Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy klematisy..., ale mnie zaskoczyłaś , a co z różami
To oczywiście żart, już ciekawa jestem efektu.
Ależ Ty ukrywałaś przed nami piękne zdjęcia. Oglądając je łatwiej przetrwać do wiosny.
Wiesz, u mnie po bardzo długim czasie wyszło , nawet śnieg się uśmiecha.
To oczywiście żart, już ciekawa jestem efektu.
Ależ Ty ukrywałaś przed nami piękne zdjęcia. Oglądając je łatwiej przetrwać do wiosny.
Wiesz, u mnie po bardzo długim czasie wyszło , nawet śnieg się uśmiecha.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4551
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witam Was
Słoneczko i u mnie dzisiaj zaświeciło, ale rano było tragicznie. Na pewno słyszałyście o wielkim karambolu na A1
Rano jak jechałam do pracy na drodze było "mleko". chwilami nic nie było widać na dosłownie parę metrów, zbliżając się do ronda baliśmy się wyjeżdżać, bo nie było widać co się na nim dzieje.
Na szczęście dojechaliśmy szczęśliwie.
Anida, miło mi Cię gościć, zapraszam zawsze o każdej porze. Ogród otwarty dla gości .
Jadziu, Cecile widziałam ja u Ciebie i bardzo mi się podobała, myślę, że da sobie radę u mnie. Właśnie chciałam by latem i jesienią coś kwitło na mojej "leśnej " już od tego roku polanie/ rabata bardziej doświetlona /.
Grace faktycznie śliczna, ma ciekawy kolor od głęboko brzoskwiniowej by przekwitając przybrać bardziej pastelowy odcień, jestem ciekawa jak sobie poradzi w przyszłym roku, już w gruncie.
Aneczko, trzeba słuchać rad bardziej doświadczonych . Cieszę się, że popierasz nasze wybory / męża i moje /. Mój mąż od razu wskazał Elf , więc nie mogłam mu odmówić, przeciez ja wybrałam 5 pozozstałych .
Zmartwiłam się tylko opinią o Kiri Te Kanawa, no cóż pierwotnie wybrałam Blue Light, ale za tą pierwszą przemówiły piękne pylniki .
Prince Charles też mi wpadł w oko, ale nie można mieć wszystkiego . Kiedyś miałam bardzo podobnego powojnika właśnie do Kiri i był taki piękny . Niestety nie przeżył przeprowadzki , Może właśnie dlatego padło na Kiri Te Kanawa, bo bardzo mi go przypominał.
Aneczko a może wiesz co to za clematisy rosną u mnie w ogrodzie?
Wiosną na rynku kupiłam powojnik rurkowaty, rozpoznany jako Casandra,a jesienią kupiłam jeszcze w Obi Powojnik Vitalba i Alpina, ale nie wiem jakie konkretnie bo jeszcze nie kwitły. Z etykiety wiem, że jeden jest niebieski a drugi biały.
Ewuniu, muszę się bacznie przyjrzeć pędom, być może to on. Na razie pokażę te fotki na których troszkę lepiej widać pędy z kolcami
Witaj kochana . Lubię zaskakiwać . Teraz poważnie, jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa, muszę jednak dobrze przemyśleć zakupy różyczek, bo gdzie wcisnę następne. Co roku przybywa tyle ślicznotek. Chciałoby się wieś, ale miejsce.... gdzieś
Alexio nic nie ukrywam, mam duuużo zdjęć, ale nie wszystkie pokazuję, bo bym Was zanudziła. Wiesz, że nie są one najlepszej jakości a najprzyjemniej ogląda się te najpiękniejsze.
U mnie, też dzisiaj słonecznie przez cały dzień, ale w nocy zapowiadają -14.
Alexio powiem Ci, że udało mi się przekonać Sarę by zostawała w domu, to taki mały sukces Sporo sił nas to kosztowało, ale w końcu się udało.
Na pewno pomogła nam jej kontuzja stawu biodrowego i kręgosłupa, ale jest już lepiej, bierze leki. Lekarz stwierdził, że ta rasa tak niestety ma, w pewnym wieku.
Rozmawiałam z bratanicą/ też ma owczarka niemieckiego/ mniej więcej w tym samym wieku i ma ten sam problem. U jej Brutusa nawet chyba bardziej zaawansowany, bo nie jest aktualnie w stanie wejść na górę.
