Różyczki u Ewki cz. III
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu na razie nic nie powiem o JPII bo kwiat jeszcze w pełni się nie rozwinął .Mam ją dopiero chyba z 2 miesiące, bardzo powoli się rozwija kwiat ale nawet w pąku pachnie .Sama jestem ciekawa jak długo się utrzyma jego kwiat i jaki będzie odporny na deszcz.Jednak wszystko przede mną Cudne kwitnienia róż urzekła mnie swoim kolorem Wedding Piano, lecz kwiatem już mniej bo nie lubię kwiatów typu Pashmina czy Piano
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewa , ale masz dużo pięknych róż, znasz wszystkie nazwy, ja zaledwie kilku
Ewa porozmawiaj z sąsiadami czy nie mają nic przeciwko temu ,że będziesz coś sadziła na podwórku. Jeśli nie to się nie ogladaj i coś zrób. Ty też używasz podwórka i miło Ci będzie wychodzić z domu i widzieć zieleń. Może przy swoim wyjściu postaw jakąś pergolę, skoro Ci się tak podobają. Obsadź ja czymś, przecież znasz sie na tym, posadź kilka róż, są nie drogie a będą Ci kwitły cale lato, moze pod Twoimi oknami ? A moze jeszcze jakieś drzewko dla cienia, choćby z nasionka. Paulownia szybko rośnie z nasionka. Pomyśl i zrób coś sobie. Drewniana pergola którą widzisz u mnie to taras a przy nim duża róża różowo-różnokolorowa , a przy słupku glicynia, słupki są mocne , grube
Ale mam pergolę metalową , kupiłam w Auchan na wyprzedażach za 30 zł , obsadziłam rózami, postawiłam ławeczką pod i jest ładnie Myśl , myśl ....
Ewa porozmawiaj z sąsiadami czy nie mają nic przeciwko temu ,że będziesz coś sadziła na podwórku. Jeśli nie to się nie ogladaj i coś zrób. Ty też używasz podwórka i miło Ci będzie wychodzić z domu i widzieć zieleń. Może przy swoim wyjściu postaw jakąś pergolę, skoro Ci się tak podobają. Obsadź ja czymś, przecież znasz sie na tym, posadź kilka róż, są nie drogie a będą Ci kwitły cale lato, moze pod Twoimi oknami ? A moze jeszcze jakieś drzewko dla cienia, choćby z nasionka. Paulownia szybko rośnie z nasionka. Pomyśl i zrób coś sobie. Drewniana pergola którą widzisz u mnie to taras a przy nim duża róża różowo-różnokolorowa , a przy słupku glicynia, słupki są mocne , grube
Ale mam pergolę metalową , kupiłam w Auchan na wyprzedażach za 30 zł , obsadziłam rózami, postawiłam ławeczką pod i jest ładnie Myśl , myśl ....
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, facet to facet... Brawo dla męża w szybkim znajdowaniu miejsca dla róż
Napisałaś, że niekoniecznie dobre masz zdanie o Wedding Piano? Możesz rozwinąć?
Bo ja mam ją od jesieni, zaczęła kwitnąć, póki co nie mam o nie zdania, kwiaty mi się podobają, a krzaczek wiadomo... bździnka jeszcze, ale ma czas.
Polki mi się przypadkiem nie wyzbywaj, ale miejscówkę, to może inną powinna dostać. Zrobię zdjęcie swojej (dopiero jednym kwiatkiem zakwitła, ale sporo pąków czeka, jestem pod wrażeniem jak się rozrosła, musi dostać już stojak.
Ale co do chorowintków to... też mam nerwy na takie, u mnie coś na pewno wiosną wywalę, albo jesienią
Sahara energetyczna!
Napisałaś, że niekoniecznie dobre masz zdanie o Wedding Piano? Możesz rozwinąć?
Bo ja mam ją od jesieni, zaczęła kwitnąć, póki co nie mam o nie zdania, kwiaty mi się podobają, a krzaczek wiadomo... bździnka jeszcze, ale ma czas.
