
Mój storczykowy kącik :) cz.II
- Alice 12
- 1000p
- Posty: 1055
- Od: 7 lip 2013, o 19:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Holandia
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Nie ma co sie martwic tym ze wypuszcza kieki, niektore storczyki maja to w genach, ja tez mam kieki sniezynki, ktora jak tylko osiagnie dojrzalosc wedruje do Marty 

Pozdrawiam Alicja.
Sprzedam storczyki!
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=70001" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam storczyki!
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=70001" onclick="window.open(this.href);return false;
- marta325
- 1000p
- Posty: 1437
- Od: 15 lip 2012, o 14:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rotterdam/Kielce
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Alice 12 pisze:Nie ma co sie martwic tym ze wypuszcza kieki, niektore storczyki maja to w genach, ja tez mam kieki sniezynki, ktora jak tylko osiagnie dojrzalosc wedruje do Marty



- Karnova
- 1000p
- Posty: 1268
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Aniu faktycznie Ci troszku poparzyło ja miałam podobna historię też z mini ale miałam mniejsze poparzenia. Zostawiłam to jak było i kwiatek żyje ma się dobrze, więc Twój też pewnie wyjdzie na prostą
A co do catleyi ostatnio ja chyba słońce mi spaliło 


"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
A może tworzy basalka, bo już jest rośliną w .... kwiecie wieku? 

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Alicjo zgadzam się, że niektóre storczyki mają "zaprogramowane" by tworzyć keiki ale myślałam, ze chodzi o takie keiki na pędach. basal keiki podobno zawsze pojawia się na skutek jakichś zaburzeń w uprawie.. Może zbyt zasolone podłoże? Powinnam je już wymienić ale brak kory, brak doniczki
Marto dziękuję
Masz rację, niech rośnie szybko to szybko go oddzielę i roślina macierzysta nie ucierpi tak bardzo
Wiki, no właśnie plamki były trochę mniejsze, ale i tak nie wyglądało to fajnie.. Wczoraj wieczorem ten listek opadł ;) więc przynajmniej już nie szpeci
kahim nie mam pojęcia ile lat ma roślina. U mnie jest ok. roku więc bez szału.. ale tak jak mówisz tez może być, moja siostra ma storczyki 7 letnie jak nie lepiej i pomimo dobrej kondycji tworzą basal keiki ;)

Marto dziękuję


Wiki, no właśnie plamki były trochę mniejsze, ale i tak nie wyglądało to fajnie.. Wczoraj wieczorem ten listek opadł ;) więc przynajmniej już nie szpeci

kahim nie mam pojęcia ile lat ma roślina. U mnie jest ok. roku więc bez szału.. ale tak jak mówisz tez może być, moja siostra ma storczyki 7 letnie jak nie lepiej i pomimo dobrej kondycji tworzą basal keiki ;)
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
O, widzisz. I to może być rozsądne wytłumaczenie dla powstawania basalków 

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Aniu, jeśli roślina jest w dobrej kondycji to ja bym się basalkiem nie martwiła. W większości przypadków jest to owszem, reakcja na słabą kondycję rośliny ale zdarza się też, że po prostu wypuści "młode" bez żadnych wyraźnych powodów (może instynkt macierzyński się obudził
).
Piękne nowości sobie sprawiłaś (zasłużyłaś na prezent absolutnie
), dobrze, że sprzedający poczuwa się do odpowiedzialności za pomyłkę i w jakiś sposób próbuje ją naprawić. Oczywiście czekam z niecierpliwością na zdjęcia Twojego nowego lokatora
.
Dendrobium rozkwitło Ci cuuudnie, faktycznie ma piękny pokrój i niesamowicie urocze kwiatki
.
Co do przypalonej mini - u mnie stało się tak samo. mimo, że stała w pewnej odległości od zachodniego parapetu, to słoneczko ją "liznęło". Listek wyglada podobnie jak Twój ale powiem Ci na pocieszenie, że około miesiąca później po tym incydencie wypuścił odbicie ze starego pędu i nowy pędzik
.

