Pierwsze storczyki Endemitka
Pierwsze storczyki Endemitka
Witam serdecznie (storczykowo?!
Jestem od dawna fanem storczyków a od niedawna posiadaczką kilku.
Pierwsze okazy nabyłam (zwykłe falki) za pośrednictwem mojej znajomej ogrodniczki, która pomogła mi w wyborze zdrowych i bardziej okazałych storczyków.
Miesiąc temu zakupiłam dwa następne kiedy byłam na wystawie storczyków w Sosnowcu, które zauroczyły mnie.
Chciałabym się pochwalić tymi okazami. Minęł już miesiąc i na razie czują się dobrze, tylko że oprócz podlewania i nawożenia raz lub dwa razy na tydzień nie robię właściwie nic dodatkowego. Czy do wystarczy?
Mam jeszcze jednego, który zakończył kwitnienie i niestety dwie łodyżki uschły:(. Odczekałam dłuższy czas, obcięłam troszkę od góry i zauważyłam że obcięte końcówki łodyżki są zdrewniałe ale za to po jakimś czasie od korzenia zaczęły wyrastać nowe (łodyżki) na których widać już nowe pąki kwiatowe. Nie wiem czy te stare łodygi obcinać??? i czy tą roślinkę cały czas nawozić??? (na razie regularnie raz na tydzień lub dwa je nawożę). Później postaram się wkleić zdjęcie.
pozdrawiam Joasia
Jestem od dawna fanem storczyków a od niedawna posiadaczką kilku.
Pierwsze okazy nabyłam (zwykłe falki) za pośrednictwem mojej znajomej ogrodniczki, która pomogła mi w wyborze zdrowych i bardziej okazałych storczyków.
Miesiąc temu zakupiłam dwa następne kiedy byłam na wystawie storczyków w Sosnowcu, które zauroczyły mnie.
Chciałabym się pochwalić tymi okazami. Minęł już miesiąc i na razie czują się dobrze, tylko że oprócz podlewania i nawożenia raz lub dwa razy na tydzień nie robię właściwie nic dodatkowego. Czy do wystarczy?
Mam jeszcze jednego, który zakończył kwitnienie i niestety dwie łodyżki uschły:(. Odczekałam dłuższy czas, obcięłam troszkę od góry i zauważyłam że obcięte końcówki łodyżki są zdrewniałe ale za to po jakimś czasie od korzenia zaczęły wyrastać nowe (łodyżki) na których widać już nowe pąki kwiatowe. Nie wiem czy te stare łodygi obcinać??? i czy tą roślinkę cały czas nawozić??? (na razie regularnie raz na tydzień lub dwa je nawożę). Później postaram się wkleić zdjęcie.
pozdrawiam Joasia
życie jest piękne
Witaj Joasiu :P
Noooooooooo nie dość , ze czaruję, zarażam pasją ;:93 to ...jeszcze się* rozmnażam*
czyli dobrze pączkujęęęęęęęęęęę jak PHALAENOPSIS
Nie liczę ile nas o imieniu JOANNA w tej pasji tkwi lub dochodzi.
Ale to całkiem dobre dla storczyków ,tak myślę :P
Joasiu- gratuluję nabytków ,jak widać po upływie czasu nie udało się zamordować
storczyków więc jest z nimi i z Twoją opieką w porządku :P
Te uschnięte stare pędy utnij na wysokość od podłoża ok.2-3 cm, tak aby nie kaleczyły liści i tak.. pozostaną , prawie zdrewnieją . Niżej nie można.
Nawożenie :1x 2 tygodnie i to w najmniejszej dawce 1/4 zalecanej będzie wystarczające , nawet z nadmiarem. Obecnie wkraczamy w okres małej ilości światła
i spowolnienia procesów życiowych roślin , chyba ,ze doświetlasz.
.Skonsumowanie takich dawek bywa niemożliwe i dochodzi do zasolenia podłoża, korzeni itp...same negatywy!!.
