Róże Zbuntowanej Jagody
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1010
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
No i mania różana mnie dopadła.Dziś znów byłam w OBI i kolejne 2 róże pienne trafiły do mnie
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1010
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Wielkokwiatowa bardzo pięknie pachnie
Pienna z drobnymi kwiatkami
Czy to jest jakaś choroba czy porostu za mała ilość nawozu??
Pienna z drobnymi kwiatkami
Czy to jest jakaś choroba czy porostu za mała ilość nawozu??
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1010
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Witaj Jagoda tak wyszło. Dobrze, że masz poczucie humoru.
Bo to jest tak jak o chorobach to trzeba w wątku takim co temat przypasuje.
Jak chcesz coś pokazać - mówiąc wprost pochwalić się to właśnie tu.
Przemyśl to i dawaj coś, żeby na forum nie było nudno
Czekamy
Bo to jest tak jak o chorobach to trzeba w wątku takim co temat przypasuje.
Jak chcesz coś pokazać - mówiąc wprost pochwalić się to właśnie tu.
Przemyśl to i dawaj coś, żeby na forum nie było nudno
Czekamy
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1010
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Do wszystkiego trzeba mieć dystans a zwłaszcza do siebie
Co do chwalenia sie to uwielbiam robić zdjęcia moim roślinom.Z różami dopiero zaczynam przygodę.Zresztą jak z całym ogrodnictwem kwiatowym.
To o tym żółknięciu liści napisać na wątku o chorobach??
Co do chwalenia sie to uwielbiam robić zdjęcia moim roślinom.Z różami dopiero zaczynam przygodę.Zresztą jak z całym ogrodnictwem kwiatowym.
To o tym żółknięciu liści napisać na wątku o chorobach??
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Cześć Jagoda, ja myślę, że tak, no bo sama widzisz tu ten temat się nie przebił.
Dawaj zdjęcia swoich pupili
Dawaj zdjęcia swoich pupili
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
O to Ci chodziło.
Wiesz obejrzyj ta różę. Dalej sie tak dzieje ?
Co ja robię w takiej sytuacji.
1/ obrywam chore listki
2/ oglądam je, od spodu tam często miniaturkowe rzeczy się dzieją
3/ jak coś tam zauważę to zabezpieczam ten listek i do zaprzyjazionego ogrodniczego sklepu żeby na to coś dali.
Jeszcze tak z doświadczenia. Podlewaj dużą iliścią wody każdy krzak. Nawozy rozstpuj z umiarem.
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1010
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Tak to to.Napisałam jeszcze w wątku o chorobach.To mi sie zaczęło robić po tych dużych deszczach.Tak na nie wprawne oko to od tego sie tak im porobiło.Co do nawozów to nie przesadzam z nimi.Podsypałam je już dawno a teraz leciutko podlałam je nawozem do kwitnących roślin bo bardzo zaczęły sie rozrastać.
Róż mam niedużo i wszystkie co mam już wstawiłam i czekam na nowe pączusie na różach piennych bo sobie 4 kupiłam .
Róż mam niedużo i wszystkie co mam już wstawiłam i czekam na nowe pączusie na różach piennych bo sobie 4 kupiłam .
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Jagoda, a pobrywałaś chore liście. Jak to wyglada czy tych chorych lisci jest więcej.
Jak coś zauważysz zrób tak jak pisałam . Listek i do ogrodniczego. Oni powinni się znać na tych problemach.
Planujesz nowe zakupy na jesieni ?
Jak róże dużo urosły to się ciesz.
Jak coś zauważysz zrób tak jak pisałam . Listek i do ogrodniczego. Oni powinni się znać na tych problemach.
Planujesz nowe zakupy na jesieni ?
Jak róże dużo urosły to się ciesz.
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1010
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Jeszcze pojedyncze sie pokazują zwłaszcza na miniaturkach.Ale zawsze podejrzane liście usuwam z roślin.A ogrodniczego tu nie mam nigdzie w pobliżu .
Zakupy będę robić jak finanse pozwolą.Teraz mi sie udało na przecenach kupić .Róże pienne i wielkokwiatową mam w donicach chce je tak do następnego roku przetrzymać .Na zimę chce je zabrać do takiego popelinowego foliaka przenieść i z doniczkami wkopać w ziemie, okryć je tak jak trzeba a na wiosnę je z powrotem wyniosę
Zakupy będę robić jak finanse pozwolą.Teraz mi sie udało na przecenach kupić .Róże pienne i wielkokwiatową mam w donicach chce je tak do następnego roku przetrzymać .Na zimę chce je zabrać do takiego popelinowego foliaka przenieść i z doniczkami wkopać w ziemie, okryć je tak jak trzeba a na wiosnę je z powrotem wyniosę
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Jagoda, jeżeli Ty piszesz, że te chore listki są na minaturkach, to jest jasne o co chodzi.
Te miniaturkowe róże owszem wsadzamy do gruntu, ale one szybko chprują bo nie są odporne.
Jak tylko finanse Ci pozwolą na zakupy to polecam Ci Chippendaile.Piekna róża i bezproblemowa. Czytaj firum, woiele osób ma zdrowe piekne róże.
Już widziałam, że u Gosi byłaś. Tak ona ma piękne róże.
Te miniaturkowe róże owszem wsadzamy do gruntu, ale one szybko chprują bo nie są odporne.
Jak tylko finanse Ci pozwolą na zakupy to polecam Ci Chippendaile.Piekna róża i bezproblemowa. Czytaj firum, woiele osób ma zdrowe piekne róże.
Już widziałam, że u Gosi byłaś. Tak ona ma piękne róże.
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1010
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Oglądam ,oglądam i czytam.Musze sie jeszcze wiele nauczyć jak do tej pory to kwiaty jakimi sie interesowałam to storczyki.Ogródeczek mam dopiero od wiosny taki malutki
Z tych co mam to najciekawsza jest ta wielkokwiatowa bo co kwiatek to ma trochę inny kolor i inaczej cieniowania sie układają o zapachu to nie wspomnę bo jest zabójczy
Z tych co mam to najciekawsza jest ta wielkokwiatowa bo co kwiatek to ma trochę inny kolor i inaczej cieniowania sie układają o zapachu to nie wspomnę bo jest zabójczy
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Zbuntowanej Jagody
Jagoda jak nie wiesz co to za róża, to zrób jej zdjęcia w różnych ujęciach i jest taki wątek gdzie się tam pokazuje te róże.
Jeżeli dobrze ją opiszesz , to jest duże prawdopodobieństwo, że ktoś ją rozpozna.
Jeżeli dobrze ją opiszesz , to jest duże prawdopodobieństwo, że ktoś ją rozpozna.