Mam na imię Dominika i od kilkunastu miesięcy jestem posiadaczką wciąż rozrastającej się kolekcji storczyków. Zaczęło się jak zwykle od jednego egzemplarza, który pięknie kwitł i wypuszczał nowe pędy, niestety zupełnie nieświadomie został przelany. Było mi bardzo przykro i kupiłam sobie kolejnego. W związku z tym, że mam małego kotka który uwielbia skakać po parapetach i mogłam mieć tam raptem parę kwiatków zatem zamontowałam półkę i od wtedy oszalałam kupując co raz nowy egzemparz. Obecnie mam 15 phalenophsisów hybryd, 6 z nich kwitnie na półce reszta regeneruje się na parapecie. Miłego oglądania!
miniaturki kupione w tesco na przecenie, obecnie odpoczywają na parapecie, wypuszczają nowe korzonki a jeden nawet pęd




