coraz częściej przebija się przez śniegowe chmury, mocniej przygrzewa, rośliny zaczynają się wybudzać ze snu zimowego.
Dzisiaj zrobiłem fotki i tak się prezentuje otrzymana sadzonka:

Obrazek

Obrazek

Młode przyrosty są prawie na całej długości pędu, część jest niewidoczna w największym skupieniu, zagęszczeniu występują w części wierzchołkowej pędu. Sadzonka rośnie w doniczce 9x9x10 cm.
Jak długo może rosnąć w tej doniczce ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Wiosna nieśmiało, ale już "puka" nie tylko do naszych okien. Ostatnie kilka słonecznych dni, rozbudza ze snu zimowego moje sukulenty - haworsje. Pierwszym zwiastunem tego przebudzenia jest Haworthia angustifolia x denticulifera, która postanowiła pokazać swoje kwiaty. Na razie jest to pęd kwiatowy wybijający z rozety. Jestem sam ciekaw , jak będzie wyglądał w pełni wyrośnięty i rozwinięty kwiat - kwiatki.

Obrazek

Pewne niewielkie ożywienie widać tez u innych sukulentów. Pojawiają się miniaturowe listki na adromischusach, młode siewki lithopsów zaczynają zmieniać "przyciasne garniturki" na nowe, pozostałe przypołudniki wykazują duży ubytek wody ze swoich tkanek. Te oznaki nadchodzącej wiosny to efekt tego, że rośliny stoją na parapecie południowego okna. Słoneczko mocno przygrzewa przez szybę, mimo że często otwierane - uchylane jest dla przewietrzenia okno. Ciekawe, który z sukulentów będzie następnym zwiastunem oczekiwanej z utęsknieniem wiosny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

Super! Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale szykująca się do kwitnienia haworsja tak! Moja h. cymbiformis też zrobiła mi taką niespodziankę (i gasteria też). Jeszcze trochę i już będzie wiosna!
Koniecznie pochwal się kwitnieniem! Porównamy czy kwiaty naszych h. będą podobne :)
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Post »

No to ładnie. U wszystkich wiosna, a u mnie na razie chce kwitnąć tylko muchołówka. :lol: Jak będzie miał przyzwoitą długość to i tak go ciachne.

Od oglądania forum z kwitnieniami dzisiaj śniło mi się, że podchodzę do jakiegoś kaktusa, patrzę, a tam zaczątki pąków. Oby to była jakaś wróżba. :D
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”