Ogród różany nad stawem II
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród różany nad stawem II
Alu, nikt ze znajomych jej nie ma
-
- 500p
- Posty: 812
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogród różany nad stawem II
Nena, ja mam młodziaka z ubiegłej jesieni. Nie zwiesza ale coś wrażliwy na ostre słońce.
Alu co słychać ? Czytam, że wyekspediowałaś część róż. Przy hortensjach rzeczywiście nie ma pracy oprócz wiosennego cięcia. Jakie odmiany wybrałaś ? Przesadzałaś czy nówki ?
Mnie przez prawie miesiąc nie było a jak wróciłam to pogoda do bani. Będę miała spiętrzenie prac.
Alu co słychać ? Czytam, że wyekspediowałaś część róż. Przy hortensjach rzeczywiście nie ma pracy oprócz wiosennego cięcia. Jakie odmiany wybrałaś ? Przesadzałaś czy nówki ?
Mnie przez prawie miesiąc nie było a jak wróciłam to pogoda do bani. Będę miała spiętrzenie prac.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród różany nad stawem II
Ewa, dzięki. Wiedziałam, że jak będę głośno krzyczeć w różance słynącej z angielskich róż, to ktoś się odezwie.
Alu, zajrzałam do sprzedażowego. Chantal Thomass poszła w dobre ręce. Mam z nią problem. Ledwo co przeżyła zimę, odbił tylko jeden pęd. W poprzednich latach wypuszczała długie pędy, nawet jej kółko zafundowałam, a w tym roku przeszła do parteru i postanowiła być róża płożącą ( ciekawe czy jest taka kategoria ) Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby jej w donicy.
Alu, zajrzałam do sprzedażowego. Chantal Thomass poszła w dobre ręce. Mam z nią problem. Ledwo co przeżyła zimę, odbił tylko jeden pęd. W poprzednich latach wypuszczała długie pędy, nawet jej kółko zafundowałam, a w tym roku przeszła do parteru i postanowiła być róża płożącą ( ciekawe czy jest taka kategoria ) Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby jej w donicy.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6068
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem II
Ewa Aniu Ja też mam spiętrzenie i teraz kilka dni znowu przerwa bo leje już trzeci dzień.Dzisiaj trochę błysnęło słoneczko,więc jest nadzieja że będę mogła wyjść i coś zrobić.Może przynajmniej coś posadzić bo o pieleniu nie ma mowy ,zbyt mokro.
Jeśli chodzi o hortensje to zmieszczą mi się trzy tylko nie wiem czy posadzić wszystkie jednakowe czy każdą inną.Skłaniam się do jednakowych.Może Palar Bear lub Vanille Fraise.
Jeśli chodzi o o Chantal Thomas to moje ładnie przezimowały i nawet nie chorują.Więc stwierdziłam że mogą iść do sprzedaży.Posadzone blisko Canary Bird, a ta zrobiła się ogromna , wiosną dokupiłam jeszcze do niej Single Cherry u Austina .No i teraz problem bo za ciasno,muszę z czegoś zrezygnować.
Aniu trzeba podnieść te pędy do góry,wiele róż na początku trzeba podpierać,może potrzebuje czasu.
Jeśli chodzi o hortensje to zmieszczą mi się trzy tylko nie wiem czy posadzić wszystkie jednakowe czy każdą inną.Skłaniam się do jednakowych.Może Palar Bear lub Vanille Fraise.
Jeśli chodzi o o Chantal Thomas to moje ładnie przezimowały i nawet nie chorują.Więc stwierdziłam że mogą iść do sprzedaży.Posadzone blisko Canary Bird, a ta zrobiła się ogromna , wiosną dokupiłam jeszcze do niej Single Cherry u Austina .No i teraz problem bo za ciasno,muszę z czegoś zrezygnować.
Aniu trzeba podnieść te pędy do góry,wiele róż na początku trzeba podpierać,może potrzebuje czasu.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród różany nad stawem II
Witaj Alu . a ja swojego też się pozbyłam wiosną , nic ciekawego nie pokazał tak ja piszesz , zrobił się różą płożącą , teraz trochę z rezerwą patrzą na Guillotki pozdrawiam
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród różany nad stawem II
Alu, mam Polar Bear i Vanille. Ta pierwsza strasznie się pokłada. Ma bardzo duże i ciężkie kwiatostany.
