Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Zablokowany
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, czerwiec mógłby trwać przez 12 miesięcy, nie mam nic przeciwko. Pięknymi widokami okrasiłaś ten wpis.
Abraham przepięknie Ci rośnie. Mój niestety jeszcze nie pokazał na co go stać, mam cichą nadzieję, że w przyszłym sezonie bardziej się postara.

Austinkowa lista imponująca ;:215
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

dorotka350 pisze:
Obrazek

]


I tu zrobiłaś sobie krzywdę ;:306 Teraz będę wypatrywała wpisu, kiedy ten dzień otwarty będzie :;230
A na razie, wiem że róże najważniejsze ale zaciekawiła mnie bylina zastosowana jako wypełniacz. Początkowo myślałam że to bodziszek ale liście zupełnie inne. Podpowiesz co to? Blado niebieskie...

A co do Austinek, no cóż, z listy mam tylko 4 odmiany :oops: Ale nie dlatego, że mi się nie podobają. Nie wszystko pasuje do lasu sosnowego ;:224
ewazawady
500p
500p
Posty: 812
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, nie wiem jak różany dział, ale mnie ożywiłaś na 150% !!!
Ach, ta Twoja lista ! ;:136 Powala ! ;:180 Nakręciłaś mnie do działania i do północy dźgałam palcem powietrze próbując zliczyć z pamięci moje austinki. Doliczyłam się 45 odmian.
Ja je kocham właściwie bezkrytycznie. Rozum mi się przy nich wyłącza. ;:60
Jedyną, do której mam zastrzeżenia za pokrój jest Queen of Sweden. Zbyt sztywna ! Wolę przewieszające się pędy i efekt kwitnienia od dołu do góry.
Abraham ;:97 jest klasą sam dla siebie. Jak w ciepły, słoneczny dzień puści z powiewem wiatru smugę zapachu, to klękajcie narody. Piękne zdjęcia mu zrobiłaś. ;:173
Mam prośbę. Czy mogłabyś podpisać róże na poniższym zdjęciu ?
dorotka350 pisze:
Obrazek
Wydaje mi się, że lewy dolny róg to Munstead Wood (nie mam ), a prawy górny to Young Lycidas. Ciekawe czy trafiłam ? A pozostałe ?
Na dzień otwarty to bym się wprosiła. ;:131
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, dodałaś mi energii Abrahamem i pozostałymi zdjęciami. ;:196
Więc wołaaaaaaaaaaam.... o więcej, więcej, więcej!!!! ;:138 ;:138 ;:138

Powiedz mi czy u Ciebie Abraham D. jest w pełnym słońcu?
Czy omdlewają im kwiaty?
U mnie tak właśnie jest posadowiony, słońce od 8 do 15/16 godziny.
Kwiaty trochę wiotkie i tak jak napisałaś pochylają się, ale też mdleją...
Czy lepiej go przenieść w jakieś mniej nasłonecznione miejsce?
A co do cięcia, to napisałaś oszczędne, to niby jak go ciąć? :oops:
Wybacz takie może trochę naiwne pytania, ale ja już plan prac wiosennych obmyślam, bo tak jak Ty listopad nie jest moją mocną strony, i wieczorami sobie snuje plany i marzenia na wiosnę... ;:3
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Basiu swojego Abrahama też przesadziłam w bardziej słoneczne miejsce, bo w półcieniu nie chciał kwitnąć.U Ewci [ewka 36jj] też rośnie na słonecznej stronie i kwitnie zabójczo Dorotko gratuluję serduszka ;:167
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko kochana! Miód na nasze serca te Twoje widoki - strasznie jestem Ci wdzięczna, że dzielisz się tu swoją wiedzą i doświadczeniem ;:180
dorotka350 pisze:Posadziłabym coś niezbyt dużego - np. Lavender Flower Circus, Salmon Flower Circus, Parfum Flower Circus. Do głowy przychodzi mi jeszcze Cream Abundance, Kurfurstin Sophie, Stephanie Baronin zu Gutenberg, Minerva, Herzogin Christiana. Z tym, że ta ostatnia może urosnąć całkiem spora. Moja po pierwszym sezonie osiągnęła 0,80 m. Podobnie Rosengrafin Marie Henriette, której kwiaty moim zdaniem są ładniejsze i bardziej trwałe od HCh.

