Storczykowe przygody
Re: Storczykowe przygody
Lucynko to opis moich objawów przy zaawansowanej storczykozie, co by Sama wiedziała co ją może czekać, nie to żeby Sama miała na Ciebie z toporkiem czekać, wystarczy już że ja się rozglądam wkoło czy Cię nie ma w pobliżu
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2112
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowe przygody
Dziewczyny, pomyślałam, że my to zamiast na forum storczykowe to nadajemy się na inne-forum gospodyń wiejskich z tym plotkowaniem. Ciekawe która ma na resztę taki zły pływ
Re: Storczykowe przygody
Widzę, że ta choroba niebezpieczna jest
Lucyna - dobre pytanie
Lucyna - dobre pytanie
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody
Re: Storczykowe przygody
Mam takie pytanko czy Wy obcinacie pęd po przekwitnięciu czy zostawiacie tak jak jest?
Wiele opinii przeczytałam i mam mętlik w głowie
Wiele opinii przeczytałam i mam mętlik w głowie
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody
Re: Storczykowe przygody
Monika ja nie obcinam chyba że sam uschnie bo dość często przedłuża lub rzadziej wypuszcza keiki
Zapraszam... i pozdrawiam..
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=31919" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=31919" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczykowe przygody
dzięki za odpowiedź
ja u jednego obcięłam po całkowitym uschnięciu a w drugim mam ciągle zielony pęd na którym z utęsknieniem wypatruję jakiegoś "rozgałęzienia" i właśnie się zastanawiałam czy powinnam go skrócić czy nie
ja u jednego obcięłam po całkowitym uschnięciu a w drugim mam ciągle zielony pęd na którym z utęsknieniem wypatruję jakiegoś "rozgałęzienia" i właśnie się zastanawiałam czy powinnam go skrócić czy nie
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczykowe przygody
To zależy od wyglądu pędu: jeśli widze, że się przedłuża, to go zostawiam, jeśli nie, to skracam tuż pod tym miejscem, gdzie był ostatni kwiat, jak żołknie, to obcinam cały na samym dole.
Re: Storczykowe przygody
Ja robię dokładnie tak jak Dusia, nie wygląda to może rewelacyjnie, jak stoją takie "badyle", ale zawsze jest szansa (dopóki są zielone) na odbicie, nawet jeśli to mają być tylko 1-2 kwiatki. Miałam tak ostatnio w moim jedynym storczyku, który pierwotnie miał trzy pędy. Wypuścił z kilku oczek odgałęzienia, na każdym po dwa kwiatki, wskutek czego miałam przez kilka miesięcy całkiem przyzwoicie kwitnącego storczyka z ok. ośmioma kwiatami
Kolekcja ładna, liczę na szybkie rozwinięcie się choroby
Kolekcja ładna, liczę na szybkie rozwinięcie się choroby
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
Re: Storczykowe przygody
dostrzegłam nowego listka w różowym (jeszcze kwitnącym storczyku) no i jestem teraz na 100% pewna, że to nie ja mu zaszkodziłam tylko niewiedza mojego męża
wczoraj przyznał, że niósł tego biednego kwiatka bez żadnego zabezpieczenia przed mrozem, dlatego stracił wszystkie pączki i prawie wszystkie kwiaty
no ale skoro wypuszcza listka chyba nie jest z nim źle
wczoraj przyznał, że niósł tego biednego kwiatka bez żadnego zabezpieczenia przed mrozem, dlatego stracił wszystkie pączki i prawie wszystkie kwiaty
no ale skoro wypuszcza listka chyba nie jest z nim źle
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody
Re: Storczykowe przygody
Dwa kwitnące
i nowy listek jeszcze tyci tyci ale już widoczny
jeden z moich niekwitnących ma spore zgrubienie na trzonie i tak się zastanawiam czym mnie uraczy - korzonkiem czy pędem z tego drugiego byłabym bardziej zadowolona
i nowy listek jeszcze tyci tyci ale już widoczny
jeden z moich niekwitnących ma spore zgrubienie na trzonie i tak się zastanawiam czym mnie uraczy - korzonkiem czy pędem z tego drugiego byłabym bardziej zadowolona
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczykowe przygody
Takie młode listeczki bardzo cieszą
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2112
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowe przygody
Moniko, śliczne te kwiatuchy. Może w końcu ten upragniony pędzik się pojawi .
Re: Storczykowe przygody
Lucynko obecnie cieszę się na widok nowych listków to co dopiero będzie jak zobaczę pędzik
co raz większą ochotę mam na powiększenie mojej storczykowej rodzinki ciekawe kiedy mi się uda
co raz większą ochotę mam na powiększenie mojej storczykowej rodzinki ciekawe kiedy mi się uda
Pozdrawiam
Storczykowe przygody
Storczykowe przygody