Balkonowe Rosarium
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Balkonowe Rosarium
No i ja sie zdecydowalam na watek, chociaz nie bardzo wiadomo, gdzie "moje miejsce". Uprawiam roze od ponad 15 lat, ale na balkonach. W dziale "doniczkowym"sie nie widze, a w rozanym czuje sie za mala i myslalam "dam sobie spokój". Co zmienilo moja decyzje? "Smietnik". Chodzilo o wymiane nasion, ktos sie zarejestrowal, zeby dostac nasiona, nic nie dajac z siebie. Buszuje juz prawie 2 lata po forum i nie dalam z siebie prawie nic. Moge to zmienic i czy kogos to bedzie interesowalo? Co mam do zaoferowania? Doswiadczenia w uprawie doniczkowej, jakze inne niz czesto opisywane na FO. Moje roze to żadne perelki, takie normalne, ,w kazdej szukam magi, histori powstania i ludzi je tworzacych.
Od prawie 6-ciu lat mam 20-to m. balkon na 2-gim pietrze 6-cio rodzinnego domu (poddasze) naslonecznienie od wschodu do zachodu slonca, jedyna jego wada sa szyby zamiast sztachet, musze ustawiac donice w odstepie, zeby nie bylo zastoju powietrza, no i musze zostawiac "miejsca widokowe"dla mojego ukochanego boxera Benka." Moje miejsce na ziemi" to bardzo teoretycznie strefa 7a/b. W tej chwili mam 11 odmian, na wiosne mily dojsc 4, ale dojdzie 9. Moj M. spytal dlaczego te 4 roze zamowilam w 4 roznych szkolkach, wiadomo dlaczego. Przesylka kosztuje prawie tyle co roza, a ze jestem okropnie oszczedna kobieta to domowilam, przesylka na 1 roze jest duuuuuuzo tansza.
Jezeli interesuja Was moje historyjki i troche inne doswiadczenia, dajcie znac będę pisac i wklejac fotki. Z Noworocznymi pozdrowieniami nieuleczalnie chora.
Od prawie 6-ciu lat mam 20-to m. balkon na 2-gim pietrze 6-cio rodzinnego domu (poddasze) naslonecznienie od wschodu do zachodu slonca, jedyna jego wada sa szyby zamiast sztachet, musze ustawiac donice w odstepie, zeby nie bylo zastoju powietrza, no i musze zostawiac "miejsca widokowe"dla mojego ukochanego boxera Benka." Moje miejsce na ziemi" to bardzo teoretycznie strefa 7a/b. W tej chwili mam 11 odmian, na wiosne mily dojsc 4, ale dojdzie 9. Moj M. spytal dlaczego te 4 roze zamowilam w 4 roznych szkolkach, wiadomo dlaczego. Przesylka kosztuje prawie tyle co roza, a ze jestem okropnie oszczedna kobieta to domowilam, przesylka na 1 roze jest duuuuuuzo tansza.
Jezeli interesuja Was moje historyjki i troche inne doswiadczenia, dajcie znac będę pisac i wklejac fotki. Z Noworocznymi pozdrowieniami nieuleczalnie chora.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Balkonowe Rosarium
Zapraszamy - dziel się z nami swoimi spostrzeżeniami, każdy na swoje doświadczenia i chyba jeszcze nie mieliśmy na różanym uprawy balkonowej.
Będzie to zupełnie inna historia i widzę że też ciekawa.
Będzie to zupełnie inna historia i widzę że też ciekawa.
- Aga2
- 200p
- Posty: 448
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Balkonowe Rosarium
Bardzo ciekawy temat doniczka i roża a w tym najtrudniejszy temat - zimowanie .
Tyloletnie doświadczenia- bezcenne
Moje doświadczenia od 2009 roku -grunt
Tyloletnie doświadczenia- bezcenne
Moje doświadczenia od 2009 roku -grunt
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium
Bardzo sie cisze, ze 1-szym gosciem jest nasza "szefowa".
Przez moj balkon przewinelo sie kilkadziesiat odmian, goscily u mnie rok do dwoch, pozniej jechaly do ogrodu mojej mamy, odmiany, byly pod nia wybierane. W pelni lata 2010 z niewiadomych powodow wszystkie dokonaly zywota. Oczywiscie bylam ciezko obrazona, nigdy wiecej roz!!!! Od ostatniego roku sa i chyba tak zostanie.
