Postanowiłam założyć swój storczykowy wątek

Przygoda moja zaczęła się od podarowanych przez koleżankę z pracy, własnoręcznie wyhodownych z pedów maleństw



I tak sobie pomalutku rosną maluszki, a że nie mogłam się doczekać kwtnienia, postanowiłam nabyć dorosłego osobnika, który kwitnie mi od kwietnia do dziś


Tak swoją drogą, to nie mam pojęcia jak długo może kwitnąć taki storczyk?

Zachęcona pięknym kwitnieniem i właściwie wydawałoby się dość prosta hodowlą, postanowiłam nabyć kolejnego storczysia, niestety musiał zostać przelany w sklepie, a ja go dobiłam. Korzonki zaczeły gnić, więc za poradą przemiłych forumowiczów, poobcinałam mu co trzeba i się reanimuje. Mam nadzieję, że wyzdrowieje

Oto on



-- 24 sie 2013, o 21:45 --
Oczywiscie ten ostatni został już posadzony do świeżego podłoża, prqzesychał tak 2 dni po zalaniu tylko.
