Tolinka i róże cz.II
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko miałam już nic nie dosadzać a tu wyskoczyłaś mi z tym Kosmosem...może jednak gdzieś go wcisnę?
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże cz.II
Cudnie zakwitł Abrahamek i kurcze muszę swojego wyciągnąć do świata żywych bo zawaliły go Cardinal i Angela dwa ogromne potwory .Przecież on ma takie cudne kwiaty Dobrze ,ze już nic nie wcisnę u siebie, a wiosną będą ostre cięcia
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Piszesz żeby Alchymistowi nóżki zasłonić? No to super, bo to znaczy, że jest kolejna miejscówka na nową panienkę
Abraham to momentami piękna róża - u mnie w te lato była na zmianę spalona lub zgniła Nie nacieszyłam się nią wcale
Ja jestem pod wrażeniem Kobyłki - no bo jak taka mała sadzoneczka (za 5zł) jest zdolna osiągnąć takie rozmiary bez żadnego chuchania i dmuchania . Dla mnie to idealne pnącze, szkoda, że nie zimuje.
Czekam na więcej zdjęć, bo kto jak kto, ale Ty masz czym się pochwalić
Abraham to momentami piękna róża - u mnie w te lato była na zmianę spalona lub zgniła Nie nacieszyłam się nią wcale
Ja jestem pod wrażeniem Kobyłki - no bo jak taka mała sadzoneczka (za 5zł) jest zdolna osiągnąć takie rozmiary bez żadnego chuchania i dmuchania . Dla mnie to idealne pnącze, szkoda, że nie zimuje.
Czekam na więcej zdjęć, bo kto jak kto, ale Ty masz czym się pochwalić
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Kochana ja poproszę więcej takich ujęć. Czuję się niedopieszczona
Coraz mniej kolorów w ogrodzie, Tolinko rób zdjęcia, bo będzie nam niebawem ich bardzo brakować
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Ja też się dopraszam, więcej zdjęć
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże cz.II
Piękna kobea! Kiedyś wysiałam, ale nie udało się i więcej nie próbowałam. Róże pięknie Ci kwitną i są takie zdrowe! Giardina mnie urzekła. To chyba jedna z tych, które podobają się wszystkim...
Abraham Darby też niczego sobie, taki przystojniak
Abraham Darby też niczego sobie, taki przystojniak
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Daysy widziałam u ciebie zdjęcie twojej wiosennej angielki i miałam ci nawet pisać że to chyba nie Fisherman's F ale musiałabym ją zobaczyć na żywo i może zobaczę hi,hi,hi będę dzwonić Teraz się odchudzam więc Pavlova nie wskazana
Kobea to gigant ale strasznie ją lubię specjalnie zostawiłam dla niej miejsce na pergolce,ale co ja się z nią namęczyłam ile natłumaczyłam jak ma rosnąć ale udało się ,pojętna babka
Róże to potrafią...oczarować rozkochać ogłupić ile razy ja się zarzekam....i znów popełniłam zamówienia ,a w każdym kątku ogrodu jakaś rabata różana
Aga kosmos jest w RĆ i tam ją kupiłam Fisherman's F. to u mnie młodziak ,ale ładnie się krzewi ,a kwiaty ma boskie i ten zapach złapał plamistość i stał bez portek ale na wierzchołkach zakwitł ponownie ,może będę mogła coś więcej powiedzieć w przyszłym roku,póki co czekam to angielka więc trzeba jej dać czas.
Kasiu dziurka się znajdzie a ty będziesz zadowolona
Jadziu na Abrahamka czekałam ,bo wszyscy go chwalili a mój był taki nie fifaty i nie wiem czy to już jego czas ,czy koński nawóz ,ale w tym roku zgłupiał normalnie pędziska wypuszcza grubaśne i długaśne a na nich takie oto cuuudnie pachnące bukiety
Kobea to gigant ale strasznie ją lubię specjalnie zostawiłam dla niej miejsce na pergolce,ale co ja się z nią namęczyłam ile natłumaczyłam jak ma rosnąć ale udało się ,pojętna babka
Róże to potrafią...oczarować rozkochać ogłupić ile razy ja się zarzekam....i znów popełniłam zamówienia ,a w każdym kątku ogrodu jakaś rabata różana
Aga kosmos jest w RĆ i tam ją kupiłam Fisherman's F. to u mnie młodziak ,ale ładnie się krzewi ,a kwiaty ma boskie i ten zapach złapał plamistość i stał bez portek ale na wierzchołkach zakwitł ponownie ,może będę mogła coś więcej powiedzieć w przyszłym roku,póki co czekam to angielka więc trzeba jej dać czas.
