Tolinka i róże cz.II

Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko masz rację wszystkie są warte ,żeby je mieć u siebie.Cafe au lait nawet w wazonie przyciąga wzrok
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Cafe au Lait to po prostu ideał! Też ją miałam zamówioną, ale niestety wyrosło z niej coś czerwonego :evil: . Ale na wiosnę znowu spróbuję ją kupić, mam nadzieję że tym razem dostanę to co zamówię. No, przepiękna jest ;:167 ;:167 ;:167 . W ogóle dalie to fajne rośliny, ja mam tylko około 10szt, wczesną wiosną powsadzałam je do doniczek żeby szybciej cieszyć się kwiatami, a po zimnej Zośce poszły do ziemi. Na początku czerwca miałam już spore kwitnące krzaczorki :D. Może jest z tym trochę zachodu, ale ja po prostu nie mogłam się ich doczekać
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
Miododajna
50p
50p
Posty: 94
Od: 17 sie 2016, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Bejsonki gdzie ku przestrodze kupowałaś Cafe au lait - w necie czy lokalnym sklepie?
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Miododajna, pamiętam tylko że kupowałam ją w necie i nie miałam tam założonego konta i dlatego teraz nie mogę namierzyć tego sklepu. Ale kupowałam kilka odmian w cebulekwiatowe z Częstochowy i tam wszystkie zgadzały się odmianowo i porosły z nich duże krzaki
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
Miododajna
50p
50p
Posty: 94
Od: 17 sie 2016, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Ok, dzięki pytam by na pryszłosc nie oszukał mnie ktoś jak Ciebie. W necie taniej ale jak od razu nie widać co się kupuje to oszukują.
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Witaj Tolinko

Jaki piękny ogród i róże, które i ja pokochałam. Muszę wpaść tutaj na dłużej, dzisiaj tylko zaznaczam wątek. Dzieli nas niewielka ilość km ;:138
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, masz rację broniąc Biedermeier, ona jest wyjątkowej urody. Lubię początkową fazę kwitnienia, gdy ma mocno zaznaczone brzegi płatków. Wielkość, ilość i rozmiar kwiatów wynagradzają upodobanie do łapania czarnych plamek pod koniec sezonu. :D
Rosenfaszination piękna. Jak ją gdzieś trafię z pewnością wyląduje w koszyczku.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinka masz bardzo ładny krzaczek H. Barnett, ta róża jest moją pupilką :D
Działasz w ogrodzie :D
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Witam Was kochani ;:4 Znowu zaniedbałam wątek ;:131 ale prawdę mówiąc w ogrodzie niewiele się dzieje,a ja jakoś tak straciłam werwę i chyba mam jesiennego dołka ;:174 O tej porze roku cieszą tylko marcinki i hortensje ,róże jeszcze też nie powiedziały ostatniego słowa,ale pogoda....no ta to przegina :evil: jak nie leje to wieje ,nawet psu się nie dziwię że z budy nie wychodzi ;:108 Mogłabym spać cały dzień i mam takiego lenia że aż wstyd się przyznać :oops: Szkółki jeszcze nie wysyłają róż ,bo może to by mnie trochę pchnęło do ogrodu ,ale jutro mam wolny dzień i obiecałam sobie że coś tam porobię :wink:


Miłka Cafe ma to coś ;:173
Róże to o tyle fajne rośliny ,że kiedy ogród już praktycznie przestaje kwitnąć one nadal pokazują swoją urodę ,oszczędniej ale jednak,a jeżeli trafi się jeszcze na dobry egzemplarz o tak choćby jak moja Henrietta B.to można na prawdę jeszcze cieszyć się jesienią i nie myśleć o zimie :D

Aniu Annes Rosenfaszination to u mnie młodziak ale i tak urodą i kwitnieniem mogłaby zawstydzić niektóre wiekowe :lol: O Biedermeier nawet nie chce mi się pisać ,tak mi go żal ;:174 bo to taka fajna różyczka ,a tego lata coś jej nie spasowało ,a może chora jakaś ,nie wiem ,muszę się jej przyjrzeć na wiosnę.

