Różanka w Sudetach
- kureczka81
- 100p
- Posty: 103
- Od: 19 mar 2012, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mława, strefa 6a
Re: Różanka w Sudetach
[quote="Dyskrecja"]
Miło Gosiu, że wpadłaś. Lubię zwiedzać na żywo ogrody, różanki, lubię zaglądać do Centrów Ogrodniczych, niestety w naszym rejonie nie ma żadnego porządnego sklepu z różami i zazdroszczę wszystkim którzy mogą wybierać wśród donic z kwitnącymi różami.
U mnie róże zaczynają odżywać po majowym katakliźmie, pokazuje się coraz więcej maciupeńkich pączków i może będą z nich kwiaty, jak znowu nie przyjdzie nagły nocny mróz. Wczoraj w nocy musiało być mroźno, bo dalie dostały po listkach, róże na szczęście tym razem nie ucierpiały.
Aktualnie cieszę się Pastellą od Majki, kwitnie wszystkimi cudnymi kwiatkami, z tym, że jest bardzo niziutka, może z 35cm.
piękna, coś czuję, że będzie następna na liście zakupów
Miło Gosiu, że wpadłaś. Lubię zwiedzać na żywo ogrody, różanki, lubię zaglądać do Centrów Ogrodniczych, niestety w naszym rejonie nie ma żadnego porządnego sklepu z różami i zazdroszczę wszystkim którzy mogą wybierać wśród donic z kwitnącymi różami.
U mnie róże zaczynają odżywać po majowym katakliźmie, pokazuje się coraz więcej maciupeńkich pączków i może będą z nich kwiaty, jak znowu nie przyjdzie nagły nocny mróz. Wczoraj w nocy musiało być mroźno, bo dalie dostały po listkach, róże na szczęście tym razem nie ucierpiały.
Aktualnie cieszę się Pastellą od Majki, kwitnie wszystkimi cudnymi kwiatkami, z tym, że jest bardzo niziutka, może z 35cm.
piękna, coś czuję, że będzie następna na liście zakupów
" Chcesz być szczęśliwy przez całe życie - załóż sobie ogród ! "
pozdrawiam maniaków natury Agnieszka
róże kureczki81
pozdrawiam maniaków natury Agnieszka
róże kureczki81
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Witam obie Agnieszki i Gosię.
Na Pastellę zachorowałam w tamtym roku przez Majkę, która całe lato nią kusiła i rzeczywiście ten delikatny kolor różowobrzoskwiniowy i ta mnogość kwiatów oraz to, że ma kwitnąć całe lato a jeszcze nie chorować - to cóż więcej można wymagać od róży.
Nie wiem tylko czy nie będzie miała zbyt ciasno między sąsiadkami, nie zostawiłam jej zbyt dużo miejsca.
A dzisiaj natknęłam się na Foxtrot Poulsena i cóż nie mogłam przejść obojętnie, wiadomo jak kocham jego róże.
Dla tych którzy gromadzą jego nowości link do oglądania http://rosesocietyuruguay.com/pdf/New%2 ... 0Roser.pdf
A u mnie zaczyna kwitnienie Isabel R., też nowy, tegoroczny nabytek, znacznie mi się ostatnio powiększyła kolekcja renesansowa ale o tym będzie w swoim czasie, jak będą kwitły.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w Sudetach
Heniu czytam o tym oprysku jaki zrobiłaś i się zastanawiam czy to wszystko wymieszałaś razem Też muszę opryskać swoje tylko najpierw muszę zrobić oprysk przeciw mączlikowi bo pełno go w całym ogrodzie, to pewnie dzisiaj a jutro wzmocniłabym różyczki.
Isabel R. ma cudny kolor, uwielbiam taki odcień czerwieni.
Isabel R. ma cudny kolor, uwielbiam taki odcień czerwieni.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różanka w Sudetach
Piękna Pastella! Też mam! Sierotę za 5 zł kupiłam w auchanie! Ale moja na razie w pączkach!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Majeczko, tak - ten oprysk był w jednym roztworze, nawet na woreczku z siarczanem magnezu napisali, że można go łączyć z opryskami profilaktycznymi. Ja to sobie tłumaczę, że magnez wpływa na poprawę systemu nerwowego u ludzi to i dla roślin wpływa korzystnie i je wzmacnia. Nawóz to wiadomo a biosept, naturalny preparat na bazie grajfruta poprawia odporność na choroby grzybowe, tak więc wymyśliłam tą miksturę i uważam, że jest ok, nic złego z różami się nie stało.
