Storczyki Callanthe cz.II :)
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Zawsze podobały mi się kwiatki, które z czasem się odbarwiają jaśniej bo nawet jak przekwitają to cieszą oko
na swoje nieszczęście nie mam takich
na swoje nieszczęście nie mam takich
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Pati, zdobycz cudnej urody ale Martin jest po prostu cudowny .
Twoja kolekcja zrobiła się już całkiem pokaźna, zdradź proszę ile sztuk już liczy ?
U mnie Howeara od Ciebie ma dwa pędy, trzymaj kciuki .
Twoja kolekcja zrobiła się już całkiem pokaźna, zdradź proszę ile sztuk już liczy ?
U mnie Howeara od Ciebie ma dwa pędy, trzymaj kciuki .
-
- 1000p
- Posty: 2212
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Aniu bardzo się cieszę, że Howeara u Ciebie sobie super radzi Ma nowe przyrosty? Cyknij jej fotkę jak pokażą się kwiatki
Moja kolekcja liczy +/- 30 sztuk, bo jak coś kupię to czasem coś sprzedam, a jak coś sprzedam to coś kupię I taki błędne koło
Martin pachnie frezjami
Moja kolekcja liczy +/- 30 sztuk, bo jak coś kupię to czasem coś sprzedam, a jak coś sprzedam to coś kupię I taki błędne koło
Martin pachnie frezjami
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
MARTIN PACHNIE FREZJAMI??
Kolejny punkt na liście zachcianek ... i to chyba w pierwszej trójce
Kolejny punkt na liście zachcianek ... i to chyba w pierwszej trójce
-
- 1000p
- Posty: 2212
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Pachnie frezjami najczęściej w południe Wtedy najmocniej. Tak, że czuć już z odległości kilku cm Wieczorem nie wyczuwam żadnego zapachu, a w innych częściach dnia jest wyczuwalny jak wsadzi się nos w kwiaty
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Kocham frezje, ale nie mogę ich mieć non stop w domu- w sensie, że i drogie i sezonowe.. A tu proszę
Jestem w szoku
Teraz go sobie nie sprawię, ale porozglądam się za takimi...
Dzięki za cynk (już drugi tego wieczoru )
Jestem w szoku
Teraz go sobie nie sprawię, ale porozglądam się za takimi...
Dzięki za cynk (już drugi tego wieczoru )
-
- 1000p
- Posty: 2212
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Jest na allegro aktualnie, jeden na licytacji drugi na kup teraz Może uda Ci się wylicytować jakąś fajną cenę
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Pati, no nieźle Ci się już nazbierało, super, całkiem pokaźna kolekcja .
Wstawię zdjęcie Howeary, jak pokaże co ma w tych grubiutkich pączuchach. Tak ma dwa nowe przyrosty.
Martin pachnie frezjami, o żesz , nie dość, że piękny, to jeszcze zapach nieziemski, no niektóre to obdarowane przez los podwójnie . Tak na poważnie też zamieszczam go na liście, tyle, że na parapecie nie mam już miejsca, więc samo umieszczenie go na liście jedynie komplikuje sytuację .
Wstawię zdjęcie Howeary, jak pokaże co ma w tych grubiutkich pączuchach. Tak ma dwa nowe przyrosty.
Martin pachnie frezjami, o żesz , nie dość, że piękny, to jeszcze zapach nieziemski, no niektóre to obdarowane przez los podwójnie . Tak na poważnie też zamieszczam go na liście, tyle, że na parapecie nie mam już miejsca, więc samo umieszczenie go na liście jedynie komplikuje sytuację .
-
- 1000p
- Posty: 2212
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Cześć wszystkim!
Dziękuję za miłe słowa, które tutaj zostawiliście i cieszę się, że jeszcze tutaj zaglądacie
Nic nie kwitnie na dzień dzisiejszy, ale pojawiło się kilka nowości i jest kilka zapowiedzi kwitnień
Na początek, jedyny kwitnący okaz w mojej kolekcji, Black Bird
Pędy na oncidiach, białe dwa pędy :radocha: Ale tylko jeden pączek :niepewny:
niespodziankowe, ale prawdopodobnie pomarańczowe i też z dwoma pędami :taniec:
i jeszcze jedno oncidium, które przyszło już z pędem, ale nie pokażę go, bo w połowie nie jest moje a na razie nie da się go jeszcze podzielić ;)
Tego Pana wszyscy już znają i większość ma również w swojej kolekcji :super:
Moje wyczekane, wychuchane i wybłagane prawie pączki na phal. speciosa :padam_z_wrazenia:
I dwa pędy na Magicalu, które mnie bardzo, bardzo cieszą
Pędy znalazłam również na phal. lueddemanniana i dwa pędy na mojej miniaturce Franusiu :klaszcze:
Nowości:
Cattleya Intermedia
Cattleya forbesii
Cattleya Jungle Eyes, zdjęcia nie będzie, bo trafiła od razu do pudła z mchem (od Marka, dziękuję :* ) na reanimację :oczy:
Po za tym również jest w połowie nie moja
Promenaea limelight x citrata, nie mam pojęcia jak sobie z nią poradzę :padam_z_wrazenia:
I tyle z nowości
Wiem, że same pędy to żadna atrakcja do oglądania, ale już niedługo mam nadzieję, że zacznie coś kwitnąć
Dziękuję za miłe słowa, które tutaj zostawiliście i cieszę się, że jeszcze tutaj zaglądacie
Nic nie kwitnie na dzień dzisiejszy, ale pojawiło się kilka nowości i jest kilka zapowiedzi kwitnień
Na początek, jedyny kwitnący okaz w mojej kolekcji, Black Bird
Pędy na oncidiach, białe dwa pędy :radocha: Ale tylko jeden pączek :niepewny:
niespodziankowe, ale prawdopodobnie pomarańczowe i też z dwoma pędami :taniec:
i jeszcze jedno oncidium, które przyszło już z pędem, ale nie pokażę go, bo w połowie nie jest moje a na razie nie da się go jeszcze podzielić ;)
Tego Pana wszyscy już znają i większość ma również w swojej kolekcji :super:
Moje wyczekane, wychuchane i wybłagane prawie pączki na phal. speciosa :padam_z_wrazenia:
I dwa pędy na Magicalu, które mnie bardzo, bardzo cieszą
Pędy znalazłam również na phal. lueddemanniana i dwa pędy na mojej miniaturce Franusiu :klaszcze:
Nowości:
Cattleya Intermedia
Cattleya forbesii
Cattleya Jungle Eyes, zdjęcia nie będzie, bo trafiła od razu do pudła z mchem (od Marka, dziękuję :* ) na reanimację :oczy:
Po za tym również jest w połowie nie moja
Promenaea limelight x citrata, nie mam pojęcia jak sobie z nią poradzę :padam_z_wrazenia:
I tyle z nowości
Wiem, że same pędy to żadna atrakcja do oglądania, ale już niedługo mam nadzieję, że zacznie coś kwitnąć
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Gdzie kupiłaś Promenea?Akurat myślę o zakupie ale ostatnio kupiłam rośliny bez korzeni więc mam obawy ...
- gosiiiaczek
- 500p
- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
coś pięknego
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;