(Zdrowe)uzależnienie cz.II
-
- 200p
- Posty: 228
- Od: 2 sty 2015, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Piękny optimistic Fantasy ^_^ ja właśnie czekam na otwarcie pąków
Pozdrawiam ~ Monika - Skalniaczekk :- )
Mój parapet
Mój parapet
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
WSZYSTKIEGO DOBREGO W SZESNASTYM !
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Wzajemnie Tomuś!
Czy to już tegoroczne kwitnienie? A tak w ogóle, to jak się ma kolekcja po trudach 2015 i obecnej pseudo zimy?
Czy to już tegoroczne kwitnienie? A tak w ogóle, to jak się ma kolekcja po trudach 2015 i obecnej pseudo zimy?
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Tak świeżutkie
A reszta zaskakująco (po tegorocznym lecie) dobrze. Philadelphia kwitnie, odontoglossum, little zebra.. żółtki, tęczowy, magicalopodobny, kilka kolejnych w pąkach, nieskromnie powiem.. ogólnie na bogato.
Aha Janeczko... nasz amarantowy też już się szykuje
Jeden minus - W dwóch pojawiły mi się skoczogonki, przywlokłem z praktikera :/
Jednego wywaliłem bo i tak był stary i marny, drugiego ostro przesuszyłem i w sumie plagi nie ma
W domu teraz latają te dziadowskie ziemiórki, na szczęście w storkach nie ma i póki co żółte tabliczki lepowe i woda z płynem do naczyń w kubku dają radę.
Tak że 2016 zapowiada się ok
Aha.. o miniaturach jak zapominałem tak zapominam i nie mogę ich doprowadzić do kwitnienia
A reszta zaskakująco (po tegorocznym lecie) dobrze. Philadelphia kwitnie, odontoglossum, little zebra.. żółtki, tęczowy, magicalopodobny, kilka kolejnych w pąkach, nieskromnie powiem.. ogólnie na bogato.
Aha Janeczko... nasz amarantowy też już się szykuje
Jeden minus - W dwóch pojawiły mi się skoczogonki, przywlokłem z praktikera :/
Jednego wywaliłem bo i tak był stary i marny, drugiego ostro przesuszyłem i w sumie plagi nie ma
W domu teraz latają te dziadowskie ziemiórki, na szczęście w storkach nie ma i póki co żółte tabliczki lepowe i woda z płynem do naczyń w kubku dają radę.
Tak że 2016 zapowiada się ok
Aha.. o miniaturach jak zapominałem tak zapominam i nie mogę ich doprowadzić do kwitnienia
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Tomuś, jestem zazdrosna...
Domyślasz się czemu zapytałam o kolekcję? Ano dlatego, że u mnie słabo. Chciałam wiedzieć, czy tylko u mnie kiepsko, czy taka tendencja w kolekcjach. Ale nic to... Tobie gratuluję Ale obiecaj, że fotki będą, często i dużo.
Domyślasz się czemu zapytałam o kolekcję? Ano dlatego, że u mnie słabo. Chciałam wiedzieć, czy tylko u mnie kiepsko, czy taka tendencja w kolekcjach. Ale nic to... Tobie gratuluję Ale obiecaj, że fotki będą, często i dużo.
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Oj to szkoda... no ja też się bałem, bo jak już pisałem, na moim 4tym piętrze strasznie się smażyły tego lata. Zamiast fotek postaram się jutro nagrać filmik i bedzie ;)
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Zgodnie z obietnicą.
Pół godziny mniej snu a dla takiego misia pół godziny ma znaczenie
Wszystko prócz tej fioletowej multiflorki to moje... moje... MOJE! <diaboliczny śmiech> kwitnienia
>>> Kliknij <<<
Pół godziny mniej snu a dla takiego misia pół godziny ma znaczenie
Wszystko prócz tej fioletowej multiflorki to moje... moje... MOJE! <diaboliczny śmiech> kwitnienia
>>> Kliknij <<<
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Wow , Tomasz, kocham Cię za ten filmik Nawet, jeśli się komuś narażę trudno...