Zaczne moze od najbardziej kontrowersyjnej mojej rozy Margaret Merril, HARuly, HARkuly/Harkness(GB)1977, typowa Floribunda. Hodowla tej rozy byla sponsorowana przez firme kosmetyczna "Oil of Ulay (obecnie Oil of Olay), chcieli biala roze i taka dostali, mogli wybrac nazwe i wybrali, jest to pseudonim doradczyni, odpowiadajacej na pytania klientek na lamach "babskiej "gazetki. Tak intensywnie pachnacej rozy nie spotkalam, Angole okreslaja ja jako najbardziej pachnaca Floribunde i najlepiej sprzedawalna roza na Swiecie. (moze dla nich wyspa to caly swiat). W necie podawane sa rozmiary od 30-50 cm do 3 m. w cieplym klimacie. Jest srednio mrozoodporna, ale ladniej rosnie w chlodnym klimacie, kolor od bialej do perlowej, zdrowotnosc od b.zdrowej do b. chorowitej. U mnie b. zdrowa, liscie duze dosc ciemne, z wyraznym rysunkiem, kwiat juz w paku nieziemsko pachnie, w kolorze perlowym dlugi, tzw.elegancki, platki duze, miesiste, (19), preciki bezowe, pierwsze pare dni po zachoddzie slonca zakrywa wstydliwie swoje wdzieki. Utrzymuje kwiat ok. tyg. Kwitnie prakrycznie bez przerwy.
Przez moj balkon przewinelo sie kilkadziesiat odmian, goscily u mnie rok do dwoch, pozniej jechaly do ogrodu mojej mamy, odmiany, byly pod nia wybierane. W pelni lata 2010 z niewiadomych powodow wszystkie dokonaly zywota. Oczywiscie bylam ciezko obrazona, nigdy wiecej roz!!!! Od ostatniego roku sa i chyba tak zostanie.
Zaczne moze od najbardziej kontrowersyjnej mojej rozy Margaret Merril, HARuly, HARkuly/Harkness(GB)1977, typowa Floribunda. Hodowla tej rozy byla sponsorowana przez firme kosmetyczna "Oil of Ulay (obecnie Oil of Olay), chcieli biala roze i taka dostali, mogli wybrac nazwe i wybrali, jest to pseudonim doradczyni, odpowiadajacej na pytania klientek na lamach "babskiej "gazetki. Tak intensywnie pachnacej rozy nie spotkalam, Angole okreslaja ja jako najbardziej pachnaca Floribunde i najlepiej sprzedawalna roza na Swiecie. (moze dla nich wyspa to caly swiat). W necie podawane sa rozmiary od 30-50 cm do 3 m. w cieplym klimacie. Jest srednio mrozoodporna, ale ladniej rosnie w chlodnym klimacie, kolor od bialej do perlowej, zdrowotnosc od b.zdrowej do b. chorowitej. U mnie b. zdrowa, liscie duze dosc ciemne, z wyraznym rysunkiem, kwiat juz w paku nieziemsko pachnie, w kolorze perlowym dlugi, tzw.elegancki, platki duze, miesiste, (19), preciki bezowe, pierwsze pare dni po zachoddzie slonca zakrywa wstydliwie swoje wdzieki. Utrzymuje kwiat ok. tyg. Kwitnie prakrycznie bez przerwy.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium
Aga2, Tobie tez dziekuje za zainteresowanie, przypuszczalam, ze zimowanie to bedzie temat. Podziele sie chetnie moimi doswiadczeniami, tylko one sa subiektywne, zimowanie zaczyna sie doborem pojemnikow, ziemi, nawozeniem........
Zrobie to jutro, a na dobranoc pare zlotych mysli: roze nie lubia dachu nad glowa, mokrych nog i lepiej niezabezpieczone na zime niz zle.
Novalis
Zrobie to jutro, a na dobranoc pare zlotych mysli: roze nie lubia dachu nad glowa, mokrych nog i lepiej niezabezpieczone na zime niz zle.
Novalis
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Balkonowe Rosarium
Alexia - ja tu tylko sprzątam.
Ładna ta biała róża ale nie napisałaś jak wielki jest ten balkon.
Ciężko musi Ci być bez ogródka skoro zdecydowałaś się na taki krok.
U nas na balkonach sadzą świerki.
Ładna ta biała róża ale nie napisałaś jak wielki jest ten balkon.
Ciężko musi Ci być bez ogródka skoro zdecydowałaś się na taki krok.
U nas na balkonach sadzą świerki.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium
Deirde, dziekuje za sprzatanie .
Balkon ma ponad 20 m.2(4,8mx4,5m).Pewnie,ze tesknie za ogrodem,ale z prozaicznych powodow jest to niemozliwe.Mam namiastke i sprawia mi to ogromna radosc.Mieszkam w rejonie,gdzie jest praca i ziemia jest potwornie droga.Moze na emeryturze,ale musze pracowac do 65 lat i nie wiem czy fizycznie dam rade zakladac ogrod.
