Różyczki u Ewki cz. III
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Piękna Goldenka już kwitnie u Ciebie jedna z moich ulubienic . Moja ścięta do zera dopiero odbudowuje krzaczek, ale powiem, że idzie jej lepiej jak pozostałym austinkom.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, Monica piękna W ogóle u Ciebie tyle już kwitnących róż, jednak Wielkopolska cieplejsza niż moja Małopolska Moja jesienna Lady of. S. już ma pączusie kwiatowe, z każdego dnia większy.... Oj ciekawa jestem, ciekawa...
Co do szpaków, to powiem Ci, że u mojej mamy w ogrodzie budka lęgowa dla nich wisi na... czereśni i jest to metoda, bo tylko mieszkańcy jej mogą podjadać (ewentualnie, bo i tak mają dużo innych pokarmów, maluszki jedzą robactwo, czereśnie, to bardziej na deser). Ale wiesz mi, że żaden obcy szpak nie podleci w pobliże budki, bo jest zaraz pogoniony
Co do szpaków, to powiem Ci, że u mojej mamy w ogrodzie budka lęgowa dla nich wisi na... czereśni i jest to metoda, bo tylko mieszkańcy jej mogą podjadać (ewentualnie, bo i tak mają dużo innych pokarmów, maluszki jedzą robactwo, czereśnie, to bardziej na deser). Ale wiesz mi, że żaden obcy szpak nie podleci w pobliże budki, bo jest zaraz pogoniony
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Aniu - widziałam ten odcinek Mai w ogrodzie i też zwróciłam uwagę na gabaryty Rhapsody. Swojej daj szansę, ta róża potrafi być duża. Mam to szczęście, że i mnie trafiła się niemałych rozmiarów, choć do Rhapsody w ogrodznie Renaty trochę jej brakuje. Baronessa w takim razie do donicy odpada! Dziś kupiłam Fishermana, miałam tę pachnącą różę, ale w ubiegłym roku najpierw dostała rdzy, a potem obumarła. Teraz na początek w najgorszym razie będzie w donicy, choć jedno miejsce w gruncie mam do dyspozycji.
Werko - piękne sadzonki! Okazuje się, że i ta szkółka może takie mieć! Widać, ja miałam pecha, bo trafiłam na mizeroty. Podpatrzyłam nazwy różyczek, fajne kupiłaś. Trzymam za wszystkie kciuki. Może jeszcze raz się skuszę i kupię coś u nich? Często korzystałaś z ich róż?
Daysy - po pracy pobiegłam na ogródek i zachwyciłam się Goldenką, bo od wczoraj do dzisiaj doszło kilka kwiatów, które są już rozwinięte. Wygląda bajecznie. Chciałam zrobić jej zdjęcie, ale nad Poznaniem szaleje kolejna już burza, więc musiałam zrezygnować z sesji. Dopiero w czwartek będę miała możliwość pstryknięcia jakiś fotek, na pewno je pokażę. Troszkę zmartwiłam się inną angielką, mój Othello ma dziwne kwiaty, a właściwie pączki z jakimiś zielonymi wypustami . Szukałam pomocy na róznych stronach i różnie czytam. Ostatecznie chyba zostawię dziadostwo, chyba, że dotrą do mnie jeszcze jakieś informacje. Na angielskich stronach czytałam, że dzieje się tak, gdy młode pączki zmarzną. Nie ma tego na innych różach.Spójrz na zdjęcia, widziałaś coś takiego?
Basiu - logiczne działania szpaków przekonały mnie do tego, by nie przejmować się tym, co będzie później z czereśnią. Też do chałupy nie wpuściłabym obcych, co by z moich talerzy wpierdzielało żarełko. Jakie to proste! Wielkopolska na pewno jest cieplejsza od Małopolski, ale ja ciągle zerkam na Wrocław i ogód Karoliny, tam dopiero jest klimat!
Werko - piękne sadzonki! Okazuje się, że i ta szkółka może takie mieć! Widać, ja miałam pecha, bo trafiłam na mizeroty. Podpatrzyłam nazwy różyczek, fajne kupiłaś. Trzymam za wszystkie kciuki. Może jeszcze raz się skuszę i kupię coś u nich? Często korzystałaś z ich róż?
Daysy - po pracy pobiegłam na ogródek i zachwyciłam się Goldenką, bo od wczoraj do dzisiaj doszło kilka kwiatów, które są już rozwinięte. Wygląda bajecznie. Chciałam zrobić jej zdjęcie, ale nad Poznaniem szaleje kolejna już burza, więc musiałam zrezygnować z sesji. Dopiero w czwartek będę miała możliwość pstryknięcia jakiś fotek, na pewno je pokażę. Troszkę zmartwiłam się inną angielką, mój Othello ma dziwne kwiaty, a właściwie pączki z jakimiś zielonymi wypustami . Szukałam pomocy na róznych stronach i różnie czytam. Ostatecznie chyba zostawię dziadostwo, chyba, że dotrą do mnie jeszcze jakieś informacje. Na angielskich stronach czytałam, że dzieje się tak, gdy młode pączki zmarzną. Nie ma tego na innych różach.Spójrz na zdjęcia, widziałaś coś takiego?
