Storczykowe fiksacje Marty

[zabkamarta]

Bardzo Ci dziękuję Art za odpowiedź. To co napisałaś upewniło mnie w decyzji, żeby jeszcze się wstrzymać, bo jego kondycja faktycznie nie jest zła i tak jak napisałaś wytrzyma jeszcze te parę miesięcy

[zabkamarta]

Pełny rozkwit mojego Nr 13

[dzika]

Piękna kolekcja i coraz większa
Osobiście uważam, że każdy storczyk jest uroczy i niepowtarzalny.

Pozwól, że wymienię te, które najbardziej wpadły mi w oko, nie ujmując urody pozostałym.
Nr 20. Mam podobnego, trochę ciemniejszego. Teraz strajkuje. Twój jest bardzo ładny, ma takie duże kwiaty.
Nr 17. Chcę takiego
Nr 21. Delikatna i wytworna królewna.

Nr 35. to Sorrento. Mam takiego. Kwitnie bardzo obficie i bardzo długo.
Nr 14. Optimistic Fantasy. Wiesz, że pachnie w bardzo słoneczne dni?
Nr 43. Posiadam takiego, ale pod nazwą Bee Sting. Też jest niezły. Bardzo obficie zakwita.

Nr 44. Ravello. Kupię sobie takiego przy najbliższej sposobności. W początkowej fazie kwitnienia jest pomarańczowy i to w nim bardzo mi się podoba. Co prawda mam takiego, formę peloric, ale ostatnio totalnie odmówiła współpracy i chyba się pożegnamy. Postaniwiła pozbyć się korzeni.

Dendrobia phalaenopsis wszystkie przyciągnęły moją uwagę.
Gratuluję kolekcji

[zabkamarta]

Witaj Aniu Dzika u mnie
Bardzo dziękuję za miły komentarz, ale wiem, że moim storczykom jeszcze daleko do tej klasy, którą Ty prezentujesz.
Nr 17 jest wyjątkowy. Dostałam go w prezencie za rozliczenie PITa od sąsiadki w zeszłym roku. Od tego czasu kwitnie bez wytchnienia.
Co ciekawe nie czułam zapachu Optimistic Fantasy chyba niestety mój nie pachnie no ale teraz "odpoczywa" może następnym razem się zrehabilituje hmm może miał za mało słońca bo stał z dala od okna
Dziękuję za podanie "nazwy" Nr 35 Sorrento zawsze to ładniej wygląda z nazwą
Mam nadzieję że kiedyś dościgne Cie jeśli chodzi o kwitnienia, bo u Ciebie to jest na czym oko zawiesić.

[zabkamarta]

Ostatnio kupiłam na wyprzedaży takie cudo. Wiem, że wiele osób ich niecierpi a inny tylko nielubią. Dla mnie są ciekawostką. Mój Nr 45 Bordo perolic. Dwa pędy i na każdym pędzie inne kwiaty. Zobaczymy co zaprezentuje, jak już będzie kwitł następnym razem.




A teraz moje ostatnie zakupy. Takie bardziej "zaawansowane".
Zamówiłam sobie takie popularne krzyżówki, które to każdy pewnie ma lub miał.
Na pierwszy ogień.

Phalaenopsis Liodoro. Okazało się wielkim krzaczorem Z wielkim basal keiki, które niestety nie miało miejsca na wzrost i liście złożyły się w taką harmonijkę. Niestety przy ro zkładaniu najmłodszych liść trochę popękał. Ale na pocieszenie idzie nowy pęd. Storczyk przesadziłam do nowej wiekszej doniczki







Mini Mark też mi się marzył też przesadzony do nowego podłoża.



Phalaenopsis equestris Apari mam nadzieję że szybko porośnie i uraczy mnie kwiatami.



I ostatni. Uwielbiam wszysztkie krzyżówki z Doritis. Tym razem kupiłam malutką Doritis pulcherrima f. alba x coerulea . Co mnie zaskoczyło. Takie maleństwo a ma na pewno jedno basal keiki i być może też drugie tylko chyba lekko zbałamucone przez wychodzący powyżej korzeń.







Już nie mogę się doczekać kiedy one wszystkie zakwitną.

[dzika]

Cześć

Doritis Pulcherrima marzy mi się już od dłuższego czasu Twoja krzyżówka doritis jest jeszcze mała, ale myślę, że jak z nią porozmawiasz, niebawem pięknie zakwitnie
Życzę Ci, żeby wszystkie Twoje storczyki, które nie wypuściły jeszcze pędów, niedługo zakwitły

[x-ja-a]

Martuś, dobrze wiesz, że ja nie znam się kompletnie na storczykach. Ale było mi bardzo miło gościć Cię w moim różanym ogrodzie ( ) i na pewno zauważyłaś, że ujmują mnie detale, stąd portrety moich panienek. Ja widzę każdy kwiat różany jako osobne zjawisko, mniej krzew jako całość. I teraz patrzę na Twoje storczyki... To są idealne kwiaty dla takich popaprańców jak ja, którzy zachwycają się kropeczką, cieniem, zmarszczką na każdym płatku. Każdy z Twoich kwiatów to dzieło sztuki... Nie przeczę, że najbardziej w oko wpadły mi jasne. Szczególnie nr 17 i prezent od Twoich Rodziców. Ale wszystkie są zjawiskowe. Jak spędzasz wolny czas? Siedzisz i patrzysz na nie? Ja bym się mogła gapić całymi dniami...
Widać, że je kochasz a one kochają Ciebie. Jeżeli tak wyglądają "kundle marketowe" to ja nie chcę wiedzieć jak wygląda storczykowa arystokracja, bo Twoje są iście królewsko eteryczne. Te kropeczki, fałdki, wzroki... Padłam.

