Galeria Tofika :)
Eh to chyba nie jest tak źle
Ja tu się martwię że coś z nim nie tak a Wy się cieszycie
To i chyba ja zacznę od nowa . Piszę od nowa ponieważ cieszyłam się bardzooo kiedy je pierwszy raz zobaczyłam, ale kiedy już zaczął puszczać pączek troszkę się zmartwiłam ... niepotrzebnie
Mam pytanie do osób które już miały lub mają keiki.
Czy ta mała osobna roślinka pobiera sobie wodę od rośliny matki ?
Bo patrząc na korzonka młodej roślinki jest on troszkę pomarszczony jakby pić mu się chciało.
Wczoraj podczas podlewania wzięłam kieliszek nalałam wody i zanurzyłam korzonka na 5 min. Stałam sobie przy parapecie, trzymałam kieliszek i oglądałam moje storczyki
Nie wiem może niepotrzebnie. Starczy jej wody od matki na przeżycie ?
Proszę oświećcie laika
Ja tu się martwię że coś z nim nie tak a Wy się cieszycie
To i chyba ja zacznę od nowa . Piszę od nowa ponieważ cieszyłam się bardzooo kiedy je pierwszy raz zobaczyłam, ale kiedy już zaczął puszczać pączek troszkę się zmartwiłam ... niepotrzebnie
Mam pytanie do osób które już miały lub mają keiki.
Czy ta mała osobna roślinka pobiera sobie wodę od rośliny matki ?
Bo patrząc na korzonka młodej roślinki jest on troszkę pomarszczony jakby pić mu się chciało.
Wczoraj podczas podlewania wzięłam kieliszek nalałam wody i zanurzyłam korzonka na 5 min. Stałam sobie przy parapecie, trzymałam kieliszek i oglądałam moje storczyki
Nie wiem może niepotrzebnie. Starczy jej wody od matki na przeżycie ?
Proszę oświećcie laika
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Nigdy nie miałam keiki, ale wydaje mi się że z jego korzonkami można postępować jak ze zwykłymi powietrznymi i zraszać od czasu do czasu, lub tak "poić" jak to zrobiłaś bo roślinka jako tako może pobierać wodę od matki, ale korzonek to raczej wilgoć z powietrza, i szkoda żeby usechł bo potem będzie problem jak przyjdzie czas by oddzielić maluszka tak mi się wydaje, może ktoś doświadczony coś podpowie
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
orange dokładnie nie wiem w jakim czasie pojawił się korzonek, ale spojrzałam na datę robienia zdjęć i równocześnie jest to też data wstawienia ich na forum. Pierwsze zdjęcie kiedy odkryłam, że rośnie keika jest z 11 listopada, natomiast zdjęcie z korzonkiem, myślę że dość sporym jest z 26 listopada. Wychodzi na to że odstęp to 2 tygodnie.
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Toffy jak pisałam u mnie wyrosło już sporo keiki, z tym że nie wszystkie na pędach ale też basal keiki. Korzeni tych na pędach nigdy nie poiłam i nie zraszałam, a pomimo to jakoś sobie poradziły i keiki i matka. Mozesz ewentualnie zwiększyć wilgotność koło tego storczyka, a gdyb faktycznie korzonek się marszczył myślę, że można go delikatnie czasem zraszać czy poić tak jak to zrobiłaś.
Orange30 korzenie u keiki mogą wyrosnąć bardzo szybko, ale też może to trwać nawet kilka miesięcy. Trzeba cierpliwie czekać ;:228
Orange30 korzenie u keiki mogą wyrosnąć bardzo szybko, ale też może to trwać nawet kilka miesięcy. Trzeba cierpliwie czekać ;:228