Kasiu dziurka się znajdzie a ty będziesz zadowolona
Jadziu na Abrahamka czekałam ,bo wszyscy go chwalili a mój był taki nie fifaty i nie wiem czy to już jego czas ,czy koński nawóz ,ale w tym roku zgłupiał normalnie pędziska wypuszcza grubaśne i długaśne a na nich takie oto cuuudnie pachnące bukiety
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Werka ja kobee sieję sama i robię sadzonki ,ale masz rację z takiej małej sadzoneczki potrafi taki mutant wyrosnąć
No widzisz Alchymist daje wiele możliwości Ja Abrahamem też długo nie mogłam się nacieszyć ,dopiero w tym roku mogę docenić jej walory wszelakie Pochwalić mówisz miło mi jak ktoś tak mówi ,bo mnie ciągle się wydaje że to jeszcze nie to co bym chciała osiągnąć,ale dziękuje ,do pełni szczęścia potrzebuję jeszcze porządnego aparatu,a tu właśnie sony spłatało mi figla
Majeczko robię co mogę ale cykam tylko telefonem i nie wszystko da się pokazać ale będę robić zdjęcia ,róże jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa,a wręcz nie które wcale o tym nie myślą
Reniu kochana będą,będą ale muszę trochę uporządkować ,bo już nie wiem które wstawiałam ,a których nie ,póki co staram się wrzucać na świeżo.
Miłeczko wcale nie tak łatwo z tą kobeą na bodajże osiem nasionek w paczce kiełkuje dwa ,trzy a i tak trudno ją odhodować ,ale jak dostanie gruntu i słonka to dostaje małpiego rozumu
Giardina...o tak! ta to ma coś w sobie A Abraham hm...przystojniak mówię ci Jednak nie wszystkie są zdrowe,ja po prostu tych chorych nie pokazuje ,czyli jak ktoś wie jakie mam róże ,to już wie które są chore
Dzisiaj proszę o wybaczenie fotek nie będzie ,ale jutro to nadrobię obiecuję
Dobranoc
No widzisz Alchymist daje wiele możliwości Ja Abrahamem też długo nie mogłam się nacieszyć ,dopiero w tym roku mogę docenić jej walory wszelakie Pochwalić mówisz miło mi jak ktoś tak mówi ,bo mnie ciągle się wydaje że to jeszcze nie to co bym chciała osiągnąć,ale dziękuje ,do pełni szczęścia potrzebuję jeszcze porządnego aparatu,a tu właśnie sony spłatało mi figla
Majeczko robię co mogę ale cykam tylko telefonem i nie wszystko da się pokazać ale będę robić zdjęcia ,róże jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa,a wręcz nie które wcale o tym nie myślą
Reniu kochana będą,będą ale muszę trochę uporządkować ,bo już nie wiem które wstawiałam ,a których nie ,póki co staram się wrzucać na świeżo.
Miłeczko wcale nie tak łatwo z tą kobeą na bodajże osiem nasionek w paczce kiełkuje dwa ,trzy a i tak trudno ją odhodować ,ale jak dostanie gruntu i słonka to dostaje małpiego rozumu
Giardina...o tak! ta to ma coś w sobie A Abraham hm...przystojniak mówię ci Jednak nie wszystkie są zdrowe,ja po prostu tych chorych nie pokazuje ,czyli jak ktoś wie jakie mam róże ,to już wie które są chore
Dzisiaj proszę o wybaczenie fotek nie będzie ,ale jutro to nadrobię obiecuję
Dobranoc
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Tolinka i róże cz.II
Nie wiem dlaczego, ale ja też po lecie się odchudzam . Zamiast zimą, to latem zawsze przybywa mi kilka kilogramów. Więc witaj w klubie . Właśnie wczoraj do męża mówiłam, że czas zacząć kurację , bo ciałka trochę za dużo przybyło tu i ówdzie
Nie znaczy to jednak, że ciasteczka lub ulubionych lodów od czasu do czasu nie skonsumuję, inaczej bym nie wytrzymała w swoim postanowieniu
Czekam w takim razie na telefon
Tolinko, kobeę myślałam najpierw przyciąć a później wykopać i wsadzić do donicy, w innym przypadku musiałabym wykopywać drzewa , to chyba nie do wykonania
Masz rację z kiełkowaniem kobei, w tym roku z dwóch opakowań, wzeszły mi zaledwie 3 nasionka, mimo, że moczyłam wcześniej by zmiękczyć osłonkę. Twarde sztuki z nich
Nie znaczy to jednak, że ciasteczka lub ulubionych lodów od czasu do czasu nie skonsumuję, inaczej bym nie wytrzymała w swoim postanowieniu
Czekam w takim razie na telefon
Tolinko, kobeę myślałam najpierw przyciąć a później wykopać i wsadzić do donicy, w innym przypadku musiałabym wykopywać drzewa , to chyba nie do wykonania
Masz rację z kiełkowaniem kobei, w tym roku z dwóch opakowań, wzeszły mi zaledwie 3 nasionka, mimo, że moczyłam wcześniej by zmiękczyć osłonkę. Twarde sztuki z nich
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko ja mam ten sam problem ze zdjęciami i na dodatek zorientowałam się że niektórym roślinom w ogóle nie robię zdjęć.
Daysy a uszkadzałaś lekko skorupke nasionka? Bardzo pomaga.
Daysy a uszkadzałaś lekko skorupke nasionka? Bardzo pomaga.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Daysy hi,hi,hi no raczej z drzewem nie da rady śliczna jest ,tak zostanie ,a ja wiosną zrobię nowe sadzonki,bo nie mam zwyczajnie gdzie ją przechować
No patrz! To mamy tak samo ja latem zawsze przybywam no ale to wszystko przez ten ogród bo kawka na tarasiku ,to i ciasteczko być musi i tak właśnie t...k rośnie
Reniu ja to czasami napstrykam a później nie wiem co jest co ,bo niektóre są do siebie bardzo podobne mówisz że nasionko trzeba uszkodzić no patrz! człowiek się całe życie uczy
A teraz... obiecałam
Mareczek wypłowiał
Sebastian K. w tym roku rehabilituje się jak może ,jest cudny te pastelowe odcienie
Jeden z ostatnich już chyba kwiatów Pashmina
Pomponella
Moja ukochana Lacre wreszcie nadaje się do pokazania,ten sezon nie był dla nich dobry ,wszystkie krzewy mocno u mnie chorowały,dopiero teraz powolutku dochodzą do siebie
Celebrating life próbuje nadrobić stracony czas ,ale już chyba nie zdąży
No patrz! To mamy tak samo ja latem zawsze przybywam no ale to wszystko przez ten ogród bo kawka na tarasiku ,to i ciasteczko być musi i tak właśnie t...k rośnie
Reniu ja to czasami napstrykam a później nie wiem co jest co ,bo niektóre są do siebie bardzo podobne mówisz że nasionko trzeba uszkodzić no patrz! człowiek się całe życie uczy
A teraz... obiecałam
Mareczek wypłowiał
Sebastian K. w tym roku rehabilituje się jak może ,jest cudny te pastelowe odcienie
Jeden z ostatnich już chyba kwiatów Pashmina
Pomponella
Moja ukochana Lacre wreszcie nadaje się do pokazania,ten sezon nie był dla nich dobry ,wszystkie krzewy mocno u mnie chorowały,dopiero teraz powolutku dochodzą do siebie
Celebrating life próbuje nadrobić stracony czas ,ale już chyba nie zdąży
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Sommersonne romansująca z konikiem polnym,ta róża jest niesamowita ,myślę że za parę dni pokażę wam jak powtarza kwitniene
Spirit of freedom
a tutaj powstaje nowa mini rabatka różana ,bo wielka tuja raczyła się wyprowadzić i zrobiła mi miejsce
ta rabata powiększyła się nieco i mam już na nią pewne plany
i jeszcze ...Graham Thomas moje cudeńko które króluje na rabacie przy tarasie
Spirit of freedom
a tutaj powstaje nowa mini rabatka różana ,bo wielka tuja raczyła się wyprowadzić i zrobiła mi miejsce
ta rabata powiększyła się nieco i mam już na nią pewne plany
i jeszcze ...Graham Thomas moje cudeńko które króluje na rabacie przy tarasie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Tolinka i róże cz.II
A ja jakoś nie mam serca do Pomponelli Widziałam na zdjęciach jak wygląda, ale te jej pomponiki chyba mnie przerosły. Może muszę do niej dorosnąć