Na balkonach mozna uprawiac prawie wszystko,jak ktos lubi iglaki to dlaczego nie.Tesknimy do natury i beton,szklo i aluminium na dluzsza mete sa meczace.
Balkon ma ponad 20 m.2(4,8mx4,5m).Pewnie,ze tesknie za ogrodem,ale z prozaicznych powodow jest to niemozliwe.Mam namiastke i sprawia mi to ogromna radosc.Mieszkam w rejonie,gdzie jest praca i ziemia jest potwornie droga.Moze na emeryturze,ale musze pracowac do 65 lat i nie wiem czy fizycznie dam rade zakladac ogrod.
Na balkonach mozna uprawiac prawie wszystko,jak ktos lubi iglaki to dlaczego nie.Tesknimy do natury i beton,szklo i aluminium na dluzsza mete sa meczace.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium
Donice a zimowanie,
Przygotowania do zimowania zaczynam na wiosne. Sadzonke przygotowywuje tak jak do sadzenia w gruncie. Donice mam ciezkie, gliniane, polewane, grubosc scianki ok.3-4 cm., to juz jest izolacja cieplo/zimno. Na dno idzie drenaz i wloknina,dodakowa izolacja i praktyczne przy przesadzaniu, drenaz sie nie zapycha i jest do ponownego uzycia. Dalej ziemia do roz (moze sa lepsze wyjscia, ale dla mnie to jedyne). Roze sadze tez 5 cm powyzej miejsca szczepienia, podlewam tak zeby woda wyplynela dolem, stawiam na nozkach (ulatwia odplyw nadmiernej ilosci wody). Nawoz dostaja w malych ilosciach specjalny dla mlodych roslin, pomagajace dobre ukorzenienie. "Stare" normalnie obcinam, naworzenie zaczynam jak paki sa juz grube, nawozem naturalnym, plynnym. Robie to raz na tydzien i zaczynam od 1/4-1/3 dawki, stopniowo ja powiekszam tak zeby na 100% dojsc w momencie budowania pakow i tak trzymam do konca 1-go kwitnienia, zmniejszam dawke tak, zeby do konca sierpnia dojsc do dawki wyjsciowej. Juz nie obcinam przekwitnietych kwiatow i do polowy wrzesnia dostaja 1/2 porcji nowozu zimowego i ida spac. Teoretycznie powinno sie zmniejszyc podlewanie, ale wrzesien i pazdziernik bywaja cieple i brak wody powoduje stres i zmniejszenie odpornosci. Przez caly sezon pryskam preparatami wzmacniajacymi, uodparniajacymi na choroby. Jak robi sie zimno, miejsca szczepienia (pienne) okrecam starymi rajstopami. Wszystkie donice ustawiam na drewnianych paletach w miejscu oslonietym od wiatru. Jak tem.spada do -10 pienne dostaja kaptury. W tym roku 3 dni byly jeszcze wszystkie przykryte wloknina (-15). Teraz mimo ciepla wszystkie spia poza Pink Hit.
Przygotowania do zimowania zaczynam na wiosne. Sadzonke przygotowywuje tak jak do sadzenia w gruncie. Donice mam ciezkie, gliniane, polewane, grubosc scianki ok.3-4 cm., to juz jest izolacja cieplo/zimno. Na dno idzie drenaz i wloknina,dodakowa izolacja i praktyczne przy przesadzaniu, drenaz sie nie zapycha i jest do ponownego uzycia. Dalej ziemia do roz (moze sa lepsze wyjscia, ale dla mnie to jedyne). Roze sadze tez 5 cm powyzej miejsca szczepienia, podlewam tak zeby woda wyplynela dolem, stawiam na nozkach (ulatwia odplyw nadmiernej ilosci wody). Nawoz dostaja w malych ilosciach specjalny dla mlodych roslin, pomagajace dobre ukorzenienie. "Stare" normalnie obcinam, naworzenie zaczynam jak paki sa juz grube, nawozem naturalnym, plynnym. Robie to raz na tydzien i zaczynam od 1/4-1/3 dawki, stopniowo ja powiekszam tak zeby na 100% dojsc w momencie budowania pakow i tak trzymam do konca 1-go kwitnienia, zmniejszam dawke tak, zeby do konca sierpnia dojsc do dawki wyjsciowej. Juz nie obcinam przekwitnietych kwiatow i do polowy wrzesnia dostaja 1/2 porcji nowozu zimowego i ida spac. Teoretycznie powinno sie zmniejszyc podlewanie, ale wrzesien i pazdziernik bywaja cieple i brak wody powoduje stres i zmniejszenie odpornosci. Przez caly sezon pryskam preparatami wzmacniajacymi, uodparniajacymi na choroby. Jak robi sie zimno, miejsca szczepienia (pienne) okrecam starymi rajstopami. Wszystkie donice ustawiam na drewnianych paletach w miejscu oslonietym od wiatru. Jak tem.spada do -10 pienne dostaja kaptury. W tym roku 3 dni byly jeszcze wszystkie przykryte wloknina (-15). Teraz mimo ciepla wszystkie spia poza Pink Hit.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Balkonowe Rosarium
Możesz zdradzić jakie nowości zakupiłaś?
