Ten z pierwszego zdjęcia to Philadephia ? Jak ja o takim marzęęęę .
Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Pozdrawiam Marta
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Witaj tekla 1 w moim wątku Fajnie, że tu zajrzałaś. Dziękuję za miłe słowa
dzika - Aniu (ciekawie to brzmi jak czytam głośno ) Dtps Purple Gem Blue na moich zdjęciach ma prawdziwy kolor.
Wyszło mi też kilka zdjęć przekłamanych na niebiesko, ale ich nie wstawiłam.
gdybyś kiedyś miała okazję go zdobyć, to polecam. Chętnie kwitnie i ładnie przyrasta. Uwielbiam jego burzę małych kwiatuszków.
Pisałam, że tego mojego odmłodziłam, tzn. usunęłam sporo starych korzeni, a do podłoża włożyłam część powietrznych.
I już widzę, że współpracuje i "zrozumiał" o co mi chodzi...
noe01 - Anka, z zapowiedzi, które pokazałam będzie trochę słonecznych kolorów. Przydadzą się wczesną wiosną
Czyli powinno być trochę "kurczaków" na Wielkanoc
Gekoon - Patryku witam Cię serdecznie w moim wątku. Bardzo się cieszę, że coś ładnego znalazłeś tu dla siebie
Jeśli będziesz cierpliwy, to w wakacje mogę Ci przysłać keiki z Phalaenopsis lueddemanniana, czyli tego, którego pokazałam na końcu.
Musisz mi jednak przypomnieć (jeśli jesteś zainteresowany).
martanurska (masz na imię Marta ?) - tak to falenopsis "Philadelphio-podobny", bo nie miał fiszki z tą nazwą.
One są dosyć popularne, więc prędzej, czy później spotkasz w jakimś większym markecie lub... na wystawie.
I tego Ci życzę, bo to cudownie, gdy uda sie spełnić marzenie
Lucynko, będę walczyć o dziwoląga, ale moja nadzieja jest niemrawa
Napisz jak będziesz wojować z przędziorkiem ?? Ja w wakacje miałam tego dziada w moim akwarium w kuchni (i tylko tam - widocznie za suche powietrze było). Nic takiego nie robiłam, tylko zdejmowałam wilgotną chusteczką z liści + kąpiel pod bieżącą wodą od czasu do czasu.
Teraz ich nie widzę, ale wiem, ze bandyci się ukrywają w podłożu i tylko czekają na ciepełko, żeby wyleźć Muszę też zadziałać.
dzika - Aniu (ciekawie to brzmi jak czytam głośno ) Dtps Purple Gem Blue na moich zdjęciach ma prawdziwy kolor.
Wyszło mi też kilka zdjęć przekłamanych na niebiesko, ale ich nie wstawiłam.
gdybyś kiedyś miała okazję go zdobyć, to polecam. Chętnie kwitnie i ładnie przyrasta. Uwielbiam jego burzę małych kwiatuszków.
Pisałam, że tego mojego odmłodziłam, tzn. usunęłam sporo starych korzeni, a do podłoża włożyłam część powietrznych.
I już widzę, że współpracuje i "zrozumiał" o co mi chodzi...
noe01 - Anka, z zapowiedzi, które pokazałam będzie trochę słonecznych kolorów. Przydadzą się wczesną wiosną
Czyli powinno być trochę "kurczaków" na Wielkanoc
Gekoon - Patryku witam Cię serdecznie w moim wątku. Bardzo się cieszę, że coś ładnego znalazłeś tu dla siebie
Jeśli będziesz cierpliwy, to w wakacje mogę Ci przysłać keiki z Phalaenopsis lueddemanniana, czyli tego, którego pokazałam na końcu.
Musisz mi jednak przypomnieć (jeśli jesteś zainteresowany).
martanurska (masz na imię Marta ?) - tak to falenopsis "Philadelphio-podobny", bo nie miał fiszki z tą nazwą.
One są dosyć popularne, więc prędzej, czy później spotkasz w jakimś większym markecie lub... na wystawie.
I tego Ci życzę, bo to cudownie, gdy uda sie spełnić marzenie
Lucynko, będę walczyć o dziwoląga, ale moja nadzieja jest niemrawa
Napisz jak będziesz wojować z przędziorkiem ?? Ja w wakacje miałam tego dziada w moim akwarium w kuchni (i tylko tam - widocznie za suche powietrze było). Nic takiego nie robiłam, tylko zdejmowałam wilgotną chusteczką z liści + kąpiel pod bieżącą wodą od czasu do czasu.
Teraz ich nie widzę, ale wiem, ze bandyci się ukrywają w podłożu i tylko czekają na ciepełko, żeby wyleźć Muszę też zadziałać.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
tak Marta, u mnie to bieda z marketami (mała miejscowość) u nas to storczyki jedynie w brico no i biedronka...ale będę czekać - może wyczekam:) gorzej to może być z moim drugim chciejstwem...Mini Mark. W tej chwili oczekuje rzutu kwiatków na dzień kobiet i może jakiegoś mini zwykłego dopadnę Dziś zrealizowałam swoje stare marzenie o Dendrobium trafiło mi się w kwiaciarni przecenione na 10 zł. Fotki zamieszczę w swoim wątku Pozdrawiam.
Pozdrawiam Marta
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Nie mogę się doczekać kwitnienie Epidendrum stamfordianum. Mszę Ci się przyznać, że w Twoim wątku zakochałam się w tej roślinie. Czy musi mieć bardzo jasno, czy może stać w niewielkiej odległości od okna ?