Znalazłam zimą fajne podpórki i zamiast kupić je od razu zwlekałam, a jak zaczął się sezon zniknęły. Nadawałyby się do róż i do hortensji. Muszę zapolować tej zimy.
Znalazłam zimą fajne podpórki i zamiast kupić je od razu zwlekałam, a jak zaczął się sezon zniknęły. Nadawałyby się do róż i do hortensji. Muszę zapolować tej zimy.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6068
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem II
Tereska ,moja drugi sezon więc tak naprawdę nie możemy zbyt wiele oczekiwać .W tym roku ma już niezły krzaczek,zobaczymy co powiedzą dziewczyny.Opinie ma dobrą i widzę że pięknie kwitnie.
Żeby nie brak miejsca na pewno by u mnie została.
Ventillo, piękny i chwalony a też się położył,ale poczekam aż się podniesie i zabłyśnie urodą.
http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 503&tab=36
Aniu czytałam opinię o Polar Bear i pisało że kwiaty ma ogromne ale pędy bardzo sztywne i dają radę je utrzymać.
To może jednak Vanille tą mam już kilka lat i nigdy nie leżała.
Żeby nie brak miejsca na pewno by u mnie została.
Ventillo, piękny i chwalony a też się położył,ale poczekam aż się podniesie i zabłyśnie urodą.
http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 503&tab=36
Aniu czytałam opinię o Polar Bear i pisało że kwiaty ma ogromne ale pędy bardzo sztywne i dają radę je utrzymać.
To może jednak Vanille tą mam już kilka lat i nigdy nie leżała.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród różany nad stawem II
Generosy wyhodowane przez Massada są zdecydowanie lepsze, od tych do, których powstania przyczynili się inni hodowcy.inka52 pisze:Witaj Alu . a ja swojego też się pozbyłam wiosną , nic ciekawego nie pokazał tak ja piszesz , zrobił się różą płożącą , teraz trochę z rezerwą patrzą na Guillotki pozdrawiam
Chantal Thomass jest dziełem Piera Guillot. Kupując ją nie zwróciłam na to uwagi.
Mój Miś Polarny to dwuletni młodziak. Może jeszcze się wzmocni.
Moja Vanilli na początku też się trochę pokładała, zwłaszcza po deszczu. W tym roku trzyma się prosto.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród różany nad stawem II
Co to za zmiany poczyniłaś?
Jestem bardzo ciekawa.
Czy masz już zrealizowane, czy dopiero zaczęłaś?
Jestem bardzo ciekawa.
Czy masz już zrealizowane, czy dopiero zaczęłaś?
-
- 500p
- Posty: 812
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogród różany nad stawem II
Alu, u mnie piekielnie mokro po tych deszczach. Muszę podciągnąć do góry część rabaty, którą tworzyłam przed wyjazdem, na początku września. Osiadła i teraz stoi tam kałuża. Deszcz wytknął mi błędy.
W sierpniu zamieszkały u mnie Polar Bear, Magical Moonlight i Magical Mont Blanc. Wybrałam te odmiany w nadziei, że nie przebarwią się mocno jesienią. Jutro zobaczę czy spełniają moje oczekiwania.
Aaa, zapomniałam wcześniej napisać , ładny ten Twój Noble Antony !!! Napisz coś o nim.
W sierpniu zamieszkały u mnie Polar Bear, Magical Moonlight i Magical Mont Blanc. Wybrałam te odmiany w nadziei, że nie przebarwią się mocno jesienią. Jutro zobaczę czy spełniają moje oczekiwania.
Aaa, zapomniałam wcześniej napisać , ładny ten Twój Noble Antony !!! Napisz coś o nim.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6068
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem II
Aniu to dobrze wiedzieć,mam trochę tych róż,ale czekam żeby coś pokazały.Bo 1-2 sezony to jeszcze nic dla róży dopiero dobrze się ukorzenia.Bardzo ładnie mi kwitła w tym roku francuska Laurent Carbol i La Roche Guyon .Miałam dwie ale jedna niestety nie przeżyła zimy i nigdzie w ofercie jej nie spotkałam. /Guyon/ No zobaczymy jak te francuski będą się u nas sprawdzać.
