Róże Maddy77
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże Maddy77
Maju z moim M to trzeba tak małymi krokami Musi się oswoić ze sytuacją, nie należy do tych co podejmują decyzję "już". Dlatego też czasami sama podejmuję decyzję, bo zanim on przemyśli to szansa by przepadła, a na końcu i tak by mi przyznał rację Każdy ma swoje za uszami, a ja już się do tego przyzwyczaiłam Jak demontowaliśmy kostkę to mu się nie podobało i patrzył sceptycznie, a jak zaczęłam dosadzać róże i wsadzać inne kwiatki i podsypałam korą to jednak stwierdził, że nie najgorzej to wygląda A wiosną jak wszystko zakwitnie to już w ogóle będzie zachwycony, jak to on
Moniko u mnie to duuuuużo zakostkowane i nie mam gdzie sadzić Trzeba sobie jakoś radzić
Na leżak na pewno niejeden będzie miał chrapkę ale jest mój
Koralowy kolor Coralki bardzo by pasował do Twoich białych kamieni
Kasiu chyba niektórych skusiłam na Coralkę, ale naprawdę warto ją mieć, jest niepowtarzalna
Grażynko w tym roku mam już zakaz ściągania kostki W przyszłym roku prawa strona będzie ściągnięta, żeby było symetrycznie
Kostka jest tak wybrana, by pozostały ścieżki do przejścia I dużo teraz leżakuje pod wiatą
W dalekiej przyszłości marzy mi się kostka granitowa, więc dlatego teraz ściągam tą
Moniko u mnie to duuuuużo zakostkowane i nie mam gdzie sadzić Trzeba sobie jakoś radzić
Na leżak na pewno niejeden będzie miał chrapkę ale jest mój
Koralowy kolor Coralki bardzo by pasował do Twoich białych kamieni
Kasiu chyba niektórych skusiłam na Coralkę, ale naprawdę warto ją mieć, jest niepowtarzalna
Grażynko w tym roku mam już zakaz ściągania kostki W przyszłym roku prawa strona będzie ściągnięta, żeby było symetrycznie
Kostka jest tak wybrana, by pozostały ścieżki do przejścia I dużo teraz leżakuje pod wiatą
W dalekiej przyszłości marzy mi się kostka granitowa, więc dlatego teraz ściągam tą
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże Maddy77
Tylko czy potem w dalekiej przyszłości będzie jeszcze miejsce na położenie tej granitowej ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Maddy77
Magda, co słychać w temacie ogród i kosteczka
posłuchałaś zakazu nie ruszania kosteczki czy już masz nową koncepcję.
W niedziele jadę wkopać róże i podlać wszystko, bo zrobiło się sucho.
posłuchałaś zakazu nie ruszania kosteczki czy już masz nową koncepcję.
W niedziele jadę wkopać róże i podlać wszystko, bo zrobiło się sucho.
Re: Róże Maddy77
Ależ ta Coral Castle śliczna Queen of hearts też Zaczynają mnie brać koralowe róże. Tylko gdzie ja bym miała je posadzić???