Ty szczęściarzu! Teraz rozumiem, skąd te kwitnienia. Takie okna to skarb. Nic nie ujmując opiekunowi storczyków oczywiście. Pięknie i bogato jak na ten okres.
Pomiziaj Antka od Janeczki za to cudne pozdrowienie. Chyba sprawię sobie kanarka, może on żyje w symbiozie ze storczykami i stąd taki rezultat?
Moje storczyki mają wprawdzie nowe pędy, czy też odbicia z oczek. Co z tego jednak, jak stoją jak zaczarowane lub zwyczajnie ignorując opiekunkę, zrzucają pąki jeden po drugim. Ciemno mają. Parter im nie służy. A doświetlać nie dam rady.
PS. Komu groziłeś paluszkiem? Bo widzę, że Pan B. ukarał...
Ty szczęściarzu! Teraz rozumiem, skąd te kwitnienia. Takie okna to skarb. Nic nie ujmując opiekunowi storczyków oczywiście. Pięknie i bogato jak na ten okres.
Pomiziaj Antka od Janeczki za to cudne pozdrowienie. Chyba sprawię sobie kanarka, może on żyje w symbiozie ze storczykami i stąd taki rezultat?
Moje storczyki mają wprawdzie nowe pędy, czy też odbicia z oczek. Co z tego jednak, jak stoją jak zaczarowane lub zwyczajnie ignorując opiekunkę, zrzucają pąki jeden po drugim. Ciemno mają. Parter im nie służy. A doświetlać nie dam rady.
PS. Komu groziłeś paluszkiem? Bo widzę, że Pan B. ukarał...
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- dzika
- 500p
- Posty: 762
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Pozwoliłam sobie oglądnąć filmik. Bardzo ciekawa prezentacja. Miło było poznać Twoje storczyki
Gratuluję pomysłu!!!
Zazdroszczę okna Możesz je wymontować i wysłać do mnie. Jak już przyjdzie, to mąż będzie musiał gdzieś je wstawić, a wtedy zyskam kilometr miejsca, bo u mnie storczyki rzędami stoją
Swoją drogą, jak można tyle miejsca marnować...
Gratuluję pomysłu!!!
Zazdroszczę okna Możesz je wymontować i wysłać do mnie. Jak już przyjdzie, to mąż będzie musiał gdzieś je wstawić, a wtedy zyskam kilometr miejsca, bo u mnie storczyki rzędami stoją
Swoją drogą, jak można tyle miejsca marnować...
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Aaa Kobitki, okna to jeden z plusów mieszkania w bloku, wszędzie ciasno, ale okna po całości
Ale latem to wiecie co jest, piekarnik Rolety mało dają i storczyki wyglądają jak Klapouchy Grzeją się strasznie.
PS. Janeczko, szyneczkę kroiłem
Ale latem to wiecie co jest, piekarnik Rolety mało dają i storczyki wyglądają jak Klapouchy Grzeją się strasznie.
PS. Janeczko, szyneczkę kroiłem
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Jeśli chodzi o słońce, to i na wąskim oknie przypiecze. Latem muszę zestawiać rośliny z parapetów, a zimą mają deficyt światła.
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Tomku, ja również pozwoliłam sobie obejrzeć filmik . Super warunki dla roślin, które wspaniale się odwdzięczają. Kolorowa zima u Ciebie. A i kanarek - słooodziak . Fajnie było "gościć" u Ciebie, czuję się jak bym się wprosiła na kawę .
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
dzika pisze:Pozwoliłam sobie oglądnąć filmik.
No przecie po to wstawiłem żeby klikaćajania pisze:Tomku, ja również pozwoliłam sobie obejrzeć filmik
PS. Ania, następnym razem nie zapomnij o cieście