Polki mi się przypadkiem nie wyzbywaj, ale miejscówkę, to może inną powinna dostać. Zrobię zdjęcie swojej (dopiero jednym kwiatkiem zakwitła, ale sporo pąków czeka, jestem pod wrażeniem jak się rozrosła, musi dostać już stojak.
Ale co do chorowintków to... też mam nerwy na takie, u mnie coś na pewno wiosną wywalę, albo jesienią
Sahara energetyczna!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4326
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewo .... pozdrowienia dla męża a ja ... zaczynam szukać róż 'whisky' i 'jazz' to faktycznie szkoda, że nie ma 'blues'ewka36jj pisze: jazz, blues towarzyszyły mu od zawsze ... kiedyś kupiłam mu różę o imieniu Whisky, bo ten trunek bardzo lubi!
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, za każdym razem jak zaglądam na Twoje strony to wpada do notesika jakaś różyczka, tym razem Maria Curie.
That's Jazz u Ciebie ma trochę kwiatów, bo u mnie ma jeden metrowy pęd i na czubku kilka pąków, jak na razie nie puszcza
nowych pędów mam przygotowaną pergolę ale nie zakładam, dla jednego pędu wbiłam kij od szczotki
Ewuniu, mam 3 krzaczki Polek, dwie rosną w słońcu to mają piękne kwiaty i sporo pąków i krzaki są dużo większe, trzeci krzaczek
rośnie w półcieniu , jest o połowę mniejszy i jeszcze nie zakwitł, ma pąki. Polki lubią słonko
That's Jazz u Ciebie ma trochę kwiatów, bo u mnie ma jeden metrowy pęd i na czubku kilka pąków, jak na razie nie puszcza
nowych pędów mam przygotowaną pergolę ale nie zakładam, dla jednego pędu wbiłam kij od szczotki
Ewuniu, mam 3 krzaczki Polek, dwie rosną w słońcu to mają piękne kwiaty i sporo pąków i krzaki są dużo większe, trzeci krzaczek
rośnie w półcieniu , jest o połowę mniejszy i jeszcze nie zakwitł, ma pąki. Polki lubią słonko
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Nie ma? Jak to nie ma? W dodatku moody Moody Bluesewka36jj pisze:Że też nie ma rózy o imieniu Blues.
http://www.justourpictures.com/roses/moodyblues1.html
Tylko u nas sprzedający literę połknęli
a tu jaka ładna ona jest http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.165071
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Dorotko - coraz częściej słyszę, że Piano nie u wszystkich takie okazałe, jakie byśmy chcieli. Ja nie mogę powiedzieć złego słowa. Podobnie jak Ty kilka roż wysadziłam z ziemi i posadziłam do doniczki, mając nadzieję, że wzmocni się system korzeniowy i roslina zacznie w końcu rosnąć. Na wysadzenie czeka marniutka Teasing Georgia oraz Amnesty International, obie były z tej samej szkółki i obie posadzone zostały rok temu. Jeśli i w donicy nie zbiorą się do kupy, to pożegnam je.
Nie zachwycam się różyczką Olimpic Feuer
Jadziu - poczekam na Twoje kwitnienie JP II . Niby patriotyzm podpowiada mi, żeby tę różę mieć, ale ostatnio mi z niektórymi pojęciami nie po drodze Nie wiedziałam, że nie lubisz "kulistych " kwiatów, zobacz jak to różnie bywa , ale o gustach się nie dyskutuje, gusta się ma Zauważyłam, że chętniej robię zdjęciom tym, które mi się podobają, może dlatego tyle mam zdjęć Piano?
Żeby nie było, że z polskością mi nie po drodze, to pokażę jedną z moich ulubionych róż - Jarocin, który jak zakwitł, tak nie przestaje kwitnąć, zupełnie jak Bonica. Powiedziałabym, że Bonica szybciej w tym roku zaczęła przekwitać, niz ów Jarocin.
