Ogród różany nad stawem II

Zablokowany
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Daysy pewnie nie oparłaś się różom :wit .Oferta jest niezła,cena też nie wygórowana.Stałam i przełykałam ślinkę ,ale kombinacja gdzie by tu posadzić nie wyszła. ;:185
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Niestety, nie róże, bo nie mam już miejsca na rabacie, a jeszcze nie mam uszykowanegej drugiej ;:131 , ale do przyszłego roku coś wymyślę ;:224 . Róże faktycznie piękne i w bardzo dobrej cenie. Kilka bym wzięła, ale tak jak wczesniej pisałam nie tym razem.
Kupiłam za to troszkę wypełniaczy na rabatkę z różami.
Nie mogę chodzić do takich sklepów, bo bym tam zostawiła cały majątek, dobrze, że M studzi czasem moje zpały.
Chociaż w danej chwili jestem na niego wściekła to jak wyjdę z pomiędzy regałów przyznaję mu rację ;:131
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alicjo - zastanawiam się, ile czasu zajmuje Ci doprowadzenie do takiego porządku rabat. Ceny róż w Obi wzięte z kosmosu :twisted: , może i dobrze, bo skutecznie doprowadziły do tego, że zadnej nie kupiłam - i dobrze!
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Daysy szczęściara jesteś że możesz jeszcze coś wygospodarować.W moim ogrodzie niestety mam miejsce tylko na jedną różę obok Aphrodite.Muszę się na coś zdecydować,coś co pasuje do bladego różu.Wypełniacze kupuję na bazarku,to trochę taniej,przywożą z pobliskich Bronisz.Niektórzy też przywożą swoje rozsady.Jest z czego wybierać.Ja na takie zakupy M nie biorę bo pewnie byśmy przyjechali z trzecia spawarką ,bardzo potrzebną. :lol:

