Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 kwie 2014, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Witajcie;) Jestem Ania jeśli pozwolicie dołączę do Was - zbzikowanych na punkcie storczyków - posiadam jakąś tam wiedze więc chętnie służę pomocą:)
Storczyki są moją pasją od DAWNA... hoduje je od kilku ładnych lat - w najlepszym okresie miałam okolo 32 okazów niestety jednej zimy - albo z mojej winy albo z powietrza jakiś wirus storczyki zaczęły umierać...zostało mi teraz "tylko" 19 storczyków. Myślę że zakupiłam jakiegoś storczyka chorego na fytoftorozę - i reszta mi się pozarażała...
Ostatnio kwitły mi tylko moje duże cztery okazy reszta pozostawała chyba 3 lata w stanie spoczynku wypuszczały tylko liście - przyczyna? niedostatek światła nie stały na oknach tylko na półkach na ścianie;) w grudniu przeprowadziłam się na "swoje" a raczej bankowe;) storczyki trafiły na okna i.... ODŻYŁY
moj jeden storczyk chyba wypuszcza keiki
podczas mojej nieobecności jeden z moich storczyków XXL zostawiony pod opieką mamy zaczął gubic wszystkie liście:( stał bez liści pół roku nie wyrzucałam go bo korzenie miał zdrowe to co z niego "wyrosło" i czeka na przesadzenie do większej donicy
a tu, storczyk który umarł...ale mam nadzieje odżyje na nowo jak już jeden którego udało mi się uratować...
a to właśnie odratowany storczyk;) niedługo trafi to doniczki i ziemi:)
Storczyki są moją pasją od DAWNA... hoduje je od kilku ładnych lat - w najlepszym okresie miałam okolo 32 okazów niestety jednej zimy - albo z mojej winy albo z powietrza jakiś wirus storczyki zaczęły umierać...zostało mi teraz "tylko" 19 storczyków. Myślę że zakupiłam jakiegoś storczyka chorego na fytoftorozę - i reszta mi się pozarażała...
Ostatnio kwitły mi tylko moje duże cztery okazy reszta pozostawała chyba 3 lata w stanie spoczynku wypuszczały tylko liście - przyczyna? niedostatek światła nie stały na oknach tylko na półkach na ścianie;) w grudniu przeprowadziłam się na "swoje" a raczej bankowe;) storczyki trafiły na okna i.... ODŻYŁY
moj jeden storczyk chyba wypuszcza keiki
podczas mojej nieobecności jeden z moich storczyków XXL zostawiony pod opieką mamy zaczął gubic wszystkie liście:( stał bez liści pół roku nie wyrzucałam go bo korzenie miał zdrowe to co z niego "wyrosło" i czeka na przesadzenie do większej donicy
a tu, storczyk który umarł...ale mam nadzieje odżyje na nowo jak już jeden którego udało mi się uratować...
a to właśnie odratowany storczyk;) niedługo trafi to doniczki i ziemi:)
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Witaj Aniu w naszym gronie.
Storczyki nie kwitły bo nie miały różnicy temp. między dniem, a nocą. Więc jak je przeniosłaś na parapet, to się po prostu ruszyły.
Ilość światła wpływ na jasność liści. Ciemnieją jak jest go za mało, roślina wytwarza wtedy więcej chlorofilu(co pozwala jej dłużej przetrwać w takich warunkach, bez odpowiedniej ilości światła). Widzę też że nie które z Twoich roślinek, zaatakowały jakieś szkodniki.
Oczywiście czekam na Twoje kwitnienia i gratuluję młodych roślinek.
Ale prawdą jest, że w hodowli storczyków człowiek jest wpisany w straty. Prędzej czy później, z takiej, czy innej przyczyny - czasem nie zależnej od nas samych.
Storczyki nie kwitły bo nie miały różnicy temp. między dniem, a nocą. Więc jak je przeniosłaś na parapet, to się po prostu ruszyły.
Ilość światła wpływ na jasność liści. Ciemnieją jak jest go za mało, roślina wytwarza wtedy więcej chlorofilu(co pozwala jej dłużej przetrwać w takich warunkach, bez odpowiedniej ilości światła). Widzę też że nie które z Twoich roślinek, zaatakowały jakieś szkodniki.
Oczywiście czekam na Twoje kwitnienia i gratuluję młodych roślinek.
