Tolinka i róże cz.II
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Żeby tradycji stało się zadość i przez Wasze nieustanne kuszenie "odgrzewanymi kotlecikami" popełniłam zamówienie wiosenne ale bardzo skromne za to trzymam się planu ,że mają to być angielki no z małymi wyjątkami więc przyjadą do mnie w marcu
Golden Celebration
William Shakespeare 2000
The Pilgrim (Auswalker)
A Shropshire Lad (Ausled)
Comtesse de Segur (DELtendre)
Dojdą też klematisy Wino i Paul Farges ,biały bez lilak , bo był w promocji po 5zł i dałam się złapać ,sporo lilii ,bo do tej pory miałam dwie i spróbuję z frezjami i begoniami ,w zeszłym roku udały mi się kalle już wiem o co im chodzi i gdzie mają rosnąć ,więc pora na nowości Wysiewy parapetowe poczynione,lobelia już kiełkuje wyczytałam chyba u Daysy żeby nasionek nie przysypywać i rzeczywiście szybciutko wykiełkowały Teraz tylko czekać na i można zacząć sprzątanie w ogrodzie
Madam to dopiero jest pachnidełko a krzaczysko
U mnie dwa krzewy i obie rosną w pełnym słońcu...można powiedzieć na patelni ,rosną i kwitną bujnie ,mączniak męczył je w pierwszych latach w zeszłym roku coś tam delikatnie się pojawiło ,ale prawie nie zauważone.
Dorotko obudziłam,obudziłam ,bo i czas najwyższy brać się do roboty a w waszych wątkach takie ożywienie ,że aż żal nic nie robić
Lady myślałam o jeszcze jednej ale to spory krzaczek i ostatecznie padło na angielkę Golden Celebration,a dla koloru będzie William Sh.
Golden Celebration
William Shakespeare 2000
The Pilgrim (Auswalker)
A Shropshire Lad (Ausled)
Comtesse de Segur (DELtendre)
Dojdą też klematisy Wino i Paul Farges ,biały bez lilak , bo był w promocji po 5zł i dałam się złapać ,sporo lilii ,bo do tej pory miałam dwie i spróbuję z frezjami i begoniami ,w zeszłym roku udały mi się kalle już wiem o co im chodzi i gdzie mają rosnąć ,więc pora na nowości Wysiewy parapetowe poczynione,lobelia już kiełkuje wyczytałam chyba u Daysy żeby nasionek nie przysypywać i rzeczywiście szybciutko wykiełkowały Teraz tylko czekać na i można zacząć sprzątanie w ogrodzie
Madam to dopiero jest pachnidełko a krzaczysko
U mnie dwa krzewy i obie rosną w pełnym słońcu...można powiedzieć na patelni ,rosną i kwitną bujnie ,mączniak męczył je w pierwszych latach w zeszłym roku coś tam delikatnie się pojawiło ,ale prawie nie zauważone.
Dorotko obudziłam,obudziłam ,bo i czas najwyższy brać się do roboty a w waszych wątkach takie ożywienie ,że aż żal nic nie robić
Lady myślałam o jeszcze jednej ale to spory krzaczek i ostatecznie padło na angielkę Golden Celebration,a dla koloru będzie William Sh.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże cz.II
Też sporo lilii zamówiłam ciekawe gdzie je posadzę jak wszędzie ciasnota .jestem ciekawa czy zakwitnie Candidum czyli popularna Józefka, bo też sobie jedną sprawiłam lecz jesienią .Kiedyś miałam ich mnóstwo nawet rozdawałam cebulki potem przyszła na nie jakaś choroba i nie miałam ani jednej.Cudne perełki pachnące sobie zamówiłaś Tolinko
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Witaj
Też popełniłaś zamówionko . Jakoś lepiej się czuję, jak widzę, że nie tylko mi odwala . Piękne róże zamówiłaś - z tego mam tylko Pilgrima - w pierwszym sezonie rozkrzewił się ładnie i pięknie zakwitł.
