Kolczaste serce Jagny

Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno, widzę, że zamiast Princess Anne pocieszyłaś się dwoma Geoffami :;230 Popieram w 100%. Nie dość, że odcień delikatny, zapach upojny, to jeszcze obficie sypie kwiatami. Jestem ciekawa jak odbierzesz tego jegomościa na żywo ;:209
Jak przyjdą krzaczki to koniecznie wrzuć fotki ;:108
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9812
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Mały śliczny paskud! Cieszę się, że uratowany!
Kanadyjka piękne, fajnie kwitnie!
Myślałam o zakupie Lady of Shalot, ale wątpiłam, że jest taka ładna jak w katalogu. U ciebie jest! :D
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Cześć Jagna :wit
Lady of Shalott przyciąga wzrok z daleka - też ją posadziłam wiosną i nie mogę się doczekać pierwszego kwiatka ;:65
Powiem Ci jeszcze, że zastosowałam się w tym roku do Twoich rad, jeżeli chodzi o nawożenie granulowanym obornikiem ;:108 . Efekty są super ;:108. Róże kwitną jak szalone w porównaniu z ubiegłym rokiem. No i taniej to wychodzi ;:108
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Dorotko, nie do końca się zrozumiałyśmy, ale odrobinę. Geoff jest jeden (i niezbyt bujny krzaczek z jednym maleńkim pączkiem, poczekam ze zdjęciem aż coś pokaże) za to są dwa Boscobel, tutaj oba obok siebie, pąki są, pięknie się podniosły po tym jak biedactwa jechały przez Polskę w 30-stopniowym upale:

Obrazek

Miłka :wit , paskud jest naszym drugim do odchowania. Pierwszy pojechał do azylu ptasiego w ZOO i mam nadzieję, że ma się dobrze. Lady of Shalott u każdego jest chyba cudna, jak będziesz myślała jeszcze kiedyś o zakupie tej róży, to się nie wahaj. Jest naprawdę warta posiadania Obrazek
No popatrz:

Obrazek

tu z Princess Alexandrą of Kent. Jak Princess podrośnie a Lady troszkę zmaleje, to będą tworzyły śliczny duet Obrazek

Obrazek

Werka, cieszę się bardzo, że obornik się sprawdził i Twoim różom posmakował. Ja też moje nakarmiłam takim obornikiem, ale dopiero dwa tygodnie temu, więc późnawo, ale wiem, że będą zadowolone. Dla Ciebie moja śliczna, ukochana Mary Ann:

Obrazek

Obrazek

;:3

a skoro już jestem przy głosie, to jeszcze poróżyczkuję sobie troszkę...

Artemis jest ogromny. Jest piękny i silny. Pąków ma jeszcze w zanadrzu od chole... dużo Obrazek
Na pewno kupię drugiego.

Obrazek

Ja tak ogólnie to nie przepadam za białymi różami. Ale dla Artemisa i Wedding Piano robię wyjątek i one to wiedzą.

Obrazek

Doczekałam się pierwszych kwiatów na Clair Renaissance. To też wspaniała róża, pięknie przezimowały oba krzewy, ma sztywne, mocne pędy i przepiękne, porcelanowe kwiaty. Jesienią przesadzę jedną, żeby były razem, po co mają się do siebie drzeć przez pół działki?...

Obrazek ;:167
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno, Lady of Shalott śliczna ;:167 czekam właśnie, aż będę nią mogła się u siebie zachwycać, posadziłam jesienią 2016, na razie wypuściła takie wątłe gałązeczki, a i jest kilka pączusiów. ;:224
I tak się zastanawiam, dlaczego w ogóle nie mam Artemisa? No dlaczego? ;:209
Jakie duże jego kwiatuszki są?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Basiu, Lady of Shalott początkowo rzeczywiście może wydawać się delikatna, ale ona nabiera wigoru w ciągu sezonu w takim tempie, że zanim się zorientujesz to będziesz miała duży, silny krzew. Ona trochę przewiesza pędy, ale kwiaty są ładnie uniesione i ja swoje większe róże i tak obwiązuję sznurkiem z obawy o wiatry, więc można ją bez problemu utrzymać w ryzach.
Artemis to pozycja według mnie, obowiązkowa. Ten koleś rządzi w ogrodzie, nic się go nie ima, po zimie (bynajmniej nie łagodnej) jest wielki jak byk... a kwiaty ma jak dziewczynka: średniej wielkości, takie 5-6cm, ale kwitnie w kiściach po całym krzewie, więc wrażenie jest cudne. Ja już kombinuję miejscówkę (a musi być pokaźna) na drugiego.

Obrazek

;:3

Nareszcie i u mnie zaczyna się robić troszkę bardziej kolorowo, ale wiele róż nadal czeka. Nie wiem na co, może powinny zainstalować aktualizacje w swoich kalendarzach... Ale oczy moje cieszą:

Dolce Vita ;:167 - dokupiłam jeszcze dwie, bo ta ze zdjęcia w zeszłym roku absolutnie mnie oczarowała a w tym sezonie też już uwodzi. Dwie młodsze jeszcze chodzą do przedszkola i są w grupie Krasnali. Oraz Queen of Sweden, zwiewna, delikatna, ale mrozu się nie przestraszyła i chociaż nie powala rozmiarem, to jednak sobie kwitnie i niczym nie przejmuje.

Obrazek

Rosengrafin Marie Henriette mam dwa krzewy. Pierwszy miał nie wyżyć i RosaĆwik bez najmniejszego problemu reklamowała kiepską sadzonkę. A tymczasem ta słabsza jest teraz nawet większa od tej silniejszej ;:202 Ale oba krzaczki cudnie kwitną, więc oczywiście mam ochotę na trzeciego, pachnącego obłędnie, cukierka :roll: Ona jest taka śliczna a jakby kompletnie nie zdawała sobie z tego sprawy. Cichutka piękność o najczystszym różowym odcieniu....