Ale prawdą jest, że w hodowli storczyków człowiek jest wpisany w straty. Prędzej czy później, z takiej, czy innej przyczyny - czasem nie zależnej od nas samych.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 kwie 2014, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Hej:)
a które konkretnie;)?? myslisz że zaatakował szkodnik? Jeden duży storczyk - ma takie plamy na liściach - chyba został zaatakowany przez wciornastka ale... o innych nie miałam pojęcia...
pozdrowienia
a które konkretnie;)?? myslisz że zaatakował szkodnik? Jeden duży storczyk - ma takie plamy na liściach - chyba został zaatakowany przez wciornastka ale... o innych nie miałam pojęcia...
pozdrowienia
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Właśnie o wciornastkach myślałam. Ten co ma bardzo dużo po nich śladów i ten powyżej niego.
Ale jeżeli pozbyłaś się szkodników, to powinno być ok.
Jakiej ilości nawozu używasz, bo widzę że mają także poparzone korzenie. Nie którym przydało by się już przesadzenie w nowe podłoże. Te które wypuszczają keiki, może się wstrzymać z zmianą podłoża. Chyba że kora jest już tak rozłożona, że jest mało przepuszczalna(zatrzymuje za dużo wody). Tylko wtedy należy uważać by nie urwać niechcący młodej roślinki, bez dobrze rozwiniętego systemu korzeniowego.
Ale jeżeli pozbyłaś się szkodników, to powinno być ok.
Jakiej ilości nawozu używasz, bo widzę że mają także poparzone korzenie. Nie którym przydało by się już przesadzenie w nowe podłoże. Te które wypuszczają keiki, może się wstrzymać z zmianą podłoża. Chyba że kora jest już tak rozłożona, że jest mało przepuszczalna(zatrzymuje za dużo wody). Tylko wtedy należy uważać by nie urwać niechcący młodej roślinki, bez dobrze rozwiniętego systemu korzeniowego.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Co do dużych plam na liściach, wyglądają na stare uszkodzenia, a nie na robotę wciornastków. Te owady są malutkie. Z daleka wyglądają jak małe przecinki. Dużo na ich temat można poczytać na forum, lub w internecie. A także o innych szkodnikach.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Jak na storczyki osoby, która "pasjonuje się storczykami od dawna" to niestety wyglądają one na bardzo zaniedbane Suche korzenie powietrzne, wygląda jakby niektóre z nich potrzebowały pilnego przesadzenia... Tak samo jak Emilia zauważyłam tego chorego storczyka. Kolekcja ciekawa, jak o nie zadbasz to na pewno odwdzięczą się kwitnieniem
- Mogra
- 50p
- Posty: 70
- Od: 18 paź 2012, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Witaj, zauważyłam, że mamy dokładnie takie same małe, czerwone robalki, ciężko jest mi ich się pozbyć ze storczyków, rośliny są w oddzielnym pokoju. Próbowałam już chemii, spryskałam systematycznie co 2 tyg. (później nawet co tydzień), po jakimś czasie wracają.AnnaMaria87 pisze:
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Jeżeli to wciornastki, to może spróbuj nawilżać powietrze i kilkakrotnie spłucz rośliny letnią wodą. Uważając na wrażliwe miejsca, takie jak serce rośliny i wgłębienia liści, by tam nie zalegała za długo woda. A w podłoże wbij pułapki na owady. Zamiast pryskanego, można użyć pałeczek owadobójczych wbijanych w podłoże. Działających systematycznie od ok.3 do nawet 6 miesięcy. Najlepiej jest popytać w sklepach z ochroną roślin.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 kwie 2014, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Hejka Emilia fakt przydałoby im się przesadzenie ostatnio nawet kupiłam dwa -4l podłoża żeby zrobic co trzeba... ale ogólnie mam złe doświadczenie przy przesadzaniu przesadzane storczyki często umierały dlaczego?
