Storczykoza - moje dzieciaczki
Storczykoza - moje dzieciaczki
Dzień dobry
Podczytuję forum od jakiegoś czasu, nadeszła więc pora aby pokazać moją skromną kolekcję ;) na głowę padło mi ok 2 miesiące temu, przed tym czasem przewijały się falenopsisy, jednego ukatrupiłam. Dobrą pielęgnację zaczęłam dopiero właśnie ok te 2 miesiące temu, wcześniej kąpałam storczyki w kranówce z dawką nawozu podaną przez producenta niektóre korzonki na tym ucierpiały... Teraz kąpię je w odstanej przegotowanej wodzie, wczoraj przyszły nawozy blossom booster i grow mix, więc od następnego kąpania będę je używać na razie tylko blossom booster bo wszystkie albo kwitną, albo się zbierają. Od jakiegoś czasu zraszam również codziennie rano korzenie powietrzne, razem z nawozami przyszła w tym celu specjalna mgiełka ;)
Zacznę więc w kolejności chronologicznej.
Mój najstarszy, trafił do mnie w maju zeszłego roku i nie zaszczycił ponownym kwitnieniem, pewnie dlatego, że na zmianę go przelewałam i przesuszałam, a następnie przysmażyłam na zbyt słonecznym parapecie. W maju tego roku "przesadziłam go" tj. wyjęłam z zaglonionego podłoża, ogarnęłam korzonki i, o zgrozo, posadziłam w tym samym podłożu, jak jednak widać, z glonami się całkiem polubił wypuścił nowe listki i tłuściutkie korzonki, a od niedawna cieszy mnie dwoma pędami wiem, że kwiaty są różowe, ale szczegółów nie pamiętam
Urodzinowy od chłopa, biały we fioletowe kropki, duży, konkretny storczyk z kwiaciarni: mimo przelewania i zasuszania kwiaty trzymał bite pół roku! w sierpniu zaczęły opadać i tutaj zaczyna się dramat: stał tak sobie w pędami, jakieś 3 tygodnie temu zobaczyłam że wybija się nowy pęd tydzień biłam się z myślami, czy obciąć te stare pędy, bo nie były zbyt piękne a nie rokowały na odbicia. No i nadszedł taki dzień, że postanowiłam je obciąć, a jak już je obcięłam dopiero zauważyłam, że ma 3 odbicia... jedno z najniższego oczka, a 2 spod gałązek... teraz miałabym czteropędowca, cóż to była za rozpacz... nauczka, żeby nie obcinać pędów. Obecnie jeden pęd rośnie, drugi gdzieś tam się wybija powoli
Ikeowski białasek w delikatne piegi, myślałam że wiele nie będzie z niego, a tu taka niespodzianka: nowy pęd i 2 odbicia z oczek
Storczyk z Lidla za 19,99, kupiłam go w sierpniu, w chwili obecnej przedłuża pędy i zrzuca stare kwiatki. W międzyczasie niestety zmienił kolor. Piszę niestety, bo teraz niezbyt mi się podoba ale wypuścił wcześniej jednego pąka, z którego zakwitł większy i lepiej wybarwiony kwiat
Tak wyglądał jak go kupiłam:
Tak wygląda teraz:
Najnowszy kwiacior:
CDN.
Podczytuję forum od jakiegoś czasu, nadeszła więc pora aby pokazać moją skromną kolekcję ;) na głowę padło mi ok 2 miesiące temu, przed tym czasem przewijały się falenopsisy, jednego ukatrupiłam. Dobrą pielęgnację zaczęłam dopiero właśnie ok te 2 miesiące temu, wcześniej kąpałam storczyki w kranówce z dawką nawozu podaną przez producenta niektóre korzonki na tym ucierpiały... Teraz kąpię je w odstanej przegotowanej wodzie, wczoraj przyszły nawozy blossom booster i grow mix, więc od następnego kąpania będę je używać na razie tylko blossom booster bo wszystkie albo kwitną, albo się zbierają. Od jakiegoś czasu zraszam również codziennie rano korzenie powietrzne, razem z nawozami przyszła w tym celu specjalna mgiełka ;)
Zacznę więc w kolejności chronologicznej.
