Ulubione storczyki Art :) cz. 3

[Art]

natka_211, neo01, dziękuję

Callanthe, na kwitnienie Phal.bastianii czekałam jakieś 2 lata. Jednak roślina roślinie nierówna.
Mam np.jedną Phal lueddemanniana, już ok.6 lat. Wydała dopiero w ub. roku 5 krótkich pędów i kończy się na tym, że je MA.
Druga którą mam, zakwitła po krótszym czasie.

Przemku, jak będę przesadzać Brassavolę perrinii, to kawałeczek 'uszczknę' dla Ciebie.
I oto dlaczego trzeba się roślinkami dzielić A na Brassavolę cordata oczywiście reflektuję

Lucynko, Brassavola perrinii dobrze się u mnie czuje w akwarium w kuchni (ciepło, parno i b.jasno).
Wieczorem (na szczęście tylko wiecz.) dusząco pachnie. Cały dzień natomiast cieszy wyłącznie urodą.
Ty sobie z nią na pewno poradzisz

Czekam na kwiatuszki Twojego Dendrobium harveyanum.
Zobacz u mnie na str. 37 Porównaj jak inne było poprzednie kwitnienie
(kształt kwiatów)...

[Lady H]

Piękne Dendrobium i Philadelphia też Moja wypuszcza właśnie pęd ale jakiś dziwny tym razem.Cały czas się wydłuża i zamiast pąków kwiatowych pojawiają się kolejne oczka ..

[Lana]

Asiu pobiegłam oczywiście sprawdzić. Troszkę inaczej kwiaty wyglądają, a i kolor jakiś taki inny. Nie wiem z czego to wynika, ale.... prawdopodobnie to nie ten sam aparat fotograficzny , teraz szczegółów jakby więcej i do tego kwiatuszki jakieś ładniejsze mi się wydają . Ciekawe jak będą moje wyglądać. Asiu chyba ma problem ze swoimi roślinkami, te które są w kuchni chyba mają przędziorka , trzeba im coś zapodać . Najchętniej widziałabym tam biedroneczki, ale ich jak na lekarstwo i na dodatek ostatnio tylko te chińskie widzę .

[Russski]

Przepiękne dendrobium! muszę takie mieć bez względu na wszystko hehe
Phalki także cieszą oko, masz ładne obfite kwitnienia.

[Art]

Czas na aktualności.
Przerwa (zbyt długa) wyniknęła z mojego zniechęcenia z powodu zniknięcia większości zdjęć z moich wszystkich wątków
Zmieniłam Hosting na Fotosika i opłaciłam konto. Mam nadz., że problem zniknął.
Nie mam jednak na razie czasu na wstawianie wycofanych zdjęć. To ponoć żmudna praca Dobrze, że skopiowałam póki były...

A teraz optymistyczniej. Oto moja Phal. lueddemanniana, którą już znacie z Galerii Jovanki.

Pokrój rośliny po ok.5-6 latach uprawy (nie pamiętam dokładnie). Pierwsze kwitnienie storczyka:





I piękny, powolny spektakl otwierania kwiatów....







Trudno było zrobić zdjęcie całości, gdy kwiaty na krótkich pędach schowane są pod liśćmi Oto widok z góry...





Zapach - w małym stężeniu nawet pachnie, w dużym (w słońcu) - prawie dusi...na szczęście to krótko trwa
Kolejne kwitnienia za chwilę.

[Art]

Dtps Purple Gem Blue





Tak zakwitło moje malutkie keiki Oncidium

I seria katlejek. Dwie hybrydy i czerwona - Slc Little Hazel 'M' (kolejna ma już pączki )









Miłego oglądania

[olcia84]

Piękne masz katlejki Joasiu. Jak długo już je masz i jak często Ci kwitną?

[gianna]

Asiu, na taką prezentację warto czekać tak długo. Takimi obfitymi kwitnieniami niewiele osób może się pochwalić Zjawiskowe kwiatuchy Czerwona katlejka wymiata...

[x-F-7]

Po obejrzeniu wspaniałośći moja lista chciejstw się powiększyła o kolejne odmiany, które zobaczyłam jak wspaniale kwitną.

[NIKA 2011]

Joasiu piękne zdjęcia cudownych kwiatków.
A cattleye po prostu przecudowne.

[Lady H]

Ludka jest piękna!!! Ja mam niedużą i zastanawiam się kiedy u mnie zakwitnie

[Krychna]

Warto czekać piękny jest Phal. lueddemanniana

[Art]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny w moim wątku i za miłe komentarze

Olcia, Pierwsza i trzecia katlejka kwitną u mnie już co najmniej trzeci raz. Natomiast żółta ma obecnie trzy pochewki z pąkami,
ale jeszcze trzeba trochę poczekać na pełne wykształcenie pąków i rozkwit. Kwiaty na zdjęciu są z poprzedniego kwitnienia.
Mam już różne doświadczenia z katlejkami. Rosną u mnie i takie, które od kilku lat wytwarzają jedynie przyrosty, a kwiatów
nie widziałam jeszcze na oczy.
Jak jednak przekonałam się, ze storczykami trzeba się uzbroić w cierpliwość.
Myślę, że czasem parę ładnych lat trwa, zanim dany okaz osiągnie prawdziwą dojrzałość do kwitnienia.
Tak też pewnie jest u mojej Phal. mariae (też już kilka lat uprawy bez kwiatów)...