Chopin dla Ciebie, mam wielkie oczekiwania co do tej róży
Czy Twój "kwiatuszek" już mniej kłuje ząbkami?
Słoneczko i u mnie dzisiaj zaświeciło, ale rano było tragicznie. Na pewno słyszałyście o wielkim karambolu na A1
Rano jak jechałam do pracy na drodze było "mleko". chwilami nic nie było widać na dosłownie parę metrów, zbliżając się do ronda baliśmy się wyjeżdżać, bo nie było widać co się na nim dzieje.
Na szczęście dojechaliśmy szczęśliwie.
Anida, miło mi Cię gościć, zapraszam zawsze o każdej porze. Ogród otwarty dla gości .
Jadziu, Cecile widziałam ja u Ciebie i bardzo mi się podobała, myślę, że da sobie radę u mnie. Właśnie chciałam by latem i jesienią coś kwitło na mojej "leśnej " już od tego roku polanie/ rabata bardziej doświetlona /.
Grace faktycznie śliczna, ma ciekawy kolor od głęboko brzoskwiniowej by przekwitając przybrać bardziej pastelowy odcień, jestem ciekawa jak sobie poradzi w przyszłym roku, już w gruncie.
Aneczko, trzeba słuchać rad bardziej doświadczonych . Cieszę się, że popierasz nasze wybory / męża i moje /. Mój mąż od razu wskazał Elf , więc nie mogłam mu odmówić, przeciez ja wybrałam 5 pozozstałych .
Zmartwiłam się tylko opinią o Kiri Te Kanawa, no cóż pierwotnie wybrałam Blue Light, ale za tą pierwszą przemówiły piękne pylniki .
Prince Charles też mi wpadł w oko, ale nie można mieć wszystkiego . Kiedyś miałam bardzo podobnego powojnika właśnie do Kiri i był taki piękny . Niestety nie przeżył przeprowadzki , Może właśnie dlatego padło na Kiri Te Kanawa, bo bardzo mi go przypominał.
Aneczko a może wiesz co to za clematisy rosną u mnie w ogrodzie?
Wiosną na rynku kupiłam powojnik rurkowaty, rozpoznany jako Casandra,a jesienią kupiłam jeszcze w Obi Powojnik Vitalba i Alpina, ale nie wiem jakie konkretnie bo jeszcze nie kwitły. Z etykiety wiem, że jeden jest niebieski a drugi biały.
Ewuniu, muszę się bacznie przyjrzeć pędom, być może to on. Na razie pokażę te fotki na których troszkę lepiej widać pędy z kolcami
Witaj kochana . Lubię zaskakiwać . Teraz poważnie, jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa, muszę jednak dobrze przemyśleć zakupy różyczek, bo gdzie wcisnę następne. Co roku przybywa tyle ślicznotek. Chciałoby się wieś, ale miejsce.... gdzieś
Alexio nic nie ukrywam, mam duuużo zdjęć, ale nie wszystkie pokazuję, bo bym Was zanudziła. Wiesz, że nie są one najlepszej jakości a najprzyjemniej ogląda się te najpiękniejsze.
U mnie, też dzisiaj słonecznie przez cały dzień, ale w nocy zapowiadają -14.
Alexio powiem Ci, że udało mi się przekonać Sarę by zostawała w domu, to taki mały sukces Sporo sił nas to kosztowało, ale w końcu się udało.
Na pewno pomogła nam jej kontuzja stawu biodrowego i kręgosłupa, ale jest już lepiej, bierze leki. Lekarz stwierdził, że ta rasa tak niestety ma, w pewnym wieku.
Rozmawiałam z bratanicą/ też ma owczarka niemieckiego/ mniej więcej w tym samym wieku i ma ten sam problem. U jej Brutusa nawet chyba bardziej zaawansowany, bo nie jest aktualnie w stanie wejść na górę.
Chopin dla Ciebie, mam wielkie oczekiwania co do tej róży
Czy Twój "kwiatuszek" już mniej kłuje ząbkami?
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy clematisy w różance to świetny pomysł, tylko jakie wybrać, aby wiosną nie było problemu z prawidłowym przycięciem.
