Róże Jowity

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Róże Jowity

Post »

Witam serdecznie wszystkich miłośników róż.
Zbliżają się długie jesienno - zimowe wieczory, w czasie których zamierzam podzielić się z Wami moją miłością do róż. Narodziła się we mnie rok temu. Od tamtej pory pilnie śledzę każdą nowinkę dotyczącą tych uroczych kwiatów, zarówno na tym Forum, jak i w całym internecie i literaturze.
Uprawiam ogródek od 2002 r. Zawsze kochałam przyrodę, kwiaty, zwierzęta. Od dziecka marzyłam o swoim ogrodzie, ale pragnienie ziściło się dopiero w trzeciej dekadzie życia :uszy
Ogrodnictwo, to moja wielka pasja. Kiedyś była nią bezsprzecznie muzyka, ale od 10 lat w moim życiu prym wiedzie miłość do ogrodu. Z roku na rok go ulepszam i upiększam. Nasadziłam w nim mnóstwo kwiatów - szczególnie bylin i krzewów. Wśród nich, najliczniejszą grupę stanowią róże. Mam ich obecnie 36 odmian, ale zamierzam dosadzić tej jesieni jeszcze 13. Właśnie czekam na dostawę kurierską. Brakować mi będzie tylko jednej do równej 50-tki :heja
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

zaczynam od prezentacji odmian historycznych

to prawdopodobnie róża francuska - rosa galica

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

róża galijska, której nazwy niestety nie znam

Obrazek Obrazek

róża Alba maxima

Obrazek Obrazek

róża damasceńska

ObrazekObrazek


r. burbońskie

ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

a to pozostałe - współczesne

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
gnet
500p
500p
Posty: 660
Od: 13 wrz 2010, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
Kontakt:

Re: Róże Jowity

Post »

Ciekawe i miłe dla oka ... krzaczki ;:63
Pozdrawiam
Jacek
BLOG BOTANICZNY
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

gnet pisze:Ciekawe i miłe dla oka ... krzaczki ;:63
dziękuję za słowa uznania ;:61

niektórych nazw różyczek nie jestem pewna, więc wolę ich nie podawać
przy okazji proszę o pomoc w ich nazwaniu

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

c. d.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Niestety, nie wszystkie odmiany zakwitły w tym roku. Część posadziłam ubiegłej jesieni i widocznie muszą się dobrze przyjąć. Ale za to w przyszłym roku będę miała nieco niespodzianek. ;:109
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

Od soboty mam trochę mniej czasu, gdyż staram się śledzić na bieżąco Konkurs Chopinowski; to wielka uczta dla ducha ;:118
Postaram się jednak znaleźć chwilkę by kontynuować swój wątek o różach.

Pierwsza na liście będzie moja ulubiona róża o imieniu Jowita. Oto ona jeszcze raz na zdjęciu:

Obrazek

Róża ta prawdopodobnie należy do odmiany rosa gallica. Rośnie na mojej działce zapewne od przedwojnia. A ponieważ wówczas Wrocław był niemiecki, posadziła ją najpewniej jakaś niemiecka lub śląska dłoń. Wyrasta wysoko do ok. 2 m. Ma liczne, drobne kolce i liście koloru jasnozielonego, który pod koniec lata ciemnieje. Kwitnie bardzo obficie raz w roku - w czerwcu. Kwiaty mają wielkość mniej więcej 6 cm i są bardzo mocno wypełnione drobnymi, różowymi, mocno pachnącymi płatkami, które w czasie przekwitania zmieniają odcień na lila-róż i robią się lekko paskowane. Kwiat przypomina małą piwonię. Z płatków tej róży można przyrządzać konfitury i nalewki ;:216 Jedno i drugie miałam sposobność wykonać i spróbować. Najlepiej udała mi się nalewka malinowo - różana, prawdziwa pychotka ( nieźle rozgrzewa w zimowe wieczory).
Niestety, róża ta jest u mnie podatna na mączniaka i czarną plamistość, ale mimo to radzi sobie całkiem nieźle i jest bardzo żywotna; wypuszcza wiele odrostów korzeniowych. Być może jest to wina zbyt długiej wegetacji w jednym miejscu ( nie przesadzałam jej nigdy, a z tego co wiem -moi poprzednicy również tego nie uczynili). Spróbuję ją w tym roku posadzić na innym miejscu i zobaczymy, co będzie dalej...

Co do nazwy... Otrzymała moje imię od pana Adama Choduna, któremu wysłałam sadzonkę róży do rozmnożenia i wypuszczenia w obieg. Zrobiłam to całkiem bezinteresownie, w zamian za co pan A. Chodun nadał jej moje imię. Mógł tak uczynić, ponieważ jak dotąd nie udało się zidentyfikować jej prawdziwej nazwy. Wiadomo tylko, że jest to prawdopodobnie róża francuska. Trochę mnie to jednak zastanawia, że osiąga tak dużą wysokość, a z tego, co wiem rosa gallica dorasta maksymalnie najczęściej do 150 cm. Mam pewne przypuszczenia, że jest to jednak centifolia.
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

Dzisiaj opowiem o róży burbońskiej Martha.
Obrazekr Obrazek Obrazek Obrazek

Różę tę posadziłam w zeszłym roku jesienią. Wybrałam ją ze względu na imię ( moje drugie imię) oraz dlatego, że spodobał mi się wygląd jej kwiatów przypominający goździki.Od ubiegłej jesieni wyrosła na wysokość ok. 220 cm. Jest więc krzewem dosyć żywotnym. Łodygi pozbawione są całkiem cierni, a liście mają nietypowy, trójkątny kształt. Młode pędy i liście mają kolor buraczkowy, który przechodzi w ciemną zieleń w miarę rośnięcia. Kwiaty są nieduże, bo maksymalnie osiągają ok. 6 cm średnicy, ale są pełne elegancji, mają ładny - pudrowy odcień różu i uroczy zapach starych róż. Kwitła u mnie w dwóch rzutach - wczesnym i późnym latem i miała w sumie 10 kwiatów. Myślę, że jak na roczne dziecię, to nie mało. Cieszę się z tej różyczki, jest bardzo interesująca.
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

Obrazek
Awatar użytkownika
gnet
500p
500p
Posty: 660
Od: 13 wrz 2010, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
Kontakt:

Re: Róże Jowity

Post »

Bardzo fajne opisy. Oczywiście czekam na dalsze 8-)
Pozdrawiam
Jacek
BLOG BOTANICZNY
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4513
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże Jowity

Post »

Witam :wit

"Jowita" - ładny kolorek i ciekawa historia :D Szkoda, że tylko raz kwitnie. Ale to chyba fajnie mieć różę o swoim imieniu?
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

gnet pisze:Bardzo fajne opisy. Oczywiście czekam na dalsze 8-)
nie jestem wprawdzie jakąś super znawczynią róż, bo moja przygoda z nimi trwa od roku, ale będę się starała :)


camellia pisze:Witam :wit

"Jowita" - ładny kolorek i ciekawa historia :D Szkoda, że tylko raz kwitnie. Ale to chyba fajnie mieć różę o swoim imieniu?
tak, to prawda; tym bardziej, że moje imię jest jeszcze w Polsce rzadko spotykane :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”