Pozwól, że napiszę Sabince o Morden Blush - tę różę można brać w ciemno, nie dość, że mrozoodporna, to ma piękne, trwałe i mocno wypełnione kwiaty. Nie wiem dlaczego jest mało popularna
Dołączam się do zachwytów nad Mme Isaak Pereire - cudowny, pełny kwiat . Moja jest młoda i mocno mdlała mi na słońcu, rosła przy ścianie tarasu, więc ją przesadziłam do półcienia - mam nadzieję, że to będzie dobre stanowisko. Na jej miejsce wsadziłam Mamma Mia Poulsena- widziałam, że też ją masz - super róża, nie? Jej kwiatów nic nie rusza
Też popełniłaś zamówionko . Jakoś lepiej się czuję, jak widzę, że nie tylko mi odwala . Piękne róże zamówiłaś - z tego mam tylko Pilgrima - w pierwszym sezonie rozkrzewił się ładnie i pięknie zakwitł.
Pozwól, że napiszę Sabince o Morden Blush - tę różę można brać w ciemno, nie dość, że mrozoodporna, to ma piękne, trwałe i mocno wypełnione kwiaty. Nie wiem dlaczego jest mało popularna
Dołączam się do zachwytów nad Mme Isaak Pereire - cudowny, pełny kwiat . Moja jest młoda i mocno mdlała mi na słońcu, rosła przy ścianie tarasu, więc ją przesadziłam do półcienia - mam nadzieję, że to będzie dobre stanowisko. Na jej miejsce wsadziłam Mamma Mia Poulsena- widziałam, że też ją masz - super róża, nie? Jej kwiatów nic nie rusza
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Tolinka i róże cz.II
Widzę Tolinko, że zamówienie już jest . Moje jedno już zaakceptowane, ale drugie w trakcie . Co nieco uległo małej zmianie, ale myślę, że na dobre . Jak będą już klepnięte, to napiszę.
Twoja Mme Isaak Pereire cudowna , popatrz a ja o niej zapomniałam , no trudno już nie dopiszę, bo i tak za dużo zamówiłam . Obiecywałam sobie kilka, a wyszło jak wyszło .
Na warsztaty artystyczne jestem chętna, uczyć trzeba się od mistrzów , obojętnie u mnie, czy u Ciebie. Muszę tylko znaleźć chwilę wolnego. Moje umiejętności, pożal się Boże, wstyd było pokazywać , ale wiesz jak to jest ,jak człowiek popełni coś pierwszy raz, myśli, że najpiękniejsze na świecie Tak było i w moim przypadku
Identyfikacją zajmiemy się jak będzie kwitła, bo tak na odległość to można sobie gdybać i gdybać. Po prawdzie do niczego innego mi nie pasuje, ale byle do czerwca .
Twoja Mme Isaak Pereire cudowna , popatrz a ja o niej zapomniałam , no trudno już nie dopiszę, bo i tak za dużo zamówiłam . Obiecywałam sobie kilka, a wyszło jak wyszło .
Na warsztaty artystyczne jestem chętna, uczyć trzeba się od mistrzów , obojętnie u mnie, czy u Ciebie. Muszę tylko znaleźć chwilę wolnego. Moje umiejętności, pożal się Boże, wstyd było pokazywać , ale wiesz jak to jest ,jak człowiek popełni coś pierwszy raz, myśli, że najpiękniejsze na świecie Tak było i w moim przypadku
Identyfikacją zajmiemy się jak będzie kwitła, bo tak na odległość to można sobie gdybać i gdybać. Po prawdzie do niczego innego mi nie pasuje, ale byle do czerwca .