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Joasiu jestem zainteresowany keikami będą idealne do tego co chcę zrobić więcej zdradzę u mnie :P
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Phalaenopsis lueddemanniana przepiękny okaz!
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Witajcie Dziękuję Wam za odwiedziny w moim wątku
Na poprzedniej stronie były zapowiedzi kwitnień, a teraz aktualności.
Wszystkie żółtaski spisały się znakomicie, bo zakwitły na same Święta. Były więc dodatkową atrakcją dla rodzinki i dla gości.
Cattleya hybryda
Epidendrum stamfordianum z dedykacją dla Ajanii i Halinki - Orange (jeśli tu jeszcze zagląda ?)
To dwie osoby, które się nim zachwyciły
Ajaniu, pytałaś o stanowisko uprawy - otóż pierwsze kwitnienie było w niewielkiej odległości od okna (na kwietniku),
a to aktualne na najjaśniejszym, słonecznym parapecie (stoi razem z katlejami). Jednak kwitnienie inicjuje okres spoczynku
wraz ze światłem.
Lycaste aromatica w pąkach i w rozkwicie. Tegoroczne kwitnienie uboższe od poprzedniego.
Może musi sobie nieco odpocząć Jednak cynamonem pachniało
c.d.n.
Na poprzedniej stronie były zapowiedzi kwitnień, a teraz aktualności.
Wszystkie żółtaski spisały się znakomicie, bo zakwitły na same Święta. Były więc dodatkową atrakcją dla rodzinki i dla gości.
Cattleya hybryda
Epidendrum stamfordianum z dedykacją dla Ajanii i Halinki - Orange (jeśli tu jeszcze zagląda ?)
To dwie osoby, które się nim zachwyciły
Ajaniu, pytałaś o stanowisko uprawy - otóż pierwsze kwitnienie było w niewielkiej odległości od okna (na kwietniku),
a to aktualne na najjaśniejszym, słonecznym parapecie (stoi razem z katlejami). Jednak kwitnienie inicjuje okres spoczynku
wraz ze światłem.
Lycaste aromatica w pąkach i w rozkwicie. Tegoroczne kwitnienie uboższe od poprzedniego.
Może musi sobie nieco odpocząć Jednak cynamonem pachniało
c.d.n.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Oprócz żółto kwitnących storczyków, pierwszy raz zakwitło u mnie Oncidium Ornithorhynchum
(można sobie język połamać )
Jego kwitnienie w warunkach naturalnych przypada na jesień i zimę. U mnie upodobało sobie wiosnę
Po długim oczekiwaniu rozpoczął kwitnienie Phal. equestris
Miałam kilka keiki, które porozdawałam, zostawiając sobie jedno.
Wszyscy obdarowani już dawno pochwalili sie kwiatuszkami, a mój leniuch pomimo dobrych warunków tworzył tylko basal keiki (3 !)
zamiast kwiatów. Dopiero po dwóch sezonach wypuścił 2 pędy:
I na koniec zagadka. Kto wie co to będzie ?
(można sobie język połamać )
Jego kwitnienie w warunkach naturalnych przypada na jesień i zimę. U mnie upodobało sobie wiosnę
Po długim oczekiwaniu rozpoczął kwitnienie Phal. equestris
Miałam kilka keiki, które porozdawałam, zostawiając sobie jedno.
Wszyscy obdarowani już dawno pochwalili sie kwiatuszkami, a mój leniuch pomimo dobrych warunków tworzył tylko basal keiki (3 !)
zamiast kwiatów. Dopiero po dwóch sezonach wypuścił 2 pędy:
I na koniec zagadka. Kto wie co to będzie ?
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu, nie wiem dlaczego ale nie widzę zdjęć
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Małgosiu, sprawdzę jak wrócę z pracy do domu. W internecie w telef.kom.widzę zdjęcia. Wczoraj w komputerze jak wstawiałam, też widziałam... A czy może ktoś jeszcze napisać jak jest u innych ?
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Ja widzę bardzo piękne zdjęcia.Art pisze:Małgosiu, sprawdzę jak wrócę z pracy do domu. W internecie w telef.kom.widzę zdjęcia. Wczoraj w komputerze jak wstawiałam, też widziałam... A czy może ktoś jeszcze napisać jak jest u innych ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu ale żółto sie u Ciebie zrobiło, ilość kwiatów na Epidendrum stamfordianum jest powalająca ale moje serce skradła lycaste aromatica. Przepięknie Ci kwitnie, czy ona jest trudna w uprawie, bo gdyby okazała sie łatwa to jestem skłonna skusić sie na jej zakup
Co do ostatniego zdjecia to niestety nie mam pojęcia co to moze być, moze gdybys jeszcze liścia pokazała, to kto wie, po samych pączkach nic mi do głowy nie przychodzi
Co do ostatniego zdjecia to niestety nie mam pojęcia co to moze być, moze gdybys jeszcze liścia pokazała, to kto wie, po samych pączkach nic mi do głowy nie przychodzi
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Już widzę. Nie wiem dlaczego wczoraj nic nie widziałam. W sumie nie wiedziałam ich w na kilku stronach w tył. Może to wina mojego lapka?...
Piękne kwitnienia i cieszę się, że je pokazałaś. Ja swój wątek chyba jeszcze bardziej zaniedbałam, podobnie jak rośliny choć akurat one jakoś nie narzekają
Piękne kwitnienia i cieszę się, że je pokazałaś. Ja swój wątek chyba jeszcze bardziej zaniedbałam, podobnie jak rośliny choć akurat one jakoś nie narzekają