Mój najstarszy, trafił do mnie w maju zeszłego roku i nie zaszczycił ponownym kwitnieniem, pewnie dlatego, że na zmianę go przelewałam i przesuszałam, a następnie przysmażyłam na zbyt słonecznym parapecie. W maju tego roku "przesadziłam go" tj. wyjęłam z zaglonionego podłoża, ogarnęłam korzonki i, o zgrozo, posadziłam w tym samym podłożu, jak jednak widać, z glonami się całkiem polubił wypuścił nowe listki i tłuściutkie korzonki, a od niedawna cieszy mnie dwoma pędami wiem, że kwiaty są różowe, ale szczegółów nie pamiętam
Urodzinowy od chłopa, biały we fioletowe kropki, duży, konkretny storczyk z kwiaciarni: mimo przelewania i zasuszania kwiaty trzymał bite pół roku! w sierpniu zaczęły opadać i tutaj zaczyna się dramat: stał tak sobie w pędami, jakieś 3 tygodnie temu zobaczyłam że wybija się nowy pęd tydzień biłam się z myślami, czy obciąć te stare pędy, bo nie były zbyt piękne a nie rokowały na odbicia. No i nadszedł taki dzień, że postanowiłam je obciąć, a jak już je obcięłam dopiero zauważyłam, że ma 3 odbicia... jedno z najniższego oczka, a 2 spod gałązek... teraz miałabym czteropędowca, cóż to była za rozpacz... nauczka, żeby nie obcinać pędów. Obecnie jeden pęd rośnie, drugi gdzieś tam się wybija powoli
Ikeowski białasek w delikatne piegi, myślałam że wiele nie będzie z niego, a tu taka niespodzianka: nowy pęd i 2 odbicia z oczek
Storczyk z Lidla za 19,99, kupiłam go w sierpniu, w chwili obecnej przedłuża pędy i zrzuca stare kwiatki. W międzyczasie niestety zmienił kolor. Piszę niestety, bo teraz niezbyt mi się podoba ale wypuścił wcześniej jednego pąka, z którego zakwitł większy i lepiej wybarwiony kwiat
Tak wyglądał jak go kupiłam:
Tak wygląda teraz:
Najnowszy kwiacior:
CDN.
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Nadmienię, że zdjęcia moich podopiecznych były robione zaraz po kąpieli, dlatego mają tak mokro
Do tego momentu było ze mną całkiem nieźle, a następnie zaczęła się choroba
Żółtek z Reala, mój chłopak kupował storczyka dla mamy i mi z tej okazji też musiał zakupić pięknie przedłuża pęd
Dwa przeceniaczki za 4,98 z OBI Oba mają piękne korzenie i liście.
Kwiatek jest wyblaknięty, tak naprawdę jest różowawy, mam nadzieję że nowe kwiatki będą lepiej wybarwione i będą lekko różowiutkie jak widać są 2 odbicia z oczek, zaczęły rosnąć niemal od razu po przytarganiu do domu
Drugi przeceniaczek, strasznie bym chciała żeby zakwitł bo ma piękne kwiaty, co prawda zakupiłam go z już mocno przekwitniętymi, ale będzie to coś na zasadzie białego w buraczkowe żyłkowanie niestety odbicia stoją w miejscu, ale delikwent postanowił zainwestować w listek liczę że może blossom booster go trochę pobudzi no ale skoro potrzebuje odpoczynku, to też nie będę się gniewać ;)
Następny przeceniaczek za 9,98 z OBI, szczególnie urzeka mnie kolor warżki zdjęcie z soboty, a dzisiaj już widać, że wypuszcza nowy listek
Gigantus pospolitus ;) z Leroy Merlin. Kupiłam go właściwie chyba z żalu, bo dzień wcześniej były piękne okazy, cały dwupiętrowy wózek, na drugi dzień gdy tam pojechałam zostało kilka niedobitków, w tym on ;) ciekawi mnie, co będzie z nim dalej, czy jeśli wypuści nowy pęd, to też urośnie taki wielki, ten obecny ma 90cm
Przeceniaczek z OBI za 9,98 (niech żyją przeceny ;) ), maluch taki, trochę ma marne listki i korzenie ;) ale kolor kwiatów mnie urzekł.
zalążek pączka
No i ostatni, na miniaturkę za duży, ale nadal malutki ;) Ikea.
Ostrzę w tej chwili pazurki na 2 keiki: jedno od babci, ma falenopsisa który kwitnie jej nieprzerwanie dobre 3 lata! keiki wyrosło w momencie, jak roślinka jej spadła i złamała aktualnie kwitnący pęd. Na dniach będziemy go sadzić, a do siebie zabiorę go jak się już zaklimatyzuje no i ja po cichu marzę o takim wiecznie kwitnącym storczyku. Drugie keiki z kolei to białe dendrobim nobile, które mam w pracy, dzisiaj je wypatrzyłam, ale korzonki ma marne, więc jeszcze trochę
Do tego momentu było ze mną całkiem nieźle, a następnie zaczęła się choroba
Żółtek z Reala, mój chłopak kupował storczyka dla mamy i mi z tej okazji też musiał zakupić pięknie przedłuża pęd
Dwa przeceniaczki za 4,98 z OBI Oba mają piękne korzenie i liście.