Gosiu dopiero zaczęłam ,ale pogoda nie daje pracować w ogrodzie.Po kolei biorę rabaty pod obróbkę ,pielę,przesadzam,dosadzam.Jak zwykle jesienią.
No i zmniejszam ilość róż,przy bramie będą tylko na środkowej rabacie,po jednej stronie są piwonie a po drugiej będą hortensje.
Ewa ja tak miałam z rabatą którą zrobiłam wiosną,tam gdzie posadziłam Mary Magdalene. Nie dosyć że się zapadła to jeszcze nornice swoje trzy grosze dołożyły.Teraz już wyrównałam ale jeszcze by się przydało.Zalecane jest zrobienie rabaty i odczekanie nawet dwa sezony by zrobić nasadzenia ...ale kto by tam czekał tyle.
Jeśli chodzi o hortensje to już powinno być coś wiadomo, ciekawa jestem tych przebarwień.
Antony Nobel to róża wyjątkowa.Od początku na cieniutkich pędzikach trzyma kwiaty do góry.Przez dwa sezony trzymała wysokość tak do 80 cm a w tym poszła ponad 1 m.Było sucho ale jeden krzaczek rzucił taki pęd obsypany kwiatami że dosłownie mnie zatkało/ten na zdjęciu/ Może wszystkie w dobrych warunkach tak poszaleją.Choroby też jej się nie czepiają.Monika i Asia zawsze się nią zachwycają.
Gosiu dopiero zaczęłam ,ale pogoda nie daje pracować w ogrodzie.Po kolei biorę rabaty pod obróbkę ,pielę,przesadzam,dosadzam.Jak zwykle jesienią.
No i zmniejszam ilość róż,przy bramie będą tylko na środkowej rabacie,po jednej stronie są piwonie a po drugiej będą hortensje.
Ewa ja tak miałam z rabatą którą zrobiłam wiosną,tam gdzie posadziłam Mary Magdalene. Nie dosyć że się zapadła to jeszcze nornice swoje trzy grosze dołożyły.Teraz już wyrównałam ale jeszcze by się przydało.Zalecane jest zrobienie rabaty i odczekanie nawet dwa sezony by zrobić nasadzenia ...ale kto by tam czekał tyle.
Jeśli chodzi o hortensje to już powinno być coś wiadomo, ciekawa jestem tych przebarwień.
Antony Nobel to róża wyjątkowa.Od początku na cieniutkich pędzikach trzyma kwiaty do góry.Przez dwa sezony trzymała wysokość tak do 80 cm a w tym poszła ponad 1 m.Było sucho ale jeden krzaczek rzucił taki pęd obsypany kwiatami że dosłownie mnie zatkało/ten na zdjęciu/ Może wszystkie w dobrych warunkach tak poszaleją.Choroby też jej się nie czepiają.Monika i Asia zawsze się nią zachwycają.
-
- 500p
- Posty: 812
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogród różany nad stawem II
Alu, po takim opisie nabrałam na nią ochoty. Pewnie kiedyś u mnie zagości, tym bardziej ,że planuję roszady na rabatach.
Obejrzałam nowe hortensje. Biała pozostała jedynie Magical Moonlight. Polar Bear i Magical Mont Blanc jednak złapały różowość.
Zobaczymy co będzie dalej.
Obejrzałam nowe hortensje. Biała pozostała jedynie Magical Moonlight. Polar Bear i Magical Mont Blanc jednak złapały różowość.
Zobaczymy co będzie dalej.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród różany nad stawem II
Witaj Alu
Właśnie czytam Twój wątek od początku, bo dopiero na niego trafiłam . Masz przecudowny ogród z jeszcze bardziej przecudownymi różami . Też mam troszkę róż, ale nie takie kolosy . Musiałam to wyrzucić z siebie, no dobra, teraz wracam do czytania
Właśnie czytam Twój wątek od początku, bo dopiero na niego trafiłam . Masz przecudowny ogród z jeszcze bardziej przecudownymi różami . Też mam troszkę róż, ale nie takie kolosy . Musiałam to wyrzucić z siebie, no dobra, teraz wracam do czytania
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska