Ewelinka - ...ach te storczyki ;) czyli moja galeria
Ewelinka - ...ach te storczyki ;) czyli moja galeria
Witam Wszystkich serdecznie!
No właśnie... storczyki! Chyba nie da się przejść obok jakiegokolwiek z nich obojętnie Myślę że każdy kto choć raz będzie mieć z nimi do czynienia zakocha się już na zawsze Tak też stało się właśnie ze mną, wpadłam po uszy
Śledzę to forum już od pewnego czasu ale dopiero teraz znalazłam więcej czasu (matura i te sprawy...) by założyć własny wątek. I choć moja kolekcja nie jest za duża to postaram się zaciekawić Was moimi storczykowymi perypetiami
Pozdrawiam,
Ewelinka
No właśnie... storczyki! Chyba nie da się przejść obok jakiegokolwiek z nich obojętnie Myślę że każdy kto choć raz będzie mieć z nimi do czynienia zakocha się już na zawsze Tak też stało się właśnie ze mną, wpadłam po uszy
Śledzę to forum już od pewnego czasu ale dopiero teraz znalazłam więcej czasu (matura i te sprawy...) by założyć własny wątek. I choć moja kolekcja nie jest za duża to postaram się zaciekawić Was moimi storczykowymi perypetiami
Pozdrawiam,
Ewelinka
Witam
hej, no faktycznie żeby móc rozpisywać się o storczykach trzeba mieć sporo czasu, wiec jeśli już jesteś po egzaminach to onieśmielaj Nas tymi Swoimi cudami, najlepsze byłyby zdjęcia i ciekawostki z uprawiania ich pozdrawiam, życzę długo ciągnącego się wątku
pozdrawiam
pozdrawiam
martuś
A oto mój pierwszy storczyk
Phalaenopsis amabilis
Jak wiadomo pierwszy storczyk sprawia wiele uciechy ale też trosk Jako niedoświadczony hodowca popełniłam przy nim kilka błędów a on to później odchorowywał... I tak np. gdy jeszcze kwitł spryskiwałam mu kwiaty co spowodowało pojawienie się na nich wielu przebarwień. Gdy przekwitł wstawiłam go do pokoju, w którym było otwarte cały czas okno by obniżyć temperaturę i po tygodniu zaczął mi chorować. Na liściach pojawiły się przezroczyste plamy i stracił turgor... Myślę że musiał złapać to co go zainfekowało właśnie z powietrza. Zasięgnęłam porady na forum i przecierałam te plamy spirytusem. Pomogło, ślady zasuszyły się i gdy już myślałam że wszystko będzie dobrze nastąpił nawrót! Dziwne plamy były coraz liczniejsze a po pewnym czasie zaczęły mieć bordowe obwódki... Na podstawie tych objawów i z pomocą jednej ze storczykowych stron zdiagnozowałam jakąś grzybową infekcje. Kupiłam Topsin i zastosowałam dwukrotny oprysk.... Choć plamy przestały się pojawiać a te które już były uległy zasuszeniu to całe liście straciły jędrność i trochę zżółkły... Muszę przyznać że myślałam że już nic z tego boraka nie będzie ale sprawił mi niespodziankę wypuścił nowy listek a stare odzyskały twardość
Phalaenopsis amabilis
Jak wiadomo pierwszy storczyk sprawia wiele uciechy ale też trosk Jako niedoświadczony hodowca popełniłam przy nim kilka błędów a on to później odchorowywał... I tak np. gdy jeszcze kwitł spryskiwałam mu kwiaty co spowodowało pojawienie się na nich wielu przebarwień. Gdy przekwitł wstawiłam go do pokoju, w którym było otwarte cały czas okno by obniżyć temperaturę i po tygodniu zaczął mi chorować. Na liściach pojawiły się przezroczyste plamy i stracił turgor... Myślę że musiał złapać to co go zainfekowało właśnie z powietrza. Zasięgnęłam porady na forum i przecierałam te plamy spirytusem. Pomogło, ślady zasuszyły się i gdy już myślałam że wszystko będzie dobrze nastąpił nawrót! Dziwne plamy były coraz liczniejsze a po pewnym czasie zaczęły mieć bordowe obwódki... Na podstawie tych objawów i z pomocą jednej ze storczykowych stron zdiagnozowałam jakąś grzybową infekcje. Kupiłam Topsin i zastosowałam dwukrotny oprysk.... Choć plamy przestały się pojawiać a te które już były uległy zasuszeniu to całe liście straciły jędrność i trochę zżółkły... Muszę przyznać że myślałam że już nic z tego boraka nie będzie ale sprawił mi niespodziankę wypuścił nowy listek a stare odzyskały twardość
A to drugi w kolejności mój podopieczny
Z pewną pomocą dowiedziałam się że jest to Odontoglossum 'Anna Claire'.
Kupiłam ją ( chyba nie ma wątpliwości że to ona ) w lutym i właściwie dopiero teraz zaczęła przekwitać więc muszę przyznać że to bardzo odporny storczyk Jak na razie uprawa przebiega bezproblemowo...
Z pewną pomocą dowiedziałam się że jest to Odontoglossum 'Anna Claire'.
Kupiłam ją ( chyba nie ma wątpliwości że to ona ) w lutym i właściwie dopiero teraz zaczęła przekwitać więc muszę przyznać że to bardzo odporny storczyk Jak na razie uprawa przebiega bezproblemowo...
Pozdrawiam,
Ewelinka
Ewelinka
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ewelinko, miło że do Nas dołączyłaś, kolejna osoba do dyskutowania na storczykowe tematy i kolejna galeria do oglądania
Biały falenopsis piękny gratulacje dla Ciebie że udało Ci się go odratować, a błędy to popełnia każdy (i się na nich uczy ). Z niecierpliwością czekam na relację z rozwoju pędu kwiatowego
Ten drugi storczyk to cambria też cudeńko
Biały falenopsis piękny gratulacje dla Ciebie że udało Ci się go odratować, a błędy to popełnia każdy (i się na nich uczy ). Z niecierpliwością czekam na relację z rozwoju pędu kwiatowego
Ten drugi storczyk to cambria też cudeńko
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki