Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Zablokowany
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Już odpisane Mirko.
Co do młodych roślin, łatwiej się je uprawia, bo są od początku zaaklimatyzowane w naszych indywidualnych warunkach.
Stają sie silnymi storczykami, gdyz nie trzeba przestawiać ich z warunków hodowanych w masowej uprawie.
Widać to np. na mojej młodziutkiej schillerianie. Tak będzie też pewnie z twoją philadelphią.
Ja mam dwie bliźniacze Phal. philadelphie, które od momentu rozsadzenia rozwijają się zupełnie odmiennie.
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu, a co z tymi sterydami kwiatkowymi będzie :lol: , nie napisałaś, co im podajesz ?
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Lucynko - ja jak zwykle odpowiadam z refleksem szachisty (albo gorzej :oops: )

Moje "sterydy", o które pytasz to przez okres zimy - jak najbardziej naturalny - Biohumus do storczyków,
a z innych nawozów stosowanych przeze mnie w różnych porach roku to najczęściej Biopon do storczyków.
Jesienią kupiłam też na próbę jakąś nowość do storczyków - nawóz mineralny Planta Vit, ale nie przepadam za nim.
Jest tak mocno skondensowany, że na gwincie butelki krystalizuje sie gruba warstwa w stanie stałym. Muszę
bardzo uważać przy dawkowaniu.

Zauważyłam, ze większy od nawozu wpływ na wzrost i kwitnienie moich storczyków ma światło ;:3

Zakwitł kolejny mój sabotek hybryda (tym razem aż 3 lata czekania). Niby podobny do poprzedniego, a jednak są różnice:

Obrazek Obrazek

Jak przystało na wiosnę, zakwitła żółta katlejka:

Obrazek

No i zdjęcie kolejnej "nakrapianki" - Phal. stuartiana, którą sfotografowałam dla porównania wielkości obok Phal. schilleriany.
Lubię klasykę :) A roślinka jak widać młodziutka.

Obrazek

Na koniec - na prośbę Mirki S - zdjęcia mojej kotki niszczycielki. Pokazują one jej charakterek.
Podkrada czarną kawę pod chwilową nieobecność mojego męża,
a na drugim widać, że radzi sobie z wszelkimi przeszkodami, więc podgryzanie liści i odgryzanie pąków to nie problem...

Obrazek Obrazek
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu według mnie Paphiopedilla są podobne, ale nie identyczne. Mają całkowicie inaczej ułożone i wywinięte płatki, szczególnie boczne (to się fachowo jakoś nazywa i aż wstyd, że teraz nie pamiętam :oops: ). Piękna hybryda amerykańska, też takową posiadam, dostałam w prezencie od Madzi ;:168 . Reszta cudnie kwitnąca w kolorach nadchodzących świąt. Mam nadzieję, że Twój cudaczek jednak obdarzy Cię kwiatuszkiem, u mnie pochewka już pękła i widać rąbek białego płateczka.
Kicia wymiata, jest boska, słodkie stworzonko ;:215 . Kawki jej żałujecie :lol: , niech sobie chlipnie, jak jej smakuje :D .
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1483
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu dziękuję za zdjęcia , kocica super, uwielbiam koty odkąd pamiętam w moim życiu był kot w pewnym momencie nawet 3, ale to była przesada.
Mój nie pije kawy :;230 , ale na najwyższe miejsca w domu i owszem lubi wskoczyć. Na szczęście nie obżera mi zieleniny czasem przewraca kwiaty lub na nie wskakuje jak poluje na muchy ;:14

Jeżeli chodzi o paphio jestem zielona, mam dwa i nie wiem skąd się dowiedzieć które są wapnolubne czy Ty masz wiedze na ten temat ( mam Wardii i Woluwense (niveum X rothschildianum)
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Lucynko, nasz tzw. cudaczek (B. digbiana x Enc.mariae) u mnie w stanie nędzy i rozpaczy - patrz na fotkę niżej.
To oczywiście DZIEŁO mojej "UROCZEJ KOTECZKI". Ani jeden liść nie został oszczędzony. Tam, gdzie mam światło, kotka kasuje liście.
A tam, gdzie roślina jest bezpieczna, mam za ciemno :/ Kwitnienie u mnie nie wchodzi obecnie w grę.
Hoduj więc swojego cudaczka, to chętnie pooglądam kwitnącego :wink:

Obrazek

Jedyny plus, to że korzenie ruszyły.

Mirko, w temacie Paphiopedilum jestem też zielona. Pewnie nie czekałabym na pokazane wyżej kwitnienia po 2 - 3 lata
gdyby moja wiedza była lepsza. Działałam intuicyjnie. Mam 3 Paphio. - wszystkie to prezenty od kogoś.
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu nie ma takiej tragedii znów :wink: , a gdybyś w oknie ja zawiesiła ? Kotunia wtedy by się do niej może nie dobrała. Zastanawia mnie jedno, czy w twoim egzemplarzu liście nie są znacznie większe, niż w moim ? U mnie one raczej wszystkie, zaczynając od pierwszego, który był przy zakupie, są prawie równe i chyba znacznie mniejsze. Może mam jakiegoś schiza na tym punkcie :shock: , a może coś mi się wydaje.
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Cześć Asiu,
zaglądam tak nielegalnie i na szybko z pracy... ;-)

Właśnie robię u siebie porządki wiosenne, w tym i na parapetach, więc jak zwykle owionął mnie "storczykowy duch" i musiałam zajrzeć...
Ponarzekam z Wami- strasznie żałuję, że nie mam już tyle czasu co kiedyś na forum i na codzienne pochylenie się nad kwiatami, ba.. nawet na cotygodniowe! Moje biedne roślinki są w stanie mocno średnim, kwitną coraz słabiej. :oops:

Ty, jak widzę niezmiennie trzymasz poziom. :-)

Przejrzałam kilka ostatnich stron i zdecydowanie i absolutnie jestem fanką Angraecum sesquipedale ;:167 - cudowne na wszystkich etapach rozwoju, zarówno niebanalne zielone pączki "z wąsikiem" jak i ostateczna forma białego kwiatu. Pamiętasz może jak długo Ci kwitł? Pachniał? :)

Co do historii z masdevaliami- przeżyłam to samo ( tyle, że mój czas zmagania się z nimi był krótszy). Ale śmiać mi się bardzo chciało, jak niedawno przeglądając zdjęcia, zdziwiłam się, że ja w ogóle miałam takie storczyki! Nawet już nazwy nie pamiętałam... Wszystko jak przez mgłę...

Asiulka, cuda pokazujesz- bardzo miło do Ciebie zajrzeć, wszystkie kwiatki zadbane, dopieszczone, widać, że im dobrze u Ciebie.
Życzę Ci żeby tak już zostało.
Przy okazji dużo dobrego na święta; niech będzie kwitnąco, kolorowo, pachnąco i radośnie!

P.S. Podrap ode mnie za uszkiem swoją kocią kawoszkę łobuzicę - niezły z niej numer :wink:
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1483
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu dzięki za info o paphio. Też pozostanę przy moich 2 o ile ich nie uśmiercę.

Oj wściekłabym się na mojego Fredzisława gdyby mi obżarł liście lub pąki. Mój na całe szczęście nie jest roślinożerny :;230
Tez pomyślałam o koszykach , może to jest jakieś rozwiązanie. Ja u siebie mam 6 koszyków powieszone w celu zwiększenia ilości miejsca.

Angraecum sesquipedale posadzone do hydro nie ruszyło jeszcze , chyba potrzebuje odrobinę czasu na przestawienie. Natomiast A. Crestwood 'Tomorrow Star powoli widać ruch czyli nowy korzonek wypuszczany już w hudro po ok. 3 m-cach aklimatyzacji.

Qurczę co sie dziej wszystkim brakuje czasu , ja z niczym nie mogę się wyrobić i tą samą czynność którą robiłam 2 lata temu w pół godz. dziś robię w godzinę , niektórzy mawiają SKS ;:145

Na koniec życzę ciepłych i kolorowych Świąt w gronie rodzinnym :wit
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Lucynko, Agnieszko, Mirko -Wasze wpisy to jak balsam na ;:167
Dziękuę wszystkim za odwiedziny ;:4

Agnieszko, możesz tu zaglądać zupełnie LEGALNIE ;:168
Pytasz o Angraecum sesgiupedale - jak długo utrzymały sie kwiaty...
Otóż kwitły jeden po drugim (razem 'spotkały się' na krótko) około miesiąca. Ale choć to niedługo,
to sam spektakl tworzenia i wzrastania nietypowych pąków, wydłużania ostróg - był pasjonujący !
Wkrótce po tym miałam okazję zobaczyć film z nocnym nagraniem, jak ćma Xanthopan morgani z 30 cm
trąbką ssącą zapyla tego storczyka poprzez równie długą ostrogę.
Dotarło do mnie, jakie szczęście miałam mogąc zobaczyć na żywo tak egzotyczny kwiat ;:224

Co do "trzymania poziomu" w uprawie, moja choroba niestety trwa, ale jest nieco zdrowsza.
O ile choroba może być zdrowsza ?? :D
Agita pisze:Przy okazji dużo dobrego na święta; niech będzie kwitnąco, kolorowo, pachnąco i radośnie!
Życzenia się spełniły, bo zakwitła trzeci raz moja Cattleya Mossiae
Pozwoliłam sobie wstawić duuuużo zdjęć, bo kwitnienie jest tym razem spektakularne - 6 kwiatów wielkości dłoni !
A do tego pachnące.
Odwiedziła mnie ostatnio Lucynka - Lana. Określiła zapach jako jaśminowo - bzowy :)

Zaczęło się tak:

Obrazek

A potem było coraz piękniej...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Popisała się też moja Phal. equestris - 5 pędów już kwitnących, szósty rośnie sobie w ukryciu :wink:

Obrazek

I w słoneczku...

Obrazek

W tym poście jeszcze Phalaenopsis mojej zaprzyjaźnionej pani Sąsiadki. Kwitnienie na północno wschodnim oknie:

Obrazek

Na koniec, dla przypomnienia - pąk odgryziony przez moją kotkę i zobaczcie - na kolejnym przyroście Cattleya
wynagrodziła mi tę stratę podwójnie. Musiałam podeprzeć pęd, bo przez ciężar pąków groził złamaniem.
Nie wiem jakie będą kwiaty. To niespodzianka...

Obrazek Obrazek
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu dałaś radę, zdjęcia pierwsza klasa, szczególnie wspomnianej Cattley Mossiae ;:138 . Cudnie ujęłaś jej wielkie kwiaty. Zobaczyć to na żywo, nie do powtórzenia, a zapachu nijak nie da się przesłać :D . Swoją drogą pierwszy raz widziałam tak zwariowanego Phal. equestris ;:215 , tylko pozazdrościć ;:167 . Zatem czekamy na kolejną niespodziankę, kolorek wyziera z niej niezły - sama widziałam, ha, ha.....
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2805
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asiu cudnie zakwitla cattleya ;:138 wyobrażam sobie te olbrzymie kwiaty i jeszcze ten zapach.
Ten cały Twój opis spowodował ze chyba będę musiała się za nią rozejrzeć.
sibelius
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 mar 2011, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3

Post »

Asia to się nie przyzna, ale pewnie je kąpie w oślim mleku albo karmi z ręki delicjami, żeby tak kwitły :D Normalnie jestem w szoku!
Pozdrawiam

Paweł
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”