Basiu - logiczne działania szpaków przekonały mnie do tego, by nie przejmować się tym, co będzie później z czereśnią. Też do chałupy nie wpuściłabym obcych, co by z moich talerzy wpierdzielało żarełko. Jakie to proste! Wielkopolska na pewno jest cieplejsza od Małopolski, ale ja ciągle zerkam na Wrocław i ogód Karoliny, tam dopiero jest klimat!
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewka Twoje róże już takie ukwiecone, a i powojniki też pięknie kwitną Jedno co mam takie samo to rumiany są w takim samym stadium kwitnienia Pozdrawiam
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12951
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu moja RU też ma podobny kwiat z zielonym oczkiem, pamiętam miałam wcześniej taki przypadek i Gosia/Deirde powiedziała, że nie jest to choroba tylko pod tym zielonym wychodzi nowy kwiat, takie coś piętrowe. Szukam gdzie to miałam ale jak znajdę to podrzucę ten opis Gosi, bo nie umiem tak fachowo opisać.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, śliczne różyczki, ja będę musiała troszkę poczekać na pierwsze kwiaty, teraz tylko walka z mszycami i gryzoniami
najgorsze , ze podkopują mi róże Szpaczki masz śliczne , ja mam dwie budki ze szpakami, o świcie i o zmroku, udzielają
darmowych koncertów Jak zakładały gniazda to nacięły troszkę kwiatków, ale za te koncerty, można im te wybryki
pościć w niepamięć
najgorsze , ze podkopują mi róże Szpaczki masz śliczne , ja mam dwie budki ze szpakami, o świcie i o zmroku, udzielają
darmowych koncertów Jak zakładały gniazda to nacięły troszkę kwiatków, ale za te koncerty, można im te wybryki
pościć w niepamięć
- krystyna2201
- 500p
- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu pięknie ci kwitną już róże, u mnie jak na razie tylko pnąca zaczyna się rozwijać Ale po dzisiejszej burzy i huraganie nie mamy tunelu foliowego, wygieło go w ósemkę i połamało
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Szpaczki znają sie na rzeczy wiedzą ,ze do narzeczonej tylko z kwiatkiem to większa szansa przed odrzuceniem .Albo do stóp im je rzucają zalotniki jedne Koleżanka też ma budkę lęgową na czereśni i wrzaski okropne słychać jeśli ktoś obcy chce sie zbliżyć .Ewuniu cudna Goldenka u mnie Maigold na razie czaruje wielka ilością kwiecia a Doktorek się zbiera a mam go przed altanką
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Cześć Ewciu mało piszę, ale zaglądam często. Pięknie masz w ogrodzie Golden Celebration u Ciebie jest okazem
Bardzo mi się podoba powojnik ten na pierwszych zdjęciach. Jak się nazywa i czy masz już o nim jakąś wiedzę praktyczną ?
Kolor kwiatów ma super
Bardzo mi się podoba powojnik ten na pierwszych zdjęciach. Jak się nazywa i czy masz już o nim jakąś wiedzę praktyczną ?
Kolor kwiatów ma super
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewo nie martwiłabym sie takim podwójnym "pączkiem", to chyba coś fizjologiocznego, na pewno nie choroba, czasem zdarzają się takie kwiaty, nie tylko na różach, Nie wiem od czego to zależy, może coś w genach? Widać, że krzaczek zdrowy, więc wszystko będzie dobrze, następne kwiaty będą już piękne. Gdzieś już widziałam Othello z takim oczkiem, może mniejszym. Nie masz się czym martwić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuś nie nadążam za Tobą, tempo wpisowe masz jak burza.
Kolka dni nie zajrzałam i już nie doganiam ale te Twoje róże mają tempo, może to Warta stwarza im taki klimat
U mnie też zaczynają i nawet mszyc teraz nie ma ale wszystkie róże potraktowałam chemią bi inaczej bym ich nie okiełznała.
Kolka dni nie zajrzałam i już nie doganiam ale te Twoje róże mają tempo, może to Warta stwarza im taki klimat
U mnie też zaczynają i nawet mszyc teraz nie ma ale wszystkie róże potraktowałam chemią bi inaczej bym ich nie okiełznała.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
No Karolinka to ma już w ogóle wegetację, kwitnienie rozhulane na dobre! Ale i u nas lada chwilka
Śliczne złocienie!
Śliczne złocienie!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu..po nietypowej wiośnie i przymrozkach widzę że u ciebie z różyczkami nie tak żle, przeciwnie wspaniale. Nawet już kwitną. . Moje w pączuszkach ale nadzieja jest. . Z robactwem na razie się rozprawiłam..do następnego.