Ja wiosną posadziłam dwa gatunki okrywowych . Paul Farges ładnie sie rozłożył pod jodłą i świerkiem gdy przekwitły konwalie i liscie zaczęły żółknąć
to Paul Farges pieknie to zatuszował , ma białe kwiatuszki. Natomiast botaniczny Vitabla o rożowych kwiatkach miał tylko dwa metrowe pędy i nie zakwitł. Daysy zauroczyła mnie Twoja kompozycja roży Nevada + Pink Nevada czy w rzeczywistości te róże maja takie duże kwiaty 8 - 10 cm jak opisują .
Ja wiosną posadziłam dwa gatunki okrywowych . Paul Farges ładnie sie rozłożył pod jodłą i świerkiem gdy przekwitły konwalie i liscie zaczęły żółknąć
to Paul Farges pieknie to zatuszował , ma białe kwiatuszki. Natomiast botaniczny Vitabla o rożowych kwiatkach miał tylko dwa metrowe pędy i nie zakwitł. Daysy zauroczyła mnie Twoja kompozycja roży Nevada + Pink Nevada czy w rzeczywistości te róże maja takie duże kwiaty 8 - 10 cm jak opisują .
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Też miałam tego Kiri i nie przesadzałam go i też padł ,wiec może one jakieś słabowite.Niestety przesadzany Purpurea też nie może zaskoczyć ciekawe w tym roku jak się zachowa
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4551
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Gdzie nie wejdę wszędzie wspomnienia, kusicie tymi swoimi pannami na wszelkie sposoby. Niby swoje typy mam, a coraz to nowe bym dopisywała do listy. Jesteście okrutne
Nie pozostanę Wam dłużna, chociaż nie mam czym z Wami konkurować .
Comte de Chambord
Bremer Stadtmusikanten
Claude Monet
F.Juanville i Flammentnz
Garden of Roses
Wandziu ja też dopiero raczkuję w clematisach, więc nie pomogę za dużo w tej dziedzinie. Na zdrowy rozsądek dla towarzystwa róż, chyba najlepsze byłyby clematisy, które nie potrzebują zbyt mocnego cięcia, ale to tylko moje przypuszczenia. Najlepiej zapytaj Aneczki, ona Ci na pewno podpowie.
Ja po raz pierwszy kupiłam okrywowe, zobaczymy jak sobie dam z nimi radę.
Tak zarówno Nevada jak i M.Hilling mają naprawdę duże kwiaty, naprawdę jest na czym oko zatrzymać, są wręcz oblepione kwiatami, a przy tym obłędnie pachną i wabią owady.
Zostaw im duuużo miejsca
Jadziu ja nie miałam poprzednio Kiri, ale był bardzo do niego podobny. Jeśli nie da sobie u mnie rady to trudno, będę szukała podobnego, bo widoki jakie tamten mi zapewniał są tego warte.
Nie pozostanę Wam dłużna, chociaż nie mam czym z Wami konkurować .
Comte de Chambord
Bremer Stadtmusikanten
Claude Monet
F.Juanville i Flammentnz
Garden of Roses
Wandziu ja też dopiero raczkuję w clematisach, więc nie pomogę za dużo w tej dziedzinie. Na zdrowy rozsądek dla towarzystwa róż, chyba najlepsze byłyby clematisy, które nie potrzebują zbyt mocnego cięcia, ale to tylko moje przypuszczenia. Najlepiej zapytaj Aneczki, ona Ci na pewno podpowie.
Ja po raz pierwszy kupiłam okrywowe, zobaczymy jak sobie dam z nimi radę.
Tak zarówno Nevada jak i M.Hilling mają naprawdę duże kwiaty, naprawdę jest na czym oko zatrzymać, są wręcz oblepione kwiatami, a przy tym obłędnie pachną i wabią owady.
Zostaw im duuużo miejsca
Jadziu ja nie miałam poprzednio Kiri, ale był bardzo do niego podobny. Jeśli nie da sobie u mnie rady to trudno, będę szukała podobnego, bo widoki jakie tamten mi zapewniał są tego warte.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Ostatnia fotka Margarete z Nevadą to samo Francois z Flamentanz obłędne dwa duety .Patrząc na te wspomnienia to chciałby się już oglądać je w realu
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Flammentanz zjawiskowa Krzak tak oblepiony kwiatami, że aż mnie skręca z zazdrości I Ty mówisz, że nie masz czym kusić?