Niestety wszystkich krzaczków nie opryskałam, miałam to zrobić następnego dnia ale tu codziennie pada, prognozy są takie, że deszcz ma popadywać do środy przyszłego tygodnia, więc na razie czekam na pogodę.
U mnie dotąd nie było mączlika, więc nie wiem nawet czym się go pryska.
Co do Isabel R. to zamieszkała na "czerwonej rabacie", która ma szanse w tym roku pokazać się z lepszej strony, bo część róż ma już dłuższy staż, ładnie się rozrosły a kilka nowych dosadzonych tej wiosny może też pokażą kwiaty i razem będą się jakoś uzupełniać.
Zamówiłam dra Jamaina u Gosi i też trzymam dla niego miejsce /ależ on jest u Ciebie i u Jadzi i u Amelii piękny/.
Miłko, nabyłaś Pastellę za 5zł w pączkach, to ja Ci serdecznie gratuluję, ja swojego Foxtrota też kupiłam w Auchanie ale za 24,99zł i to nie nadzwyczajna sadzonka i bez pączków. Pomyślałam sobie, że jednak wyprowadzę ją jeszcze na ładny krzak.
Z tej serii tanecznej mam T. Jazz i są to piękne róże, chociaż przymarzła do kopca to ładnie przyrasta i się zagęściła, myślę, że ta też nie będzie gorsza.
Niestety wszystkich krzaczków nie opryskałam, miałam to zrobić następnego dnia ale tu codziennie pada, prognozy są takie, że deszcz ma popadywać do środy przyszłego tygodnia, więc na razie czekam na pogodę.
U mnie dotąd nie było mączlika, więc nie wiem nawet czym się go pryska.
Co do Isabel R. to zamieszkała na "czerwonej rabacie", która ma szanse w tym roku pokazać się z lepszej strony, bo część róż ma już dłuższy staż, ładnie się rozrosły a kilka nowych dosadzonych tej wiosny może też pokażą kwiaty i razem będą się jakoś uzupełniać.
Zamówiłam dra Jamaina u Gosi i też trzymam dla niego miejsce /ależ on jest u Ciebie i u Jadzi i u Amelii piękny/.
Miłko, nabyłaś Pastellę za 5zł w pączkach, to ja Ci serdecznie gratuluję, ja swojego Foxtrota też kupiłam w Auchanie ale za 24,99zł i to nie nadzwyczajna sadzonka i bez pączków. Pomyślałam sobie, że jednak wyprowadzę ją jeszcze na ładny krzak.
Z tej serii tanecznej mam T. Jazz i są to piękne róże, chociaż przymarzła do kopca to ładnie przyrasta i się zagęściła, myślę, że ta też nie będzie gorsza.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różanka w Sudetach
Nieee! Jak ją kupiłam, była przekwitnięta. to było 2 lata temu. W zeszłym roku zakwitła, ale bez entuzjazmu, ale w tym jest obsypana pąkami!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w Sudetach
Dzięki Heniu. Jak zrobi się pogoda to tak opryskam bo wszystko to mam. Oprysk zrobiłam z Confidoru ale tylko nie kwitnące rośliny bo on szkodliwy dla owadów, dobry jest też Mospilan, jak jeszcze będą fruwać to powtórzę oprysk Mospilanem. Teraz już pada i zastanawiam się czy oprysk zadziała bo niedawno skończyłam pryskać.
Pastelle w środę wywaliłam na kompost bo całkiem padła.
Ja nie robię jednokolorowych rabat tylko mieszam kolory jak popadnie.
Pastelle w środę wywaliłam na kompost bo całkiem padła.
Ja nie robię jednokolorowych rabat tylko mieszam kolory jak popadnie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różanka w Sudetach
No u mnie też juz sie pokazują maczliki ,ale oprysk wzmacniający jak najbardziej .To na pewno nie zaszkodzi .
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różanka w Sudetach
Witaj Heniu.
Sporo róż masz już w ogrodzie.
I o ile dobrze zdążyłam zauważyć to nie koniec kolekcjonowania.
Zauważyłam, że masz Ninę Reneisance.
Ja właśnie ją kupiłam.
Mogłabyś więcej o niej napisać ?
Sporo róż masz już w ogrodzie.
I o ile dobrze zdążyłam zauważyć to nie koniec kolekcjonowania.
Zauważyłam, że masz Ninę Reneisance.
Ja właśnie ją kupiłam.