Piękne nowości sobie sprawiłaś (zasłużyłaś na prezent absolutnie


Dendrobium rozkwitło Ci cuuudnie, faktycznie ma piękny pokrój i niesamowicie urocze kwiatki

Co do przypalonej mini - u mnie stało się tak samo. mimo, że stała w pewnej odległości od zachodniego parapetu, to słoneczko ją "liznęło". Listek wyglada podobnie jak Twój ale powiem Ci na pocieszenie, że około miesiąca później po tym incydencie wypuścił odbicie ze starego pędu i nowy pędzik

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Aniu pięknie dziękuję za wizytę, uspokoiłaś mnie trochę
W pierwszej kolejności gdy zobaczyłam basalka pomyślałam "roślina wygląda zdrowo ale skoro ma basalka to pewnie dzieje się coś o czym nie wiem" ale nie wiem gdzie szukać. Korzenie ok (przynajmniej te, które widzę przez doniczkę, liście ok.. pomyślałam, ze może zalałam stożek, bo zraszam je czasem, ale roślina wypuszcza młodego listka, więc chyba tez ok. Także pewnie jest tak jak mówicie, smutno jej samej i pracuje nad towarzystwem dla siebie
Co do omyłkowej wysyłki tez się ciesze, ze tak to się skończyło, nie byłam pewna, czy coś z tego wyjdzie bo skoro mi wysłano inną roślinę, to moja właściwa pewnie też powędrowała do kogos innego, ale może mieli kilka egzemplarzy? Sama się zastanawiam czy nie będę tego żałowała, bo Phal. corningiana, która wylicytowałam miała takie z lekka opadnięte listki.. Może nie warto było się o nią upominać?
Przekonamy się ;) Dendrobium jestem zauroczona tym bardziej, że jako jedyne znosi bez grymaszenia warunki południowego parapetu i nawet bez cieniowania, więc jeśli wszystkie tak mają, to jestem skłonna kupić ich dużo dużo więcej
Z mini przedobrzyłam
Na ogół jestem teraz cały czas w domu, więc miałam ja doglądać na tym parapecie i w porę zainterweniować, ale wówczas akurat jechałam do Krk na obronę i nie planowałam zostawać, a tak wyszło.. no i mini oberwała
ale listek już opadł.. pędu raczej nie rozgałęzi, obraziła się na amen bo zaczyna go zasuszać 







- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
sałata zdominowała mój wątek
no ale co zrobić, taka kolej rzeczy
Dzisiaj chciałam Wam pokazać moją Burrageara Nelly Isler, bo zauważyłam rano młody przyrost. nie wiem czy śmiać się czy płakać, bo ona bierze się za wypuszczanie przyrostów, które później stoją w miejscu
Pierwszy przyrost był już kiedy kupowałam roślinę. Od tego czasu ani drgnął, ale roślina miała kilka ślimaczków, gdy ją nabyłam, więc może one coś uszkodziły..

Drugi przyrost pojawił się już u mnie i ładnie rósł. Później wróciłam na stałe do domu i odkąd storczyk zmienił lokalizację, przyrost jakby się zatrzymał. Może nie odpowiada mu cieplejszy pokój?

Trzeci przyrost podobnie jak drugi

I czwarty odkryty dzisiaj. Nie planuję się w najbliższym czasie nigdzie przeprowadzać, więc mam nadzieję, że chociaż ten urośnie bez żadnych przygód

W związku z powyższym mam do Was pytanie moi Kochani.. w jaki sposób Wy traktujecie swoje cambrie? Czy werandujecie je na przykład? Może wtedy ładniej rosną? Kusiło mnie spróbować, ale nie mam pojęcia jakie temperatury skrajne tolerują cambrie, czy coś Wam na ten temat wiadomo?



Pierwszy przyrost był już kiedy kupowałam roślinę. Od tego czasu ani drgnął, ale roślina miała kilka ślimaczków, gdy ją nabyłam, więc może one coś uszkodziły..

Drugi przyrost pojawił się już u mnie i ładnie rósł. Później wróciłam na stałe do domu i odkąd storczyk zmienił lokalizację, przyrost jakby się zatrzymał. Może nie odpowiada mu cieplejszy pokój?

Trzeci przyrost podobnie jak drugi


I czwarty odkryty dzisiaj. Nie planuję się w najbliższym czasie nigdzie przeprowadzać, więc mam nadzieję, że chociaż ten urośnie bez żadnych przygód


