Różyczki u Ewki cz. II
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Anido - róże lubią cięcie, a więc to, że je nisko przytniesz , nie sprawi, że one nie urosną. Powiedziałabym , że wręcz przeciwnie. Obie róże, ale szczególnie Chopin tak już ma, że zawsze jakiś pęd wyrasta do nieba. Śmieję się, że to róża, która ma i parter i piętro. Z Peace nie zawsze tak bywa, ale i tu możliwa jest sytuacja, że jeden z pędów będzie zdecydowanie wyższy od pozostałych, szczególnie gdy mamy do czynienia z młodymi rózami. Pokażę Ci jedno ze zdjęć (z czerwca, a więc dwulatki są jeszcze młodziutkie, dopiero za chwilę wybiją ). Wszystkie róże ( także Chopin, przy którym stoję) mają od roku do dwóch. Wśród nich są te, które potrafią mieć do 1,5 m. Zobacz co stało się z jednym pędem Chopina! On rośnie wyżej, wyżej, jakby brał udział w jakiejś olimpiadzie i szykował się na podium. Żeby była sprawa jasna, każdego roku ja go ciach! , a on swoje!
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Różyczki u Ewki cz. II
To mnie troszkę zmartwiłaś, chyba przesadzę więc Chopina, bo sterczy mi tak na środku rabatki.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Zanim zacznę przypominać sobie historie innych róż pokażę, jak zmieniał się ogród. Starałam się dobierać zdjęcia tych samych miejsc, ale w różnym czasie. Jasna sprawa, że ogrod w czerwcu wygląda zupełnie inczej niż w październiku, ale zależało mi przede wszystkim na zobrazowaniu rożnic w latach. Jeśli i inni są równie niecierpliwi jak ja, to taki przegląd może dodać skrzydeł i napawać nadzieją, że nie trzeba czekać dziesięć lat na efekt. Powiem jednak, że mój ogród ciągle się zmienia i ciągle dosadzam świeżynki, zawsze więc któraś będzie malutka i niewydarzona, ale za to ile uciechy jest, kiedy zaczyna rozkwitać na dobre.
Miejsce, przy którym pierwotnie biesiadowaliśmy
Przy zejściu do ogrodu wiele lat temu rosło drzewo, w jego cieniu, niemalże jak u Kochanowskiego zaczęliśmy biesiadować. Ściana sąsiada straszyła wiele lat. Przez kilka kolejnych pozwoliliśmy jej zarosnąć bluszczem. To był prawdziwy raj dla os i wszystkiego co bzyczy. Ze względu na małe dzieci, bluszcz poszedł nad Wartę, a jego miejsce zajęły tuje. Rosną, rosną i rosną, ale ściana dość duża, a tuje rosną nierówno, więc ciągle patrzymy na prześwity. W tak mało estetycznym miejscu postanowiliśmy zrobić więc różankę. Powstały pergole, na jednym skrzydle pnie się winogrono, na drugim Bajazo, Elfe i New Dawn ( ale są malutkie, więc ich dobrze nie widać, a może wcale?). Ozdobą w ubiegłym roku była róza o imieniu Royal Copenhagen, w tym Anisade i Cherry Lady.
Tu będzie widać jak było, a jak jest
Miejsce, przy którym pierwotnie biesiadowaliśmy
Przy zejściu do ogrodu wiele lat temu rosło drzewo, w jego cieniu, niemalże jak u Kochanowskiego zaczęliśmy biesiadować. Ściana sąsiada straszyła wiele lat. Przez kilka kolejnych pozwoliliśmy jej zarosnąć bluszczem. To był prawdziwy raj dla os i wszystkiego co bzyczy. Ze względu na małe dzieci, bluszcz poszedł nad Wartę, a jego miejsce zajęły tuje. Rosną, rosną i rosną, ale ściana dość duża, a tuje rosną nierówno, więc ciągle patrzymy na prześwity. W tak mało estetycznym miejscu postanowiliśmy zrobić więc różankę. Powstały pergole, na jednym skrzydle pnie się winogrono, na drugim Bajazo, Elfe i New Dawn ( ale są malutkie, więc ich dobrze nie widać, a może wcale?). Ozdobą w ubiegłym roku była róza o imieniu Royal Copenhagen, w tym Anisade i Cherry Lady.