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże cz.II
Daysy to co sami sobie zrobimy jest najpiękniejsze na świecie, bo zrobiliśmy to własnym rękami .Zawsze od czegoś trzeba zacząć .Nieraz gdy patrzę na moje pierwsze prace frywolitkowe to chciałabym je zniszczyć, lecz zawsze mam obraz jakie zrobiłam postępy.Trochę zazdroszczę Wam zamawiania no cóż u mnie definitywnie miejsce sie skończyło .Czasem liczę na to ,ze któraś nie obudzi sie po zimie
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko ciekawe zamówienie, The Pilgrim mnie intryguje.
( ja póki co dzielnie się trzymam i nic... kompletnie nic! U mnie faza "w wyczekiwaniu na płot" może jakiegoś clematisa, albo dwa, ale wstrzymuję się jeszcze )
Mme Isaac P. cudowna jest u Ciebie, kawał róży!
Kupiłam wiosną 2016, powiedz mi jak wysoka / szeroka ona u Ciebie?
Bo tak się zastanawiam, czy aby na pewno ma u mnie sporo miejsca...
( ja póki co dzielnie się trzymam i nic... kompletnie nic! U mnie faza "w wyczekiwaniu na płot" może jakiegoś clematisa, albo dwa, ale wstrzymuję się jeszcze )
Mme Isaac P. cudowna jest u Ciebie, kawał róży!
Kupiłam wiosną 2016, powiedz mi jak wysoka / szeroka ona u Ciebie?
Bo tak się zastanawiam, czy aby na pewno ma u mnie sporo miejsca...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tolinka i róże cz.II
Gdzie nie zajrzę, tam w zamówieniach Austinki No, no, będzie się działo w forumowych ogrodach
Ciekawa jestem czy Golden Celebration podbije Twoje ? Z niecierpliwością będę wypatrywać jej pierwszych kwiatów u Ciebie.
Ciekawa jestem czy Golden Celebration podbije Twoje ? Z niecierpliwością będę wypatrywać jej pierwszych kwiatów u Ciebie.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko widzę że masz Schone Maid. Ja mam ją w koszyku ale jeszcze nie zdecydowałam się ostatecznie. Zadowolona jesteś z tej róży ?
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko, The Pilgrim jest ładną różą, mam go od roku i w tym czasie nie tylko, że fajnie kwitła, to jeszcze zbudowała zgrabny krzaczek.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko i ja teraz zamówiłam Golden Celebration. Będą więc startować u nas w tym samym czasie. Będziemy wymieniac się spostrzeżeniami.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Witajcie
coraz cieplej na dworze wreszcie! Dzisiaj co prawda padał deszcz ,ale to i tak lepsze od śniegu,tego mam już dość
Roślinki na parapetach ładnie powschodziły mam więc już namiastkę wiosny u siebie Czekam jeszcze na odbiór cebulek i będę sadzić begonie
Jeszcze tylko miesiąc,szkółki zaczną wysyłkę róż i zaczną się prace ogrodowe, już się tak stęskniłam za moim ogrodem
nie wiem czy moje plecy będą zadowolone ale ja na pewno
Jadziu nasze ogrody są z gumy co my byśmy bez nich zrobiły
Jadziu no mam nadzieję że wybrałam perełki w końcu dokonałam wyboru dzięki waszym opiniom ,które płyną z głębi serca ,więc nie może być inaczej
Werka no popełniłam i to nie jedno i myślę że to nie koniec no chyba że zrobi się ciepło i zacznę prace w ogrodzie,wtedy wracam do domu padnięta i już mi się zamówień odechciewa
Ja Pilgrima posadziłam w zeszłym roku ale sadzonka była z kiepskiego źródła i uschła już więcej nie dam się skusić na takie nie szkółkowe zakupy,szkoda mojego czasu i pracy...i rozczarowania
Mme Issac musi rosnąć w przewiewnym miejscu ,dobrze że ją przesadziłaś z pod tej ściany
Mamma Mia Poulsena ?O tak! Jest świetna ,ma piękne kwiaty ładnie rośnie i zdrowa,u mnie na słońcu cały dzień W tym roku chyba ją troszkę mocniej przytnę ,bo chciałabym żeby się bardziej rozkrzewiła.
coraz cieplej na dworze wreszcie! Dzisiaj co prawda padał deszcz ,ale to i tak lepsze od śniegu,tego mam już dość
Roślinki na parapetach ładnie powschodziły mam więc już namiastkę wiosny u siebie Czekam jeszcze na odbiór cebulek i będę sadzić begonie
Jeszcze tylko miesiąc,szkółki zaczną wysyłkę róż i zaczną się prace ogrodowe, już się tak stęskniłam za moim ogrodem
nie wiem czy moje plecy będą zadowolone ale ja na pewno
Jadziu nasze ogrody są z gumy co my byśmy bez nich zrobiły
Jadziu no mam nadzieję że wybrałam perełki w końcu dokonałam wyboru dzięki waszym opiniom ,które płyną z głębi serca ,więc nie może być inaczej
Werka no popełniłam i to nie jedno i myślę że to nie koniec no chyba że zrobi się ciepło i zacznę prace w ogrodzie,wtedy wracam do domu padnięta i już mi się zamówień odechciewa
Ja Pilgrima posadziłam w zeszłym roku ale sadzonka była z kiepskiego źródła i uschła już więcej nie dam się skusić na takie nie szkółkowe zakupy,szkoda mojego czasu i pracy...i rozczarowania
Mme Issac musi rosnąć w przewiewnym miejscu ,dobrze że ją przesadziłaś z pod tej ściany
Mamma Mia Poulsena ?O tak! Jest świetna ,ma piękne kwiaty ładnie rośnie i zdrowa,u mnie na słońcu cały dzień W tym roku chyba ją troszkę mocniej przytnę ,bo chciałabym żeby się bardziej rozkrzewiła.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Daysy zamówienie nie wielkie ale kto wie jak to się skończy
Oooo już dorzuciłam Polkę
No Twoje to dopiero zamówienia! ale ty to masz tyle miejsca że możesz bez obaw zamawiać
Mme będzie niedługo świeża dostawa patyczków ,czy Pani się pisze ?
No to kochana ode mnie się wiele nie nauczysz daleko mi do mistrza Ale lubię prace ręczne ,różnego rodzaju ,bez względu na efekt końcowy i tak jak napisała Jadzia to cieszy ,bo to moje, bo ja to zrobiłam A sama wiesz że dzieła są często kontrowersyjne ot choćby taki Picasso.
Jadziu frywolitki robisz?No fiu,fiu to już wyższa "szkoła jazdy " nigdy nie próbowałam ,ale biżuteria z tą metodą podoba mi się straaaaaasznie
Tej wiosny...niestety...może się okazać że mamy więcej miejsca w ogrodzie...niestety Zima była może nie bardzo mroźna, ale ja nie kopczykowałam róż,kopczyki i stoisze dostały tylko te nowo posadzone,już niedługo się okaże które panny będę musiała pożegnać.
Basiu a jednak się skusiłaś czytałam u Ciebie No powiem ci że tu na forum cięzko ćwiczyć silną wolę
Mme tnę jesienią mocno ,wycinam stare pędy bo brzydko się starzeją a ona zdąży wypuścić tyle młodych dłuuugaśnych pędów że mi nic a nic nie szkoda ciąć.Jaka duża? No powiem ci że to zależy jak chcesz ją prowadzić ,ja jedną prowadzę w formie dużego krzewu ok.1,5m szeroka i 1,5 wysoka ,ale pędy prowadzę mocno w poziomie ,a druga na pergoli 2m.szeroka i 2m wysoka ,pędy wahlarzowo rozkładam.Pędy mają na pewno ok. 3metry.