Ann no niestety moja Laguna to nie Laguna okazało się ;:219 więc Laguny nie mam ,ale ta twoja też mi na nią nie wygląda zobacz sobie tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p5587017
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Basiu nie masz Afrodyty ;:oj musisz to zmienić nie pożałujesz ;:173 Henrietta to moje oczko w głowie ;:167 ta róża na prawdę zasługuje na ochy i achy :lol: Przestać oglądać róże ? ;:202 Basiu jakie będzie nudne twoje życie a feee! Nawet tak nie mów ,coś tam wypadnie ,a grosza wpadnie i zawsze jest o czym myśleć i co robić ;:108


Reniu to miejsce dla Baleriny to przypadek,bo ja ją nie bardzo miałam gdzie posadzić i tak wsadziłam na chybił trafił i...trafił ;:306 ;:306

Jadziu Cafe to w ogóle wyjątkowa jest ,ona ma w sobie coś ,że jak spojrzysz to już przepadłaś ;:166 też tak miałaś? ja jak ją zobaczyłam pierwszy raz to oszalałam na jej punkcie ,ale udało mi się ją kupić dopiero po dwóch latach poszukiwań w markecie i nawet bałam się co z niej wyrośnie ,ale wyrosła...ONA ! cudna! ;:167

Werka ja kupiłam w Casto...e i była zgodna odmianowo.Ja też nie mam za wiele dalii bo miejsca w ogrodzie zajęte przez róże ,ale teraz postanowiłam sadzić dalie w grupie na jednej rabacie no i mam mniej pracy bo zajęły część warzywniaka ;:306 Ja nie pędzę wcześniej bo nie mam gdzie je trzymać ,ale fajnie byłoby cieszyć się nimi już od czerwca ;:173 Widzę że polecasz sklep z częstochowy ja dużo u nich kupiłam i kupuję i nigdy nie miałam problemu z odmianami a cebule zdrowe i dorodne mają.


Ewa witaj rozgość się proszę ;:304 Dziękuję za miłe słowa ,a róże...no cóż to moja wieeelka miłość ;:167 Mówisz że blisko mieszkasz ooo to fajnie może będzie okazja na spotkanie w realu :wink:

Ania bronię go bardzo go lubię ,bo on wbrew opiniom panującym i wbrew temu co mi odstawił w tym roku jest bardzo fajną różą i niezwykle urodziwą ;:167 Rosenfaszination możesz kupić w RĆ i powiem tak ...kup ją kobieto! nie pożałujesz ;:108

Majeczko....nie działam ;:131 wstyd się przyznać ,ale nie mam ochoty nawet wyjść do ogrodu....co rzadko mi się to zdarza ,aż się martwię nawet trochę o siebie :lol: Może od jutra to się zmieni ,może wpadnę w trans ?Hmm ...no zobaczymy.
Henrietta jest i moją pupilką ,no to jesteśmy w tej kwestii zgodne ,czasami tylko muszę wycinać jej dziczki ,ale tak po za tym to róża na medal ;:215
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Cześć Tolinko widzę, że Ty też przechodzisz gorsze chwile, no cóż sezon nam się wyjątkowo nie udał, ale głowa do góry. Przyjdą nowe różyczki, wróci radość tworzenia :D
Nie mogłam się do Ciebie dodzwonić, więc wysłałam Ci wiadomość na PW. Szkoda, że nie udało nam się tym razem spotkać ;:185 .
Ziemia w różyczkach troszkę przeschnie i zaraz Ci je wysyłam, specjalnie wstawiłam pod folię, żeby już mój troskliwy małżonek nie miał ich w zasięgu wzroku. Myślę, że koło środy, czwartku już będzie można je pakować.
L.F.C. jest kwitnąca, więc jeszcze będziesz miała przedłużenie sezonu ;:333 . Tymczasem ;:196 dla Ciebie.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, poleciałam oglądac Lagunę do wątku, który wskazałaś i zobaczyłam tam Herzogin Christiana ;:oj Cudo... Teraz pewnie będę na nią chorować ;:218 Idzie zima, będę sobie spokojnie o niej marzyć :lol:
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Ja swoją Lagunę tydzień temu przesadziłam 3 raz w ciągu 2 lat ;:14. No cóż: kobieta zmienną jest :;230 . Mój mąż już nawet nic nie mówi, tylko patrzy na mnie z politowaniem ( czasem puka się dodatkowo w czoło) jak latam opętana ze szpadlem po całym ogrodzie ;:306
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”