Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

[ewamaj66]

W kompoście siedzą sipówki Zakryte po same końce pędów.

[majka411]

Moniczko, udało się. czekajmy do wiosny

Asia, dzwoń do mamy niech ją okryje. Masz rację ja byłam do 12,30 wczoraj na działce i tam było tylko - 4 C, a w W-wie już - 7 C.

Ewcia, a te się nie zmieszczą.... w kupie raźniej

[ewamaj66]

Chciałam być przekonana, że to będzie najlepsze wyjście Dziś już po nocy nie polecę ryć dziury w kompoście, ale jutro po powrocie z pracy zakopię i serbki. Na szczęście piwnica jest na razie zimna, bo okno nieszczelne

[majka411]

Ewa ja bym tak zrobiła. Ziemia jest idealną osłoną od zimna, a na dodatek
taka z kompostu, róże z wdzięczności wypuszczą malutkie korzonki.
Wiosną będziesz się cieszyć.

[ewamaj66]

Czuję się podniesiona na duchu i zimy nic a nic się nie boję Miejsca w kompostowniku mam jeszcze dużo.

[Margo2]

Jak na razie to zima jest taka jak powinna być. Nie za zimna. Tylko niech jeszcze śniegu więcej napada, to bedzie dobrze.
Ciekawa jestem jakie będziesz miała doświadzcenia z kartonami. Kusi mnie, żeby edenkę tak okryć, ale nie mam tak dużego kartonu

[majka411]

Ewciu, różyczki podziękują za opiekę.

Gosiu, popatrz jak okryła Henia swoje róże, może akurat będziesz mogła coś wykorzystać.

Zima jest piękna, tylko zimna



Na wspomnienia z różanki zapraszam do następnej części mojego wątku.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=59&t=61666