Ewa 20 zł za róże w doniczce to tak umiarkowanie.Ceny w OBI są naprawdę różne.Nieraz to szczęka opada.Ale nieraz jeszcze można się z tym pogodzić.
W ogrodzie jestem od 9-10 rano ,zwykle do 16-17 zależy jaka pogoda i co robię.Oczywiście z przerwami.Jak zrobię dwie rabaty dziennie to jest OK.Zależy też jaka duża i co na niej muszę wykonać.Teraz od razu sypię pod krzaki nawóz,wszystko przekopuje takimi ręcznymi widełkami.Potem podlewanie i na drugi dzień wzruszenie pod krzaczkami róż.Jeszcze będzie przycięcie obrzeży i takie tam drobiazgi.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu widzę, że ty w ogrodzie pracujesz na cały etat, zazdroszczę Ci, bo ja mogę w nim spędzić tylko godzinę no czasem 2 rano i po południu od 18-do ciemnego wieczoru. Pozostaje mi sobota i niedziela, wówczas nie wiem w co mam ręce włożyć ;:185 I tak jeszcze parę lat, teraz dzięki co niektórym, jak dobrze pójdzie do 62 roku życia. :cry:
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Noooo... nie wiem czy z tą zazdrością to dobry pomysł. :lol: Fakt że to nie lekka praca,ale co zrobić jak bez tego żyć nie można.Wieczorem wszytko boli,ale rano już jest w porządku i można zaczynać od początku. Daysy w moim ogrodzie godzina czy dwie dziennie to stanowczo za mało.Za mocno chyba się rozpędziłam z tym wszystkim.Ale teraz już nie ma odwrotu.Tylko chyba muszę się sklonować,bo widzę przerażenie w oczach członków rodziny jak mówię o zastępstwie. ;:131
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Wiem Alu, że jesteś zmęczona, ale ja Ci zazdroszczę, żę możesz przebywać tyle w ogrodzie, bo to zmęczenie jak sama piszesz szybko przechodzi, szczególnie jak widzi się na co dzień efekty swojej pracy.Wcześniej gdzieś u siebie o tym pisałam :D .
Wracając z pracy jestem potwornie zmęczona, mimo iż fizycznie nie pracuję, ale psychicznie czasem jestem tak zdołowana, że słów brak, a jak wracam do domu i zamykam furtkę za sobą to wszystko raptem mija.
Zabieram się do pracy i mimo zmęczenia fizycznego jestem najszczęśliwszą osobą na świecie, bo robię to co kocham.
To nic, że czasem dość długo trwa powrót do pozycji wyprostowanej, ale w końcu się udaje, biorę ciepłą kąpiel i jest ok. A rano patrzę na efekty mojej pracy, uśmiecham się i planuję co muszę zrobić w pierwszej kolejności :D
Niekończąca się opowieść, prawda :?: Alu to za pracę, która daje tyle siły i radości każdej z nas ;:136
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Daysy wypisz ,wymaluj u mnie tak samo.Dzisiaj po pracy mimo że była już 19.Obeszłam cały ogród żeby popatrzeć ,tu listek obejrzałam,tam jakiegoś robaczka strąciłam,może jakieś tulipanki tu posadzić jesienią.No i zeszło się pół godziny.A tak naprawdę to dzisiaj byłam w ogrodzie 12 godzin.Szkoda że ten dzień tak szybko minął ;:65
ewazawady
500p
500p
Posty: 812
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Oj szkoda, szkoda , bo pogoda była super ! ;:3 Jutro też ma być ładnie. :D
Bardzo lubię takie ogrodowe obchody i zamyślenia na początek i koniec dnia. Planowanie co zrobić i sprawdzanie jak wyszło i co się zmieniło. Już coraz wcześniej można wychodzić i coraz później wracać.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Ewa no właśnie rano i wieczorem obchód obowiązkowy.Dzisiaj dużo podlewałam,jest bardzo sucho.Na początek poszły różaneczniki i azalie,bo już tylko,tylko a zakwitną.Potem róże bo posypane nawozem.Trochę pielenia i dzień minął.Przydał by się ciepły majowy deszczyk. ;:108
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Ze względu na kręgosłup, a właściwie jakieś tam zwyrodnienie, nie jestem w stanie całego dnia, ba nawet choćby kilku godzin spędzić na pracach ogrodowych. Muszę robić przerwy, coraz dłuższe przerwy. I już mi to nie przeszkadza, bo prawdę mówiąc lubię też poleżeć na leżaczku. Mam wspaniałą sąsiadkę, która całe dnie spędza pielęgnując swój ogród - i rzeczywiście jest wzorcowy, jak u Ciebie.
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3224
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alicjo, dzień dobry :wit
Nie wiedziałam, ze nadajesz na nowych falach :wink:
Piękne te wszystkie zadbane rabaty różane, ale nie ma się co dziwić, tyle godzin opieki dziennie... ;:180 Oby tylko róże "czegoś" nie złapały i odwdzięczały się z całych sił ;:196
Wyobrazilam sobie te miny twoch członków rodziny - u mnie byłoby to samo, pewnie od razu usłyszałabym, że posesja idzie na sprzedaż, aby uniknąć prac ogrodniczych :;230 (mam nadzieję, że ta sytuacja nie nastąpi jeszcze przez jakiś czas.....)
I znowu dawka wiedzy: skrócony przepis na cięcie róż. ;:oj dziękuję i ja ;:173 tego nigdy za wiele. Książki, to teoria, którą niby sie zna, a praktyka to całkiem inna melodia ;:204
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Ewa ja niestety na kolanach wszystko robię,na jednym lub na dwóch jak pasuje.Schylona nie mogę,bo też mam kłopoty z kręgosłupem.Zresztą w takim wieku to nie może być inaczej.
Dobrze mieć sąsiadkę,która mobilizuje. ;:108

Justynko i jeszcze słucham dobrych rad ...nie rób tyle ,daj sobie spokój bo jeszcze coś Ci się stanie i dopiero będzie klapa. ;:306 No i mam powiedziane że jak coś to wykaszarka idzie w ruch.Bo nikt się w róże nie będzie bawił.Więc trzeba zapanować sobie długie życie /czego Tobie , sobie i innym maniakom różanym życzę/chociażby ze względu na te biedne róże ,młodziaczki bo co one winne.
Teraz rozgryzam,cięcie z nowej książki,ale muszę to sobie poukładać w głowie.Ładnie jest opisane cięcie róż historycznych nie powtarzających.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”