Storczyki u Skatli

[Wanda]

Ja chce, zeby moj parapet tez juz tak wyglądał!

[skatla]

super parapet! i storczyki wyglądają super w tych osłonkach (ja je trzymam w zwykłych doniczkach, bo w osłonkach mogłyby łatwiej zgnić...). ale w osłonkach ładniej wyglądają niżw zwykłych doniczkach, ale dla mnie dobro storczyków jest wazniejsze niż ładna doniczka. ale ogólnie, super są te twoje storczyki!

Mh.. nie pomyślałam o tym. Ale jeśli roślina ma duży kwiatostan, to dzięki osłonce jest bardziej stabilna. Plastik dłużej trzyma wilgoć, to fakt, ale zawsze można regulować czas podlewania.

[Storczykowa]

ja dlatego nie mam osłonek, że wtedy nie ma jak patrzeć na korzenie i łatwiej o przelanie. ale w osłonkach wyglądają ładniej. ale ja nawet jakbym chciała, i tak bym nie mogla mieć osłonek, bo mam troche więcej storczyków... (obecnie 44)

[skatla]

Imponująca liczba, ja na szczęście mam w sobotę giełdę staroci, gdzie osłonki kosztują 4, 5 zł, a do tego bawię się czasami techniką decoupage, więc sobie ozdabiam, co widać zresztą na zdjęciu- te doniczki w kwiatki są oklejone serwetkami.

[Storczykowa]

wow... ja czasem w kwiaciarniach i sklepach widuje osłonki (doniczki ceramiczne), ale są drogie. w domu posiadam 2 ceramiczne doniczki, ale nie wkładam do nich storczyków, bo nikt i tak ich nie widzi, a poza tym nie chcę, by mi pogniły.

[Jeanne]

Skatla, wspaniałe "rękodzieło" też trzymam storczyki w osłonkach, po pierwsze ładniej wyglądają a po drugie np woda z podstawek z keramzytem nie podsiąka co właśnie CHRONI przed gniciem.

Storczykowa, jeśli osłonka jest odpowiednio luźna, doniczka storczyka nie styka się z jej ściankami, a na dno ułożysz jakieś kamyczki lub chociażby korki od plastikowych bytelek to korzeniom się nic nie stanie

[skatla]

Storczykowa, jeśli osłonka jest odpowiednio luźna, doniczka storczyka nie styka się z jej ściankami, a na dno ułożysz jakieś kamyczki lub chociażby korki od plastikowych bytelek to korzeniom się nic nie stanie

Dokładnie, w każdej osłonce na dnie mam keramzyt, albo odwrócony mały podstawek, albo rozłupane kawałki osłonki ( zrzuconej przez mojego kota) . I gdy na dnie jest troche wody, to sobie ona paruje, a nie ma styczności z korzonkami. Jak dotąd nic złego nie zauważyłam. A gdy podlewam, to wyjmuje z osłonki i wkładam do miseczki, więc i tak kontroluję stan korzeni.

[Ewelinka]

Pięknie zagospodarowany parapet! A białasek też super- oby Ci kwitł jak najdłużej bo daje naprawdę dużo satysfakcji, wiem po sobie widzę że masz tam jakieś dendrobium z wrzecionowatymi psb. Mogłabyś zrobić mu zbliżenie albo opisać jakie to i jak kwitło bo wydaje mi się że mam podobne tylko kupiłam je przekwitnięte i nie wiem co to

Pierwsza to Dendrobium kingianum, kupiłam ją niedawno, jest zdolna do kwitnienia , więc czekam,

a ta druga roślinka to Dendrobium phalaenopsis, kwitła jesienią na biało, po zimie ma dużo młodych przyrostów i …też czekam. Na wierzchołkach ma zgrubienia, może zakwitnie , mam taką nadzieję.

JAk znajdę więcej czasu to zrobie zbliżenia.
Pozdrawiam

Wygląda zdrowo więc na pewno zakwitnie Jestem ciekawa jakie okaże się moje dendrobiu. Zamieszcze zdjęcie w swoim wątku to będziesz mogła zobaczyć i porównać... Ja też jestem zdania, że osłonki nie szkodą gdy nie są za ciasne. Właściwe to mają same plusy bo zapobiegają wywracaniu się storczyków, a poza tym łatwo na ich dno nasypać keramzyt i to dodatkowo sprzyja storczykom. O gniciu nie ma mowy no chyba że ktoś by lał tyle wody że doniczka z rośliną by w niej pływała! a to chyba jest bardzo niemądre... Tak czy inaczej Twoje osłonki są śliczne i nie rezygnuj z nich