Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9887
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Kamilo fajna lista nie ma co. ;:215
Widzę kilka niby Geschwindek - może za kilka lat jak jeszcze będę miała miejsce to i takie sobie przygarnę. ;:306
Większość nazw wcale mi nie znana, a niektórych nawet znaleźć nie umiem :roll: np Andeken an Breslau już ją znalazłam wpisując samą nazwę andenken u Ciebie brakuje jednego 'n' .
Jak wyszukiwałam Souvenirów to i szukałam też róż z nazwami podziękowań i właśnie tak trafiłam na Andenken an Alma d'Aigle czyli Souvenir d'Alma de l'Aigle :lol:
Jestem ciekawa jak te 'Podziękowania z Wrocławia' się u Ciebie sprawdzą ;:173
Barbara's Pasture Rose fajna
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9887
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Widzę kilka alb z serii Blush Sievers'a ciekawa jestem czy wszystkie jego alby mogą rosnąć w złych warunkach ;:173

A wracając do serii andenken czy też memory to ciekawa jestem róży Victorian Memory bo Sweet Memory Kordesa już gdzieś spotkałam :roll:
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Zazdroszczę Lady Moss ...ten kolor ;:oj i ten meszek no i sporadycznie powtarza.
...musiała mi jakimś cudem umknąć..
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Ale lista ... ;:224 . Same oryginalne różyce!
Też właśnie sprawiłam sobie Hold Slunci i jestem ciekawa, w jakim stopniu będzie podobna np. do Morden Sunrise, która już się nieźle rozrosła (kwitła do listopada :uszy ).
Bardzo ciekawią mnie róże J. Bohma. Są z reguły dość odporne i wigorne. Mało ich na rynku europejskim, a szkoda :( . Do zdobycia są praktycznie tylko w Czechach, prawda Kamilo?
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

edulkot pisze: Jestem ciekawa jak te 'Podziękowania z Wrocławia' się u Ciebie sprawdzą ;:173
Barbara's Pasture Rose fajna
Maju - Też jestem ciekawa, to dość rzadko spotykana róża, a przyznam że jak wybieram coś dla siebie to nie czytam i nie szukam jak wygląda u innych, bo na moim klepisku może być zupełnie inaczej :) Do 'Barbara's ...'to moje trzecie podejście. Najpierw nie dostałam jej wcale, w zeszłym roku a i owszem ale zakwitła na ... żółto :;230 Teraz znów dostałam na jesieni, mam nadzieję że okaże się właściwą :)
Elizabetka pisze:Zazdroszczę Lady Moss ...ten kolor ;:oj i ten meszek no i sporadycznie powtarza.
...musiała mi jakimś cudem umknąć..
O tak to perełka od Moor'a, bardzo lubię jego róże ( i jeszcze Kima Ruperta). Jeśli nie jest chroniona wejdzie do naszej uprawy :)
Rozeta pisze:Ale lista ... ;:224 . Same oryginalne różyce!
Też właśnie sprawiłam sobie Hold Slunci i jestem ciekawa, w jakim stopniu będzie podobna np. do Morden Sunrise, która już się nieźle rozrosła (kwitła do listopada :uszy ).
Bardzo ciekawią mnie róże J. Bohma. Są z reguły dość odporne i wigorne. Mało ich na rynku europejskim, a szkoda :( . Do zdobycia są praktycznie tylko w Czechach, prawda Kamilo?
Też powoli zbieram sobie Bohma, jego odmiany nawet jeśli chorują to nic sobie z tego nie robią :) Jednak nie mam ani jednej z Czech, zbieram od Bierkreeka i od Petrovica. Oto co jest w Bierkreek:

Anci Bohmova
Awakening
Ta Nase Pisnicka Ceska
Blaze Superior
Böhmova Popelka
Eliska Krásnohorská
Genéral Stefánik
Hold Slunci
Kde Domov Můj
Maňa Böhmová
Srdce Europy
Tolstoi
Vlatva
Zlaty Dech
Vlasta Burian
Graf Zeppelin

W kolekcji mają jeszcze kilka z tego co pamiętam.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Nie mam ani jednej z róż z ostatnich dwóch list jakie wstawiłaś.
Mam więc co robić wieczorem i muszę je sobie poszukać w helpie.
Belle Epoque też sobie zafundowałam i ciekawa jestem jak się spisze w przyszłym roku.
Na razie czeka zakopcowana na wiosnę.
No i ciekawi mnie Claudia Cardinale, ta akurat w doniczce już się ukorzenia. :heja
A jak Ksawery u Ciebie, przestał już szaleć ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Ksawery? U mnie i tak ciągle wieje, a teraz trochę mocniej :;230 Bardziej stracha mi napędził lekki przymrozek wczoraj, który skuł lodem wodę na drodze a moja wysłużona bryka uznała że nie będzie hamować w takich warunkach ;:219
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

edulkot pisze:Widzę kilka alb z serii Blush Sievers'a ciekawa jestem czy wszystkie jego alby mogą rosnąć w złych warunkach ;:173
Maju - wszystkie z tej "starej" serii ...Blush z pewnością są przystosowane do złych warunków. Jest ich 11 odmian ( na fioletowo te co mam)

Crimson Blush

Lemon Blush
Morning Blush
Royal Blush
Red Blush
White Blush
Golden Blush
Summer Blush
Yellow Blush
Tender Blush
Northern Blush
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Sporo Bohm-ówek ma u siebie Bierkreek ;:oj . Czuję, że będą kolejne pokusy na Twojej stronie ;:173 .
Jedynie nie widzę na tej liście Bohmuv Triumph, którą mam od Sipa (czeska szkółka). Będzie zimować po raz drugi i mam nadzieję, że wydobrzeje na wiosnę, bo w tym sezonie ciężko się aklimatyzowała. Może ona tak ma, albo coś z sadzonką było nie tak ... :roll: . Strrrasznie szkoda byłoby mi ją stracić, bo to naprawdę piękna różyca i dodatkowo właśnie trudno ją dostać. Przynajmniej na razie ... :wink: .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Ja dodam do serii Blush jeszcze jedna odmianę.
Old Blush - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.2166.0
A jak te, które masz z tej serii zimowały u Ciebie i jak z chorobami ?
Grażyna.
kogro-linki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9887
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Grażynko ale to jest róża chińska więc nie ma się co spodziewać dobrego zimowania w naszych ogrodach. ;:185
Kamilo z tej listy mam już dwie Crimson i White, zaciekawiła mnie Lemon i Tender. Też bym chciała się dowiedzieć jak u nich z odpornością. Choć Golden i Red też mają ciekawy kolor. ;:173
Dla ciekawskich http://www.country-flowers.de/html/alba ... roses.html
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Majeczko róże już nieraz pokazały, że potrafią się zaaklimatyzować w warunkach nieodpowiednich dla siebie.
Kto wie, co taka odmiana zrobi u nas.
Przecież perskie róże nie róże niby pochodzą z ciepłych krajów a u nas radzą sobie całkiem dobrze.
Widzisz jak same eksperymentujemy w naszych ogrodach. :uszy
I ile jest róż, które są niby całkiem odporne a padają.

Kamilo żałuję, że mój ogród taki mały.
Bo sama bym z chęcią poeksperymentowała na większej ilości odmian.
Czy Lemon ma jakiś zielony akcent na płatkach ?

Great Maiden Blush - http://www.helpmefind.com/Roses/l.php?l=2.4071.38
Blush Noisette - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.774.0
Właściwie to też chyba można je dołączyć do serii Blush.
Co myślisz o nich ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2013 Kamila

Post »

Rozeta pisze:Sporo Bohm-ówek ma u siebie Bierkreek ;:oj . Czuję, że będą kolejne pokusy na Twojej stronie ;:173 .
Prędzej czy później na pewno :)
kogra pisze: A jak te, które masz z tej serii zimowały u Ciebie i jak z chorobami ?
Te które mam są nie do zarżnięcia, chorób nie zauważyłam, rosną jak głupie i muszę przenieść wkrótce rugosy które rosną obok :P
edulkot pisze: Kamilo z tej listy mam już dwie Crimson i White, zaciekawiła mnie Lemon i Tender. Też bym chciała się dowiedzieć jak u nich z odpornością. Choć Golden i Red też mają ciekawy kolor. ;:173
Jestem pewna że odporność jest dokładnie taka sama jak Crimson i White. Na zdjęciu z ogrodu Sieversa widziałam wielgaśne krzaczory właśnie ze starej serii (nie powtarzającej) Blush. Więcej o nich nie powiem, bo zdobyłam je w tym roku we wrześniu:)
kogra pisze:Majeczko r

