Witaj Rejden ze swoją kolekcją falenopsisów.
Potwierdzam doskonała jakość hybrydy trzeciej....niezniszczalny, żywotny i wytrwały w kwitnieniu jak mało który falenopsis.
Do tego....przyjemny w kolorze - taki mam odbiór

;u koleżanki kwitnie już prawie cały rok, bez specjalnego odpoczynku...na kilku pędach, wspaniale rozgałęzionych.....
Nie sądzę,ze cud się zdarzył z racji tego tylko , że to prezent ode mnie
A w sprawie zgadywanych nazw.....
Co do nazw to masz Phalaenopsis Wiganiae albo Philadelphia
muszę nam przypomnieć , ze nie ma nazw z nadania własnego

.
Taki chrzest u nas jest nieuprawniony.
Hybrydy bez konkretnej metki
zawsze będą już tylko "podobne do phal.Philadelphia
I dobrze jest to znać ;często łatwiej dotrzeć do sprawdzenia wymagań uprawowych rośliny znając rodowód.
Ale w rozmowach czy prezentacjach .. unikać takiej identyfikacji i oznaczeń.
Do nazwy ma prawo producent/twórca krzyżówki.
Jeżeli nie dokonał oznaczenia, to oznacza ,że go nie ma lub wiedział dlaczego nie oznaczył produkcji..
To, warto wiedzieć.
Mniej gubić się będziemy w zawiłościach dość sformalizowanego świata orchidei.
Dodatkowo

skomplikowanego.... milionami w obrocie roślin . To kolejna .niewiadoma pierwotnego pochodzenia roślin
z przemysłu "
flaszek" na świecie.
Zadowolenia życzę z pięknego kwitnienia
-pozdrawiam JOVANKA