Dorotko Austinki to tylko znak jak bardzo popularny jest twój wątek
Golden C.widziałam u Daysy i mnie zachyciła ,chciałabym żeby moja też była taka śliczna Dla towarzystwa dostanie Wliama S.,a trafi na rabatę gdzie już rosną Tea C. i Lady Of S. oraz mój ulubiony clematis Jackmanii
Wiolu SCHONE MAID jest cudna ,to znaczy ma cudne kwiaty i pachnące ,krzaczek mały ,ale ładnie się krzewił,niziutka ja mam ją dopiero pierwszy sezon więc niewiele poza tym mogę powiedzieć ,ale będę koło niej chodzić i dmuchać chuchać bo jest śliczna
Oooo już dorzuciłam Polkę
No Twoje to dopiero zamówienia! ale ty to masz tyle miejsca że możesz bez obaw zamawiać
Mme będzie niedługo świeża dostawa patyczków ,czy Pani się pisze ?
No to kochana ode mnie się wiele nie nauczysz daleko mi do mistrza Ale lubię prace ręczne ,różnego rodzaju ,bez względu na efekt końcowy i tak jak napisała Jadzia to cieszy ,bo to moje, bo ja to zrobiłam A sama wiesz że dzieła są często kontrowersyjne ot choćby taki Picasso.
Jadziu frywolitki robisz?No fiu,fiu to już wyższa "szkoła jazdy " nigdy nie próbowałam ,ale biżuteria z tą metodą podoba mi się straaaaaasznie
Tej wiosny...niestety...może się okazać że mamy więcej miejsca w ogrodzie...niestety Zima była może nie bardzo mroźna, ale ja nie kopczykowałam róż,kopczyki i stoisze dostały tylko te nowo posadzone,już niedługo się okaże które panny będę musiała pożegnać.
Basiu a jednak się skusiłaś czytałam u Ciebie No powiem ci że tu na forum cięzko ćwiczyć silną wolę
Mme tnę jesienią mocno ,wycinam stare pędy bo brzydko się starzeją a ona zdąży wypuścić tyle młodych dłuuugaśnych pędów że mi nic a nic nie szkoda ciąć.Jaka duża? No powiem ci że to zależy jak chcesz ją prowadzić ,ja jedną prowadzę w formie dużego krzewu ok.1,5m szeroka i 1,5 wysoka ,ale pędy prowadzę mocno w poziomie ,a druga na pergoli 2m.szeroka i 2m wysoka ,pędy wahlarzowo rozkładam.Pędy mają na pewno ok. 3metry.
Dorotko Austinki to tylko znak jak bardzo popularny jest twój wątek
Golden C.widziałam u Daysy i mnie zachyciła ,chciałabym żeby moja też była taka śliczna Dla towarzystwa dostanie Wliama S.,a trafi na rabatę gdzie już rosną Tea C. i Lady Of S. oraz mój ulubiony clematis Jackmanii
Wiolu SCHONE MAID jest cudna ,to znaczy ma cudne kwiaty i pachnące ,krzaczek mały ,ale ładnie się krzewił,niziutka ja mam ją dopiero pierwszy sezon więc niewiele poza tym mogę powiedzieć ,ale będę koło niej chodzić i dmuchać chuchać bo jest śliczna
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Ewunia bardzo liczę na Pilgrima że szybciutko wypełni lukę między Doktorkiem a Don Juanem i rozjaśni swoim blaskiem to miejsce jak słoneczko Widziałam u Dorotki takie połączenie i bardzo mi się spodobało
Aneczko super!Będę ją podglądać u ciebie ,a jakie wybrałaś jej miejsce?Moja będzie miała bardziej ocienione ,ciekawa jestem jak się spisze na takim stanowisko ,ale czytam że angielki dobrze tolerują cień ,więc liczę że będzie ok.
parę kotlecików świeżo odgrzanych zapraszam
Aneczko super!Będę ją podglądać u ciebie ,a jakie wybrałaś jej miejsce?Moja będzie miała bardziej ocienione ,ciekawa jestem jak się spisze na takim stanowisko ,ale czytam że angielki dobrze tolerują cień ,więc liczę że będzie ok.
parę kotlecików świeżo odgrzanych zapraszam