Tolinka i róże cz.II
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Tolinka i róże cz.II
Hej. Nabyłam dzisiaj Graham Thomas. Chciałam Cię o nią zapyać. wchodzę na forum a tu widzę zdjęcie. Całkiem fajnie wygląda. Żeczywiście wyrasta wysoka, podobno do 3m?
Masz jakieś uwagi do pielęgnacji?
Masz jakieś uwagi do pielęgnacji?
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Witajcie i znowu zniknęłam na jakiś czas ,ale jest cudna pogoda i wakacje ....wybaczcie postanowiłam odpocząć,skoro ogród odpoczywa ,to i ja postanowiłam ,w końcu kiedyś trzeba U nas skwar niemiłosierny już od kilkunastu dni ,ogród zostawiłam pod dobrą opieką tylko ciekawe jaki przyjdzie rachunek za wodę ale nic to damy radę zaoszczędzi się na jedzeniu róże zdrowe i mają mnóstwo nowych przyrostów ,liczę na ładne powtórki.Poranna burza nie wyrządziła u mnie żadnych szkód za to teraz błyska się i grzmi straaasznie A ja dopiero skonczyłam podlewać Nic nie wskazywało że będzie padać ehh! ta pogoda!
Jagunia ta rabata którą zacytowałaś przeszła właśnie metamorfozę ,ale myślę że i tak będzie ci się podobać Princess Alexandrę mam malutką dopiero widziałam pierwszy kwiat ale rzeczywiście jest cudny
Elwi rabata środkowa to w pierwszej linii pashmina , okrywowa NN i Granny druga linia te wyższe to dwa Leonardo da Vinci za Leosiem czerwone maki a przed różową okrywową NN biała smagliczka
Jadziu u mnie teraz już nie wiele kwitnie ,ale z pierwszego rzutu jestem zadowolona ,biorąc pod uwagę że wszystko było mocno cięte i startowało od zera.
Miłka Take Off kwitnie jak szalone i kwitną jeszcze inne ,ale nie zdążyłam dzisiaj cyknąć fotek ,wstawię jutro.Ogólnie dalie w tym roku szaleją ,tylko nie widzę Cafe
Jagunia ta rabata którą zacytowałaś przeszła właśnie metamorfozę ,ale myślę że i tak będzie ci się podobać Princess Alexandrę mam malutką dopiero widziałam pierwszy kwiat ale rzeczywiście jest cudny
Elwi rabata środkowa to w pierwszej linii pashmina , okrywowa NN i Granny druga linia te wyższe to dwa Leonardo da Vinci za Leosiem czerwone maki a przed różową okrywową NN biała smagliczka
Jadziu u mnie teraz już nie wiele kwitnie ,ale z pierwszego rzutu jestem zadowolona ,biorąc pod uwagę że wszystko było mocno cięte i startowało od zera.
Miłka Take Off kwitnie jak szalone i kwitną jeszcze inne ,ale nie zdążyłam dzisiaj cyknąć fotek ,wstawię jutro.Ogólnie dalie w tym roku szaleją ,tylko nie widzę Cafe
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Dorotko rabata pastelowa to Cinderella ,Charming Piano,Alexandra Princesse de Luxembourg ,Charls Austin,Sebastian Kneipp,Pastella,Abraham Darby,Cleir Renaissance,jesienią dosadziłam Chippendale ,Boscobel ,A shropshire lad i jak podrośnie moja maleńka Lady of Shalott już ma tu swoje miejsce,a za nimi na pergoli ogromna Captain Hayward ,chcę tą rabatę troszkę odmienić ciekawa jestem jak połączą się te kolory z tymi co już są .
