Ogród różany nad stawem II

Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

O matko, Karolciu, Twoja Gizelka jest zjawiskowa
Moja się przy niej chowa, a taka byłam z niej dumna
Myślę, że masz rację z tą podporą.
U mnie też rośnie przy kratce
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Gdybym wiedziała, że przy mojej sośnie będzie wyglądała tak samo, to bym się skusiła, bo jest zjawiskowa ;:oj
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Georginia pisze:Majeczko do takich samych wniosków doszłam.No i wyszło że mam już posadzone 8 szt Hansestadt Rostock.Ale też nie rezygnuję z pięknych, a przede wszystkim odpornych na choroby.Trzeba próbować jakie odmiany się sprawdzą.W związku z tym ciekawa jestem co posadziłaś .Na pewno coś super fajnego. ;:215 :lol:
:wit Cześć,pewnie szalejesz w ogrodzie :D
Zgadzam się, warto szukać nowych dobrych odmian. Domówiłam jeszcze Generosy u Kamili, bo akurat pokazały się te odmiany, których szukałam. Wyszperałam jeszcze ładne różyczki u Hyżego, na nie też czekam. Zostaw miejsce na jesienne zamówienia ;:224
Jak się uporam z wiosennymi pracami to napiszę co mam nowego. Chociaż i tak na pierwsze komentarze trzeba poczekać do pierwszych kwiatów.
Hansestadt Rostock miałam, ona rzeczywiście ma piękny kolor kwiatów. Trafiły mi się podłe sadzonki, i jakiś niesmak mi po prostu pozostał.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Daysy doszłam do wniosku /na razie / że w tym szaleństwie też musi być metoda.Ja zaczynam się skracać bo się nie wyrabiam z robotą.Niestety jakoś nie przybywa sił do pracy, chociaż myślałam że będę orlicą przynajmniej do 100.A potem trochę zwolnię tempo.Naiwna. :cry:
Moja na razie tylko na podpórkach, bo nie było potrzeby ją wyżej podpierać, a może ona na to czeka ;:oj
Karolciu nie da się ukryć że to robisz,bo róża aż kipi i widać że jest szczęśliwa u Ciebie. :lol: Blisko mojej mieszka sobie jodła kalifornijska może w tą stronę skieruje swoje pędy.Byłoby super.

Gosiu u mnie rośnie tylko na obręczy, ale jak wykaże zdolności pienne to coś jej wymyślę.

Majeczko Dopiero wygrabiłam trawnik i odkryłam rabatę różanecznikową. Jutro wezmę się za cięcie bylin.Posadziłam też byliny i lilie do doniczek które już zostały przysłane.Wczoraj się wygrzewały na słoneczku, a dzisiaj pokropił je deszczyk.Chyba są zadowolone.
Ja z Rostockami odwrotnie, w pierwszym roku pięknie kwitła i zrobiła duży krzaczek.Więc dokupiłam,ale kto wie jak te dokupione teraz wypadną.
Róże już ruszyły, gdy trochę obeschnie zacznę odkrywać. Canary Bird zaczyna rozwijać listeczki.Ciekawe czy pobije swój rekord wczesnego kwitnienia.Najwcześniej kwitła w 2014 ..30.04. ;:215
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu , musisz Gozelce pomóc w decyzji w ktorą stronę skieruje swoje pędy :wink:
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Karolinko tak bym zrobiła tylko te pędy wiosną zawsze muszę przyciąć bo są podmarznięte i wychodzi na to że znowu robi za parkową.Na jodle wieszam pędy Pau's Himalain Musk i aż mnie ręce świerzbią żeby ją wyeksmitować, bo 6 sezon i nic z niej nie ma.Pędy nie kwitną, długie i bardzo kolczaste w ilości 3 szt. ;:131
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu, jestem trochę mniejszą optymistką, do setki nie liczyłam, ale tak do 90 -tki:;230 by się przydało. Niestety sił już nie przybywa tylko ubywa,wczoraj z mężem zastanawialiśmy się, czemu tak trudno nam rano wstać, po ostatnim weekendzie ;:306 .
Jeszcze kilka lat temu w ogóle bym nie odczuła zmęczenia, teraz po jednym dniu pracy dochodzę do siebie po dwóch.
Szkoda, że tak mamy mało słońca tej wiosny, ono jakoś szybciej ładuje nasze akumulatory ;:173
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

:wit Alu minęło ponad dwa miesiące napisz jak co słychać.
U mnie -8 przed zimnymi ogrodnikami zniszczyło mi prawie wszystko co już urosło na początku cieplutkiej wiosny. :wink:
Teraz przyroda nadrabia, ale na kwiaty muszę czekać.
Jestem ciekawa jak dała sobie radę Mary Magdalene Roses. Zaraziłaś mnie tą różyczką ;:170 już szukam na rabatkach miejsce dla niej :;230
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu to może ja Cię wywołam z ogrodowego buszu ;:224 :wink: . Różyczki od Ciebie ładnie rosną, wszystko z nimi ok, tak samo z rozchodnikami, w tym roku to już fajne kępki ;:333 a ciemiernik cuchnący przez jeden sezon nabrał ciałka i teraz to już piękna kępka. Dziękuję ;:196, czy Nevada i M.Hilling już kwitną u Ciebie? na pewno tak, pokaż nam swoje krzaczki. Moje w tym roku 3 razy cięte, bardzo żle zniosły tegoroczną zimę, W sumie nie wiem czemu, mają zaciszne miejsce, od wschodu zasłonięte od zimnych wiatrów, więc powinno być dobrze a jednak ;:222 . Jeden krzaczek M.Hilling został z jednym pędem, ale wypuszcza dużo nowych, więc w przyszłym roku już nie powinno być śladu po kryzysie.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Daysy Masz rację z tym buszem.Jeszcze nie dokończyłam wszystkich rabat opielić 1-raz a już te wcześniejsze dojrzały do pielenia.Ogarniam wszystko ,jak mogę ale są przecież inne sprawy do załatwiania.I tak się spinam pomiędzy ogrodem ,rodziną i domem. Cieszę się że roślinki dobrze się zadomowiły i cieszą ogrodniczkę.Jeśli chodzi o straty to straciłam tylko jedną szt. Flora Danica i jedną Fresia. Przemarzły też młode listeczki na różach ,jeszcze w kwietniu.Natomiast majowy przymrozek zniszczył mi rozkwitające wcześniejsze różaneczniki.Te w ścisłych pąkach jakoś przeżyły.
Większych szkód na różach nie miałam. Newada i M.Hilling miały lekko przemrożone młode przyrost i pierwsze kwiatki które się rozwijały były zniekształcone,następne już ładne i duże.Teraz są w pełni kwitnienia.Jak żabka będzie działać to wkleję trochę zdjęć.

Majka Ja nie miałam większych strat,te młode listeczki które zostały przemrożone ,już roślinki nadrobiły i prawie nic nie widać.Wielkokwiatowe jak zwykle bardzo nisko cięte ,dopiero teraz zaczynają być widoczne na rabacie.Pozostałe wyglądają zupełnie dobrze,zaczynają kwitnienie.Najbardziej ucierpiała rabata z różami renesansowymi.Ale już w ubiegły roku dostała w kość.Isabel R.niestety padła.Myślę przesadzić je jesienią w inne miejsce, bo chyba obecne im nie służy.Mocno przycięte też Eden Rose ale wypuszcza już nowe pędy ,no co zrobić ,tylko raz mi pięknie kwitła.Poza tym ciągle odbudowuje przemarznięte pędy. ;:131 Mary Magdalena wyszła bez szwanku i już zaczyna kwitnąć.Drugi sezon więc krzaczki jeszcze rozchwiane,ale dobrze sobie radzi.Bardzo ładnie zbudowała mi krzaczek Oliwia Rose,trzeci sezon... jest śliczna z liści i kwiatów.Ma już kwiatek,w tym roku wcześniej niż mary Rose. Nie zmarzły nawet Elfe i Giardina. ;:138 Postaram się coś pokazać ale szwankuje mi internet i żabka.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Newada i M.Hilling

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mary Magdalena

Obrazek

Obrazek

Rose de Restch

Obrazek

Singale Cherry

Obrazek

Oliwia Rose

Obrazek

Obrazek

Minerwa

Obrazek

Stadt Rom już opłotkowany :lol:

Obrazek
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

I tak ogrodowo.....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu pięknie u Ciebie ;:108 . Nevada i M.Hilling cudownie Ci kwitną, moje niestety cięłam kilka razy, niektórym krzaczkom zostały po dwa pędy. Na szczęście wypuszczają nowe , zdrowe pędy, więc jest nadzieja na przyszłoroczne, ładne kwitnienie. Muszę je dopieścić :wink:
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”