[zabkamarta]

Dzika rozmawiam z Doritis odkąd do mnie przybyła. Na tą chwilę jeszcze nic mi nie odpowiedziała- ani korzeniem ani listkiem

Jagna miło, że wpadłaś i się zauroczyłaś. To że "zszedł" Ci jeden storczyk do krainy wiecznych kwitnień to jeszcze nic nie znaczy ja już mam dwa na sumieniu i trzeci w drodze Może istnieje szansa, że u Ciebie obok wątku różanego pojawi się storczykowy Pomyśl, że one najbardziej kwitną zimą i wiosną, gdzie jeszcze nie możesz cieszyć się różanymi pięknościami.
Ja chyba za to podratuje swoją róże i może też parę innych kupię. Chyba już mam dla nich miejsce upatrzone w ogrodzie.
Kwiaty są piękna rzeczą. Pytasz się co robie w wolnej chwili. I odpowiem zgodnie z tym co podejrzewasz i co sama robisz chodze i przyglądam się jak kwitną. Podziwiam kwiaty. Firanki w domu pozmieniałam, żeby im się łatwiej móc przyglądać. Zdarza się że to robie parę razy dziennie. Albo zaglądam czy może w niekwitnących jakiś pęd się szykuje, który mnie uraczy kwiatami. A jak już są nowe nierozwinięte pąki to zagladam co chwilę "jak się czują" oto takie "popaprane" pasje co to każą nam się patrzeć w kwiaty. Widać Jagna takie z nas dziwne modele

[zabkamarta]

Na dziś przygotowałam parę moich obecnych kwitnień.

Na pierwszy ogień 38. Phal Mukalla. Kupiony pod koniec czerwca z wyprzedaży w kiepskim stanie z wełnowcami w gratisie. Dziś raczy mnie odbiciem z dwóch pędów.




Kolejne moje nowe kwitnie.Bajecznie kropkowany Manhattan









Bee Sting


Nr 17 Już pozostał tylko jeden pęd. Mam nadzieję że niedługo da mi możliwość, abym go przesadziła





Nr 13




I ostatni 21 moja elegancja

[zabkamarta]

Dziś przyszła do mnie paczka. Z niecierpliwością delikatnie zaczęłam wyjmować zawartość. Kupiłam 5 sztuk a ku mojej radości było w sumie sześć w doniczkach
Trzy (a raczej cztery) największe to Phalaenopsis
- kolor i wielkość kwiatów - NIESPODZIANKA - rośliny już w labolatorium dostały błędną etykietę, więc dopiero jak zakwitną okaże się co to za odmiana Powinno okazać się w ciągu roku. Muszę je delikatnie przesadzić i już zamówiłam drobną Orchiate żeby to zrobić. I zostaje czekać- uwielbiam niespodzianki

Dwa najmniejsze to Dtps. Anna Larati Soekardi i Dtps. Anna Larati Soekardi x equestris. W ich przypadku dłużej poczekam na kwiaty, bo to jeszcze malutkie roślinki - mówiłą, że cierpliwość cnotą. Okryłam je z wierzchu Sphagnum, żeby wilgoć lepiej trzymało, bo doniczka 7cm z korą to szybko susza się robi. Uwielbiam Doritaenopsis - chociaż zdaję sobie sprawę, że ich uprawa może być dla mnie wyzwaniem a szczególnie doprowadzenie do kwitnienia. No ale kiedyś trzeba chwycić tego byka za rogi
A oto moje przedszkole.

[MirkaS]

Gratuluję zakupu
Dtps nie są raczej problematyczne w uprawie , dasz radę ... a za rok będziesz cieszyła się kwiatkami. Moje 2 wielkościowe nie są duże (w porównaniu do phal) a kwitną , trzeci pulcherrima alba jakby większy bo i łodygi kwiatowe wielgachne.

Z wełnowcami tez walczę , na razie nie widać ale profilaktycznie jeszcze popsikam .

[zabkamarta]

Mirka dziękuję za pocieszenie. Różne rzeczy czytałam o Dtps a wszystko co nieznane budzi lekki strach. Moje nowe Dtps to Doritaenopsis Anna-Larati Soekardi = Doritis pulcherrima × Phalaenopsis parishii. Boję się genów po tym drugim z rodziców. Że nie sprostam wymaganią wilgotności powietrza Mam nadzieję że za jakiś czas pokaże jak kwitną Jak nie dam rady to mam asa w rękawie. Baza pod Orchidarium stoi. Rybki dawno "odpłynęły". Wymiary 150 cm długości, 50 cm głębokość i 60 wysokości. Szyba panoramiczna Tylko brak funduszów na tą chwilę mieszka tam dętka od wózka córki i złożony latawiec syna



U mnie wełnowce już od miesiąca się nie pokazują, ale mam się na baczności, bo to podstępne bestie.

[RichardK]

Przychodzę do Ciebie z rewizytą
Masz bardzo ciekawą kolekcję. Zauważyłem, że w swojej kolekcji posiadasz także storczyki z gatunku Dendrobium.
Swojego czasu miałem kilka Dendrobium Phaleanopsis oraz hybrydy Dendrobium Nobile. Z tym drugim było mi ciężej się porozumieć.
Choć raz doprowadziłem je do kwitnienia.

Co do Dortis mogę powiedzieć, że dobrze czują się w hydroponice, co dla twoich obaw o wilgotność powietrza może pomóc