Małgosiu Graham Thomas to cudna róża ,bardzo ładnie u mnie rośnie ,w zeszłym roku była sporym krzakiem ,po zimie cięta do kopca ,a i tak nieźle sobie wiosną poczyniała ciesząc oczy,mam ją przy samym tarasie i bardzo ją lubię,nie jest bardzo wysoka ,potrafi wypuścić dłuuugie pędziska takie na 150-200cm ale zaraz rozkłada je na boki ,a czasem jej nawet w tym pomagam ,a wtedy cała gałąź pokrywa się kwiatami,u mnie ma nie więcej jak 1,5m wysokości ,ale i tyle szerokości Na pewno masz gdzieś w pobliżu stadninę koni ,za taki obornik róże będą ci niezmiernie wdzięczne
Małgosiu Graham Thomas to cudna róża ,bardzo ładnie u mnie rośnie ,w zeszłym roku była sporym krzakiem ,po zimie cięta do kopca ,a i tak nieźle sobie wiosną poczyniała ciesząc oczy,mam ją przy samym tarasie i bardzo ją lubię,nie jest bardzo wysoka ,potrafi wypuścić dłuuugie pędziska takie na 150-200cm ale zaraz rozkłada je na boki ,a czasem jej nawet w tym pomagam ,a wtedy cała gałąź pokrywa się kwiatami,u mnie ma nie więcej jak 1,5m wysokości ,ale i tyle szerokości Na pewno masz gdzieś w pobliżu stadninę koni ,za taki obornik róże będą ci niezmiernie wdzięczne
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
A teraz strzelajcie nie mam fotek ,no nie zrobiłam ,bo raz że za bardzo nie mam co ,a dwa że jak to po powrocie nie wiem w co ręce włożyć Roślinki zmęczone upałem nie mają siły kwitnąć,za to chwastom służy pogoda i kwitną na całego....wszędzie
Przeszła burza ,mocno podlała,ale czy to wystarczy na jutrzejszy dzień? Ma być 37 stopni
Kilka odgrzanych kotletów póki nie pokażą się świeże kwiaty
Z pastelowej rabaty Alexandra Princesse de Luxembourg
Ballerina
Charles Austin
Comte de Chambord
Przeszła burza ,mocno podlała,ale czy to wystarczy na jutrzejszy dzień? Ma być 37 stopni
Kilka odgrzanych kotletów póki nie pokażą się świeże kwiaty
Z pastelowej rabaty Alexandra Princesse de Luxembourg
Ballerina
Charles Austin
Comte de Chambord
Re: Tolinka i róże cz.II
Ja tam się nie gniewam, chociaż głównie odwiedzam wątki dla zdjęć. Ale Ty jesteś usprawiedliwiona
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam co napisałaś Małgosi o Grahamie, bo też planuję go kupić jesienią. Bardzo fajnie, że nie rośnie do trzech metrów, wolę widzieć kwiaty na całej długości pędów Zdrowy jest u Ciebie?
Śliczne to Twoje Comte de Chambord. Moje było ładne a w tym roku walczy o przeżycie, bo nie było cięte wiosną i chyba za mało dokarmione. Mam obornik koński i będę z niego robiła wiosną gnojówkę, albo jeszcze nie wiem co. Alexandra P. ma piękne kwiaty. Ja w ramach rewolucji na jednej z rabat, oddałam ją przyjaciółce. A potem jak zobaczyłam jak o na się rozkrzewiła (róża, nie przyjaciółka) i kwitła, to żałowałam i powiedziałam, że ją wykopię i zabiorę z powrotem Bardzo ładna róża.
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam co napisałaś Małgosi o Grahamie, bo też planuję go kupić jesienią. Bardzo fajnie, że nie rośnie do trzech metrów, wolę widzieć kwiaty na całej długości pędów Zdrowy jest u Ciebie?
Śliczne to Twoje Comte de Chambord. Moje było ładne a w tym roku walczy o przeżycie, bo nie było cięte wiosną i chyba za mało dokarmione. Mam obornik koński i będę z niego robiła wiosną gnojówkę, albo jeszcze nie wiem co. Alexandra P. ma piękne kwiaty. Ja w ramach rewolucji na jednej z rabat, oddałam ją przyjaciółce. A potem jak zobaczyłam jak o na się rozkrzewiła (róża, nie przyjaciółka) i kwitła, to żałowałam i powiedziałam, że ją wykopię i zabiorę z powrotem Bardzo ładna róża.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Przepiękne pastelowe rabaty! Charles Austin widać obficie sypie...podpierasz go czy radzi sobie sam z taką ilością?
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże cz.II
Mój Austinek wypuścił mnóstwo pedów po wiosennym bardzo niskim cięciu .Oczywiście kwitł, lecz to nie to co było w ubiegłym roku, a kwiaty jakby nie miały normalnego koloru brak w nich było różu .Po zakwitnieniu w brzoskwini zaraz przechodził w biel .No cóż nie zawsze jest jednakowo.Wiosną przytnę go o połowę może pędy sie wzmocnią, bo na razie ma cieniutkie badylki jednak takie nie mają skłonności do łamania przy wichurze.Parę róż jednak nie przebudziło się po zimie albo raczej wegetują .Przesadzany jesienią The Prince dopiero teraz pokazał 3 pąki, a Pink Paradise wcale nie zakwitła też wegetuje U mnie raczej mogę powiedzieć ,że to był beznadziejny sezon
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko - i u mnie znajdziesz usprawiedliwienie dla braku nowych fotek. Przeżywam to samo , po powrocie z wakacji zastałam nie ogród, a busz! Kwitnące róże obok przekwitłych, zasuszonych, liście wymagające natychmiastowego usunięcia i wszędobylskie zielsko. A wydawało mi się, że w takim porządku zostawiłam ogród! Chętnie porobiłabym jakieś zdjęcia, ale najpierw muszę doprowadzić rośliny do jako-takiego wyglądu. Najgorzej mają się Abrahamy, których drugie kwitnienie było równie obfite jak pierwsze, a że kwitnie on partiami ( i chwała mu za to, bo mogę cieszyć się nim długo) , to połowa kwiatów była zmumifikowana, a połowa kwitnąca.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko, a coś tak raptem zacichła? Dawaj tutaj zdjęcia, bo czekamy i niecierpliwie nóżkami przebieramy Na pewno panienki kwitną, więc nie żałuj nam widoków z Twojego ogrodu
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Już Dorotko pędzę ze świeżutkimi fotkami
Jagunia dzięki za wyrozumiałość zresztą na Was to zawsze można liczyć Wy to rozumiecie człowieka nawet bez pisania
Graham T. jest u mnie zdrowy ,zdrowiutki mimo że rośnie na patelni na lekkim wzniesieniu przy tarasie z kostki betonowej i na wysypisku tego co pod ten taras usypano ,więc lekko nie ma a mimo to on rośnie i ma się zdrowo ,wiesz że po zimie ścięłam go do ziemi prawie ,a dziś to całkiem ładny krzaczek
Moje Comte było mizerną namiastką różanego krzewu do momentu kiedy zmieniło miejsce zamieszkania ,teraz idzie w konkury z Mary Rose ,ciekawe jak długo wytrzyma tą konkurencję
Oddałaś Aleksandrę wykopuj ją czym prędzej
Aga Charls A. radzi sobie świetnie sam ,pędy ma sztywne i grube dają radę spokojnie jak sypnie kwieciem ,a on to potrafi oj potrafi!
Jadziu mój Austinek nie zaszalał wiosną tak jak to było po innych latach ale i tak nie było najgorzej ,a cięcie wiosenne bardzo dobrze mu zrobiło bo poszedł w szerz teraz czekam aby poszedł w górę.Mój ma pędy grube i sztywne mimo to nie ma skłonności do wyłamywania pędów a i żadne deszcze i wiatry mu nie straszne ,to taka mocarna różyca u mnie
Ewunia jak my się rozumiemy to nieprawdopodobne jak odmienne są nasze ogrody i uczucia, a jednak tak podobne.
Nie bardzo lubię letni ogród wysuszony słońcem z wszędobylskimi chwastami ,spieczoną ziemią i omdlałymi z upału roślinami ,często nawet nie chce mi się do niego wchodzić...