Jarocin
Karolinko - pergola za 30 zł u mnie się nie sprawdziła, padła pod wpływem silnego wiatru. Tak sobie pomyslałam, że może najlepiej byłoby porozmawiać z sąsiadami dyplomatycznie jakoś, żeby ozdobić podwórko. Już nawet mam kilka donic, które chętnie tam postawię.
Nie zachwycam się różyczką Olimpic Feuer
Jadziu - poczekam na Twoje kwitnienie JP II . Niby patriotyzm podpowiada mi, żeby tę różę mieć, ale ostatnio mi z niektórymi pojęciami nie po drodze Nie wiedziałam, że nie lubisz "kulistych " kwiatów, zobacz jak to różnie bywa , ale o gustach się nie dyskutuje, gusta się ma Zauważyłam, że chętniej robię zdjęciom tym, które mi się podobają, może dlatego tyle mam zdjęć Piano?
Żeby nie było, że z polskością mi nie po drodze, to pokażę jedną z moich ulubionych róż - Jarocin, który jak zakwitł, tak nie przestaje kwitnąć, zupełnie jak Bonica. Powiedziałabym, że Bonica szybciej w tym roku zaczęła przekwitać, niz ów Jarocin.
Jarocin
Karolinko - pergola za 30 zł u mnie się nie sprawdziła, padła pod wpływem silnego wiatru. Tak sobie pomyslałam, że może najlepiej byłoby porozmawiać z sąsiadami dyplomatycznie jakoś, żeby ozdobić podwórko. Już nawet mam kilka donic, które chętnie tam postawię.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7671
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewka u mnie Piano czerwone też urokliwa natomiast biała mizernie rośnie.
Kupiłam wiosną i liczyłam ze choć jednym kwiatkiem zakwitnie na razie źle to widzę.
Piękne te Twoje pannice, widać ile serca wkładasz w ich pielęgnację.
Pozdrawiam
Kupiłam wiosną i liczyłam ze choć jednym kwiatkiem zakwitnie na razie źle to widzę.
Piękne te Twoje pannice, widać ile serca wkładasz w ich pielęgnację.
Pozdrawiam
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Basiu - mówiąc o mieszanych uczuciach względem Weeding Piano mam na myśli to, że jak większość białych ( ecrui, waniliowych...) jest po deszczach wyraźnie w irytujące kropki. I o ile czerwona Piano nic sobie z deszczu nie robi, a kwiaty się nie zniekształcaja, pączki ciągle rosną, to Wedding zwyczajnie zaczęła gnić. Małe pączki nie rozwinęły się, jakby były zastygłe w miejscu. Tak samo zachowywała się w ubiegłym roku. Zbudowała fajny krzaczek, ale czerwonemu Piano nie dorasta do pięt. Zwyczajnie zrobiła się po deszczach nieładna i taka zmarnowana!
Moja Polka ma już podporę, ale tak jak mówisz - miejsce chyba nie to.
Mąż szybciutko znajduje miejsce, a najchętniej w donicach
Pink Flower Circus - z tego co pamiętam, nie tylko ja w tym roku dostałam w gratisie od Flor...y tę różę w gratisie. I kto by pomyslał, że tak będzie kwitła ta maleńka 30 cm różyczka
Andrzeju - M. pozdrowię, widać znależlibyście wspólny temat . Co zaś tyczy się róży o nazwie Whisky, to oprócz tego, że kwiat ma ładny i w formie i barwie, to na tym kończą się jej zalety. Oba egzemparze są niezwykle humorzaste, szybciutko łapie je mączniak, który niszczy wszystkie liście, a róża na kolejne kwitnienie każe na siebie dość długo czekać.
Rout 66 - uwielbiam jej kolor i zapach!
Moja Polka ma już podporę, ale tak jak mówisz - miejsce chyba nie to.
Mąż szybciutko znajduje miejsce, a najchętniej w donicach
Pink Flower Circus - z tego co pamiętam, nie tylko ja w tym roku dostałam w gratisie od Flor...y tę różę w gratisie. I kto by pomyslał, że tak będzie kwitła ta maleńka 30 cm różyczka
Andrzeju - M. pozdrowię, widać znależlibyście wspólny temat . Co zaś tyczy się róży o nazwie Whisky, to oprócz tego, że kwiat ma ładny i w formie i barwie, to na tym kończą się jej zalety. Oba egzemparze są niezwykle humorzaste, szybciutko łapie je mączniak, który niszczy wszystkie liście, a róża na kolejne kwitnienie każe na siebie dość długo czekać.
Rout 66 - uwielbiam jej kolor i zapach!
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Wandziu - Maria Curie to naprawdę ładna róża i całkiem zdrowa. Dość długo kwitnie całymi baldachimami. Teraz już przekwita, ale to lato jakoś niedobre dla róż. Polecam Ci ją. U mnie rośnie nieco wycofana i żałuję, że nie jest bardziej widoczna. To, że dość szybko ma cień, nie przeszkadza jej. Polka natomiast rośnie niemal w całkowitym cieniu, a nawet jeśli nie ma cienia, to brak jej słońca. Może dlatego wyrosła długaśna, bo pnie się własnie ku słońcu. Jak tak duży krzaczek przesadzić? Skoro mówisz, że fajnie potrafi kwitnąć, to aż jej żal. Widać lubi słońce tak samo jak ja!Pojedyncze kwiaty ( dwa) na tak duży krzew to zbyt mało. Poczekam jeszcze, dam jej szansę, może za rok pokaże coś więcej.
Mountbatten - ładnie się krzewi, jest wysoka i ... zupełnie nieodporna na plamistoś
Pelikano - no wielkie dzięki, jak tylko M. powróci z delegacji, zaraz mu Twój post pokażę! O tej róży nie wiedziałam, tylko harmonijki jej brak , wypisz wymaluj mój Jaruś ( znaczy się Mąż)! Wiesz coś bliżej o tej różyczce?
Othello - ta nazwa mnie jest bliższa sercu, a i sama roża mi się podoba
Krysiu - ja nie tylko serce wkładam w różyczki, ja sobie ręce do kolan urabiam Gdybym tak dogadzała mojej rodzince jak tym kwiatom, to pewnie nosiliby mnie na rękach!
Jestem ciekawa, co za rok powiesz o Wedding, u mnie rośnie w pierwszym rzędzie przy samej dróżce, taka miała być cudowna! A tu - zonk!
To już lepiej było posadzić inną w tym miejscu. O, np. Orchideę
Sourire d'Orchidee
Mountbatten - ładnie się krzewi, jest wysoka i ... zupełnie nieodporna na plamistoś
Pelikano - no wielkie dzięki, jak tylko M. powróci z delegacji, zaraz mu Twój post pokażę! O tej róży nie wiedziałam, tylko harmonijki jej brak , wypisz wymaluj mój Jaruś ( znaczy się Mąż)! Wiesz coś bliżej o tej różyczce?
Othello - ta nazwa mnie jest bliższa sercu, a i sama roża mi się podoba
Krysiu - ja nie tylko serce wkładam w różyczki, ja sobie ręce do kolan urabiam Gdybym tak dogadzała mojej rodzince jak tym kwiatom, to pewnie nosiliby mnie na rękach!
Jestem ciekawa, co za rok powiesz o Wedding, u mnie rośnie w pierwszym rzędzie przy samej dróżce, taka miała być cudowna! A tu - zonk!
To już lepiej było posadzić inną w tym miejscu. O, np. Orchideę
Sourire d'Orchidee
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Byłam dziś z wizytą u koleżanki, która zaczęła chorować na różyczkę, widać zaraziła się od innych różyczkomaniaków. Przepiękne, małe jeszcze krzewy róż zdobią jej ogród, a ona z uśmiechem na ustach jpokazywała mi miejsca, w których posadzi kolejne. Największe wrażenie zrobiły na mnie jednak nie jej róże, a mocno rozkwitnięte dalie. Posadziła je do gruntu w czasie, w którym teoretycznie sadzić nie wolno - połowa ( zdecydowanie ta pierwsza) kwietnia. Potem przerażona nakrywała je, bo noski były już na wierzchu, a przyszły przymrozki. Zobaczcie jakie widowisko .