Z wymienionych przez Ciebie róz w planach miałam Kurfurstin Sophie, Stephanie Baronin zu Gutenberg i Herzogin Christiana i być może któraś z tych (lub wszystkie :wink: ) powędruje do donicy. Ale zasiałaś we mnie zwątpienie co do Herzogin Ch. ;:218 Czy nie jest ona az tak warta pożądania jak mi się wydawało? Na zdjęciach szkółek jest przepiękna, pytanie czy warta swojej wcale nie niskiej ceny (40-50zł)? ;:131 No zwątpiłam, a muszę wybierać kandydatki na moje nieliczne miejscówki dość rozważnie ;:223

Co to za cudo, czy to właśnie Rosengrafin Marie Henriette? Albo Spirit of Freedom? Na zdjęciu daleko, ale, że piękna, widać bardzo dokładnie :lol:

Obrazek


O mamo , jak ja Ci zazdroszę tej kolekcji Austinek Obrazek
Domyślam się, że nie bez powodu tylko nieliczne są w większej ilości niz 1 sztuka, to pewnie faworyci :wink: Co mnie cieszy, bo mam w planach zdobyć Boscobel i Geoffa Hamiltona ;:65 Z Twojej kolekcji na mojej liście wiosennej jest także Eglantyne, Evelyn, James Galway, Lady of Shalott, Spirit of Freedom i the Alnwick Rose - nie wiem czy jest sens pytać czy to dobre wybory, wszak pisałąś już, że austinki mają wszystko co najlepsze i są prawie idealne :lol: Ale, ale! Skoro tylko Abraham jako jedyny gości u Ciebie w ilości 3 sztuk, to musi być wyjątkowy i ja musze pomyśleć gdzie możnaby go podziać u siebie ;:108

Widzisz Dorotko jak jednym postem można rozgorączkować tyle osób ;:306
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2253
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, energetycznie się zrobiło w ten grudniowy dzień !
Dzięki Kochana za dzielenie się z nami opisem, doświadczeniem i fotogalerią swoich wspaniałych kolekcji różanych. To zapewne dopiero początek, marzy mi się, żebyś całą swoją "różankę" opisała na na forum.
Czyta sie Twój wpis i ogląda zdjęcia z zachwytem i cieplej się robi na ;:167
Dzięki Dorotko ;:196 , czekamy na c.d. :tan
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

;:7 Dorotko, królowo Angielek.
Też czekam na kolejne relacje, ale Ty wpadasz na chwilę, narobisz smaku i znikasz. Czy uda Ci się skończyć prezentację ;:24 .
Cieszę się z tego, co już pokazałaś, zwłaszcza, że jestem skazana na oglądania tych piękności na zdjęciach, Angielki nie chcą ze mną współpracować... ;:222 .
Na wiosnę robię ostatnie podejście, tym razem będzie to Olivia.

Ann85, Herzogin Christiana i Rosengräfin Marie-Henriette obie są godne posiadania ;:108.
Wszystkie z serii Flower Circus nadają się do donic, nie wiem tylko jak znoszą cień/połcień.

;:196
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16021
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Mało jest osób, u których Abraham kwitnie tak chętnie i obficie. Najczęściej słyszę narzekania i westchnienia zawodu. Ja kupiłam t różę, bo naoglądałam się jej u Ciebie. Przez dwa lata mnie nie zachwyciła, więc tej jesieni zmieniłam jej miejsce na bardziej słoneczne.
Najbardziej mnie wkurza wiotkość pędów, wiadomo--- austinka.
No nic, może w nowym miejscu pokaże wreszcie inne, lepsze oblicze. :|
Bogus45
200p
200p
Posty: 310
Od: 13 cze 2009, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

PRZECUDNE RÓŻE OGRÓD FOTY Wszystko dzięki pracy wytrwałości i zamiłowania do róż mamy własny uroczy Rosenparadis.
Tak trzymać!
Pozdrawiam Boguś 45.
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3962
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

dorotka350 pisze: Obrazek

Przepiękne ;:oj Bardzo podoba mi się to zestawienie kolorystyczne. Warte do skopiowania.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witajcie! :wit

Po ostatnich dość obfitych opadach śniegu sporo z moich różanych krzaczków ucierpiało. Zbyt duży ciężar białego puchu spowodował, że pędy niektórych róż nie wytrzymały i zostały połamane :( Ucierpiały między innymi także Austinki, których nie chciałam zbyt mocno ciąć, ale nie będę miała wyjścia. Zatem na wiosnę będzie wielkie cięcie. Mam nadzieję, że kolejne opady nie spowodują kolejnych złamań. Wolałabym sama zdecydować, w którym miejscu ciąć i jak kształtować daną różę. Poza tym w sobotę usypałam kopczyki najbardziej wrażliwym pannom i stwierdziłam, że reszta musi sobie radzić sama. Do wiosny nie zamierzam nic robić - odpoczynek należy się nie tylko roślinom, ale i mnie. Trzeba zbierać siły na wiosnę, bo wtedy jak zwykle jest najwięcej ogródkowej pracy.