Fakt -10 stopni to trochę mało przy tych naszych -27 - masz z tą temperaturą duże szczęście.
Fakt -10 stopni to trochę mało przy tych naszych -27 - masz z tą temperaturą duże szczęście.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium
Z mila checia,to nie jest tajemnica i jeszcze ktos chce wiedziec:
Constanze Mozart i Garden of Roses (Kordes)
Tantau`a oczywiscie Lavender Ice,Bailando i Baronesse bo do tej pory mam tylko Aspirin i to na na pniu.
Rosabell(Cocker),mam potwierdzenie,ale Dräger juz jej nie ma w programie poluje na nia od 3 lat,miniaturka o zapachu starych roz i napakowane kwiatki(100 platkow).
Sister Elisabeth,jako ostatnia szansa dla Austina i dla przeciwwagi Orsola Spinola
No i jak wszyscy to ja tez:Souvenir de la Malmaison.
A to letni nabytek:Comte de Chambord na pniu
Constanze Mozart i Garden of Roses (Kordes)
Tantau`a oczywiscie Lavender Ice,Bailando i Baronesse bo do tej pory mam tylko Aspirin i to na na pniu.
Rosabell(Cocker),mam potwierdzenie,ale Dräger juz jej nie ma w programie poluje na nia od 3 lat,miniaturka o zapachu starych roz i napakowane kwiatki(100 platkow).
Sister Elisabeth,jako ostatnia szansa dla Austina i dla przeciwwagi Orsola Spinola
No i jak wszyscy to ja tez:Souvenir de la Malmaison.
A to letni nabytek:Comte de Chambord na pniu
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Balkonowe Rosarium
Tak patrzę na Comte de Chambord i trochę dziwny na środek - to tylko moje zdanie bo patrzę na kwiaty z katalogu Schultheisa,a nie mam jej w ogrodzie. Ładnie i obficie ci zakwitła, a doniczka też ciekawa. Lista - Constanze Mozart ciekawa, też jej się przyglądałam ale wybrałam Kordes Jubilee - popatrzę sobie na tą róże u Ciebie. Na pewno Souvenir de la Malmaison będzie lepiej rósł - u nas przemarza.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium
Moja Comte de Chambord jest od Schultheis`a, chcialam Mme Boll. bo nazwa bardziej mi sie podoba. Twierdzi, ze to to samo, wiec kupilam, w tym roku bedzie wieksza, to zdjecie zaraz po posadzeniu, a teraz jest podsadzona bylinka przez niego proponowana, na jego stronie pod "historische Stammrosen-Zwerg". Zmalpowalam tylko moja donica podoba mi sie bardziej niz jego.
Czytalam tez takie ploty ,ze C.de Ch. krotko po wprowadzeniu zaginela, a co to teraz mamy to jest Mme Boll, albo Knorr. Ale to nie wazne, wazne, zeby zdrowo rosla.
KordesJ. nie bardzo mi sie podoba, mam jej drzewo genalogiczne, jak chcesz to zescenuje.
Czytalam tez takie ploty ,ze C.de Ch. krotko po wprowadzeniu zaginela, a co to teraz mamy to jest Mme Boll, albo Knorr. Ale to nie wazne, wazne, zeby zdrowo rosla.
KordesJ. nie bardzo mi sie podoba, mam jej drzewo genalogiczne, jak chcesz to zescenuje.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Balkonowe Rosarium
Jak możesz to proszę podaj to drzewo genalogiczne.
Co do Kordesa - mam tylko 3 nowsze - od niego jest tylko Souvenir de Baden - Baden ale bardzo podobał mi się - Wedding Bells - kupiłam w RG.
Jestem ciekawa jakie nowości będą u nich na nowy rok 2013 - w Tantau może wypuszczą Wedding Piano - biały kwiat.
Co do Kordesa - mam tylko 3 nowsze - od niego jest tylko Souvenir de Baden - Baden ale bardzo podobał mi się - Wedding Bells - kupiłam w RG.
Jestem ciekawa jakie nowości będą u nich na nowy rok 2013 - w Tantau może wypuszczą Wedding Piano - biały kwiat.