Być może na prawdę za dużo je nawoziłam choć uzywałam 1/2 dawki z opakowania co drugie podlewanie choć może to za dużo:)?
a jeśli chodzi o zaniedbanie może coś w tym jest ostatnio brak mi czasu na WSZYSTKO przygotowuje się do ślubu od roku dość intensywnie się odchudzam i ćwicze to wszystko zajmuje dużo czasu chętnie przyjmę nowe dobre rady od Was - osób które się znają;))))
Jeśli chodzi o zlanie storczyka wodą tzn jak? prysznicem? zawsze sie wzbraniałam tego bo przecież nie wolno zalewać wodą serca storczyka... w końcu jak z tym jest:)
a robaka ostatnio podlalam jakimś specyfikiem:)))
pozdrowionka
Być może na prawdę za dużo je nawoziłam choć uzywałam 1/2 dawki z opakowania co drugie podlewanie choć może to za dużo:)?
a jeśli chodzi o zaniedbanie może coś w tym jest ostatnio brak mi czasu na WSZYSTKO przygotowuje się do ślubu od roku dość intensywnie się odchudzam i ćwicze to wszystko zajmuje dużo czasu chętnie przyjmę nowe dobre rady od Was - osób które się znają;))))
Jeśli chodzi o zlanie storczyka wodą tzn jak? prysznicem? zawsze sie wzbraniałam tego bo przecież nie wolno zalewać wodą serca storczyka... w końcu jak z tym jest:)
a robaka ostatnio podlalam jakimś specyfikiem:)))
pozdrowionka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Witaj, jak dla mnie to ślady po przedziorkach niestety sa strasznie uciążliwe, sama też ostatnio się z nimi zmagam, i wyglada ze odpuściły po zastosowaniu chemii, czas pokaze
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
Aniu, gratuluję ślubu.
Zanim zacznę Ci wyjaśniać co i jak, najpierw muszę zadać pytania.
A jakie podłożę stosowałaś?
Co wchodzi w jego skład?
Jeżeli chodzi o prysznic, nie widzę w tym nic złego(pod warunkiem że na dworze jest ciepło). Też nie piszę żeby ciągle je moczyć, nie zaszkodzi im raz-dwa na wakacje. Możesz na różne sposoby zwiększyć wilgotność otoczenia.
1. Opryskiwać storczyki lekką mgiełką, codziennie, lub co drugi dzień. Uważając by nadmiar wody nie zalegał w sercu roślin. Wcześnie rano, by do wieczora roślinki przyschły.
2. Dwie różnej wielkości podstawki. Mniejszą postaw odwrócona do góry dnem, nasyp keramzytu(lub bez) i zalej wodą. Tak by woda nie sięgała do doniczki.
W pierwszym sposobie możesz użyć papieru ręcznikowego, do pochłonięcia nadmiaru wody. Należy też uważać, by krople nie były za duże. Bo może powstać jasna przezroczysta plama. Także woda nie powinna zawierać wapnia, w każdym przypadku przy używaniu jej do zraszania, wycierania, czy podlewania.
Kasiu przędziorki są uciążliwe, ale też uodparniają się bardzo łatwo na środki chemiczne. Sprzyja im suche powietrze. Tak jak wciornastki. One także lubią suche i ciepłe. Dlatego proponuję metody mniej inwazyjne jak po prostu zmiana warunków otoczenia. W ciepłym i suchym klimacie jakie panują w mieszkaniach, te robaczki mają istny raj. Więc nie zaszkodzi im trochę podokuczać.
Zanim zacznę Ci wyjaśniać co i jak, najpierw muszę zadać pytania.
A jakie podłożę stosowałaś?
Co wchodzi w jego skład?
Jeżeli chodzi o prysznic, nie widzę w tym nic złego(pod warunkiem że na dworze jest ciepło). Też nie piszę żeby ciągle je moczyć, nie zaszkodzi im raz-dwa na wakacje. Możesz na różne sposoby zwiększyć wilgotność otoczenia.
1. Opryskiwać storczyki lekką mgiełką, codziennie, lub co drugi dzień. Uważając by nadmiar wody nie zalegał w sercu roślin. Wcześnie rano, by do wieczora roślinki przyschły.
2. Dwie różnej wielkości podstawki. Mniejszą postaw odwrócona do góry dnem, nasyp keramzytu(lub bez) i zalej wodą. Tak by woda nie sięgała do doniczki.
W pierwszym sposobie możesz użyć papieru ręcznikowego, do pochłonięcia nadmiaru wody. Należy też uważać, by krople nie były za duże. Bo może powstać jasna przezroczysta plama. Także woda nie powinna zawierać wapnia, w każdym przypadku przy używaniu jej do zraszania, wycierania, czy podlewania.