Kamilo żałuję, że mój ogród taki mały.
Bo sama bym z chęcią poeksperymentowała na większej ilości odmian.
Czy Lemon ma jakiś zielony akcent na płatkach ?
Nie mam pojęcia, kwiatów "na żywo" jeszcze nie widziałam, ale już ją zaokulizowałam tyle ile mogłam uciąć :)
kogra pisze:
Kamilo
Great Maiden Blush - http://www.helpmefind.com/Roses/l.php?l=2.4071.38
Blush Noisette - http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.774.0
Właściwie to też chyba można je dołączyć do serii Blush.
Co myślisz o nich ?
Tutaj pisząc o serii Blush akurat miałam na myśli tylko odmiany Sieversa, bo wszystkich "Blushów" jest znacznie więcej, chociażby wśród róż historycznych czy kanadyjskich. A blush to nic innego jak "rumieniec" :)
Co do 'Great Maiden's Blush' to bardzo stara odmiana o wielu nazwach synonimicznych. Mam też wrażenie, że z tego powodu wkrada się wiele błędów. W jednej ze szkółek widziałam w ofercie zarówno 'Great Maiden's Blush' jak i 'Small Maiden's Blush', tylko że to jedno i to samo. Potwierdziła to również chyba najlepsza specjalistka od Rosa alba - Karin Schade. Specjalnie ją o to pytałam kiedy ją odwiedziłam latem. Oto co jest napisane w mojej bibli róż historycznych - "Francois Joyaux - Enzyklopädie der Alten Rosen":

"Bardzo urodziwy krzew, osiągający 2 m wysokości o malowniczo uginających się pędach pod ciężarem kwiatów, mało kolczasty. Liście owalne, szarozielone, kwiaty pełne, duże, miseczkowate. Kwitnie raz, w czerwcu. Barwa kwiatów - zaróżowiona biel, ciemniejsza na brzegach, jaśniejsza w środku. Zapach doskonały!
Ta róża jest bardzo stara, szacuje się, że pochodzi już z XV wieku, ponieważ wzmianki o niej pojawiają się w rękopisach z tamtego okresu. w każdym bądź razie odmiana ta posiada niekwestionowany urok, który nie leży tylko w jej nazwie. Korzystniejszą nazwą byłaby wprawdzie Rosa incarnata lub Rosa carnea, lub po prostu 'Rosier a Fleurs Couleur de Chair' jak była nazywana w XVIII w. np. w katalogu Mustel z 1772 roku. Imię 'Cuisse de Nymphe' nadał jej po raz pierwszy w 1802 roku Dumont de Courset. Natomiast Redoute podpisywał swoje piękne ryciny jako "Rosa alba 'Regalis' - Rosier blanc Royal". Sporadycznie pojawiają się opisywane różnice między Rosa xalba 'Incarnata' i 'Cuisse de Nymphe', jednak to rozróżnienie wydaje się być bezpodstawne, co potwierdza również stara literatura. Ponadto hodowca 'Cuisse de nymphe emue' mówi że jest ona w obrocie zarówno jako 'Nymphe Naine emue' jak i 'Petit Anglaise'. Ta odmiana powinna się odróżniać ciemniejszym różem na brzegach płatków, co również może być wątpliwe, ponieważ tak delikatne różnice w barwie mogą być skutkiem wegetacji w innym klimacie czy w miejscu o innej wystawie słonecznej. Powiedzmy dla uproszczenia, że jest jest to najprawdopodobniej nietrwały klon wyslekcjonowany w Kew Gardens. W handlu jednak czy to się szkółkarzom podoba czy nie 'Cuisse de Nymphe' i 'Cuisse de Nymphe emue' są nieodróżnialne."


Obrazek

Natomiast 'Blush Noisette' to nic innego jak Rosa noisettaeana, a ciekawostki o niej postaram się przetłumaczyć jutro :)
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”