Postanowiłam założyć swój wątek aby mieć wszystko w jednym miejscu i moooże trochę się pochwalić chociaż jeszcze nie mam zbytnio czym 
Na wstępie nawet nie pochwalę się swoimi storczami tylko pytam z grubej rury co za dziadostwo przyniosłam dzisiaj do domu
W sklepie nowa dostawa storczyków, wszystkie ładne i piękne to się skusiłam. Kwiatek wyglądał na zdrowego, lecz gdy w domu wyciągnęłam go z worka okazało się, że ma dziury w liściach. Jak zawsze od razu storczyka wyjęłam z doniczki aby zmienić mu podłoże i zobaczyłam malusiego pajączka (pajęczynki nie było) i co mnie zmartwiło najbardziej - maleńkie, przezroczyste (?) coś
Co to jest i jak to wytępić? Storczyk leży z korzeniami na wierzchu, bo zrobiłam w nich porządek i sobie odpoczywa, ale nie wiem po jaki środek (i na co) jechać do sklepu 
. każdy storczyk od razu przesadzam do nowego podloza. Z doswiadczenia wiem, ze w kazdej doniczce w korzeniach jest gabka. Mam 8 storczykow i każdy mial miedzy korzeniami gabke i te korzenie najczesciej sa zgnile... Jak na razie zaden storczyk nie ucierpial z tego powodu 
same się obróciły 
Nawet nie zauważysz kiedy i będziesz narzekać na brak miejsca w domu, jak wszyscy tutaj na forum:)
chyba takie moje szczęście 
.
