Witajcie!!!
Dziękuje wszystkim za miłe słowa i pamięć
U mnie w ogrodzie się nic nie dzieje czyli zdjęć też nie robię
Nie kupiłam w tym roku żadnej róży
Wiosną jednak skuszę się na jeszcze jedną Jude the Obscure bo pierwsza mi prawie padła a nie wyobrażam sobie bez niej ogrodu.
Na wiosnę zamierzam wykopać Perennial Blue, choć nie będzie to proste bo ma monstrualne rozmiary.
Patkaza, nie potrafi, jesienią ją wykopałam i oddałam w dobre ręce.
Daysy, Cafe au Lait jest piękna, niestety karpy w tym roku prawie jej nie przyrosły czego bardzo żałuję bo ciężko ją kupić.
, ja kiedyś rozmawiałam z fachowcem od róż i stosuję się do jego zasad " róży trzeba dać czas tzn. ok. pięciu lat ", szczególnie dot. to róż historycznych, naturalnych i starszych angielek no i oczywiście dużo 
nawozu i wody, wody ,wody i u mnie to faktycznie teraz też działa
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