Mogłabyś więcej o niej napisać ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Różanka w Sudetach
Witaj Heniu
Same ślicznotki u Ciebie . Z tych ostatnich zauroczyła mnie Amelia, gdyż ostatnio choruje na koralowy kolor . Myślę o Tip Top, a teraz doszła jeszcze Amelia muszę koniecznie poczytać do jakiej wysokości rośnie.
Same ślicznotki u Ciebie . Z tych ostatnich zauroczyła mnie Amelia, gdyż ostatnio choruje na koralowy kolor . Myślę o Tip Top, a teraz doszła jeszcze Amelia muszę koniecznie poczytać do jakiej wysokości rośnie.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Witam wszystkich moich gości
Maju, też używam Confidor na robactwo, tylko trzeba pryskać wieczorem jak pszczoły już śpią, jest to skuteczny preparat i dość długo działa.
Ciekawe dlaczego padła Ci Pastella, zmarzła zimą?
Co do rabat jednokolorowych to też mam tylko jedną czerwoną a inne rabaty są kolorowe. Kiedyś gdy były sadzone mało kto znał się na różach i to sadzenie nie było do końca zaplanowane. Teraz kiedy się rozrosły i zakorzeniły trudno byłoby wykopywać i znowu sadzić na inną modłę.
Jadziu, u mnie nie widziałam dotąd mączlika ale kilka listków z czarnymi plamkami już oberwałam.
Grażynko, Mam sporo róż renesansowych i u mnie pasują im warunki i gleba, akurat Ninę mam drugi rok, pięknie przezimowała i gdyby nie tegoroczny kataklizm majowy może niedługo by kwitła a tak to kwitnienie będzie opóźnione.
Katalogi podają, że ta grupa róż osiąga wysokość do 150cm niestety u mnie maksymalnie 1,20m no Bonita może w porywach 1.40m.
Są odporne na mróz na wszelkie paskudztwa ale stosuję profilaktykę.
Nina jest piękna, subtelna i powtarza kwitnienie. Wszystkie mniej lub bardziej pachną. Jestem pod urokiem tych róż.
Madziu, Amelia u mnie też ma drugi rok, teraz ma ok. 1m wysokości, myślę, że jeszcze coś podrośnie.
A teraz zachwycam się tegoroczną Isabel R. kwiat pełny,lekko aksamitny, intensywna, nasycona czerwień i pączki, to lubię
Maju, też używam Confidor na robactwo, tylko trzeba pryskać wieczorem jak pszczoły już śpią, jest to skuteczny preparat i dość długo działa.
Ciekawe dlaczego padła Ci Pastella, zmarzła zimą?
Co do rabat jednokolorowych to też mam tylko jedną czerwoną a inne rabaty są kolorowe. Kiedyś gdy były sadzone mało kto znał się na różach i to sadzenie nie było do końca zaplanowane. Teraz kiedy się rozrosły i zakorzeniły trudno byłoby wykopywać i znowu sadzić na inną modłę.
Jadziu, u mnie nie widziałam dotąd mączlika ale kilka listków z czarnymi plamkami już oberwałam.
Grażynko, Mam sporo róż renesansowych i u mnie pasują im warunki i gleba, akurat Ninę mam drugi rok, pięknie przezimowała i gdyby nie tegoroczny kataklizm majowy może niedługo by kwitła a tak to kwitnienie będzie opóźnione.
Katalogi podają, że ta grupa róż osiąga wysokość do 150cm niestety u mnie maksymalnie 1,20m no Bonita może w porywach 1.40m.
Są odporne na mróz na wszelkie paskudztwa ale stosuję profilaktykę.
Nina jest piękna, subtelna i powtarza kwitnienie. Wszystkie mniej lub bardziej pachną. Jestem pod urokiem tych róż.
Madziu, Amelia u mnie też ma drugi rok, teraz ma ok. 1m wysokości, myślę, że jeszcze coś podrośnie.
A teraz zachwycam się tegoroczną Isabel R. kwiat pełny,lekko aksamitny, intensywna, nasycona czerwień i pączki, to lubię
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różanka w Sudetach
Heniu to powiedz mi jeszcze jaka u Ciebie jest gleba i czym dokarmiasz swoje róże.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różanka w Sudetach
Ta czerwień- purpura Isabell mnie powala .Wiesz jak uwielbiam czerwone róże .Niedługo otworzy pąk podobna do Duettu w pąku jest żółtawo- oranżowo-czerwona .Ciekawe czy bedzie taka sama jak moja avatarkowa