Obrazek


Ewelinko, właśnie takiego planowania na nowym areale Ci zazdroszczę. Będziesz miała wielkie pole do popisu. A samo rozplanowanie co gdzie i jak, to już czysta przyjemność. I wiadomo, że nie od razu, ale małymi kroczkami. I to jest tak naprawdę najfajniejsze w ogrodzie, że zawsze możemy coś zmienić, przesadzić, zagospodarować kolejny kawałek trawnika i ogród zawsze może zmienić swoje oblicze.
Patrząc na Twój cudowny różany ogród to gdybym mogła oddałabym Ci trochę placu do zagospodarowania
Dobra z Ciebie dziewczyna i dziękuję kochana za szczere chęci ;:196

Sabinko, Abraham jest na samym początku austinkowej listy i stąd poszedł na pierwszy ogień, ale prawda jest też taka, że ja go uwielbiam i zawsze znajdę okazję, żeby wrzucić jego fotki ;:167
Ze słońcem masz rację - on za mocnym nie przepada, ale większość róż źle znosi taką patelnię i Abraham nie jest w tym odosobniony. Gdybym miała wybrać 10 swoich najlepszych, to w większości też byłyby to róże Austina. Muszę się nad tym zastanowić i spróbować stworzyć taką super dziesiątkę. Sama jestem ciekawa co się na niej znajdzie? ;:224

Jadziu, właśnie się zastanawiam dlaczego w niektórych ogrodach Abraham słabo rośnie i zupełnie nie zachwyca? Czyżby zależało to od podkładki, na której został zaszczepiony? A może jakości sadzonki? Zdania na jego temat są bardzo podzielone. Albo zachwyca wigorem, kwitnieniem, zdrowiem jak w moim przypadku, albo wręcz odwrotnie. Może źródło samego zakupu jest przyczyną tak różnego zachowania tej odmiany? Mogę powiedzieć jedno - jeśli chodzi o Austinki, to w ich przypadku jestem w stanie wybaczyć im wiele niedociągnięć, bo jak już kwitną, to cudnej urody kwiaty potrafią naprawdę powalić na kolana. Będę trzymała kciuki za Twojego, żeby wreszcie i u Ciebie rósł i kwitł jak należy ;:215

Obrazek

Werka, wcale się nie dziwię, że Twoja Austinkowa lista wciąż rośnie. Też tak mam...I dobrze mi z tym :D Już układam sobie w głowie, co będzie na wiosennej liście...

Aneczko
, w czerwcu ogród kipi nie tylko kolorem, ale jak słusznie zauważyłaś - także zapachem. A zapach unosi się z każdym powiewem wiatru. Poranna kawa na tarasie, to czysta przyjemność, nie tylko dla oczu, ale i nosa. Między innym właśnie dlatego tak uwielbiam czerwiec. Z ogrodu trudno mnie wygonić, bo mogłabym stać i gapić się godzinami i chłonąć te czarowne obrazy. Wtedy każdy kwiat wart jest uwagi, dotknięcia, zanurzenia nosa /czasami trafi się konkurencja/ w postaci jakiegoś bzykacza ;:183 , a ponieważ różanych krzaków jest sporo, to taki obchód czasami trwa godzinami i zanim się obejrzę, już robi się ciemno. Ech, tęskno mi do tych widoków...Dobrze, że są zdjęcia, na których można utrwalić przynajmniej obraz. Zapach można sobie tylko wyobrażać.
Mam cichą nadzieję, że podzielisz mój zachwyt nad Abrahamem i kolejne sezony utwierdzą Cię w przekonaniu, że dobrze zrobiłaś zapraszając go do swojego ogrodu. Inaczej będę miała wyrzuty sumienia, że jestem sprawczynią Twojego rozczarowania.

Marlenko, będę trzymała kciuki za Twojego Abrahama, aby wyrósł, kwitł obficie i był prawdziwą ozdobą twojej działeczki ;:215

Obrazek

Aprilku, dam znać w czerwcu.

Ta bylina, o którą pytasz, to właśnie bodziszek, ale nie pytaj mnie o nazwę, bo znacznik wywlekł gdzieś Mango ;:170 Kupiłam go w pobliskim ogrodniczym jako małą kępkę ze trzy lata temu. Przyrasta bardzo szybko i na wiosnę będę zmuszona go podzielić, bo gotów zarosnąć nie tylko Cardinal Hume, ale i olbrzymiego Artemisa ;:202

Ewuniu, widzę, że Twoja kolekcja Austinek równie liczna ;:138 Jak to dobrze mieć pokrewną duszę, która uwielbia róże tego hodowcy. Ja na ich punkcie nie tylko mam hopla, ale nie ma właściwie dnia żebym nie myślała o ich urodzie i nie snuła kolejnych zakupowych planów. Czy to nie jest przypadkiem jakaś obsesja? :;230 Nie wiem co one mają w sobie takiego, że pragnę wciąż nowych i gotowa jestem poświęcić dla nich każdy skrawek ogrodu, w którym notabene miejsca jak na lekarstwo? Zaczynam poważnie rozważać, czy nie ograbić jednak sąsiada z jego nie zamieszkałej działki :;230 Wczoraj łakomym okiem patrzyłam na ogromne połacie trawnika u moich teściów i coś nieśmiało napomykałam, że w zasadzie, to u nich tej trawy stanowczo za dużo i teść ma z koszeniem nie lada problem, a można by przecież zrobić jedną lub dwie nieduże rabaty. I koszenia mniej i kolorów by trochę przybyło...Coś nie było odzewu i zaległa cisza. M śmiał się po cichu, a teściowa zupełnie się nie zorientowała co mi chodzi po głowie ;:306

Róże już podpisuję. Górna rabata: od lewej Lady of Megginch, Sharifa Asma, Crocus Rose, Wisley 2008, Young Lycidas. Na dole od lewej: Munstead Wood, dwie Princess Alexandra of Kent, potem znowu Munstead Wood. Dobrze zgadłaś Lycidasa i Munstead Wood, nad którą nawet się nie zastanawiaj, tylko bierz w ciemno. Na pewno nie pożałujesz - jest cudna!
Na dzień otwarty czuj się zaproszona ;:168

Obrazek

Basiu, obiecuję, że dzisiaj będą kolejne angielki z listy ;:108
U mnie każdy z Abrahamów rośnie w innym miejscu, ale żaden właściwie nie ma przez cały dzień słońca. One niezbyt dobrze tolerują tzw. patelnię. Ten najstarszy rośnie na stanowisku północno zachodnim, drugi kawałek dalej ma podobnie, a trzeci z kolei słońce ma od wczesnego ranka do godz. 15 latem. Chyba z tych trzech ma najmniej słonecznych godzin, ale nie zauważyłam żeby jakoś słabiej kwitł. Tylko nieco mocniej i wyżej urósł, wyciągając się pewnie do słonka. On ma w sumie najgorzej, bo rośnie przy szczelnym, drewnianym ogrodzeniu, które również ogranicza mu światło.
Oszczędnie, to znaczy, że w pierwszych latach daję mu czas na wzmocnienie pędów i cięcie tylko kosmetyczne dla uformowania krzaczka. No i oczywiście to co ewentualnie przemarzło. Najcieńsze gałązki też wycinam. W przypadku Austinek ta metoda sprawdza się dość dobrze. Wyjątkiem może być Jubilee C, bo moja pomimo takiego cięcia nadal jest bardzo wiotka i jak do tej pory, wypuściła tylko dwa grubsze pędy. Zastanawiam się nawet czy nie wymienić jej na inną, lepszą sadzonkę? Zauważyłam, że angielki wcale nie lubią mocnego cięcia, bo pędy i tak potem wypuszczają wiotkie, więc trzeba dać im szansę i cierpliwie poczekać. Jak dotąd w większości przypadków ta metoda skutkuje. Gdybym coś nie do końca jasno wyjaśniła, to pytaj. Postaram się bardziej przyłożyć.

Dorotko gratuluję serduszka


Jadziu, dziękuję. Czy ja o czymś nie wiem?

Za chwilę wracam, bo zabrakło uśmieszków, a dla umilenia wieczoru - kilka czerwcowych zdjęć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, w tym roku, może jak pamiętasz, zakupiłam sobie kolejne Austinki.
Mam już ich 11, chociaż te akurat róże nie chcą ze mną za bardzo współpracować.
Straciłam już kilka, min. Pilgrima, Szekspira.
Abraham też nie był najlepszy. Dałam mu ostatnią szansę, ale został przesadzony. Nawet zakwitł, ale ma tylko 2 gałązki, więc nie wiem co z niego będzie.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”