A u Ciebie to niedługo kostki nie będzie
A u Ciebie to niedługo kostki nie będzie
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5107
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Róże Maddy77
Następna kusicielka , chyba wpadnie w moje łapki Coral Castle
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże Maddy77
Witam wszystkich z mglistej Wielkopolski
Słonko świeciło u Nas do soboty, a od niedzieli takie mgły, że lepiej z domu nie wychodzić
Większość prac ogrodowych już prawie zrobione, zostały jeszcze krokusiki do zasadzenia
Większość różyczek przycięte i przesadzone w swoje docelowe miejsca. Kilka różyczek ścięłam i rozkwitają w domku Ostatnie różyczki mają jeszcze kilka pąków, ale czy one jeszcze zdążą zakwitnąć
Grażynko zostało dużo jeszcze miejsca z kostką i na przyszłą kostkę granitową A przecież jakieś ścieżki muszą być by jakoś dojść do kwiatków
Maju ogródek zaczyna przechodzić w stan spoczynku. Różyczki i pozostałe drzewka zaczynają już gubić liście i widać zbliżającą się jesień Jestem pełna obaw jak przezimują moje królewny Mam tylko nadzieję, że ta zima będzie znacznie łagodniejsza dla Naszych ogrodów
Agnieszko Coralka zdecydowanie wygrała w tym roku Nadal kwitnie, chociaż już widać u niej oznaki jesieni
U Ciebie miejsca tyle, że chyba nie musisz się o nie obawiać przez najbliższy czas
A kosteczki jeszcze trochę zostało, bo dostałam zakaz na ściąganie Ogólna koncepcja już jest i kroki zostały podjęte, ale pozostałe prace w przyszłym roku
Madziu Nie miałam pojęcia, że ta różyczka wywoła takie zainteresowanie U mnie znalazła się przez przypadek, a stała się moją miłością
Mam nadzieję, że dobrze zniesie zimę
Słonko świeciło u Nas do soboty, a od niedzieli takie mgły, że lepiej z domu nie wychodzić
Większość prac ogrodowych już prawie zrobione, zostały jeszcze krokusiki do zasadzenia
Większość różyczek przycięte i przesadzone w swoje docelowe miejsca. Kilka różyczek ścięłam i rozkwitają w domku Ostatnie różyczki mają jeszcze kilka pąków, ale czy one jeszcze zdążą zakwitnąć
Grażynko zostało dużo jeszcze miejsca z kostką i na przyszłą kostkę granitową A przecież jakieś ścieżki muszą być by jakoś dojść do kwiatków
Maju ogródek zaczyna przechodzić w stan spoczynku. Różyczki i pozostałe drzewka zaczynają już gubić liście i widać zbliżającą się jesień Jestem pełna obaw jak przezimują moje królewny Mam tylko nadzieję, że ta zima będzie znacznie łagodniejsza dla Naszych ogrodów
Agnieszko Coralka zdecydowanie wygrała w tym roku Nadal kwitnie, chociaż już widać u niej oznaki jesieni
U Ciebie miejsca tyle, że chyba nie musisz się o nie obawiać przez najbliższy czas
A kosteczki jeszcze trochę zostało, bo dostałam zakaz na ściąganie Ogólna koncepcja już jest i kroki zostały podjęte, ale pozostałe prace w przyszłym roku
Madziu Nie miałam pojęcia, że ta różyczka wywoła takie zainteresowanie U mnie znalazła się przez przypadek, a stała się moją miłością
Mam nadzieję, że dobrze zniesie zimę
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże Maddy77
U mnie też mgła, że na kilka kroków nie widać.
Oj idzie zima i to szybko.
Oj idzie zima i to szybko.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Róże Maddy77
Masz zakaz ściągania kostki? Ale co już zrobiłaś tego nikt nie odbierze, jeszcze M będzie się zachwycał, jak różyczki rozkwitną.
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże Maddy77
Grażynko proszę nie strasz jeszcze zimą Póki co różyczki jeszcze kwitną I czekam aż kilka z nich otworzy swe piękne pączki
Beatko zakaz dotyczy tego roku I tak nie miałam już w planach więcej ściągać
M już tak ma, że najpierw pomarudzi, pomarudzi a jak zobaczy efekt końcowy to będzie zadowolony A jak już na wiosnę zakwitną różyczki i zrobi się kolorowo to wtedy będzie do końca przekonany
Beatko zakaz dotyczy tego roku I tak nie miałam już w planach więcej ściągać
M już tak ma, że najpierw pomarudzi, pomarudzi a jak zobaczy efekt końcowy to będzie zadowolony A jak już na wiosnę zakwitną różyczki i zrobi się kolorowo to wtedy będzie do końca przekonany
- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Róże Maddy77
Piękny kolor Schackenborga, uwielbiam tą różyczkę.
