Majka 411 - róże 2011/2012 cz.3
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.3
Ewciu, Julcia i Majeczko jak to zima, w ubiegłym roku, to była zima Śnieżek leży, to świetna kołderka dla roślinek i różyczek.
Moim zdaniem nic naszym różyczką się nie stanie, a pingwinki są superowe, ale zadowolone.
Moim zdaniem nic naszym różyczką się nie stanie, a pingwinki są superowe, ale zadowolone.
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.3
widzę, że humor dopisuje na całego ->> pingwinki ;)
kurczę, pokazują, że nocą w Wawie będzie -9st.! czy to nie przesada?
kurczę, pokazują, że nocą w Wawie będzie -9st.! czy to nie przesada?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.3
Aga, niech będzie, co to Ci przeszkadza. Tylko same korzyści. Soki w różyczkach się uspokoją, a to dobrze, bo jeszcze dla nich za wcześnie. Pingwinki są urocze, one też cieszą się ze śniegu i mrozu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.3
Ale to już niedługo, w najnowszej prognozie są dni bez mrozu i z deszczem, czyli taka sobie krótka zima.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.3
Mówiłam, że ja tej zimie daję tydzień. Ona to usłyszała i boi się fikać!
- aga13
- 500p
- Posty: 589
- Od: 11 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.3
Majka a ile u Ciebie ?? u mnie w tej chwili za oknem -13
dobrze ,że sporo śniegu popadało...
dobrze ,że sporo śniegu popadało...
Pozdrowionka ))
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7114
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.3
Aga - 13 u mnie -1 i mam nadzieje ze tak zostanie
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.3
Właśnie sprawdziłam w Wa-wie -4C a na działeczce może być więcej o jakieś 4 stopnie, czyli jak podają około -8 C.
Aj, tam co to za zima.
Aj, tam co to za zima.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16032
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.3
Masz rację to tylko namiastka zimy i przypomnienie, że jednak taka pora roku istnieje.
A w tym momencie to mnie najbardziej podobają się wszystkie żółte i pomarańczowe różyczki.Cieplutkie, słoneczne, jasne - czego chcieć więcej?
A w tym momencie to mnie najbardziej podobają się wszystkie żółte i pomarańczowe różyczki.Cieplutkie, słoneczne, jasne - czego chcieć więcej?
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.3
A u mnie wyjątkowo -3, nawet nie wiecie jak się cieszę, że tak mało.
Majka, już nie wstawiaj.........
Majka, już nie wstawiaj.........
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majka 411 - róże 2011/2012 cz.3
Mnie się przydadzą takie słoneczka bo już dawno go nie widziałam, ciągle pada i pada i końca nie widać.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25131
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Majka 411 - róże 2011/2012 cz.3
A u mnie prawie śniegu nie ma. Jest w tej chwili jakies -6. W dzień świeciło wspaniałe słońce i było -2.
Ale ja prawie nie miałam róż okopcowanych. Ledwo co przysypałam, bo było za ciepło. A w weekend nie udało mi się podskoczyć do sklepu po zimię, żeby dosypać. Mam nadzieję, że jednak nic im się nie stanie.
Najgorzej, że niedługo znowu w dzień ma być na plusie, a potem znowu wracają mrozy. Może nie jakieś tam, ale zawsze.
Ale ja prawie nie miałam róż okopcowanych. Ledwo co przysypałam, bo było za ciepło. A w weekend nie udało mi się podskoczyć do sklepu po zimię, żeby dosypać. Mam nadzieję, że jednak nic im się nie stanie.
Najgorzej, że niedługo znowu w dzień ma być na plusie, a potem znowu wracają mrozy. Może nie jakieś tam, ale zawsze.