3velyna, jak znajdziesz pasującą do szklarenki podstawkę to daj znać! z tą powłoką to tak myślałam, że jakoś lepiej jest to dno zabezpieczone, dlatego zaryzykowałam z wodą...niestety na dzień dzisiejszy górnych drzwiczek nie mogę zamknąć ponieważ mam tam kwitnącą miltonię, która wyłazi górą. Docelowo będę trzymać tam tylko miniaturki i wtedy drzwiczki będą pozamykane. Gdzie kupiłaś spagnum? Też mam ochotę zastosować ten patent
Argumentów za szklarenką jest bardzo dużo, ale w moim przypadku muszę jeden z nich podważyć! Mój kot nie zniszczył mi nigdy żadnego kwiatka! w ogóle go to zielsko nie obchodzi, ale on chyba nie jest normalny
albo tak bardzo kocha swoją pańcię, że nie chce jej sprawić przykrości 
).
chyba, że to świeczniki 