Ten okres trwa do pierwszych dni stycznia .Po...tym czasie można powrócić do 1x tydzień.
Podlewanie :stosownie do warunków temperaturowych i szybkości przesychania podłoża.
Joasiu- piszesz : zwykłe falki o swoich storczykach .
Ja powiem raczej , ze to są niezwykłe falenopsisy.
I to : z urody, z żywotności, z nazwy, z należnego im miejsca.
Gratuluję, początek kolekcji już widzę :P
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Noooooooooo nie dość , ze czaruję, zarażam pasją ;:93 to ...jeszcze się* rozmnażam*
czyli dobrze pączkujęęęęęęęęęęę jak PHALAENOPSIS
Nie liczę ile nas o imieniu JOANNA w tej pasji tkwi lub dochodzi.
Ale to całkiem dobre dla storczyków ,tak myślę :P
Joasiu- gratuluję nabytków ,jak widać po upływie czasu nie udało się zamordować
storczyków więc jest z nimi i z Twoją opieką w porządku :P
Te uschnięte stare pędy utnij na wysokość od podłoża ok.2-3 cm, tak aby nie kaleczyły liści i tak.. pozostaną , prawie zdrewnieją . Niżej nie można.
Nawożenie :1x 2 tygodnie i to w najmniejszej dawce 1/4 zalecanej będzie wystarczające , nawet z nadmiarem. Obecnie wkraczamy w okres małej ilości światła
i spowolnienia procesów życiowych roślin , chyba ,ze doświetlasz.
.Skonsumowanie takich dawek bywa niemożliwe i dochodzi do zasolenia podłoża, korzeni itp...same negatywy!!.
Ten okres trwa do pierwszych dni stycznia .Po...tym czasie można powrócić do 1x tydzień.
Podlewanie :stosownie do warunków temperaturowych i szybkości przesychania podłoża.
Joasiu- piszesz : zwykłe falki o swoich storczykach .
Ja powiem raczej , ze to są niezwykłe falenopsisy.
I to : z urody, z żywotności, z nazwy, z należnego im miejsca.
Gratuluję, początek kolekcji już widzę :P
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Dzięki Jovanko za ciepłe przywitanie.
Bardzo cieszę się że przyłączyłam do waszego grona i mam nadzieję że będę mogła się i ja z wami cieszyć się sukcesami w hodowli tych niezwykłych roślinek.
Chociaż daleko mi do waszego doświadczenia i wiedzy bo czytając wasze rozmowy często jestem bardzo zaskoczona jak dużą wiedzę posiadacie na temat orchideii (chyba tak się pisze ), będę starała się ją poszerzać. Na pewno będę miała duuuużo pytań i postaram się was nie zanudzić .
ps. Jovanko, mamy jeszcze jedną wspólną cechę która może nas łączyć oprócz imienia, pochodzę bowiem też z Sosnowca (od niedawna w nowym miejscu i prawie codziennie tam bywam), więc może kiedyś zdarzy się możliwość spotkania.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, buziaki
joasia
Bardzo cieszę się że przyłączyłam do waszego grona i mam nadzieję że będę mogła się i ja z wami cieszyć się sukcesami w hodowli tych niezwykłych roślinek.
Chociaż daleko mi do waszego doświadczenia i wiedzy bo czytając wasze rozmowy często jestem bardzo zaskoczona jak dużą wiedzę posiadacie na temat orchideii (chyba tak się pisze ), będę starała się ją poszerzać. Na pewno będę miała duuuużo pytań i postaram się was nie zanudzić .
ps. Jovanko, mamy jeszcze jedną wspólną cechę która może nas łączyć oprócz imienia, pochodzę bowiem też z Sosnowca (od niedawna w nowym miejscu i prawie codziennie tam bywam), więc może kiedyś zdarzy się możliwość spotkania.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, buziaki
joasia
życie jest piękne
Ratunku Jovanko lub ktoś kto może mi pomóc!
Moje biedne storczyki nie chcą mi kwitnąć
Kwitły dość długo jeszcze przez zimę (chyba do stycznia) a teraz wszystkie przekwitły i na dodatek wyglądają mi na podejrzane, to znaczy (przepraszam jeśli nie będę posługiwała się fachowym językiem).
Mam cztery te które wcześniej było widać na zdjęciach część łodyg zwyczajnie sobie uschła więc obcięłam do miejsca które było zdrewniałe. Liście wypuszczają wszystkie nowe, młode, niektóre pędy? czy też nowe łodygi od korzeni i na łodyżkach co jakiś czas pojawiają się pędy kwiatowe, jednak są małe, słabe a po jakimś czasie usychają i ewentualnie pojawi się jakiś jeden mały kwiatuszek (baaaaardzo mały).
Ostatnio przyjrzałam się im dość dokładnie i zauważyłam na korzeniach i "kory" w której się rozwija biały nalot (wygląda jak białe drobinki śniegu) co to jest?!
Storczyki podlewam przez caly czas raz w tygodniu co drugi tydzień z nawozem, stoją w miejscu nie bardzo nasłonecznionym a ostatnio nawet odsunęłam je od kaloryfera (choć do tej pory im to nie przeszkadzało) - okno zachodnie.
Pomóżcie
Moje biedne storczyki nie chcą mi kwitnąć
Kwitły dość długo jeszcze przez zimę (chyba do stycznia) a teraz wszystkie przekwitły i na dodatek wyglądają mi na podejrzane, to znaczy (przepraszam jeśli nie będę posługiwała się fachowym językiem).
Mam cztery te które wcześniej było widać na zdjęciach część łodyg zwyczajnie sobie uschła więc obcięłam do miejsca które było zdrewniałe. Liście wypuszczają wszystkie nowe, młode, niektóre pędy? czy też nowe łodygi od korzeni i na łodyżkach co jakiś czas pojawiają się pędy kwiatowe, jednak są małe, słabe a po jakimś czasie usychają i ewentualnie pojawi się jakiś jeden mały kwiatuszek (baaaaardzo mały).
Ostatnio przyjrzałam się im dość dokładnie i zauważyłam na korzeniach i "kory" w której się rozwija biały nalot (wygląda jak białe drobinki śniegu) co to jest?!
Storczyki podlewam przez caly czas raz w tygodniu co drugi tydzień z nawozem, stoją w miejscu nie bardzo nasłonecznionym a ostatnio nawet odsunęłam je od kaloryfera (choć do tej pory im to nie przeszkadzało) - okno zachodnie.
Pomóżcie
życie jest piękne
Joasiu ja tak jak Dewuka uważam, że podlewanie raz w tygodniu to za często, a poza tym śmiem twierdzić, że maja zbyt mało wilgoci wokół, gdyż stoją obok kaloryferów.
W pierwszej kolejności to zajrzałabym w korzenie, te wszystkie nadgniłe obciąć, używając zdezynfekowanych nożyczek i dezynfekując je przed każdym kolejnym cięciem, następnie rany posypać węglem drzewnym z apteki, a następnie przesadziłabym do nowego podłoża, bo to jest zapewne zasolone.
Podłoże polecam z orchidsklepiku lub z Leroy Merlin - tu też mają w sprzedaży podłoże z OS, jeżeli nie masz w pobliżu tego sklepu to proponuję substral do storczyków, bo też jest dość grube.