Tu będzie widać jak było, a jak jest
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Długo nie miałam pomysłu na tył ogrodu. Z jednej strony znajduje się miejsce na ognisko, a z drugiej jak mówi M. - jego jagodownik. W jagodowniku są borówki, agrest i porzeczki, były też maliny. Wszystko zarażone i porażone, więc nie dziwota, że zaraza przełazi na róże. Ale ja nie chcę się pozbyć róż, a M. - owoców. Ta część ogrodu długo była smutna, najpierw wszędobylskie tuje, a potem maleństwa różane. Myślę, że tak na fest, to efekt dopiero nastąpi w tym roku, co daj Boże.
O tym dlaczego Irena wylądowała na końcu, już pisałam, więc nie będę się powtarzać. Na narożniku jagodownika w tym roku w większości posadziłam marketówki, wydaje mi się, że wśród nich znalazła się też przepiękna Graham Thomas. Od strony sąsiada, na pergoli rośnie już jakiś czas Rosarium, a potem same szlagiery, m.in. Leonardo, Williama i Katarzynę ( to tak z polska), Othello czy Rene de Violetes. Hitem okazał się czerwony Uncle Walter.
Tu widok na Wartę od strony ogniska
A tu od strony sąsiada
O tym dlaczego Irena wylądowała na końcu, już pisałam, więc nie będę się powtarzać. Na narożniku jagodownika w tym roku w większości posadziłam marketówki, wydaje mi się, że wśród nich znalazła się też przepiękna Graham Thomas. Od strony sąsiada, na pergoli rośnie już jakiś czas Rosarium, a potem same szlagiery, m.in. Leonardo, Williama i Katarzynę ( to tak z polska), Othello czy Rene de Violetes. Hitem okazał się czerwony Uncle Walter.
Tu widok na Wartę od strony ogniska
A tu od strony sąsiada
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Pięknie prezentuje się ta cześć zadomowa.
Czy na ostatnim zdjęciu w środku jest Rene de Violetes?
Czy na ostatnim zdjęciu w środku jest Rene de Violetes?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Tak Basiu, to Rene.
W głąb ogródka prowadzi ścieżka, przy której rosły różnego rodzaju iglaczki. Kupiliśmy je wiele lat temu w Kórniku, wszystkie pięknie się przyjęły i pięknie rosły. Potem, na pewnych gatunkach pojawiła się zaraza. Była ona wynikiem choroby gruszy. Pojawiło się coś w rodzaju narośli i najpierw wyrugowaliśmy gruszę, a potem iglaczki. Oliwy do ognia dolały forumkowe koleżamki, które orzekły, że zamiast iglaków można stworzyć kolejną różankę. Tak więc się stało. Zawitała tu m.in. Belvedere, która odżyła po sąsiedztwie z Saharą, oraz Eden Rose. Wszyscy na forum zachwycali się tą różyczką, u mnie nie chciała rosnąć, stała w miejscu i ani w te ani wew te. Stąd moje rozczarowanie nią. Dopiero tu bujnęła! Inną rożyczką, dla której miejsce okazało się dobre jest Tom Tom. Dopiero tu ruszyła z kppyta i osiągnęła swoje 30 cm wysokości!( po chyba 3 latach). Swoje miejsce znalazły tu też wysokie Snow Mount i czerwona The Jazz. Z tą ostatnią coś się zadziało i będzie potrzebowała skrócenia o jeden pokaźny pęd.