O to zdjęcie powinny się bić wszystkie szkółki. To dopiero byłaby reklama tej odmiany. Sprzedaż wzrosłaby od razu o 100%
O to zdjęcie powinny się bić wszystkie szkółki. To dopiero byłaby reklama tej odmiany. Sprzedaż wzrosłaby od razu o 100%
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy pierwszy powojnik to może Ernest Markham (choć nie wiem czy Twój nie ma ciut ciemniejszych pylinek. A może to tylko przekłamania na którymś ze zdjęć..?) lub Kardynał Wyszyński. Oczywiście pewności nie mam żadnej, bo po pierwsze to nie moja kolorystyka a po drugie są setki odmian i nie sposób znać wszystkie.
Drugi to prawdopodobnie Justa. Masz jeszcze jakieś inne jego zdjęcia?
Kochana nie martw się za bardzo bo czy Kiri Te Kanawa czy Blue Light to jeden ciort. Jak mu przypasi to będzie rosnąć a jak nie to nie. Na szczęście masz też inne powojniki. No ale jakby nie patrzeć Prince Charles to pewniak...
Flammentanz to istny potwór u Ciebie! No no robi wrażenie.
Garden of Roses uwielbiam. Będę mieć ją w tym sezonie i na balkonie.
A Comte to jest cacko nad cacka. U mnie spisuje się na medal! No i ten zapach...
Drugi to prawdopodobnie Justa. Masz jeszcze jakieś inne jego zdjęcia?
Kochana nie martw się za bardzo bo czy Kiri Te Kanawa czy Blue Light to jeden ciort. Jak mu przypasi to będzie rosnąć a jak nie to nie. Na szczęście masz też inne powojniki. No ale jakby nie patrzeć Prince Charles to pewniak...
Flammentanz to istny potwór u Ciebie! No no robi wrażenie.
Garden of Roses uwielbiam. Będę mieć ją w tym sezonie i na balkonie.
A Comte to jest cacko nad cacka. U mnie spisuje się na medal! No i ten zapach...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy właśnie że masz czym konkurować Takiej Nevady i M.Hilling jak twoje okazy nigdzie na forumGdzie nie wejdę wszędzie wspomnienia, kusicie tymi swoimi pannami na wszelkie sposoby. Niby swoje typy mam, a coraz to nowe bym dopisywała do listy. Jesteście okrutne
Nie pozostanę Wam dłużna, chociaż nie mam czym z Wami konkurować .
nie widziałam Inne też budzą zazdrość
Też pod wpływem zdjęć chętnie bym kliknęła na nie jedną, ale..... coraz częściej rozsądek bierze górę.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4551
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Dzięki za miłe słowa
Nie było tak różowo w tym roku. Dla mnie rok był raczej słaby, dużo różyczek kwitło raz, a niektóre można powiedzieć wcale.
Bardzo ucierpiały róże na rabacie,którą jesienią troszeczkę poszerzyłam, mówię prawdę .... na razie troszeczkę
Przyczyną mógł być kret, który jesienią bardzo uaktywnił się na trawniku, właśnie w pobliżu tej rabaty.. Trudno go było zlokalizować, bo tam dość gęściutko, kopców co prawda nie widziałam ale, że buszował to raczej pewne.
Poległy między innymi moja ukochana Mount Shasta, która odbiła późną jesienią i chyba nie przeżyje. Żółta wielkokwiatowa nn-ka, Lustige, Sutter's Gold. Kiepsko kwitła również Kronenbourg.
Pamietacie moją Rhapsody in Blue z 2015 roku
Pierwsze kwitnienie było całkiem udane, niestety drugiego nie było wcale
Podobnie było z Reine des Violettes
Tak pięknie było tylko w czerwcu, później to całkowita klapa
Susza drugi rok z rzędu zebrała u mnie niezłe żniwo, wody nie starczyło dla wszystkich panienek. Miałam nadzieję, że te starsze poradzą sobie, okazało się, że niestety nie. Cóż z tego, że dokarmione, okazuje się, że samo papu nie wystarczy.
Za chwilkę ciąg dalszy
Nie było tak różowo w tym roku. Dla mnie rok był raczej słaby, dużo różyczek kwitło raz, a niektóre można powiedzieć wcale.
Bardzo ucierpiały róże na rabacie,którą jesienią troszeczkę poszerzyłam, mówię prawdę .... na razie troszeczkę
Przyczyną mógł być kret, który jesienią bardzo uaktywnił się na trawniku, właśnie w pobliżu tej rabaty.. Trudno go było zlokalizować, bo tam dość gęściutko, kopców co prawda nie widziałam ale, że buszował to raczej pewne.
Poległy między innymi moja ukochana Mount Shasta, która odbiła późną jesienią i chyba nie przeżyje. Żółta wielkokwiatowa nn-ka, Lustige, Sutter's Gold. Kiepsko kwitła również Kronenbourg.
Pamietacie moją Rhapsody in Blue z 2015 roku
Pierwsze kwitnienie było całkiem udane, niestety drugiego nie było wcale
Podobnie było z Reine des Violettes
Tak pięknie było tylko w czerwcu, później to całkowita klapa
Susza drugi rok z rzędu zebrała u mnie niezłe żniwo, wody nie starczyło dla wszystkich panienek. Miałam nadzieję, że te starsze poradzą sobie, okazało się, że niestety nie. Cóż z tego, że dokarmione, okazuje się, że samo papu nie wystarczy.
Za chwilkę ciąg dalszy
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4551
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Jadziu, żebyś wiedziała, że coraz trudniej usiedzieć w domu, kiedy słońce świeci za oknem. Tylko mróz przypomina, że jeszcze zima.
Dorotko, 2 lata temu kwitły jeszcze ładniej, no może nie Flammentanz, ale F.Juranville na pewno . Bardzo jestem ciekawa jak sobie dadzą radę w tym roku, bo trochę musiałam je prześwietlić
Aneczko ja też typowałam Justa i Kardynał Wyszyński. Justa posadzona przy sośnie, na którą jeszcze wszedł bluszcz, więc nie ma łatwego życia. Kardynał posadzony przy Pillu, niestety przeszukałam fotki i chyba nie mam ich fotki razem
O Księciu pomyślę w przyszłym roku
Maju, dzięki akurat Ty nie musisz nikomu zazdrościć a już mnie na pewno Byłam u Ciebie i po cichutku podglądałam Twoje wspomnienia . Tam dopiero są cudeńka , z wrażenia zapomniałam co chciałam napisać .
Ponieważ dzisiaj mam u siebie wnuczka, więc odpisuję Wam lakonicznie, ale jutro się poprawię, a także odwiedzę Wasze wątki.
Spokojnej nocki Wam życzę
Dorotko, 2 lata temu kwitły jeszcze ładniej, no może nie Flammentanz, ale F.Juranville na pewno . Bardzo jestem ciekawa jak sobie dadzą radę w tym roku, bo trochę musiałam je prześwietlić
Aneczko ja też typowałam Justa i Kardynał Wyszyński. Justa posadzona przy sośnie, na którą jeszcze wszedł bluszcz, więc nie ma łatwego życia. Kardynał posadzony przy Pillu, niestety przeszukałam fotki i chyba nie mam ich fotki razem
O Księciu pomyślę w przyszłym roku
Maju, dzięki akurat Ty nie musisz nikomu zazdrościć a już mnie na pewno Byłam u Ciebie i po cichutku podglądałam Twoje wspomnienia . Tam dopiero są cudeńka , z wrażenia zapomniałam co chciałam napisać .
Ponieważ dzisiaj mam u siebie wnuczka, więc odpisuję Wam lakonicznie, ale jutro się poprawię, a także odwiedzę Wasze wątki.
Spokojnej nocki Wam życzę
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Reine des Violettes istna Ślicznota... mam ją od wiosny, ale nie uraczyła mnie ani jednym kwiatkiem, ale budowała masę.
Czy ona powtarza kwitnienie?
Czy ona powtarza kwitnienie?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Duecik Nevady i M. Hilling Miss Fine moje kolorki a Flammentanz cudeńko czym dokarmiałaś że, ma tyle kwiecia.
Ja poproszę o instrukcję uprawy Flammentanz,też kcem tyle kwiatuchów.
Ja poproszę o instrukcję uprawy Flammentanz,też kcem tyle kwiatuchów.