W związku z powyższym mam do Was pytanie moi Kochani.. w jaki sposób Wy traktujecie swoje cambrie? Czy werandujecie je na przykład? Może wtedy ładniej rosną? Kusiło mnie spróbować, ale nie mam pojęcia jakie temperatury skrajne tolerują cambrie, czy coś Wam na ten temat wiadomo?
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Aniu, Cambrie generalnie lubią temp. umiarkowane ale z doświadczenia wiem, że znoszą dość wysokie w dzień, pod warunkiem zapewnienia im nocnych spadków. To jest bardzo ważne.
Co do zatrzymania się wzrostu młodych przyrostów to wpływ na to może mieć zarówno zmiana warunków (u mnie w ten sposób zatrzymał się pęd na Liodoro i nigdy już nie ruszył. Roślina wypuściła nowe a tamten został taki "cypelek".
Jak najbardziej możesz werandować Cambrie pod warunkiem zapewnienia im jasnego ale osłoniętego przed bezpośrednim słońcem i deszczem miejsca. One lubią wakacje
.
Co do zatrzymania się wzrostu młodych przyrostów to wpływ na to może mieć zarówno zmiana warunków (u mnie w ten sposób zatrzymał się pęd na Liodoro i nigdy już nie ruszył. Roślina wypuściła nowe a tamten został taki "cypelek".
Jak najbardziej możesz werandować Cambrie pod warunkiem zapewnienia im jasnego ale osłoniętego przed bezpośrednim słońcem i deszczem miejsca. One lubią wakacje

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Hmm.. w ciągu dnia mam w pokoju temp. ok 26 stopni. Jest to pokój z oknem południowym, ale cambria stoi obok na biurku. Dociera do niej tylko rozproszone światło. Nie zwróciłam uwagi na to czy w nocy mam znaczny spadek temp.
zawsze zostawiam na noc otwarte na oścież okno, więc chyba powinna być jakaś różnica, w sumie nic więcej zrobić nie mogę. W takim razie chyba pozostaje mi ją wystawić na balkon, tam będzie mieć większą amplitudę temp
Rozumiem, ze mogę ją zostawiać na noc na zewnątrz? A może lepiej teraz nic nie zmieniać aby ten młody przyrost znów się nie zatrzymał? Jaką najniższą temp. tolerują cambrie, wiesz może?


Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Ania, a tego poparzonego to tak w jeden dzień wzięło, czy po prostu przegapiłaś? Powiem Ci, że ostro go usmażyło. 

- Alice 12
- 1000p
- Posty: 1055
- Od: 7 lip 2013, o 19:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Holandia
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Kochana z mojego doswiadczenia o cambriach wiem ze nawet jak dostaja przyrosty i pedzik nie pzreszkadza im przenoszenie i nawet pzresadzanie, moje cambrie a mam ich wiecej jak kilka, 3 staly w sypialni faktem jest ze na oknie blisko lazienki wiec mialy wilgoc, wypuscily pedziki, patrze a tu pedziki wiec natychmiast je przenioslam do pokoju z reszta orchideei i przesadzilam nie zatrzymaly ani wzrostu ani pedzika, wrecz przeciwnie zaczely puszczac wiecej przyrostow i rosnac w sile, pewna jestem ze one potzrebuja duzo wilgoci w powietrzuDufin pisze:Hmm.. w ciągu dnia mam w pokoju temp. ok 26 stopni. Jest to pokój z oknem południowym, ale cambria stoi obok na biurku. Dociera do niej tylko rozproszone światło. Nie zwróciłam uwagi na to czy w nocy mam znaczny spadek temp.zawsze zostawiam na noc otwarte na oścież okno, więc chyba powinna być jakaś różnica, w sumie nic więcej zrobić nie mogę. W takim razie chyba pozostaje mi ją wystawić na balkon, tam będzie mieć większą amplitudę temp
Rozumiem, ze mogę ją zostawiać na noc na zewnątrz? A może lepiej teraz nic nie zmieniać aby ten młody przyrost znów się nie zatrzymał? Jaką najniższą temp. tolerują cambrie, wiesz może?


Pozdrawiam Alicja.
Sprzedam storczyki!
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=70001" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam storczyki!
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=70001" onclick="window.open(this.href);return false;
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Tomku nie mam pojęcia.. postawiłam go na oknie chyba w niedzielę wieczorem a wróciłam w środę i zastałam taki widok. Mama twierdzi, ze opuściła rolety, więc tym bardziej mnie to dziwi, no ale jeśli opuściła je w środę, to pewnie było już po ptokach ;) a rolety tez mam jasne, więc parapet się jednak nagrzewa..
Alicjo dziękuję
Moja Nelly na pewno nie jest rozpieszczana, traktuję ja bardzo olewczo, bo kupiłam ją bardziej z ciekawości i chęci posiadania czegoś innego niż falenopsisy.
Alicjo dziękuję

Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Liść musiał do szyby dotykać 
