Storczyki pikasi

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Pikasiu, ja bym go oddała dopiero w pełnym rozkwicie, bo nie wiadomo, czy te pączki
po zmianie warunków utrzymają się ???
Życzę Ci jak najszybciej jakiegoś uroczego 'pocieszyciela' w zamian za "cytrynka". Należy Ci się :!:
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kasiu mam pomysł :D pomyślałam sobie że tak naprawdę, jak teraz oddasz im tego storczyka to on może zrzucić pączki na skutek zmiany miejsca tak jak napisała Art. Tak sobie myśle że nawet w pełnym rozkwicie może przecież stracić kwiatki przez zmianę miejsca. szkoda by było takich ładnych kwiatków, prawda? :wink: więc może dla jego dobra zachowaj go u siebie do przekwitnięcia co? :lol: :lol:
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1422
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

No, w sumie fakt :wink: czesto tak sie dzieje....
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

..a dlaczego go jutro nie bedzie?????Dziewczyny co Wy kombinujecie z cytrynkiem :twisted: ?????
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

cytrynowy Phalaenopsis jest piękny i szkoda, że musisz go oddawać. ja bym się nie potrafiła tak rozstać ze storczykiem, nawet jeśli to nie jest mój, tylko dany do odratowania (a zwłaszcza jakby to był jakiś Phalaenopsis, którego nie mam).
Awatar użytkownika
pikasia
100p
100p
Posty: 111
Od: 5 wrz 2007, o 23:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Dziękuję Wam dziewczyny ;:1 I co ja bym bez Was zrobiła ????
Dopiero teraz mogę Wam odpisać, ale Asiu, Basiu Wasze rady i pomysły przeczytałam rano i z radością wcieliłam w życie.
Jak ja mogłam o tym nie pomyśleć :?: :!: , no pewnie, że zmiana miejsca mogłaby spowodować opadnięcie pąków :!: A poza tym przyszło mi jeszcze do głowy, że ta zimowa aura na dworze też nie pomogłaby w czasie transportu. :wink:
O kurczę, chyba tak bardzo skupiłam się tylko na tym, że muszę go oddać, że nie przyszło mi do głowy, żeby wymyślić coś sensownego i zatrzymać go na trochę dłużej.
Ale Basiu aż do przekwitnięcia to się nie uda, bo obiecałam, że dam go jak zakwitnie. No ale póki co to ma jeszcze 6 pączków, więc trochę czasu zajmie mu rozkwitanie, a ja będę mogła się nim nacieszyć ;:87

Moniu często się tak dzieje i mnie to "uratowało" :wink:

Pestko miało go dziś już nie być bo wzięłam go tylko do odratowania i obiecałam oddać jak zakwitnie.

Storczykowo masz rację cytrynek jest piękny. I ja już teraz też będę miała nauczkę. Wcześniej nie sądziłam, że tak trudno będzie mi go oddać.

Jeszcze raz dzięki ;:4
Pozdrawiam
Kasia

moje storczyki
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

Storczykowo masz rację cytrynek jest piękny. I ja już teraz też będę miała nauczkę. Wcześniej nie sądziłam, że tak trudno będzie mi go oddać.
oddawać coś, do czego zdążyliśmy się przywiązać, zawsze jest ciężko. ja w zeszłym roku raz dostałam Phalaenopsisa do odratowania, ale był już tak zalany, nie miał ani jednego korzenia, że nic nie dało się zrobić, prawdopodobnie długo był trzymany w zwykłej ziemi i przelewany.
elizabett-1977
200p
200p
Posty: 278
Od: 20 sty 2009, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Żywca

Post »

Ja też kiedyś zabrałam od mamy storczyka ,który ugotował sie nad kaloryferem,niestety nie odratowałam go.Oj Jak się jej dostało za takie marnotractwo.Ale gdyby mi się udało,to na pewno został by u mnie.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

elizabett-1977 pisze:Ja też kiedyś zabrałam od mamy storczyka ,który ugotował się nad kaloryferem,niestety nie odratowałam go.Oj Jak się jej dostało za takie marnotractwo.Ale gdyby mi się udało,to na pewno został by u mnie.
to ten kaloryfer musiał być strasznie gorący, jak storczyk się ugotował. u mnie niektóre stoją na oknie nad kaloryferem i jak na razie nic się nie dzieje. a niektórzy niestety nie poświęcają storczykom tyle czasu ile trzeba i rośliny są zaniedbane, za często lub za rzadko podlewane...
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1422
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

Ja ostatnio tez pozegnalam sie z miniaturka Phalaenopsisa, ktora dostalam przelana. probowalam go ratowac ale niestety....
Kurcze, nie schodzmy moze na takie smutne tematy, co? :roll:
Ja dzisiaj stalam sie szczesliwa posiadaczka Mini Marka ;:1 trzypedowego zreszta. Strasznie sie ciesze...
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Moni, a gdzie zdjęcie nowego nabytku ;:10 ? Trzy pędy, taki widok trzeba udostępnić większej liczbie storczykomaniaków !
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1422
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

Bardzo chetnie wkleje. Zrobilam zaraz po przybyciu z nim do domu, ale niestety ciemno juz i foty nie zabardzo wyszly :( Jutro na pewno ujrzycie :wink: Ciesze sie tym bardziej z niego bo ma tylko 5 kwiatow w pelni rozkwitnietych a reszta to saaaame paki :D
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

ja bym go nie potrafiła oddać... odkupiłabym go od tej osoby. na serio :!: tyle pracy włożyłaś w niego a teraz nie wiadomo czy właściciel będzie potrafił się nim dobrze zajmować... a on taki piękny... szkoda by było kwiatuszka...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”