W głąb ogródka prowadzi ścieżka, przy której rosły różnego rodzaju iglaczki. Kupiliśmy je wiele lat temu w Kórniku, wszystkie pięknie się przyjęły i pięknie rosły. Potem, na pewnych gatunkach pojawiła się zaraza. Była ona wynikiem choroby gruszy. Pojawiło się coś w rodzaju narośli i najpierw wyrugowaliśmy gruszę, a potem iglaczki. Oliwy do ognia dolały forumkowe koleżamki, które orzekły, że zamiast iglaków można stworzyć kolejną różankę. Tak więc się stało. Zawitała tu m.in. Belvedere, która odżyła po sąsiedztwie z Saharą, oraz Eden Rose. Wszyscy na forum zachwycali się tą różyczką, u mnie nie chciała rosnąć, stała w miejscu i ani w te ani wew te. Stąd moje rozczarowanie nią. Dopiero tu bujnęła! Inną rożyczką, dla której miejsce okazało się dobre jest Tom Tom. Dopiero tu ruszyła z kppyta i osiągnęła swoje 30 cm wysokości!( po chyba 3 latach). Swoje miejsce znalazły tu też wysokie Snow Mount i czerwona The Jazz. Z tą ostatnią coś się zadziało i będzie potrzebowała skrócenia o jeden pokaźny pęd.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Ponieważ poprzednie miejsce nam nie odpowiadało , przy betonowych ścianach nie było przewiewu, więc żle się biesiadowało, zagospodarowaliśmy wiele lat temu niemalże środkową część ogrodu. Osłaniają nas wielkie cisy i inne iglakowate, dzięki czemu czuję się niezwykle komfortowo. Na spód M. położył drewnianą podłogę, a meble i wielki parasol zamówiliśmy w odcieniu zieleni i właśnie tam spędzamy czas od maja do października włacznie. Ostatnio nawet M. internet ściągnął, bo i do rozrywki i do pracy jest nam niezbędny. Zależało mi, żeby obok nas rosły róże pachnące! To było podstawowe kryterium. Niestety na to kryterium wpadłam już po posadzeniu kilkunastu róż. Dlatego te, które teraz tam wsadzam, muszą pachnieć! Tym sposobem zagościła przy nas Miss Fine oraz Fisherman's Friend. Ten ostatni niestety umarł tego roku. Zaczęło się od zwykłej rdzy, skończyło na tym, że ususzyły mu się wszystkie pędy. Zmarniał w oczach. Z boku roztacza woń m.in.Mme Knorr i Scented Memmory. Tu w pobliżu rośnie Piano, Ghita i Clair, no i wiele , wiele innych. Niestety jest też tu maleńka Amber Cover, pierwsza róża, która zapada na plamistość i zaraża. Rozum podpowiada, że muszę się jej pozbyć, serce, by darować jej życie.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Stworzyłaś sobie różany raj.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Ewuniu ślicznie u Ciebie, pięknie się zmienia Twój ogród. A to śliczne dziewczę to wnusia? Następczyni rośnie
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Anido - dziękuję pięknie!
Daysy - to moja , dziś 12 letnia najmłodza córeczka! Niestety żadne z trojga dzieci nie podziela mojej pasji. Dziś Zosia powiedziała mi, że ma możliwość wzięcia udziału w konkursie fotograficznym pt. "Poznań - tu mieszkam". Widząc w moich oczach zachwyt , krzyknęła: " Na pewno nie będą to zdjęcia związane z twoimi różami". Myślę, że dzieciaki mają trochę żalu, a może odczuwają zwyczajną zazdrość, że róże są częściej fotografowane niż oni.
O tym miejscu już pisałam, ale dla porównania wklejam widoczek -przed i po metamorfozach.Może mój ogród nie jest dystyngowany czy uporządkowany, ale na pewno jest radosny i kolorowy!
Daysy - to moja , dziś 12 letnia najmłodza córeczka! Niestety żadne z trojga dzieci nie podziela mojej pasji. Dziś Zosia powiedziała mi, że ma możliwość wzięcia udziału w konkursie fotograficznym pt. "Poznań - tu mieszkam". Widząc w moich oczach zachwyt , krzyknęła: " Na pewno nie będą to zdjęcia związane z twoimi różami". Myślę, że dzieciaki mają trochę żalu, a może odczuwają zwyczajną zazdrość, że róże są częściej fotografowane niż oni.
O tym miejscu już pisałam, ale dla porównania wklejam widoczek -przed i po metamorfozach.Może mój ogród nie jest dystyngowany czy uporządkowany, ale na pewno jest radosny i kolorowy!
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. II
Ewuniu, ale właśnie taki kolorowy jest piękny, pachnący i tętniący życiem! A co do dzieci, to wiesz, one podzielać naszą pasję będą za jakieś 20 lat
Cudownie wygląda ten kącik wypoczynkowy! oczy nie idzie oderwać!
Cudownie wygląda ten kącik wypoczynkowy! oczy nie idzie oderwać!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Różyczki u Ewki cz. II
A może za 30 lat, ale kiedyś je TO dopadnie
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.