Kwiatek jest wyblaknięty, tak naprawdę jest różowawy, mam nadzieję że nowe kwiatki będą lepiej wybarwione i będą lekko różowiutkie jak widać są 2 odbicia z oczek, zaczęły rosnąć niemal od razu po przytarganiu do domu
Drugi przeceniaczek, strasznie bym chciała żeby zakwitł bo ma piękne kwiaty, co prawda zakupiłam go z już mocno przekwitniętymi, ale będzie to coś na zasadzie białego w buraczkowe żyłkowanie niestety odbicia stoją w miejscu, ale delikwent postanowił zainwestować w listek liczę że może blossom booster go trochę pobudzi no ale skoro potrzebuje odpoczynku, to też nie będę się gniewać ;)
Następny przeceniaczek za 9,98 z OBI, szczególnie urzeka mnie kolor warżki zdjęcie z soboty, a dzisiaj już widać, że wypuszcza nowy listek
Gigantus pospolitus ;) z Leroy Merlin. Kupiłam go właściwie chyba z żalu, bo dzień wcześniej były piękne okazy, cały dwupiętrowy wózek, na drugi dzień gdy tam pojechałam zostało kilka niedobitków, w tym on ;) ciekawi mnie, co będzie z nim dalej, czy jeśli wypuści nowy pęd, to też urośnie taki wielki, ten obecny ma 90cm
Przeceniaczek z OBI za 9,98 (niech żyją przeceny ;) ), maluch taki, trochę ma marne listki i korzenie ;) ale kolor kwiatów mnie urzekł.
zalążek pączka
No i ostatni, na miniaturkę za duży, ale nadal malutki ;) Ikea.
Ostrzę w tej chwili pazurki na 2 keiki: jedno od babci, ma falenopsisa który kwitnie jej nieprzerwanie dobre 3 lata! keiki wyrosło w momencie, jak roślinka jej spadła i złamała aktualnie kwitnący pęd. Na dniach będziemy go sadzić, a do siebie zabiorę go jak się już zaklimatyzuje no i ja po cichu marzę o takim wiecznie kwitnącym storczyku. Drugie keiki z kolei to białe dendrobim nobile, które mam w pracy, dzisiaj je wypatrzyłam, ale korzonki ma marne, więc jeszcze trochę
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Witaj piękna kolekcja! A te przeceniaczki właściwie w bardzo dobrym stanie Ci się trafiły! Ja jakoś nic jeszcze z przeceny nie upolowałam co by można przytargać, raz tylko w castoramie miałam już nawet w koszyku falka z dwoma basalkami, ale niestety dopatrzyłam się w nim robaków i odstawiłam ze strachu
Powodzenia! Będę do Ciebie zaglądać
Powodzenia! Będę do Ciebie zaglądać
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Witaj latte,
No...no....całkiem sporą kolekcję już zaprezentowałaś, a mówisz ,ze
Ale gratuluję i życzę powodzenia w uprawie; ogromna jest satysfakcja z własnego kwitnienia o czym się przekonasz wkrótce.
Wszelkie porady i wskazania dot.ew. problemów znajdziesz w głównej sekcji Orchidarium. Tam o nich rozmwiamy..
Wszak większość dotyczy Phalaenopsis -grupy ,którą masz ;materiał jest omówiony ,poparty przykładami.
-.Nie życzę niczego złego /tfu,tfu/ ale poszperać można , nawet trzeba w zasobach forum.
A, co do cyt.<ostrzenia ząbków>...,to tez tak mam ( niewielkie) ...
więc ... prośba:
-zdjęcia miniaturek trzeba ustawiać rzędowo, odpowiednio oddzielając spacją od siebie.
Da to normalny czytelny obraz postów.Metoda "pociągu" i zlewających się zdjęć ...odpada.
Możesz edycją postów dokonać tej korekty.
Powodzenia JOVANKA
PS.
Najbardziej zapamiętam z Twojego wpisu....
hm hmmmm -przeważnie kupowałam ogórki i ziemniaki od chłopa....A tu nowość, ..tez mają storczyki..
Ciekawa jestem reakcji chłopa na takie określenie....
No...no....całkiem sporą kolekcję już zaprezentowałaś, a mówisz ,ze
Co będzie dalej ... aż strach się baćDo tego momentu było ze mną całkiem nieźle, a następnie zaczęła się choroba
Ale gratuluję i życzę powodzenia w uprawie; ogromna jest satysfakcja z własnego kwitnienia o czym się przekonasz wkrótce.