Ja jestem w trakcie przekształcania trawnika w rabatki ale jak mi się skończy trawnik, wezmę się za demontaż kostki
Ja jestem w trakcie przekształcania trawnika w rabatki ale jak mi się skończy trawnik, wezmę się za demontaż kostki
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3424
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Róże Maddy77
Widzę Madziu, że kostki wciąż ubywa, a roślinek przybywa jak w takim tempie nastąpi jej demontaż w przyszłym roku, to naprawdę niewiele jej zostanie . Ładne rabatki, fajnie rozplanowane tylko czy ta tawuła billarda nie zasłoni pozostałych, mam ją i jest to dość duże i wysokie krzaczysko, z roku na rok zwiększające swą objętość. Co roku likwiduję nowe przyrosty (sadzonki) i naprawdę nie jest to łatwe ma zbity twardy korzeń, tylko ostra siekiera daje radę.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże Maddy77
Dobrze, że wciąż nie mam u siebie kostki, kłopot z głowy
Dużo miejsca na nią w sumie już nie zostało
Dużo miejsca na nią w sumie już nie zostało
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże Maddy77
Witam
Miałam dziś szczęście i przez dokładnie 5 minut wyjrzało słonko za chmurek Szybko pobiegłam do ogródka i cyknęłam ostatnie zdjęcia różyczek
Jesień zbliża się nieubłaganie, codziennie coraz więcej liści jest do zbierania, a pogoda tylko do zakopania się w kocyku z dobrą książką i kakao
Anetko ja póki co jeszcze trawnika nie muszę zmniejszać, ale w takim tempie kto wie Chociaż może mi być ciężko go ruszyć, bo trawnikiem rządzi M
Ilonko docelowo kostki zostanie tylko tyle co by dało się przejść, czyli przysłowiowe ścieżki
Trochę mnie zmartwiłaś tą tawułą, bo nie myślałam, że ona taka ekspansywna Zobaczę jak będzie się rozrastać w przyszłym roku, najwyżej będę zmuszona poszukać jej nowego miejsca
Aniu po co zakładać kostkę, skoro potem i tak będzie ściągana Najlepiej położyć kilka płyt kamiennych lub jak kto co woli tylko w miejscach tzw. do przejścia
Ja mam jeszcze ten problem, że jak ją demontuję to pod spodem znajduję beton i muszę z powrotem układać tą kostkę, co M komentuje śmiechem Chociaż tak naprawdę to już jej dużo do ściągnięcia nie zostało, jedynie przy wymianie na nowszą będzie modyfikacja w kształcie ścieżek, ale to za jakieś 10 lat
Życzę wszystkim dużo słonka w te jesienne dni
Miałam dziś szczęście i przez dokładnie 5 minut wyjrzało słonko za chmurek Szybko pobiegłam do ogródka i cyknęłam ostatnie zdjęcia różyczek
Jesień zbliża się nieubłaganie, codziennie coraz więcej liści jest do zbierania, a pogoda tylko do zakopania się w kocyku z dobrą książką i kakao
Anetko ja póki co jeszcze trawnika nie muszę zmniejszać, ale w takim tempie kto wie Chociaż może mi być ciężko go ruszyć, bo trawnikiem rządzi M
Ilonko docelowo kostki zostanie tylko tyle co by dało się przejść, czyli przysłowiowe ścieżki
Trochę mnie zmartwiłaś tą tawułą, bo nie myślałam, że ona taka ekspansywna Zobaczę jak będzie się rozrastać w przyszłym roku, najwyżej będę zmuszona poszukać jej nowego miejsca
Aniu po co zakładać kostkę, skoro potem i tak będzie ściągana Najlepiej położyć kilka płyt kamiennych lub jak kto co woli tylko w miejscach tzw. do przejścia
Ja mam jeszcze ten problem, że jak ją demontuję to pod spodem znajduję beton i muszę z powrotem układać tą kostkę, co M komentuje śmiechem Chociaż tak naprawdę to już jej dużo do ściągnięcia nie zostało, jedynie przy wymianie na nowszą będzie modyfikacja w kształcie ścieżek, ale to za jakieś 10 lat
Życzę wszystkim dużo słonka w te jesienne dni