Obrazek to ta słabsza

Obrazek ta silniejsza

Pierwszy kwiat Rose vom Ruhrtal . Jeszcze niewiele więcej mogę o niej powiedzieć, ale zapowiada się na silną różę. Wyczuwam w niej potencjał dużej, niezłomnej kobity.

Obrazek

Róża, która stosuje zasadę "Przewróciło się, niech leży". Róża, którą jako jedyną czuję z daleka a z bliska doznaję ekstazy różanego zapachu. Róża, którą miałam przesadzić, bo zajmuje dosyć eksponowane miejsce, ale teraz się waham, bo mam różany, pachnący dywan i spodziewam się, że w przyszłym sezonie sama doczołga się do mnie na taras. Duchesse de Rohan, która jeszcze w zeszłym roku była średniej wielkości.

Obrazek

Minerva - panna, o której pisze się głownie w kontekście koloru. Tak, jest wyjątkowy. Ale ona również przepięknie pachnie, silnym, słodkim, różanych aromatem! A ja mam powonienie kiepskie... Moja miała się zgrać z kwitnieniem z Novalisem, ale się nie dogadali. Ona już będzie przekwitać, a ten siny leniuch jeszcze w pąkach. Chyba zapił...

Obrazek

Pashmina nie pachnie. Ale też nie musi. Jest zjawiskowa i mogę tak siedzieć nad nią i gapić się tylko. Przenosi mnie do innej epoki, widzę ją na ludwikowskim stoliku gdzieś w pałacu... Na szczęście równie dobrze lansuje się w moim zaniedbanym ogrodzie.

Obrazek

Kolejna do gapienia, bo kolor ma niesamowity i trzeba było dzisiejszego zachmurzonego dnia, żeby go oddać. From Far Away. Niewielka dziewczynka, która na pewno była w harcerstwie, bo trudne warunki jej nie przeszkadzają

Obrazek

A na koniec pierwsze (i jedyne) paseczki. Już nie mogę się doczekać, aż się rozwinie. On i jego dwóch młodszych braci. Tak jak pisała Dorotka: to silny chłopak. Mimo, że trochę się o niego martwiłam po zimie, ten się pięknie ogarnął i ślicznie się pozbierał wśród moich cmokań i miłosnych szeptów. Marc Chagall jest naprawdę fajnym facetem

Obrazek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Lady of Shalot w ubiegłym roku zupełnie mnie nie zachwyciła. Nie mogłam już słuchać Waszych zachwytów. U mnie się pokładała się, zawstydzona ciągle zerkała na swoje buciki. drugie kwitnienie miała sporo lepsze i już zaczęłam zerkać na nią bardziej przyjaznym okiem. W tym roku jest piękna, chociaż może nie tak dorodna jak Twoja, ale zachowuje się już inaczej. Nie wstydzi się już, tylko dziarsko zadziera swoje śliczne główki do nieba :heja
Twoje różyczki mimo późnego startu całkiem nieźle sobie radzą ;:63 A psina urocza, pysio ma słodkie ;:196
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Uwielbiam czytać ja opisujesz swoje róże.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Aiss
200p
200p
Posty: 299
Od: 20 sty 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

;:138 Twoja Shalotka i Artemis olśniewające, masz rękę do różyczek muszę przyznać. Moje nie wszystkie tak ładnie kwitną, Lady of Shalott mam z patyczka i sądziłam że w tym roku pójdzie jak burza, a ta zaraza zastygła w bezruchu i trwa....
Zdjęcie z Dolce Vita ;:215
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna, tak czekałam na pierwszy kwiat Dolce Vita i co? A no nic...Nie mam motyli w brzuchu :roll: Nie wiem, może mam jakiś wypaczony gust, ale jak na razie bez szału. Kolor, kwiat i owszem nawet ładny. Ale gdzie te kiście kwiatów? Obrazek Mój krzaczek póki co to bida z nydzą. Trzy kwiatki na krzyż. Nie wiem może sadzonkę jakiejś marnej jakości dostałam albo jakie inne licho nad nią czary odprawia, ale na razie nie powaliła mnie na kolana. Za to w kwestii Pashminy jesteśmy zgodne. Cudna z niej dziewczyna i tyle w temacie ;:167 Mareczek u mnie po zimie mocno cięty i lada moment rozwinie pierwszy kwiat. Znów będzie uwodził tymi paseczkami...Czaruś jeden ;:224
Czekam jeszcze z niecierpliwością na Jalitah ;:65 Masz ją u siebie? Już zaczynam się trochę gubić co u kogo rośnie... ;:306
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2622
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

;:167 Cudności...masz straty różane po zimie?
Pashmina i u mnie zagościła-ależ to maleństwo, Mogłabym prosić o opinię i zdjęcia z bliska Dolce Vita? Wpadła mi w oko...
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno, dziękuję za fioletową podpowiedź jakie odmiany w tym kolorze występują? ;:196
Zapisuję do specjalnego różanego kajetu w komórce z cyknięciem zdjęcia (plagiat :roll: )
Ślicznie dziękuję i mam nadzieję, że mi ten plagiat wybaczysz. :)
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9812
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Pewnie pomyślę o zakupie tej róży, myślałam tez o innych angielskich brzoskwinkach. Tak cudownie wyglądają w katalogach Austina! :wink: Muszę kilka róż wręcz wyrzucić, bo nie rosną, nie kwitną i wiecznie mam z nimi problem. A już nie chcę się denerwować! :|
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”