Wszelkie porady i wskazania dot.ew. problemów znajdziesz w głównej sekcji Orchidarium. Tam o nich rozmwiamy..
Wszak większość dotyczy Phalaenopsis -grupy ,którą masz ;materiał jest omówiony ,poparty przykładami.
-.Nie życzę niczego złego /tfu,tfu/ ale poszperać można , nawet trzeba w zasobach forum.
A, co do cyt.<ostrzenia ząbków>...,to tez tak mam ( niewielkie) ...
więc ... prośba:
-zdjęcia miniaturek trzeba ustawiać rzędowo, odpowiednio oddzielając spacją od siebie.
Da to normalny czytelny obraz postów.Metoda "pociągu" i zlewających się zdjęć ...odpada.
Możesz edycją postów dokonać tej korekty.
Powodzenia JOVANKA
PS.
Najbardziej zapamiętam z Twojego wpisu....
Urodzinowy od chłopa,
hm hmmmm -przeważnie kupowałam ogórki i ziemniaki od chłopa....A tu nowość, ..tez mają storczyki..
Ciekawa jestem reakcji chłopa na takie określenie....
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Dziękuję za miłe przyjęcie, już poprawiam zdjęcia
katka, sensowne wyprzedaże widziałam tylko w OBI właśnie. W Castorami obraz nędzy i rozpaczy jak kupowałam tego piegusa za 9,98, to był wózek dwupiętrowy takich przecenionych, wszystkie zakwitnięte, naprawdę było w czym wybierać ale też Obi Obiemu nierówny, bywam w dwóch i jeden właśnie ma ogrom storczyków. Ostatnio widziałam za 15 przecenione w Ikei, ale też szału nie było.
Jovanka, ale ten chłop to tak pieszczotliwie forum oczywiście już przetrząsnęłam
katka, sensowne wyprzedaże widziałam tylko w OBI właśnie. W Castorami obraz nędzy i rozpaczy jak kupowałam tego piegusa za 9,98, to był wózek dwupiętrowy takich przecenionych, wszystkie zakwitnięte, naprawdę było w czym wybierać ale też Obi Obiemu nierówny, bywam w dwóch i jeden właśnie ma ogrom storczyków. Ostatnio widziałam za 15 przecenione w Ikei, ale też szału nie było.
Jovanka, ale ten chłop to tak pieszczotliwie forum oczywiście już przetrząsnęłam
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Muszę się w takim razie wybrać do Obi, chociaż mam strasznie daleko... ale czego się nie robi dla przyjemności
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Skorygowałam jeden z postów
- dla przypomnienia
.... układ rzędowy to ...poziomy układ.Pionowy... to są kolumny...
Nie wiem co przetrząsnęłaś z uśmieszków wynika ,ze odrzucało....
Ale jak na początek ..nie szkodzi,,,,
Informuję....
W prezentacjach "Moje storczyki" oprócz pokazania kolekcji warto rozmawiać o sposobach radzenia sobie z kwiatami.
każdy tworzy własną historię kolekcji.
Posty informacyjne o "zmaganiu się" z zakupami,nie są motywem przewodnim prezentacji.Będą stąd usuwane.
Proszę rozmowy o... kierować do wątku "co gdzie.."w dziale Orchidarium -
Tam można wymieniać się informacją.
pozdrawiam JOVANKA
- dla przypomnienia
.... układ rzędowy to ...poziomy układ.Pionowy... to są kolumny...
Nie wiem co przetrząsnęłaś z uśmieszków wynika ,ze odrzucało....
Ale jak na początek ..nie szkodzi,,,,
Informuję....
W prezentacjach "Moje storczyki" oprócz pokazania kolekcji warto rozmawiać o sposobach radzenia sobie z kwiatami.
każdy tworzy własną historię kolekcji.
Posty informacyjne o "zmaganiu się" z zakupami,nie są motywem przewodnim prezentacji.Będą stąd usuwane.
Proszę rozmowy o... kierować do wątku "co gdzie.."w dziale Orchidarium -
Tam można wymieniać się informacją.
pozdrawiam JOVANKA
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Taki też jest cel tego tematu wiem, że mam na razie tylko kwitnienia sklepowe, ale to kwestia czasu, nie założyłam wątku tylko po to, żeby je pokazać, bo to każdy może sobie pooglądać w sklepieJovanka pisze: Informuję....