Kasiu przędziorki są uciążliwe, ale też uodparniają się bardzo łatwo na środki chemiczne. Sprzyja im suche powietrze. Tak jak wciornastki. One także lubią suche i ciepłe. Dlatego proponuję metody mniej inwazyjne jak po prostu zmiana warunków otoczenia. W ciepłym i suchym klimacie jakie panują w mieszkaniach, te robaczki mają istny raj. Więc nie zaszkodzi im trochę podokuczać.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 kwie 2014, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
DZIĘKI DZIEWCZYNY ZA RADY pewnie część storczyków będę musiała przesadzić ale najpierw zajmę się MALUCHAMI - odcięłam dwa małe storczyki od "MATKI" wczoraj je porządnie podlałam... no i teraz pytanie czy można już te moje trzy maluchy - dwa odcięte jeden odratowany wsadzać do podłoża?
podłoże kupiłam takie :
Usuwam,podstawa paragraf 4.8 Regulaminu forum/KaRo
a oto moje maluchy:
http://images61.fotosik.pl/895/7628a8d7fadef4cegen.jpg
http://images64.fotosik.pl/897/62d295de7bcde816gen.jpg
http://images64.fotosik.pl/897/4e4fd645aefb4da1gen.jpg
powiedzcie czy to podłoże należy wyparzyć w piekarniku??? i jak głęboko je wsaDZIĆ do podłoża.... normalnie jakbym przesadzała??
Pozdrawiam
podłoże kupiłam takie :
Usuwam,podstawa paragraf 4.8 Regulaminu forum/KaRo
a oto moje maluchy:
http://images61.fotosik.pl/895/7628a8d7fadef4cegen.jpg
http://images64.fotosik.pl/897/62d295de7bcde816gen.jpg
http://images64.fotosik.pl/897/4e4fd645aefb4da1gen.jpg
powiedzcie czy to podłoże należy wyparzyć w piekarniku??? i jak głęboko je wsaDZIĆ do podłoża.... normalnie jakbym przesadzała??
Pozdrawiam
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Storczyki AnnyMarii - przebudzenie po przeprowadzce
W tym raczej nie doradzę, bo sama mam 1cm. maluszka, który nie ma korzonków. Z mojego reanimowanego pierwszego storczyka.
Może lepszy byłby mech, ale wtedy trzeba ostrożnie je podlewać bo jest bardzo chłonny. I oczywiście wydłuża się termin podlewania. Jeżeli storczyki są z normalnych roślin(tych dużych, a nie np. miniaturki). To myślę że można zmieszać korę z mchem( specjalny dla storczyków miniaturek) póki są małe. Kora sama w sobie długo nie trzyma wody, więc trzeba nieco częściej podlewać(sprawdzając czy przyschła w środku). Na temat przesadzania roślinek jest dużo informacji w internecie. Ja właśnie z stamtąd dużo się nauczyłam, oraz z błędów innych osób, jak i własnych.
Więc poszukaj na forum i w internecie. Nie wiem jakiej wielkości są te roślinki? Więc nie mogę tu dokładnie powiedzieć, co i jak.
Co do mchu jedni młode rośliny w nim trzymają, inni w korze. A jeszcze ktoś inny na forum napisał że taka mieszanka dobrze u niego się sprawdza.
Podłoże niestety,ale się nie wyświetla. Jakie to?
Może lepszy byłby mech, ale wtedy trzeba ostrożnie je podlewać bo jest bardzo chłonny. I oczywiście wydłuża się termin podlewania. Jeżeli storczyki są z normalnych roślin(tych dużych, a nie np. miniaturki). To myślę że można zmieszać korę z mchem( specjalny dla storczyków miniaturek) póki są małe. Kora sama w sobie długo nie trzyma wody, więc trzeba nieco częściej podlewać(sprawdzając czy przyschła w środku). Na temat przesadzania roślinek jest dużo informacji w internecie. Ja właśnie z stamtąd dużo się nauczyłam, oraz z błędów innych osób, jak i własnych.
Więc poszukaj na forum i w internecie. Nie wiem jakiej wielkości są te roślinki? Więc nie mogę tu dokładnie powiedzieć, co i jak.
Co do mchu jedni młode rośliny w nim trzymają, inni w korze. A jeszcze ktoś inny na forum napisał że taka mieszanka dobrze u niego się sprawdza.
Podłoże niestety,ale się nie wyświetla. Jakie to?
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?