Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
Rośnie aktualnie w donicy. Aż wyszłam powąchać, zapach jest owocowy, teraz jest w cieniu, wydaje mi się, że gdy rano padało na nią słońce, to zapach był mocniej wyczuwalny, bo nie mogłam się oderwać
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
Fredensborg
New Dawn
Cardinal Hume
Souvenir de la Malmaison
Wildeve
Ballerina
Cafe
Leonardo da Vinci
Cardinal Hume, za nim Mozart i Leonardo da Vinci
Zakwitł mi William Shakespeare i padłam na kolana Niestety, nie udało mi się uchwycić jego koloru, tak samo jak przecudnej, pachnącej Nadii Renaissance
New Dawn
Cardinal Hume
Souvenir de la Malmaison
Wildeve
Ballerina
Cafe
Leonardo da Vinci
Cardinal Hume, za nim Mozart i Leonardo da Vinci
Zakwitł mi William Shakespeare i padłam na kolana Niestety, nie udało mi się uchwycić jego koloru, tak samo jak przecudnej, pachnącej Nadii Renaissance
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
Aniu same u Ciebie piękności . Posiadasz w swojej kolekcji moją upragnioną Cafe . Będę z wielką przyjemnością śledzić jej losy .
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4513
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
Wildeve muszę sobie koniecznie sprawić. Fantastycznie kwitną Ci róże, wszędzie kolorowo
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
Cardinal szaleje , u mnie też
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
Tak, bardzo kolorowo, choć po obfitych deszczach sporo do wycięcia jest Wildeve mam wrażenie ma bardzo nietrwały kwiat?camellia pisze:Wildeve muszę sobie koniecznie sprawić. Fantastycznie kwitną Ci róże, wszędzie kolorowo
Kocham go, nawet mimo tego, że jest najbardziej porażanym plamistością u mnie i to corocznie krzewemAniaDS pisze:Cardinal szaleje , u mnie też
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
A u mnie nie ma plamistości prawie wcale
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
I superAniaDS pisze:A u mnie nie ma plamistości prawie wcale
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
Aniu - ten bukiet z Pilgrima wygląda bajecznie.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
Pilgrimm z powojnikiem Andromedą?
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże w ogródku kociej rodziny =^..^=
kolejny ogród z Pashminą.