Poza tym jaką wodą podlewasz storczyki
Dodam też, że niektóre phalaenopsis mają tendencję do obfitego i długotrwałego kwitnienia, ale z reguły kwitną one raz w roku i to w sprzyjających im warunkach ;:225
pozdrawiam i trzymam kciuki za rekonwalescentów :333
W pierwszej kolejności to zajrzałabym w korzenie, te wszystkie nadgniłe obciąć, używając zdezynfekowanych nożyczek i dezynfekując je przed każdym kolejnym cięciem, następnie rany posypać węglem drzewnym z apteki, a następnie przesadziłabym do nowego podłoża, bo to jest zapewne zasolone.
Podłoże polecam z orchidsklepiku lub z Leroy Merlin - tu też mają w sprzedaży podłoże z OS, jeżeli nie masz w pobliżu tego sklepu to proponuję substral do storczyków, bo też jest dość grube.
Poza tym jaką wodą podlewasz storczyki
Dodam też, że niektóre phalaenopsis mają tendencję do obfitego i długotrwałego kwitnienia, ale z reguły kwitną one raz w roku i to w sprzyjających im warunkach ;:225
pozdrawiam i trzymam kciuki za rekonwalescentów :333
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj Joasiu, moja imienniczko
Prześliczne masz falenopsisy, zgodzę się z Jovanką że są niezwykłe raczej ten pierwszy kropek mnie zauroczył nie ujmując różowemu
Życzę powodzenia w hodowli, zobaczysz że już wkrótce się powiększy
Prześliczne masz falenopsisy, zgodzę się z Jovanką że są niezwykłe raczej ten pierwszy kropek mnie zauroczył nie ujmując różowemu
Życzę powodzenia w hodowli, zobaczysz że już wkrótce się powiększy
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Dzięki wszystkim!
bardzo, bardzo!!! co do zdjęć to postaram się jutro zrobić i przesłać jak wyglądają liście łodygi i korzenie. Jeśli raz na tydzień podlewanie to za często, to z jaką częstotliwością je podlewać?
Podlewam wodą normalną tylko że odstaną, ale zaznaczam że przez cały okres podlewam je tak samo czyli w okresie kiedy je kupiłam i przez długi czas mi kwitły (przepięknie) nic im to nie szkodziło. No ale żeby znowu były piękne zrobię wszystko . A jeszcze jedno pytanie co do podlewania. Ponieważ podłoże jest dosyć specyficzne, tzn. wszystko przez nie przelatuje to przez jaki czas po podlaniu można trzymać wodę na podstawce żeby mogły trochę tej wody wchłonąć?
Czy jeśli korzenie w niektórych miejscach są faktycznie przegnite, to przy obcinaniu czym mam zdezynfekować "narzędzia operacyjne" ?
O rany strasznie dużo pytań zadaję ale bardzo chcę znowu doczekać takich pięknych okazów w niedalekim czasie.
to na razie tyle pytań jutro postaram się dołączyć zdjęcia.
Aha do Storczykowej, niedługo bo w kwietniu będzie wystawa w Sosnowcu i na pewno nie omieszkam na niej być.
pozdrawiam Joasia
bardzo, bardzo!!! co do zdjęć to postaram się jutro zrobić i przesłać jak wyglądają liście łodygi i korzenie. Jeśli raz na tydzień podlewanie to za często, to z jaką częstotliwością je podlewać?
Podlewam wodą normalną tylko że odstaną, ale zaznaczam że przez cały okres podlewam je tak samo czyli w okresie kiedy je kupiłam i przez długi czas mi kwitły (przepięknie) nic im to nie szkodziło. No ale żeby znowu były piękne zrobię wszystko . A jeszcze jedno pytanie co do podlewania. Ponieważ podłoże jest dosyć specyficzne, tzn. wszystko przez nie przelatuje to przez jaki czas po podlaniu można trzymać wodę na podstawce żeby mogły trochę tej wody wchłonąć?
Czy jeśli korzenie w niektórych miejscach są faktycznie przegnite, to przy obcinaniu czym mam zdezynfekować "narzędzia operacyjne" ?
O rany strasznie dużo pytań zadaję ale bardzo chcę znowu doczekać takich pięknych okazów w niedalekim czasie.
to na razie tyle pytań jutro postaram się dołączyć zdjęcia.
Aha do Storczykowej, niedługo bo w kwietniu będzie wystawa w Sosnowcu i na pewno nie omieszkam na niej być.
pozdrawiam Joasia
życie jest piękne
- dewuka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2406
- Od: 1 sty 2008, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska
Nie zostawiaj wody w podstawkach. Ja podlewam tylko przegotowana wodą lub deszczówką. Moczę doniczki po 15 minut w wodzie. Potem zostawiam do ocieknięcia i wstawiam na stałe miejsce.
Przy wycinaniu korzeni koniecznie zdezynfekuj narzędzia, rany zasyp węglem. Nie podlewaj od razu po przesadzeniu.
Jeżeli masz storczyki w przeźroczystych doniczkach to widać, czy jest wilgoć w podłożu, czy nie. Raz jednego z moich falenopsisów podlewałam po ..18 dniach od poprzedniego podlewania. Cały czas było widać wilgoć w doniczce. Powstrzymałam się chociaż paluszki swędziały.
Przy wycinaniu korzeni koniecznie zdezynfekuj narzędzia, rany zasyp węglem. Nie podlewaj od razu po przesadzeniu.
Jeżeli masz storczyki w przeźroczystych doniczkach to widać, czy jest wilgoć w podłożu, czy nie. Raz jednego z moich falenopsisów podlewałam po ..18 dniach od poprzedniego podlewania. Cały czas było widać wilgoć w doniczce. Powstrzymałam się chociaż paluszki swędziały.
moczysz doniczki całe w wodzie? dobrze zrozumiałam? czyli wstawiasz całego kwiatka w wodzie? chyba jednak nie tak. Podlewasz, woda zostaje na podstawce a po 15 minutach wylewasz nadmiar, tak?
czym zdezynfekować nożyczki ?
przepraszam za może niezbyt mądre pytania ale nie chcę popełnić błędu
pozdrawiam
czym zdezynfekować nożyczki ?
przepraszam za może niezbyt mądre pytania ale nie chcę popełnić błędu
pozdrawiam
życie jest piękne
- dewuka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2406
- Od: 1 sty 2008, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska
Zdezynfekować możesz choćby denaturatem.
A z podlewaniem - zrozumiałaś dobrze. Biorę miskę , wlewam 2 litry wody i wstawiam całą doniczkę na 15 minut ( z zegarkiem w ręku a raczej minutnikiem). Woda nie może sięgać samej rozety liści, żeby potem środek nie zagniwał. Tak centymetr, dwa poniżej krawędzi doniczki.
Ocieka potem w zlewie.
A z podlewaniem - zrozumiałaś dobrze. Biorę miskę , wlewam 2 litry wody i wstawiam całą doniczkę na 15 minut ( z zegarkiem w ręku a raczej minutnikiem). Woda nie może sięgać samej rozety liści, żeby potem środek nie zagniwał. Tak centymetr, dwa poniżej krawędzi doniczki.
Ocieka potem w zlewie.
Dzięki Dorka
Przesyłam zdjęcia moich storczyków i może da to lepszy obraz moich wątpliwości i niepokojów...
Oto pierwszy z nich:
To drugi:
To trzeci:
I to ostatni czwarty:
Może troszkę dużo tych zdjęć ale myślę że może dzięki temu będę mogła liczyć na pomoc i doradztwo z waszej strony
pozdrawiam Asia
Przesyłam zdjęcia moich storczyków i może da to lepszy obraz moich wątpliwości i niepokojów...
Oto pierwszy z nich:
To drugi:
To trzeci:
I to ostatni czwarty:
Może troszkę dużo tych zdjęć ale myślę że może dzięki temu będę mogła liczyć na pomoc i doradztwo z waszej strony
pozdrawiam Asia
życie jest piękne