moje storczyki - Aneta

[natka_211]

Witaj Anetko piękne storczyki, bardzo ciekawa kolekcja. Czekam na dalsze zdjęcia

[anetka12]

Mały update;)
Pamiętacie tego z języczkami? Pączki zaczęły się rozwijać, niestety na ponad 50 pąków jak na razie dobrze zapowiada się około 10 Dobrze, że chociaż kwiatki ma ładne, małe ok. 3 cm ale ładne Ma 4 odbicia z pędów, wyglądał by świetnie, ale cóż nie można mieć wszystkiego


Następnym razem pokażę kwitnienia, teraz trochę zieleniny, która dobrze się zapowiada:
oncidium mnóstwo pąków powoli zbierają się do kwitnienia, to już moja własna psb wyhodowana u mnie:)


Dendrobium Firebird, kupione z mszycami i ślimakami za około 12 zł, ślimaki zżerały wszystkie młode przyrosty, na szczęście wymiana podłoża i umycie korzeni pomogło: 4 nowe przyrosty i być może będzie więcej


Brassia Eternal Wind, kupiona na wyprzedaży za niecałe 6 zł, odwdzięcza się 2 nowymi psb


I biała midi na koniec:) Zwykła, przeciętna ale za 4 zł kwitnącą kto by nie wziął



Miłego oglądania

[natka_211]

Ładne kwiatki. Super zakupy!

[NIKA 2011]

Witaj Anetko.
Śliczne kwiatuszki.

[anetka12]

Witajcie Dziękuję bardzo za odwiedziny
Kilka zdjęć tego co właśnie rozkwitło:

Miltonia różowa, bardzo ładnie rozrośnięta, niestety nie z każdej bulwy puszcza pęd:

Oncidium: mnóstwo kwiatów cieżko mu zrobić foto, bo aparat na nim wariuje i widzi tylko żółtą plamę:)

różowa hybryda właśnie rozkwitła, jeszcze jej tutaj nie pokazywałam

Phal. Sun Passat w pełni kwitnienia, w słońcu pachnie:

Niezmordowane dendrobium, znów rozkwitło i widać kolejne pęknięcia na bulwach, będą nowe pączki

A ta hybrydka przedłużyła pędzik, ma jeszcze więcej kwiatów i są naprawdę duże:

Cymbidium, 3 przyrosty już całkiem spore:

i na koniec pędzik na dendrobium phal. Zasuszył mi już kilka pędów, mam nadzieję, że ten się utrzyma


Miłego oglądania

[Meiss]

Cudowne kwitnienia
mam takiego samego różowego Miltoniopsisa, Tobie tak ślicznie zakwitł, a ja z moim się nie mogę dogadać. Zdradź jak o niego dbasz, może ja coś robię źle...

Pomaziana hybrydka z wielkimi kwiatami jest przecudowna, uwielbiam takie nieregularne wzorki, wyglądają jakby pędzlem malowane

[natka_211]

wow! co za bujne kwitnienia! gratuluje!

[neo01]

Gratuluję tak pięknych kwitnień ,no i fachowej rączki do ich pielęgnacji.

[NIKA 2011]

Anetko szaleją te twoje kwiatki .

[anetka12]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny

Meiss, no właśnie za bardzo o niego nie dbam:) Pierwszy jakiego miałam ten ciemnoróżowy (jest na wcześniejszych zdjeciach) za bardzo o niego dbałam i zgniły mu korzenie. Potem go przesuszyłam i zniszczyły się nowe przyrosty... Rosną 2 lata, a nadal nie są w pełni wykształcone. Tego jasnoróżowego mam kilka miesięcy, kupiłam przekwitniętego. Stoi sobie na północnym oknie, ma jasno ale nie ma bezpośredniego słonka, namaczam go średnio co około 5 dni, jak tylko doniczka robi się lekka. Wodę biorę zwykłą kranówę odstaną, dodaję troszeczkę nawozu i rosną:)
Zauważyłam, że miltonie muszą mieć wilgotno, źle reagują na przesuszenia. Nie dość, że skręcają się nowe przyrosty, to jeszcze środkowe listki ciągną za sobą pędy kwiatowe, które łamią się przez te harmonijki:( Ten ciemnoróżowy zakwitł mi tylko jednym kwiatkiem, bo pędzik był złamany w 2 miejscach, wisiał na włosku dosłownie.

Jeszcze do końca się z miltoniami nie dogadałam, ale jakoś rosną i może z czasem się dowiem czego im trzeba
A tak poza tym, to Twój jest ładniejszy, ma fajniejszy wzorek Miałam nadzieję, że mój będzie biały, ale niestety znów różowy

[Meiss]

Kurcze to może ja też mojego zacznę "olewać" i się jakoś wykuruje, bo miałam problem z pleśniejącym nowym podłożem i mu dość zaszkodziło, a nie chcę go stracić. Ma pęd kwiatowy wielkości ok. 4 cm, ale stanął w miejscu od ponad miesiąca, zwalam winę na przeprowadzki.
Twój ma subtelniejszy czerwony wzorek, a mój taki bardzo "zakrwiawiony"
Białe są baaaaardzo ładne, ale jeszcze nigdy w sklepie nie widziałam, a też mnie kusi.
Szkoda, że są takie piękne, ale trudno im dogodzić czasem...

[anetka12]

Może właśnie to podłoże jest dla nich najważniejsze, ten jasnoróżowy jest w tym podłożu, w którym go kupiłam taka drobniutka kora, a ten starszy w czymś takim:



To gotowe podłoże z Reala chyba, drobna kora z jakimiś kamyczkami, na zdjęciu jest świeżo po podlaniu wygląda na zbite, ale to tylko pozornie. Fajnie przepuszcza wodę i długo pozostaje wilgotne, rośnie mi w nim brassia, miltonie, cambrie i nawet kilku phalkom spasowało.

A to zatrzymywanie wzrostu to chyba u nich norma, moje też tak mają zatrzymują pędy i przyrosty a potem nagle ruszają. Być może to reakcja właśnie na zmiany w otoczeniu, nie wiem jeszcze się na tyum nie znam

[Meiss]

Teraz mam też coś drobnego z chipsami kokosowymi i małymi kulkami keramzytu, ale może trochę za drobne, bo to resztka już była. Zobaczymy co to będzie, trzeba jakoś wyczuć roślinkę ^^