W prezentacjach "Moje storczyki" oprócz pokazania kolekcji warto rozmawiać o sposobach radzenia sobie z kwiatami.
każdy tworzy własną historię kolekcji.
Jak się nadarzy okazja to pokażę moje storczyki w pracy, które reanimuję.
A wczoraj chyba wypatrzyłam przędziorka w tej mojej miniaturce taki czerwony robaczek, dzisiaj kupię ludwika i będę go kąpać...
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Witaj
Jestem pod wrażeniem Twojej kolekcji Masz śliczne storczyki, każdy inny a do tego świetnie sobie z nimi radzisz skoro chcą ponawiać kwitnienie
Co do przędziorków, obawiam sie, ze sam płyn nie pomoże. Czytałam, ze radzi sobie w przypadku wełnowców ale czy przędziorków też?
Jestem ciekawa Twoich kolejnych zakupów, które niewątpliwie pojawią się w niedługim czasie hehe..
Jestem pod wrażeniem Twojej kolekcji Masz śliczne storczyki, każdy inny a do tego świetnie sobie z nimi radzisz skoro chcą ponawiać kwitnienie
Co do przędziorków, obawiam sie, ze sam płyn nie pomoże. Czytałam, ze radzi sobie w przypadku wełnowców ale czy przędziorków też?
Jestem ciekawa Twoich kolejnych zakupów, które niewątpliwie pojawią się w niedługim czasie hehe..
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
No nieźle Cię choroba dopadła xD ja się jeszcze wstrzymuję i nie kupuję wszystkiego co mi się spodoba
Poszukuję storczyka z wybarwieniem jak Twój gigantus, ale w mniejszym rozmiarze
Pozdrawiam!
Poszukuję storczyka z wybarwieniem jak Twój gigantus, ale w mniejszym rozmiarze
Pozdrawiam!
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Dufin, Meiss
A kolejne to pewnie tak jak mówisz, pojawią się szybciej niż myślę obiecałam sobie, że nie kupię nic, dopóki nie doczekam się swojego kwitnienia, no ale to było zanim kupiłam tą pseudo miniaturkę niedługo mam kolejną rocznicę związku, będę zawiedziona jak nie dostanę storczyka
Teraz już właściwie nie wiem, czy to był przędziorek, bo widziałam czerwonego robala dreptającego między korą, a przędziorków się ponoć bez lupy nie wypatrzy... Czytałam o robactwie storczykowym ale nic mi do niego nie pasuje, więc poczekam na rozwój wydarzeń.Dufin pisze: Co do przędziorków, obawiam sie, ze sam płyn nie pomoże. Czytałam, ze radzi sobie w przypadku wełnowców ale czy przędziorków też?
Jestem ciekawa Twoich kolejnych zakupów, które niewątpliwie pojawią się w niedługim czasie hehe..
A kolejne to pewnie tak jak mówisz, pojawią się szybciej niż myślę obiecałam sobie, że nie kupię nic, dopóki nie doczekam się swojego kwitnienia, no ale to było zanim kupiłam tą pseudo miniaturkę niedługo mam kolejną rocznicę związku, będę zawiedziona jak nie dostanę storczyka
Myślisz, że ja kupuję? powodzenia w szukaniuMeiss pisze:No nieźle Cię choroba dopadła xD ja się jeszcze wstrzymuję i nie kupuję wszystkiego co mi się spodoba
Poszukuję storczyka z wybarwieniem jak Twój gigantus, ale w mniejszym rozmiarze
Pozdrawiam!
- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2045
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Nie mogło i mnie zabraknąć
Witam nową forumowiczkę
Widzę,że choroba się szerzy i zbiera żniwo
Fajnie dla nas (będzie co podziwiać),gorzej dla portfela
Masz wspaniałą kolekcję i jak na tylko 2 mies. to nieźle zaszalałaś
Witam nową forumowiczkę
Widzę,że choroba się szerzy i zbiera żniwo
Fajnie dla nas (będzie co podziwiać),gorzej dla portfela
Masz wspaniałą kolekcję i jak na tylko 2 mies. to nieźle zaszalałaś
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Kami Choroba ciężka i nieuleczalna przyznaję, że w zeszłym miesiącu mi odbiło, w tym się już trochę opanowałam
Melduję, że drugi przeceniaczek, ten za 5zł, ruszył, widzę pączka na końcu pędu, ależ szczęście to chyba nienormalne, żeby roślinka wzbudzała takie emocje
Melduję, że drugi przeceniaczek, ten za 5zł, ruszył, widzę pączka na końcu pędu, ależ szczęście to chyba nienormalne, żeby roślinka wzbudzała takie emocje