Ach te róże! ach te różyczki!

[ewka36jj]

Wando - faktycznie to zdjęcie jest jak pocztówka imieninowa! Ciągle jeszcze masz tak kolorowo? Pokazujesz też dalie, a te kwitnąć będą bez przerw. Szkoda, że mamy tak krótkie lato, mogłybysmy dłużej cieszyć się ogrodem. Podaj proszę przepis na suszone pomidorki w zalewie. Chętnie wypróbuje, a nigdy sama nie robiłam.

[mimoza55]

Mariolu, Róż wielkokwiatowych czerwonych mamy bardzo dużo , czasem jedna od drugiej różnią sie minimalnie, mogą
być z sobą blisko spokrewnione. Podam Ci kilka nazw róż które są podobne do siebie.
Poulman synonim Ingrid Bergman, Ena Harkness, Dame di Cuori, Grand Gala, Loving Memori, Burgund, Uncle Walter. Odcień czerwieni,
może się zmienić, wpływ na barwę i wielkość kwiatu może mieć , rodzaj podłoża, nawożenie. Moja róża Ingrid Bergman, w tym roku ma naprawdę piekne duże kwiaty, ale w zeszłym roku kwiaty były drobne powiedziałabym nawet mizerne i chorowała na czarną plamistość. Ja mam kilka róż których nie udało mi sie zidentyfikować

[mimoza55]

Ewuniu, ogród jeszcze tetni kolorami, wprawdzie część róż przekwitła zwłaszcza pnące które nie powtarzają kwitnienia, ale krzaczaste
już puszczają nowe pędy kwiatowe, zaczynają już kwitnąc dalie , hortensje jeszcze będzie trochę kwiatów i będziemy robić zdjecia do zimowych albumów. Ewo pomidorki suszone w oliwie robię z przepisu internetowego, tylko ja pomidorki suszę na suszarce a nie w
piekarniku, ja do suszenia używam pomidorki San Marzano .http://wkuchennymoknie.blox.pl/2010/09/ ... OLAMI.html / ja jak nie mam papryczki świeżej to dodaje troszkę suszonej papryki ostrej.

[mimoza55]

Asiu, Jak Tobie, już pisałam ja nie jestem zadowolona z róży New Dawn, mam ją od 2011r pędy puszcza grube i długie, czasem na końcu pęda
zawiąże parę kwiatuszków a najczęściej rozwija pierwsze kwiaty na dolnych wiotkich pędach gdzie kwiat zwiesza się ku dołowi .
W tym roku to totalna porażka





poobrywałam trochę pąków które po deszczu zaczęły gnić a nie rozwijały kwiatu.

w poprzednich latach tez kwitła bardzo słabiutko miała parę kwiatków, chociaż kwiat miała śliczny.






Te kwiaty też są niemal przy samym dole pergoli.


Roże to indywidualistki, przypuszczam że miała tam za ciasno i to miejsce jej nie odpowiadało. Zrobiłam odszczepke i już rosnie mi nowa sadzonka ma trzy 80cm pędy i nawet zakwitła przy samej ziemi . ta roza będzie rosła samodzielnie na pergoli i zobaczymy jak dalej bedzie marudzić to pójdzie pod płot.

[iwwa]

Wandziu, faktycznie mizernie wyglada . W poprzednim roku była bardzo ładna, jakaś nawet mocno różowa. Nie wiem co Ci radzić. Ja ma też problemy z różami i innymi roślinkami. Nie ma się czym chwalić, to i zdjęć im nie robię, ale jeszcze walczę o nie.
Ostatnio zasiliłam róże gnojówką z pokrzyw. Wiesz, że chyba im lepiej
A smród ta pokrzywa ma nieziemski, ale każdej rózy dałam trochę. Rozcieńczyłam oczywiście
To w tym roku nastawiłam tą pokrzywę pierwszy raz, chyba zacznę stosować pod wszystkie rośliny. Okazuje się, że to baaardzo dobra naturalna odżywka .
Polecam !

[Iwonka1]

Moja Ingrid Bergman zachowuje się bardzo przyzwoicie. deszcz raczej jej nie przeszkadza. Za to łapie ją plamistość.
Suszone pomidory robię z Limy i suszę na suszarce nad gazem. Są przepyszne. Zawsze robię z 12-15 kg, wychodzi raptem kilkanaście słoiczków. Ale te sklepowe mogą się przy nich schować

[mimoza55]

Asiu,[/b mam nadzieję, że ta druga różyczka, bedzie miała duzo miejsca i bedzie obficie kwitła
Gnojowice kiedyś używałam, ale na jej intensywny zapach zrezygnowałam.

[mimoza55]

Iwonko, Moja Ingrid Bergman w tym roku na razie nie choruje ale w ubiegłym roku,była nagusieńka zero listeczka
Dzisiaj po deszczach , wyłamały sie 3 duże kwiaty .



Pomidorki susze w suszarce elektrycznej, to raczej długo trwa, ale rozumiem, że Ty suszysz w piekarniku gazowym

[JAKUCH]

Ło matko ile musiałam nadrobić w twoim wątku .Jakoś ostatnio nie daje rady wpadać do wszystkich zaprzyjaźnionych ogródków.Od rana powoli nadrabiam to w związku z nieprzychylną pogodą .Jednak po południu się rozjaśniło i nawet zaświeciło słońce ,wiec popołudnie spędzony w ogródku .Fajne odwiedziny miałaś widziałam ,ze goście uraczyli sie buraczkami i fasolką, a Tobie pozostawili resztki .Wandziu nie możesz jakoś zabezpieczyć sie przed nieproszonymi gośćmi ???.Zastanawiałam sie nad Twoja jedną NN czy to aby nie Cafe ona jest pod moim ostatnim wpisem .Cudna biała dalia

[Iwonka1]

Nie, Wandziu. Piekarnik mam elektryczny. Em mi zbudował suszarkę stawianą na kuchence gazowej, nad palnikami. Ma trzy pięterka, w razie potrzeby ma jeszcze nadstawką z dwoma półkami. Ale nadstawka właściwie tylko do grzybów. Dla pomidorów jest już tam zbyt wysoko i się nie suszą. Stelaż jest metalowy, półki zrobione z metalowej siatki. Suszy się rewelacyjnie

[mimoza55]

Witam, Dzisiaj cały dzień padało, wiec postanowiłam nadrobić zaległości i wstawić parę nowych zdjęć.

































Róza Kosmos.

[mimoza55]

Iwonko, To teraz rozumiem, że przerabiasz 15 kg pomidorków super sprawa.Ja zastanawiam sie czy nie było by lepiej
suszyć w piekarniku elektrycznym na funkcji turbowentylator, suszone grzybki na funkcji turbo wychodzą mi czarne wiec susze w tej
małej suszarce elektrycznej.

[mimoza55]

Jadziu, dziś deszczyk popadał, ale deszczyk był potrzebny, wiec też nadrabiam zaległości i zaglądam do ogrodów a jutro
prawdopodobnie będę musiała zakładać ogóraski . Co do różyczek NN bedę je wystawiała dopiero jak czas pozwoli, może jesienią.


Jadziu ta rożyczka That's Jezz chyba chce zostać różą pienną