Drugi rok storczykowej przygody

Awatar użytkownika
gianna
1000p
1000p
Posty: 2746
Od: 3 cze 2012, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

DAK pisze:
Widać potrzebują świeżego powietrza i większej różnicy temperatur noc-dzień.
W tym roku, różnicę temperatur mamy niezaprzeczalnie. Noce bardzo chłodne, dnie upalne. Dobrze, że chociaż storczykom taka aura służy, bo nam śmiertelnikom niekoniecznie. Tak wiele osób w tym roku dopadła angina i inne infekcje, że szkoda gadać.
Twoim roślinkom widać wyjątkowo dobrze, pędziki do pozazdroszczenia.
Pożycz mi balkon? ;:306
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

He he, kiedy ja właśnie na pożyczonym balkonie je trzymałam, bo sama go nie mam. Ale sąsiadka ma. ;:306
Awatar użytkownika
gianna
1000p
1000p
Posty: 2746
Od: 3 cze 2012, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Wiem, że nie masz, dlatego pytam... ;:306 moja sąsiadka też nie ma ;:185 A moim brakuje zdecydowanej różnicy temperatur i nie kwitną.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

To moje pierwsze własne kwitnienia takich z pseudobulwami. Tyle razy próbowałam i wreszcie rada tu na forum by wystawić na dwór paphiopedilum spowodowała, że wystawiłam też bulwiaste - i to zadziałało. Oby i buciory zechciały jesienią zakwitnąć.
Awatar użytkownika
gianna
1000p
1000p
Posty: 2746
Od: 3 cze 2012, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Trzymam kciuki, niech zakwitną paphio. to ja z wielką przyjemnością sobie pooglądam, bo na ich kwitnienie wielkich szans nie mam.
Awatar użytkownika
NIKA 2011
500p
500p
Posty: 634
Od: 6 cze 2014, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ełk

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Ślicznie będzie jak zakwitną.
Szkoda że parapety nie są z gumy
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Moja miltonia na szczęście pachnie cytrynowo, więc nie muszę się męczyć :lol: :wink: Hm... może też wystawie cambrię na dwór ;:218 Dwa uparte phalki już stoją :wink:
Lady H
500p
500p
Posty: 953
Od: 7 sie 2014, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Witaj Danusia :wit
Od dawna przeglądałam Twoje wątki jako gość a teraz wpadłam się oficjalnie przywitać ;:180
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

:wit Witam was, miło, że wpadacie. Storczyki dobrze przeżyły mój miesięczny urlop, kilka zakwitło, inne wypuściły pędy. Widać opiekun był dla nich troskliwy.

Na ścianie przy kuchennym oknie zakwitło kilka, choć obfitością nie grzeszą:

Obrazek

Po wakacjach trzeba było sobie jakoś osłodzić ten przykry powrót, więc kupiłam sobie takie Zygopetalum:
Obrazek Obrazek

Idzie mu jeszcze jeden pęd, ale takie jest delikatne i drobniutkimi bulwami i obawiam się, że nie będę potrafiła go doprowadzić do ponownego kwitnienia u mnie.
Awatar użytkownika
sylcia199
500p
500p
Posty: 762
Od: 25 paź 2012, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Ślicznie :D Piękne kolory zygopetalum :wink:
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

No i żeby tradycji stało się zadość, znów zachwycam się Twoją ścianą i kombinuję jak sobie taką wykombinować :lol:
A powiesz mi kochana, czy te doniczki są plastikowe czy ceramiczne i jak wiszą? :wink:

Zygopetalum urocze ;:167
Awatar użytkownika
Meiss
500p
500p
Posty: 766
Od: 4 paź 2013, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LB

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Podziwiam Twoją ściankę storczykową, może i nie są te kwitnienia takie obfite, ale przepięknie wyglądają ;:167
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Doniczki są ceramiczne i zawieszone na zwykłych haczykach metalowych wkręconych w ścianę. Przez to, że mają te otwory (kwadratowe lub listkowe) to jest za co zahaczyć. Ale takich doniczek już nigdzie nie widziałam od 4 lat. Wtedy nie miały wzięcia, bo kupowałam je w Leroy Merlin z przeceny. Na dnie doniczek jest keramzyt, więc wilgoć w nm może utrzymywać trochę wilgoci w korzeniach (ale keramzyt ma być tylko wilgotny, a nie zalany wodą).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”