Dorotko coś tam kwitnie ,zdjęcia pocykałam to pokażę zapraszam
Zaczyna drugie kwitnienie Abraham
Blue Girl
Charls A. jakie kolorki
Jagunia dzięki za wyrozumiałość zresztą na Was to zawsze można liczyć Wy to rozumiecie człowieka nawet bez pisania
Graham T. jest u mnie zdrowy ,zdrowiutki mimo że rośnie na patelni na lekkim wzniesieniu przy tarasie z kostki betonowej i na wysypisku tego co pod ten taras usypano ,więc lekko nie ma a mimo to on rośnie i ma się zdrowo ,wiesz że po zimie ścięłam go do ziemi prawie ,a dziś to całkiem ładny krzaczek
Moje Comte było mizerną namiastką różanego krzewu do momentu kiedy zmieniło miejsce zamieszkania ,teraz idzie w konkury z Mary Rose ,ciekawe jak długo wytrzyma tą konkurencję
Oddałaś Aleksandrę wykopuj ją czym prędzej
Aga Charls A. radzi sobie świetnie sam ,pędy ma sztywne i grube dają radę spokojnie jak sypnie kwieciem ,a on to potrafi oj potrafi!
Jadziu mój Austinek nie zaszalał wiosną tak jak to było po innych latach ale i tak nie było najgorzej ,a cięcie wiosenne bardzo dobrze mu zrobiło bo poszedł w szerz teraz czekam aby poszedł w górę.Mój ma pędy grube i sztywne mimo to nie ma skłonności do wyłamywania pędów a i żadne deszcze i wiatry mu nie straszne ,to taka mocarna różyca u mnie
Ewunia jak my się rozumiemy to nieprawdopodobne jak odmienne są nasze ogrody i uczucia, a jednak tak podobne.
Nie bardzo lubię letni ogród wysuszony słońcem z wszędobylskimi chwastami ,spieczoną ziemią i omdlałymi z upału roślinami ,często nawet nie chce mi się do niego wchodzić...
Dorotko coś tam kwitnie ,zdjęcia pocykałam to pokażę zapraszam
Zaczyna drugie kwitnienie Abraham
Blue Girl
Charls A. jakie kolorki
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Dzisiaj od rana cudownie padało taki rzęsisty delikatny deszczyk ,ogród napojony do syta ,aż miło było wieczorem usiąść na tarasie i odetchnąć wreszcie pełną piersią ,ziemia rozpulchniona przez deszcz będzie trzeba troszkę po plewić,ale teraz kiedy temperatura niższa to już tylko przyjemność
Comtesse de segur
Jej wysokość ....Afrodyta
Dieter Muller
Dolce Vita
Reszta zdjęć jutro zapraszam
Comtesse de segur
Jej wysokość ....Afrodyta
Dieter Muller
Dolce Vita
Reszta zdjęć jutro zapraszam
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Tolinka i róże cz.II
A tak wpadam przypadkowo, ale jest co pooglądać.
Dolce Vita i Polka - piękne i wszystkie inne róże w kolorze herbacianym- uwielbiam te kolory. W związku z tym że nie mam ręki do róż to muszę zdobyć takiego storczyka
Dolce Vita i Polka - piękne i wszystkie inne róże w kolorze herbacianym- uwielbiam te kolory. W związku z tym że nie mam ręki do róż to muszę zdobyć takiego storczyka
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Witaj Tolinko różyczki pięknie kwitną, a po wczorajszym deszczu jeszcze dadzą czadu
Widzę, że masz Comtesse de segur, a ja ciągle na nią zwracam uwagę kiedy wędruję po stronach z różami
Czy ona ma duże kwiaty i jak długo się utrzymują?
Widzę, że masz Comtesse de segur, a ja ciągle na nią zwracam uwagę kiedy wędruję po stronach z różami
Czy ona ma duże kwiaty i jak długo się utrzymują?