Miłko - jeśli do mnie zaglądasz, powiem Ci, że ogródek mieści się niemalże w Twoim sąsiedztwie
Miłko - jeśli do mnie zaglądasz, powiem Ci, że ogródek mieści się niemalże w Twoim sąsiedztwie
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewo, nie jestem w stanie przejrzeć całego różanego wątku, bo wydałabym chyba całą wypłatę .
Nie doczytałam, jak długo pielęgnujesz swój różany ogród? Wiedzę masz ogromną, ileż ja jeszcze muszę się nauczyć.
Czytam, że mieszkasz przy Warcie, Starołęka?
Pozdrawiam również ze stolicy Wielkopolski. Masz jakieś stacjonarne, ulubione miejsce do zakupu róż?
Nie doczytałam, jak długo pielęgnujesz swój różany ogród? Wiedzę masz ogromną, ileż ja jeszcze muszę się nauczyć.
Czytam, że mieszkasz przy Warcie, Starołęka?
Pozdrawiam również ze stolicy Wielkopolski. Masz jakieś stacjonarne, ulubione miejsce do zakupu róż?
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Moniko - rzeczywiście mieszkam na Starołęce, więc jeśli jeździsz tędy na działkę, to przejeżdżadz obok mojego domu. Właściwie nie mam określonego miejsca stacjonarnego, w którym kupuję róże. Od Ewy też odbierałam osobiście, jest to o tyle niebezpieczne, że oprócz zamówionych wyszłam z dokupionymi kilkoma innymi , nie sposób było oprzeć się i zapachowi i ładnym krzewom. Róże zamawiam p.w. w szkółkach internetowych, ale te z Rosarium można odebrać w Krzesinach, a to też rzut beretem. Jeżdziłam kilkukrotnie d Chyb, to z drugiej strony Poznania. Tam w szkółce Kierzek też jest duży wybór, nawet bardzo duży i nie tylko róż, ale i bylin, krzewów itp, warto się do nich udać. Nie patrz jednak na ich sklep internetowy, bo stacjonarnie jest u nich dużo taniej.
Wykonujemy ten sam zawód, więc i wakacje mamy w tym samym czasie, kiedy będziesz jechała do siebie na działkę, zapraszam serdecznie. Teraz niestety wiele róż nie kwitnie, co nie znaczy, że nie ma żadnych , a jeśli szukasz mniejszych, to kilka takich siedzi u mnie w donicach i własnie teraz ma swój czas ( choć i one za chwilę będą przekwitać). Jeśli będziesz miała ochotę zobaczyć Wartę i kilka różyczek, odezwij się na pv.
Ascot - nowy nabytek z Rosarium
Wandziu - pisałam u Ciebie z prośbą o potwierdzenie czy też zaprzeczenie . Reszta zdjęć tej róży jest na str.51, więc ich nie przeklejam. Czy to Gloria Dei czy też Twoja różyczka Orient? Dwa zdjęcia tej samej róży poniżej:
Wykonujemy ten sam zawód, więc i wakacje mamy w tym samym czasie, kiedy będziesz jechała do siebie na działkę, zapraszam serdecznie. Teraz niestety wiele róż nie kwitnie, co nie znaczy, że nie ma żadnych , a jeśli szukasz mniejszych, to kilka takich siedzi u mnie w donicach i własnie teraz ma swój czas ( choć i one za chwilę będą przekwitać). Jeśli będziesz miała ochotę zobaczyć Wartę i kilka różyczek, odezwij się na pv.
Ascot - nowy nabytek z Rosarium
Wandziu - pisałam u Ciebie z prośbą o potwierdzenie czy też zaprzeczenie . Reszta zdjęć tej róży jest na str.51, więc ich nie przeklejam. Czy to Gloria Dei czy też Twoja różyczka Orient? Dwa zdjęcia tej samej róży poniżej: